A szkoda, że zdążył, szkoda. Gdyby nie zdążył byłoby bardziej emocjonująco, tak teatralnie dramatycznie . Choć kto wie, moze Prusacy dadzą im radę i zamiast jednego, dwa korpudy będą się cofać w popłochu przez jeden most .
Jako że czasu brak poskładałem mapę... Dużo zajęć, a jeszcze pbemy EiH które gram zdecydowanie odżyły, no i prawdopodobnie siądę z Nico do Napoleon at Crossroads... - może z tego zrobimy AAR
Ale plik CB zachowałem, więc może do tej gry kiedyś wrócę.
Morał:
Koty, praca, dziewczyna 80km od domu - nie sprzyjają AARom
Farewell, leave the shore to an ocean wide and untamed
Hold your shield high, let the wind bring your enemy your nightmare
ozy pisze:
Morał: Koty, praca, dziewczyna 80km od domu - nie sprzyjają AARom
- na koty mam alergie, strzelam do nich bez ostrzeżenia...
- w pracy chyba masz komputer
- dziewczyna 80 km od domu to właśnie sprzyjda chyba ?
Niech żyje Napoleon! - wołaj ludzie tkliwy
niech żyje po tysiąc lat (kto z nas będzie żywy),
Niech Polak ostatni z tym czuciem umiera
A hasło: Napoleon! niech mu usta zwiera!
Nie sprzyja bo jak sie jeździ co weekend do Wrocka to nie ma kiedy grać A w pracy niestety pracuje, prowadzenie fundacji przypomina prowadzenie firmy, jak sam czegoś nie zrobisz to nikt tego nie zrobi
Farewell, leave the shore to an ocean wide and untamed
Hold your shield high, let the wind bring your enemy your nightmare
ozy pisze:Nie sprzyja bo jak sie jeździ co weekend do Wrocka to nie ma kiedy grać A w pracy niestety pracuje, prowadzenie fundacji przypomina prowadzenie firmy, jak sam czegoś nie zrobisz to nikt tego nie zrobi
- niech dziewczyna przyjeżdża do Ciebie
- zmień pracę, załóż firmę i zostań prezesem ;>
Niech żyje Napoleon! - wołaj ludzie tkliwy
niech żyje po tysiąc lat (kto z nas będzie żywy),
Niech Polak ostatni z tym czuciem umiera
A hasło: Napoleon! niech mu usta zwiera!
Odświeżam wątek. Czy zasady to tej gry i do nowych z OSG z serii The Library of Napoleonic Battles" są te same? Chodzi mi o to że zasady po polsku do 1806 Rossbach krążą tutaj na forum. Dzięki za informację.
Zamierzchłe to czasy. Rzeczywiście zasady do Rossbach były tłumaczone na forum, ale nie doprowadzono tego do końca. Jakiś czas później usiłowałem wrócić do tematu. Kontaktowałem się też z autorem (Kevinem Zuckerem) i otrzymałem jego zgodę na to by je u nas zamieścić na portalu. Pojawiła się natomiast taka kwestia, że one już w tamtym czasie uległy zmianom, a obecnie po paru latach mogły się pojawić dalsze zmiany (czy się pojawiły i jak daleko idące - nie wiem). Co do tej ostatniej gry, nie potrafię Ci od ręki powiedzieć, bo nie śledziłem tematu.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)