[XVIII] [3] Kawaleria do Blood and Plunder [GOTOWE]
-
- Lieutenant
- Posty: 509
- Rejestracja: wtorek, 27 lutego 2018, 20:00
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
- Has thanked: 39 times
- Been thanked: 104 times
Re: [XVIII] [3] Kawaleria do Blood and Plunder [GOTOWE]
No to jest nadzieja dla mnie, ja dopiero maluję niecałe dwa lata i głównie 15mm do DBA... No, jeszcze za młodu lepiłem ludziki i stworki do rpgów z kolorowej modeliny, ale tego malowaniem nazwać nie można . W sumie jest teraz czas, mogę je wygrzebać i zobaczyć, jak będą wyglądać po pomalowaniu... Przyda się do Hotta może.
-
- Adjudant
- Posty: 273
- Rejestracja: środa, 7 listopada 2018, 15:46
- Has thanked: 24 times
- Been thanked: 109 times
Re: [XVIII] [3] Kawaleria do Blood and Plunder [GOTOWE]
Super praca, bardzo mi sie podoba biel szarfy jak i maść koni
Gratulacje
Gratulacje
- de Morney
- Adjudant-Major
- Posty: 292
- Rejestracja: środa, 26 czerwca 2019, 22:07
- Lokalizacja: Częstochowa
- Has thanked: 154 times
- Been thanked: 71 times
Re: [XVIII] [3] Kawaleria do Blood and Plunder [GOTOWE]
Haha na spokojnie, mnie tam się Twoje prace podobają, bo widać, że się starasz i masz też ogromną bazę wiedzy do tego, jak coś powinno wyglądać (no te opaski z Afrika Korps to mnie pokonały).Ogmios pisze: ↑wtorek, 8 września 2020, 15:57 No to jest nadzieja dla mnie, ja dopiero maluję niecałe dwa lata i głównie 15mm do DBA... No, jeszcze za młodu lepiłem ludziki i stworki do rpgów z kolorowej modeliny, ale tego malowaniem nazwać nie można . W sumie jest teraz czas, mogę je wygrzebać i zobaczyć, jak będą wyglądać po pomalowaniu... Przyda się do Hotta może.
Dziękuję!
Dodatkowa galeria prac.
Próbowałam zastosować inne tło, to jest taka torba na ramię, niby z płótna ale w środku jest taki foliowy pituśnik, który odbijał światło z mojego VTLAMP6 i dlatego to nie są (chyba) najlepsze zdjęcia.
I tutaj wracamy do szarego tła, tym razem druga strona, mniej pogryziona przez moje ciury
To na grzywie tego gniadosza po lewej to włosy, zauważyłam to dopiero na zdjęciach
Plecy panowie! Uważajcie na plecy
I kilka zbliżeń:
I zdjęcia "reprezentacyjne":
Te dwa ostatnie były chyba najfajniejsze ale jak to kobieta, nie umiem zdecydować "które lepsze".
I ostatnia fala, zbliżenia na twarz, nieszczęsny siwek i trochę zabawy z oświetleniem (zero tricków w programie, ot zmiana ustawienia lampy):
SHOW ME YOUR WARFACE!
Oparty o dekielek od obiektywu.
W razie potrzeby mogę dla zainteresowanych wykonać jakieś zbliżenia na detale. Jeszcze jutro jestem w posiadaniu tego sprzętu potem muszę go oddać bratu na wyjazd. Może uda mi się go ponownie od niego wysępić ale nie wiem kiedy. Czas sprzedać nerkę i kupić nowy aparat
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43394
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3966 times
- Been thanked: 2526 times
- Kontakt:
Re: [XVIII] [3] Kawaleria do Blood and Plunder [GOTOWE]
Nie do końca wiem, które chcesz dać do galerii, bo wiele jest ładnych i wygląda efektownie. Tak że zlinkuj jeszcze w poście jak byś mogła
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- de Morney
- Adjudant-Major
- Posty: 292
- Rejestracja: środa, 26 czerwca 2019, 22:07
- Lokalizacja: Częstochowa
- Has thanked: 154 times
- Been thanked: 71 times
Re: [XVIII] [3] Kawaleria do Blood and Plunder [GOTOWE]
Raleen ja kobietą jestem! Skąd ja mam wiedzieć czego chcę i które mi się podoba?
Ale jakbym miała wybrać to byłaby poniższa czwórka wraz z piątym, o którego obecności musisz rozsądzić czy jeszcze "łapie się" czy już nie.
Myślałam jeszcze o tym zdjęciu ale jest nieostre na jednym jeźdźcu
Tu byłoby "lepsze" ale zostało one zrobione przed chwilą, więc nie wiem czy się będzie liczyć? (zero obróbki, postprodukcji, pędzli nie dotykam od wczoraj, muszę zrobić sobie chwilę wolnego )
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43394
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3966 times
- Been thanked: 2526 times
- Kontakt:
Re: [XVIII] [3] Kawaleria do Blood and Plunder [GOTOWE]
No i dobrze, że zapytałem .
Te ostatnie rzeczywiście najlepsze, ale musimy wybierać z tych co były już zrobione, a z tych po namyśle biorę trzecie od góry.
Te ostatnie rzeczywiście najlepsze, ale musimy wybierać z tych co były już zrobione, a z tych po namyśle biorę trzecie od góry.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- de Morney
- Adjudant-Major
- Posty: 292
- Rejestracja: środa, 26 czerwca 2019, 22:07
- Lokalizacja: Częstochowa
- Has thanked: 154 times
- Been thanked: 71 times
Re: [XVIII] [3] Kawaleria do Blood and Plunder [GOTOWE]
W jednym z postów na drugiej stronie wątku jest opisane, w jaki sposób pomalowałam podstawki oraz wierzchowce. Teraz przyszedł czas na jeźdźców.
EDIT
Spodnie oraz buty do jeźdźców są opisane przy konikach, bo są ich integralną częścią.
Koniec EDITA.
Twarze
Jako podstawowego koloru użyłam Bugman's Glow (Citadel), rozjaśnianego Tanned Flesh (Army Painter), Cadian Fleshtone (Citadel) oraz punktowo Kislev Flesh (również Citadel). Miejscami pogłębiłam punktowo cienie, stosując bardzo niewielką ilość Reikland Fleshshade (Citadel). Oczy to biały, następnie tęczówki (różnie, raz Oak Brown, na innym Caliban Green z Citadel) i czarna mała plamka mająca udawać źrenicę. Brwi malowałam odpowiednio do koloru włosów.
Czerwone kapotki
Mephiston Red by nimi wszystkimi rządzić! Cieniowanie to mieszanka 1:1 farbek od Scale75: Hastur Purple oraz Sharpnel Red. Miejscami, niektóre cienie bardzo delikatnie, punktowo podkreślone są czarnym. Następnie Wazdakka Red jako pierwsze rozjaśnienie (i największe), potem coraz mniejsze rozjaśnienia Evil Sunz Scarlet i punktowo już tylko Wild Riders Red. Na wszystko poszedł subtelny glaze farbką Bloodletter. Wszystkie farbki poza tymi od Scale75 są Citadel.
Kapelusze
Miały być "jak z filcu" więc podstawą był czarny kolor, drybrushowany następnie przez Eshin Grey oraz Ash Grey.
Szarfy, mankiety, innymi słowy "wszystko co żółte" (nawet elementy siodła)
Podstawą jest Peunut Butter od Scale75. Następnie glaze od Iyanden Yellow (contrast). Rozjaśnienia robiłam Averland Sunset a topowe highlighty to Pale Sand od Vallejo.
Pasy ze skóry
Oak Brown jest podstawowym kolorem. Następnie przyciemniany miejscami mieszanką Oak Brown + czarny w proporcji 4:1. Rozjaśnienia były robione Skrag Brown (Citadel). Rozjaśnienia krawędziowe to robota Ratskin Flesh oraz Bugman's Glow (obie farbki to Citadel).
Wszystkie elementy metalicze na jeźdźcach oraz koniach
To współpraca Gun Metal, Shining Silver oraz Black Templar (dwie pierwsze są od Army Paintera, ostatnia to contrast). Początkowo kładziemy Gun Metal i rozjaśniamy go Shining Silver. Należy mieć na uwadze, że aby metaliki nie koagulowały to należy dobrze je rozcieńczyć i dbać cały czas o ich konsystencję. Następnie po wyschnięciu (mam fobię, czekam 4 godziny na to), nakładam Black Templar rozcieńczony z Glaze Medium w proporcji 2:1. Nakładam to w taki sposób, by farbka przede wszystkim zebrała się w części, w której ma być cień. Oczyszczając całkowicie z niej krawędzie (inny, suchy pędzelek). Trochę jak technika True Metallic Metal.
Biały pas na jednym z jeźdźców
Podstawą była farbka od P3 Trollblood Highlight (świetnie, wręcz rewelacyjnie kryje!), rozjaśniana przez inną farbkę z tej samej stajni czyli Morrow White.
Niebieskie mankiety oraz inne niebieskie elementy
Temple Guard Blue położony na Stegadon Scale Blue (obie od Citadel). Następnie delikatny wash z mieszanki Drakenhoff Nightshade + Nuln Oil + Glaze Medium w proporcji 1:1:1. Gdy wyschło to całość rozjaśniałam Joryldin Turquoise od Scale75. Ostateczne rozjaśnienie to ta farbka zmieszana z Morrow White w proporcji 1:2.
Zwinięty pled na jednym z siodeł
Podstawą był Trollblood Highlight, który został potraktowany washem Seraphim Sepia (dodatkowo dołożony w okolicach pasków i zapięć). Po wyschnięciu dokonałam drybrusha z farbek Skeleton Bone (Army Painter - trzeba bardzo mocno nią wstrząsnąć) a następnie kolejny został wykonany z Pale Sand. Paski to Oak Brown, położony w taki sposób, by wykonany wcześniej drybrush już stanowił rozjaśnienie krawędziowe (czyli "jazda pędzlem przez środek"). Trzeba z tym bardzo ostrożnie i warto mieć pewny chwyt i stabilne ręce przy takim manewrze.
Pozostałe rzeczy, których nie wymieniłam tutaj to albo nie pamiętam, albo zapomniałam o nich wspomnieć. Wszystko piszę z pamięci, mając przed sobą mokrą paletę oraz zbiorowisko farbek. Jakby ktoś był ciekawy, jak uzyskałam dany efekt albo gdyby ktoś miał pytania - bardzo chętnie na nie odpowiem
A za namową Raleena spróbuję przygotować tutorial, gdyż w zapasie pozostał mi jeszcze konik w podkładzie, bez maźnięcia farbką.
EDIT
Spodnie oraz buty do jeźdźców są opisane przy konikach, bo są ich integralną częścią.
Koniec EDITA.
Twarze
Jako podstawowego koloru użyłam Bugman's Glow (Citadel), rozjaśnianego Tanned Flesh (Army Painter), Cadian Fleshtone (Citadel) oraz punktowo Kislev Flesh (również Citadel). Miejscami pogłębiłam punktowo cienie, stosując bardzo niewielką ilość Reikland Fleshshade (Citadel). Oczy to biały, następnie tęczówki (różnie, raz Oak Brown, na innym Caliban Green z Citadel) i czarna mała plamka mająca udawać źrenicę. Brwi malowałam odpowiednio do koloru włosów.
Czerwone kapotki
Mephiston Red by nimi wszystkimi rządzić! Cieniowanie to mieszanka 1:1 farbek od Scale75: Hastur Purple oraz Sharpnel Red. Miejscami, niektóre cienie bardzo delikatnie, punktowo podkreślone są czarnym. Następnie Wazdakka Red jako pierwsze rozjaśnienie (i największe), potem coraz mniejsze rozjaśnienia Evil Sunz Scarlet i punktowo już tylko Wild Riders Red. Na wszystko poszedł subtelny glaze farbką Bloodletter. Wszystkie farbki poza tymi od Scale75 są Citadel.
Kapelusze
Miały być "jak z filcu" więc podstawą był czarny kolor, drybrushowany następnie przez Eshin Grey oraz Ash Grey.
Szarfy, mankiety, innymi słowy "wszystko co żółte" (nawet elementy siodła)
Podstawą jest Peunut Butter od Scale75. Następnie glaze od Iyanden Yellow (contrast). Rozjaśnienia robiłam Averland Sunset a topowe highlighty to Pale Sand od Vallejo.
Pasy ze skóry
Oak Brown jest podstawowym kolorem. Następnie przyciemniany miejscami mieszanką Oak Brown + czarny w proporcji 4:1. Rozjaśnienia były robione Skrag Brown (Citadel). Rozjaśnienia krawędziowe to robota Ratskin Flesh oraz Bugman's Glow (obie farbki to Citadel).
Wszystkie elementy metalicze na jeźdźcach oraz koniach
To współpraca Gun Metal, Shining Silver oraz Black Templar (dwie pierwsze są od Army Paintera, ostatnia to contrast). Początkowo kładziemy Gun Metal i rozjaśniamy go Shining Silver. Należy mieć na uwadze, że aby metaliki nie koagulowały to należy dobrze je rozcieńczyć i dbać cały czas o ich konsystencję. Następnie po wyschnięciu (mam fobię, czekam 4 godziny na to), nakładam Black Templar rozcieńczony z Glaze Medium w proporcji 2:1. Nakładam to w taki sposób, by farbka przede wszystkim zebrała się w części, w której ma być cień. Oczyszczając całkowicie z niej krawędzie (inny, suchy pędzelek). Trochę jak technika True Metallic Metal.
Biały pas na jednym z jeźdźców
Podstawą była farbka od P3 Trollblood Highlight (świetnie, wręcz rewelacyjnie kryje!), rozjaśniana przez inną farbkę z tej samej stajni czyli Morrow White.
Niebieskie mankiety oraz inne niebieskie elementy
Temple Guard Blue położony na Stegadon Scale Blue (obie od Citadel). Następnie delikatny wash z mieszanki Drakenhoff Nightshade + Nuln Oil + Glaze Medium w proporcji 1:1:1. Gdy wyschło to całość rozjaśniałam Joryldin Turquoise od Scale75. Ostateczne rozjaśnienie to ta farbka zmieszana z Morrow White w proporcji 1:2.
Zwinięty pled na jednym z siodeł
Podstawą był Trollblood Highlight, który został potraktowany washem Seraphim Sepia (dodatkowo dołożony w okolicach pasków i zapięć). Po wyschnięciu dokonałam drybrusha z farbek Skeleton Bone (Army Painter - trzeba bardzo mocno nią wstrząsnąć) a następnie kolejny został wykonany z Pale Sand. Paski to Oak Brown, położony w taki sposób, by wykonany wcześniej drybrush już stanowił rozjaśnienie krawędziowe (czyli "jazda pędzlem przez środek"). Trzeba z tym bardzo ostrożnie i warto mieć pewny chwyt i stabilne ręce przy takim manewrze.
Pozostałe rzeczy, których nie wymieniłam tutaj to albo nie pamiętam, albo zapomniałam o nich wspomnieć. Wszystko piszę z pamięci, mając przed sobą mokrą paletę oraz zbiorowisko farbek. Jakby ktoś był ciekawy, jak uzyskałam dany efekt albo gdyby ktoś miał pytania - bardzo chętnie na nie odpowiem
A za namową Raleena spróbuję przygotować tutorial, gdyż w zapasie pozostał mi jeszcze konik w podkładzie, bez maźnięcia farbką.
-
- Général en Chef
- Posty: 4159
- Rejestracja: czwartek, 10 września 2009, 01:58
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 536 times
- Been thanked: 255 times
- Kontakt:
Re: [XVIII] [3] Kawaleria do Blood and Plunder [GOTOWE]
Zakochałem się. Zwłaszcza w koniach. Gratulacje.
http://umpapas.blogspot.com/
Choć słońce skrył bojowy gaz / Choć żołdak pławi się w rozbojach
Wciąż przed upadkiem chroni nas / Zbroja
Choć słońce skrył bojowy gaz / Choć żołdak pławi się w rozbojach
Wciąż przed upadkiem chroni nas / Zbroja
- de Morney
- Adjudant-Major
- Posty: 292
- Rejestracja: środa, 26 czerwca 2019, 22:07
- Lokalizacja: Częstochowa
- Has thanked: 154 times
- Been thanked: 71 times
Re: [XVIII] [3] Kawaleria do Blood and Plunder [GOTOWE]
Dziękuję ślicznie!
Naprawdę żałuję, że sierpień wywinął mi taki numer z czasem, że zrobiona została tylko ta trójka. Jednakże postaram się resztę dokończyć jak najszybciej (wiadomo, pomalowane gra lepiej ). Najpiękniejsze w tym konkursie jest to, jak pomaga w malarskiej motywacji. Bez niego to te metale by jeszcze z pół roku czekały na swoją kolej.
-
- Lieutenant
- Posty: 541
- Rejestracja: niedziela, 22 lipca 2007, 11:32
- Lokalizacja: Sosnowiec/UK
- Has thanked: 74 times
- Been thanked: 196 times
Re: [XVIII] [3] Kawaleria do Blood and Plunder [GOTOWE]
Koniki są super - będę zapożyczał gdy przyjdzie mi malować konne Bizancjum . Ludziki też prima sort. Bardzo ładne modele!
- de Morney
- Adjudant-Major
- Posty: 292
- Rejestracja: środa, 26 czerwca 2019, 22:07
- Lokalizacja: Częstochowa
- Has thanked: 154 times
- Been thanked: 71 times
Re: [XVIII] [3] Kawaleria do Blood and Plunder [GOTOWE]
Dzięki!
Przygotowuję też tutorial ze zdjęciami, na jednym koniu jaki mi został tylko w podkładzie. I w razie jakichkolwiek pytań o "how-to" służę pomocą. Chociaż akurat jesteś tak świetnym malarzem, dbającym o czystość malowania i detale, że wątpię byś miał jakiekolwiek
- Sigwald
- Adjudant
- Posty: 246
- Rejestracja: czwartek, 4 października 2012, 00:05
- Has thanked: 245 times
- Been thanked: 106 times
Re: [XVIII] [3] Kawaleria do Blood and Plunder [GOTOWE]
Mega!!! Znakomite malowanie jak i fotki. Bardzo podobają mi się przejścia kolorystyczne na karym.
''A real man makes his own luck, Archie. Right, Dawson?''
- de Morney
- Adjudant-Major
- Posty: 292
- Rejestracja: środa, 26 czerwca 2019, 22:07
- Lokalizacja: Częstochowa
- Has thanked: 154 times
- Been thanked: 71 times