Łódź 1914 (TiS)

[RAJ]

Ciekawe co wymyślą, żeby podtrzymać tradycję, że każda kolejna okładka serii jest głupsza.

[brathac]

Pokażą Galicję ale w Hiszpanii.

[swampgoblin]

Na okładce będzie Alicja z galijskim wojownikiem - stawiam na Asterixa.

[RAJ]

HA! Już wiem co będzie na okładce!

[dbj]

Może jednak będzie konkurs na okładkową grafikę, w takim razie wstępny projekt już mam
https://drive.google.com/file/d/1RTCBUC ... sp=sharing
Oczywiście okładka jest ważna bardziej lub mniej i możemy się z niej śmiać lub podziwiać, ale ona nie gra. A co jest w środku?
Czy ktoś wie, i czy na podstawie "Tannenberg 1914" można coś powiedzieć na temat trafionej lub nie mechaniki, ODB, roli kolei w grze, sprawy zaopatrzenia, wierności mapy, działania artylerii, funkcjonowania umocnień? Czy ktoś w T1914 TiS-u grał? Czy tylko zostają nam spekulacje?

[Karel W.F.M. Doorman]

Może jednak będzie konkurs na okładkową grafikę, w takim razie wstępny projekt już mam
https://drive.google.com/file/d/1RTCBUC ... sp=sharing
Oczywiście okładka jest ważna bardziej lub mniej i możemy się z niej śmiać lub podziwiać, ale ona nie gra. A co jest w środku?
Czy ktoś wie, i czy na podstawie "Tannenberg 1914" można coś powiedzieć na temat trafionej lub nie mechaniki, ODB, roli kolei w grze, sprawy zaopatrzenia, wierności mapy, działania artylerii, funkcjonowania umocnień? Czy ktoś w T1914 TiS-u grał? Czy tylko zostają nam spekulacje?

Jak mi wydawca wyślę pudełko do testów to zagram. Ba, nawet gdyby instrukcja była w sieci, to bym sobie ją przeczytał i się wypowiedział.

[Maćko]

Ba, nawet gdyby instrukcja była w sieci, to bym sobie ją przeczytał i się wypowiedział.

NapisaIem do autora czy można przeczytać i zaznajomić się z "nowym" WB48. Jakie są zmiany w instrukcji, dowodzenie, zaopatrzenie. Odpowiedział jednym zdaniem:

- Instrukcja będzie w pudeIku z grą w Lodź 1914.

Jprd.....

[swampgoblin]

Jak mi wydawca wyślę pudełko do testów to zagram. Ba, nawet gdyby instrukcja była w sieci, to bym sobie ją przeczytał i się wypowiedział.

Ja bym na miejscu wydawcy tego nie robił. Jeszcze by Wasza Ekscelencja podpatrzył jakieś nowatorskie i wiekopomne zasady i zaimplementował w swoich grach? I okazałoby się, że w najnowszej produkcji Zulu Wargames (świetna nazwa swoją drogą), można pobimbać sobie nad lasem kaiserowskim sterowcem, wypatrując tych przeklętych Ruskich. To jak strzał w stopę. A samo pudełko to mogłoby się przydać - ładnie zamykane na magnesy, na drobiazgi jak znalazł.

Jeśli nie widzieliście, to przewińcie sobie na 6:45 - jak byk stoi jaki to system.

https://www.youtube.com/watch?v=GPqmzTYChOQ

[Karel W.F.M. Doorman]

Zulu Wargames (świetna nazwa swoją drogą)

Dziękuję. Zulu to moja stara ksywa.

[Karel W.F.M. Doorman]

WB II Wojny Światowej. I już sporo wiem.

Widać, że robiąc mapę ktoś analizował sieć kolejową. Są linie, których nie ma na mapie Dragona (ogryzki na Półwyspie Sambia) i nie ma linii, które są na mapie Dragona (np. linia z Ostrołęki na Tłuszcz).

[dbj]

Niby wszystko wiadomo, ale nikt, kto chciałby się podzielić wrażeniami, jeszcze w to nie grał. Jakieś tam zmiany zostały wprowadzone, więc raz można byłoby zagrać.
Sławku, a pytałeś wydawcy czy Ci udostępni jakiś egzemplarz?

[Karel W.F.M. Doorman]

Sławku, a pytałeś wydawcy czy Ci udostępni jakiś egzemplarz?

Po tym, jak wydawca nie zezwolił mi na zrobienie modułu vassala do Budziszyna zrezygnowałem z pytania go o cokolwiek.

[swampgoblin]

Niby wszystko wiadomo, ale nikt, kto chciałby się podzielić wrażeniami, jeszcze w to nie grał. Jakieś tam zmiany zostały wprowadzone, więc raz można byłoby zagrać.

Z tym może być problem, bo żeby zagrać, to trzeba sobie te gry kupić, albo znać kogoś kto ma egzemplarz. Nie sądzę, żeby ktoś, kto się orientuje w standardach wydawniczych TiS ostatnich lat to kupił. Do tego dochodzą te kretyńskie okładki i przeflancowanie prostego i krytykowanego WB-95 w realia I wojny światowej. A jak sobie człowiek przypomni Tannenberg Dragona, to już się w ogóle odechciewa.

[TommyGn]

Niby wszystko wiadomo, ale nikt, kto chciałby się podzielić wrażeniami, jeszcze w to nie grał. Jakieś tam zmiany zostały wprowadzone, więc raz można byłoby zagrać.

Z tym może być problem, bo żeby zagrać, to trzeba sobie te gry kupić, albo znać kogoś kto ma egzemplarz. Nie sądzę, żeby ktoś, kto się orientuje w standardach wydawniczych TiS ostatnich lat to kupił. Do tego dochodzą te kretyńskie okładki i przeflancowanie prostego i krytykowanego WB-95 w realia I wojny światowej. A jak sobie człowiek przypomni Tannenberg Dragona, to już się w ogóle odechciewa.

Mam nadzieję, że Zulu w końcu zrobi Ostfront i Komarów, bo inaczej nie wytrzymam i kupię to WB48, dla samych map i żetonów.
Żetony co prawda też kontrowersyjne, ale przynajmniej mamy [przeważnie] dobre.

[Karel W.F.M. Doorman]

Mam nadzieję, że Zulu w końcu zrobi Ostfront i Komarów, bo inaczej nie wytrzymam i kupię to WB48, dla samych map i żetonów.
Żetony co prawda też kontrowersyjne, ale przynajmniej mamy [przeważnie] dobre.

Tego nie widać,ale prace systematycznie postępują.