1806 Rossbach Avenged [OSG] - AAR

Planszowe gry historyczne (wojenne, strategiczne, ekonomiczne, symulacje konfliktów) dotyczące XIX wieku.
tstaszek
Adjoint
Posty: 728
Rejestracja: sobota, 18 marca 2006, 19:06
Lokalizacja: SKĄD SIĘ DA

Post autor: tstaszek »

A szkoda, że zdążył, szkoda. Gdyby nie zdążył byłoby bardziej emocjonująco, tak teatralnie dramatycznie :) ;). Choć kto wie, moze Prusacy dadzą im radę i zamiast jednego, dwa korpudy będą się cofać w popłochu przez jeden most :) ;).
Awatar użytkownika
ozy
Tai-sa
Posty: 1498
Rejestracja: czwartek, 30 marca 2006, 10:30
Lokalizacja: Opole

Post autor: ozy »

Jako że czasu brak poskładałem mapę... Dużo zajęć, a jeszcze pbemy EiH które gram zdecydowanie odżyły, no i prawdopodobnie siądę z Nico do Napoleon at Crossroads... - może z tego zrobimy AAR :)

Ale plik CB zachowałem, więc może do tej gry kiedyś wrócę. :)

Morał:

Koty, praca, dziewczyna 80km od domu - nie sprzyjają AARom :!: ;)
Farewell, leave the shore to an ocean wide and untamed
Hold your shield high, let the wind bring your enemy your nightmare
Awatar użytkownika
Nico
Général de Division
Posty: 3838
Rejestracja: poniedziałek, 24 kwietnia 2006, 10:50

Post autor: Nico »

ozy pisze:Jako że czasu brak poskładałem mapę...
Przegrywał i stchórzył :P.

ozy pisze: Morał: Koty, praca, dziewczyna 80km od domu - nie sprzyjają AARom :!: ;)
- na koty mam alergie, strzelam do nich bez ostrzeżenia...
- w pracy chyba masz komputer :P
- dziewczyna 80 km od domu to właśnie sprzyjda chyba :P ?
Niech żyje Napoleon! - wołaj ludzie tkliwy
niech żyje po tysiąc lat (kto z nas będzie żywy),
Niech Polak ostatni z tym czuciem umiera
A hasło: Napoleon! niech mu usta zwiera!
Awatar użytkownika
ozy
Tai-sa
Posty: 1498
Rejestracja: czwartek, 30 marca 2006, 10:30
Lokalizacja: Opole

Post autor: ozy »

Nie sprzyja bo jak sie jeździ co weekend do Wrocka to nie ma kiedy grać ;) A w pracy niestety pracuje, prowadzenie fundacji przypomina prowadzenie firmy, jak sam czegoś nie zrobisz to nikt tego nie zrobi :P
Farewell, leave the shore to an ocean wide and untamed
Hold your shield high, let the wind bring your enemy your nightmare
Awatar użytkownika
Nico
Général de Division
Posty: 3838
Rejestracja: poniedziałek, 24 kwietnia 2006, 10:50

Post autor: Nico »

ozy pisze:Nie sprzyja bo jak sie jeździ co weekend do Wrocka to nie ma kiedy grać ;) A w pracy niestety pracuje, prowadzenie fundacji przypomina prowadzenie firmy, jak sam czegoś nie zrobisz to nikt tego nie zrobi :P
- niech dziewczyna przyjeżdża do Ciebie ;)
- zmień pracę, załóż firmę i zostań prezesem ;>
Niech żyje Napoleon! - wołaj ludzie tkliwy
niech żyje po tysiąc lat (kto z nas będzie żywy),
Niech Polak ostatni z tym czuciem umiera
A hasło: Napoleon! niech mu usta zwiera!
kret1975
Caporal-Fourrier
Posty: 94
Rejestracja: wtorek, 27 sierpnia 2019, 19:57
Lokalizacja: Poznań okolice
Has thanked: 3 times
Been thanked: 4 times

Re: 1806 Rossbach Avenged [OSG] - AAR

Post autor: kret1975 »

Odświeżam wątek. Czy zasady to tej gry i do nowych z OSG z serii The Library of Napoleonic Battles" są te same? Chodzi mi o to że zasady po polsku do 1806 Rossbach krążą tutaj na forum. Dzięki za informację.
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43348
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3922 times
Been thanked: 2492 times
Kontakt:

Re: 1806 Rossbach Avenged [OSG] - AAR

Post autor: Raleen »

Zamierzchłe to czasy. Rzeczywiście zasady do Rossbach były tłumaczone na forum, ale nie doprowadzono tego do końca. Jakiś czas później usiłowałem wrócić do tematu. Kontaktowałem się też z autorem (Kevinem Zuckerem) i otrzymałem jego zgodę na to by je u nas zamieścić na portalu. Pojawiła się natomiast taka kwestia, że one już w tamtym czasie uległy zmianom, a obecnie po paru latach mogły się pojawić dalsze zmiany (czy się pojawiły i jak daleko idące - nie wiem). Co do tej ostatniej gry, nie potrafię Ci od ręki powiedzieć, bo nie śledziłem tematu.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
ODPOWIEDZ

Wróć do „XIX wiek”