[XVII] [2] Barbarzyńska kawaleria w służbie rzymskiej [GOTOWE]
- Mordred79
- Adjudant
- Posty: 229
- Rejestracja: sobota, 27 stycznia 2018, 10:14
- Lokalizacja: Rzeszów
- Has thanked: 71 times
- Been thanked: 52 times
- Kontakt:
[XVII] [2] Barbarzyńska kawaleria w służbie rzymskiej [GOTOWE]
Tą edycję poświecę eksperymentom z figurkami firmy Strelets. Ponieważ chcę zbudować też ich pojazd w kategorii figurkowej tym razem oszczędnie: dwie podstawki Cv do DBA czyli 6 figurek konnych. Będą to barbarzyńcy - wg producenta Batawowie. Niestety nie mogę się zgodzić z wysoka oceną 7 jaką te modele dostały w plasticsoldierrewiev za "historyczność". W każdym razie nie będę ich modyfikował (nawet rogów z hełmu nie ucinam). Maluję co fabryka dała - i zobaczymy co z tego wyjdzie.
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 17 lutego 2020, 22:55 przez Mordred79, łącznie zmieniany 1 raz.
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43395
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3970 times
- Been thanked: 2528 times
- Kontakt:
Re: [XVII] [2] Barbarzyńska kawaleria w służbie rzymskiej
Powodzenia!
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- demi_morgana
- Adjudant-Major
- Posty: 281
- Rejestracja: środa, 21 grudnia 2016, 07:25
- Has thanked: 12 times
- Been thanked: 39 times
- Kontakt:
- Malory
- Sous-lieutenant
- Posty: 425
- Rejestracja: poniedziałek, 19 marca 2018, 22:08
- Lokalizacja: Trójmiasto
- Has thanked: 147 times
- Been thanked: 161 times
Re: [XVII] [2] Barbarzyńska kawaleria w służbie rzymskiej
Będę trzymał kciuki
“The saddest thing about any man is that he be ignorant, and the most exciting thing is that he knows.”
― Alfred the Great
― Alfred the Great
- Mordred79
- Adjudant
- Posty: 229
- Rejestracja: sobota, 27 stycznia 2018, 10:14
- Lokalizacja: Rzeszów
- Has thanked: 71 times
- Been thanked: 52 times
- Kontakt:
Re: [XVII] [2] Barbarzyńska kawaleria w służbie rzymskiej
Przyznam szczerze, że na początku czarno to widziałem... Zwłaszcza, że czarny Citadel zaczął obłazić...
Figurki nie są zbyt piękne... Nie wszystko też wyszło jak chciałem. Ale w bazowych kolorach już wyglądają o niebo lepiej.
Coś z tego będzie... ale jeszcze raz stwierdzam, że Batawowie to raczej nie są... Niektóre z figurek są dość uniwersalne - mogłyby robić za bandytów od czasów starożytnych po XVII wiek...
Figurki nie są zbyt piękne... Nie wszystko też wyszło jak chciałem. Ale w bazowych kolorach już wyglądają o niebo lepiej.
Coś z tego będzie... ale jeszcze raz stwierdzam, że Batawowie to raczej nie są... Niektóre z figurek są dość uniwersalne - mogłyby robić za bandytów od czasów starożytnych po XVII wiek...
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43395
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3970 times
- Been thanked: 2528 times
- Kontakt:
Re: [XVII] [2] Barbarzyńska kawaleria w służbie rzymskiej
Fajnie się rozwija projekt. Z urzędu tylko przypominam o magicznym napisie
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- Malory
- Sous-lieutenant
- Posty: 425
- Rejestracja: poniedziałek, 19 marca 2018, 22:08
- Lokalizacja: Trójmiasto
- Has thanked: 147 times
- Been thanked: 161 times
Re: [XVII] [2] Barbarzyńska kawaleria w służbie rzymskiej
Dajesz, dajesz. Jak pójdzie tak jak z Celtami będzie bajer.
Ale powiem tak- nie ułatwiłeś sobie roboty wybierając starego Streletsa. Mam jeden zestaw od nich, który robili dla Lineara, i ogólnie tylko obczaiłem z czym mam do czynienia i porzuciłem.
Ale w sumie mój matowy, szary Humbrol w sprayu się ich trzymał.
Ale powiem tak- nie ułatwiłeś sobie roboty wybierając starego Streletsa. Mam jeden zestaw od nich, który robili dla Lineara, i ogólnie tylko obczaiłem z czym mam do czynienia i porzuciłem.
Ale w sumie mój matowy, szary Humbrol w sprayu się ich trzymał.
“The saddest thing about any man is that he be ignorant, and the most exciting thing is that he knows.”
― Alfred the Great
― Alfred the Great
- Mordred79
- Adjudant
- Posty: 229
- Rejestracja: sobota, 27 stycznia 2018, 10:14
- Lokalizacja: Rzeszów
- Has thanked: 71 times
- Been thanked: 52 times
- Kontakt:
Re: [XVII] [2] Barbarzyńska kawaleria w służbie rzymskiej
Już się trochę pociemniło i trochę rozjaśniło. Generalnie wiele tu nie poczaruję. Figurki są jakie są... Plastik jest dość trudny w obróbce, pękł w kilku miejscach podczas obróbki, co zakończyło się klejeniem - nieskutecznym i w końcu klejeniem na metalowych prętach wwierconych w nogę jednego z jeźdźców. Na szczęście na modelu tego nie widać. Widać natomiast to, że ze strachu przed powtórką zrezygnowałem z części obróbki mechanicznej. Na pewno przydała by się tu lutownica
Faktycznie figurki Streletsa starszych wzorów to ciężki materiał.... Ale te do drugiego projektu wyglądają znacznie lepiej...
Wrzucam zdjęcie z prac zawierające magiczną karteczkę z napisem.
Faktycznie figurki Streletsa starszych wzorów to ciężki materiał.... Ale te do drugiego projektu wyglądają znacznie lepiej...
Wrzucam zdjęcie z prac zawierające magiczną karteczkę z napisem.
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43395
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3970 times
- Been thanked: 2528 times
- Kontakt:
Re: [XVII] [2] Barbarzyńska kawaleria w służbie rzymskiej
Pamiętaj, jeszcze jedna karteczka, zanim ukończysz
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- Mordred79
- Adjudant
- Posty: 229
- Rejestracja: sobota, 27 stycznia 2018, 10:14
- Lokalizacja: Rzeszów
- Has thanked: 71 times
- Been thanked: 52 times
- Kontakt:
Re: [XVII] [2] Barbarzyńska kawaleria w służbie rzymskiej
Jest jeszcze jedna fotka z napisem. Figurki przygotowane do podstawkowania. Jeszcze kilka drybrushy miało być przed nimi, ale wczoraj... wybiłem sobie palec... dość fatalnie...
W tej chwili próbuję kontynuować projekty i celowo nie idę do lekarza, ale bez tego się nie obejdzie... na razie ratuje mnie altacet i prowizoryczna szyna.
Duże są szanse na to, że nie skończę projektu w terminie
W tej chwili próbuję kontynuować projekty i celowo nie idę do lekarza, ale bez tego się nie obejdzie... na razie ratuje mnie altacet i prowizoryczna szyna.
Duże są szanse na to, że nie skończę projektu w terminie
- de Morney
- Adjudant-Major
- Posty: 292
- Rejestracja: środa, 26 czerwca 2019, 22:07
- Lokalizacja: Częstochowa
- Has thanked: 154 times
- Been thanked: 71 times
Re: [XVII] [2] Barbarzyńska kawaleria w służbie rzymskiej
Kurczę, współczuję! Pamiętaj zdrowie najważniejsze. Pełen szacunek za to, że ciśniesz pracę do oporu ale przecież na pewno będzie jeszcze kolejna edycja a jak miałoby Ci się to mocniej uszkodzić to może lepiej nie czekać na lekarza tylko iść od razu?
- Mordred79
- Adjudant
- Posty: 229
- Rejestracja: sobota, 27 stycznia 2018, 10:14
- Lokalizacja: Rzeszów
- Has thanked: 71 times
- Been thanked: 52 times
- Kontakt:
Re: [XVII] [2] Barbarzyńska kawaleria w służbie rzymskiej
Bardzo dziękuję za wyrazy współczucia, ale nie jest tak źle. Nic nie jest złamane ani poważnie zwichnięte. Tylko torebka stawowa pękła i rozlało się w środku po paluchu, powodując obrzęk i zasinienie. Unieruchomiłem palec na patyczkach do mieszania farb (pędzli mi było szkoda) i kontynuowałem prace (z przerwą na pomoc medyczną dziś rano - zrobili prześwietlenie i pochwalili fachowy opatrunek). Z unieruchomionym palcem ciężko trzymać pędzel, ale ja się tak łatwo nie poddaję
Choć musiałem zrezygnować z pewnych drobnych poprawek, poniżej prezentuję efekt końcowy.
Podstawki osobno:
Figurki pochodzą z zestawu Strelets'a "Batavian cavalry in Roman service". Ani one historyczne ani ładne - by nie rzec, że wręcz szkaradne. Ale udało się z nich zrobić coś prawie ładnego. Nie przerabiałem ich.
Batawowie byli bardzo cennym sojusznikiem Rzymu. Było to plemię raczej germańskie niż celtyckie, choć z Celtami łączyło ich wiele. Nie za dużo wiemy o ich kulturze materialnej przed romanizacją a ta nastąpiła już na przełomie er. Na pewno wcześniej nie używali takich mieczy hehe (są dłuższe niż pochwy). Całe społeczeństwo uległo totalnej militaryzacji i praktycznie w każdej rodzinie jeden lub dwóch synów służyło w rzymskiej armii. Batawowie nie musieli płacić trybutu do Rzymu - w zamian dostarczali żołnierzy. A były to zwykłe auxilia - choć rzeczywiście bardzo cenione za bitność. Tylko niewielka część z nich to kawaleria (około pół tysiąca jednocześnie). Używali uzbrojenia i wyposażenia jak Rzymianie - co jest dobrze udokumentowane w źródłach archeologicznych. Szkoda, że Strelets nie "urzymowił" bardziej swoich figurek...
Jeszcze kilka ciekawostek: Kawaleria batawska, choć nieliczna, wsławiła się swymi umiejętnościami przepraw przez rzeki. Potrafili zrobić to znacznie szybciej niż inne oddziały kawalerii w służbie Rzymu a także szybciej niż jego wrogowie Nie sądzę by były tu użyteczne głowy zabitych wrogów przytroczone do siodeł....
Z niewielu rzeczy jakie udało mi się znaleźć o Batawach i ich kulturze przed romanizacją ciekawym jest fakt, że golić się mógł tylko wojownik, który zabił wroga w walce. Jeśli twórcy figurek o tym wiedzieli to widoczne powyżej gołowąsy są herosami a znacznie groźniej wyglądający brodacze z długimi brodami są tylko "nieopierzonymi szczylami" hehehe... mnie to bardzo rozbawia...
Batawowie zbuntowali się tylko raz - było to powstanie Cywilisa - prefekta jednej z auxiliów. Mocno dali się we znaki Rzymowi i doprowadzili do utraty praktycznie całego limesu. Nie umieli jednak zjednoczyć okolicznych plemion ostatecznie ułożyli się z Rzymianami (samemu zyskując niebawem prawa obywateli).
Choć musiałem zrezygnować z pewnych drobnych poprawek, poniżej prezentuję efekt końcowy.
Podstawki osobno:
Figurki pochodzą z zestawu Strelets'a "Batavian cavalry in Roman service". Ani one historyczne ani ładne - by nie rzec, że wręcz szkaradne. Ale udało się z nich zrobić coś prawie ładnego. Nie przerabiałem ich.
Batawowie byli bardzo cennym sojusznikiem Rzymu. Było to plemię raczej germańskie niż celtyckie, choć z Celtami łączyło ich wiele. Nie za dużo wiemy o ich kulturze materialnej przed romanizacją a ta nastąpiła już na przełomie er. Na pewno wcześniej nie używali takich mieczy hehe (są dłuższe niż pochwy). Całe społeczeństwo uległo totalnej militaryzacji i praktycznie w każdej rodzinie jeden lub dwóch synów służyło w rzymskiej armii. Batawowie nie musieli płacić trybutu do Rzymu - w zamian dostarczali żołnierzy. A były to zwykłe auxilia - choć rzeczywiście bardzo cenione za bitność. Tylko niewielka część z nich to kawaleria (około pół tysiąca jednocześnie). Używali uzbrojenia i wyposażenia jak Rzymianie - co jest dobrze udokumentowane w źródłach archeologicznych. Szkoda, że Strelets nie "urzymowił" bardziej swoich figurek...
Jeszcze kilka ciekawostek: Kawaleria batawska, choć nieliczna, wsławiła się swymi umiejętnościami przepraw przez rzeki. Potrafili zrobić to znacznie szybciej niż inne oddziały kawalerii w służbie Rzymu a także szybciej niż jego wrogowie Nie sądzę by były tu użyteczne głowy zabitych wrogów przytroczone do siodeł....
Z niewielu rzeczy jakie udało mi się znaleźć o Batawach i ich kulturze przed romanizacją ciekawym jest fakt, że golić się mógł tylko wojownik, który zabił wroga w walce. Jeśli twórcy figurek o tym wiedzieli to widoczne powyżej gołowąsy są herosami a znacznie groźniej wyglądający brodacze z długimi brodami są tylko "nieopierzonymi szczylami" hehehe... mnie to bardzo rozbawia...
Batawowie zbuntowali się tylko raz - było to powstanie Cywilisa - prefekta jednej z auxiliów. Mocno dali się we znaki Rzymowi i doprowadzili do utraty praktycznie całego limesu. Nie umieli jednak zjednoczyć okolicznych plemion ostatecznie ułożyli się z Rzymianami (samemu zyskując niebawem prawa obywateli).
- WarHammster
- Général de Division
- Posty: 3211
- Rejestracja: czwartek, 8 marca 2012, 22:56
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 9 times
- Been thanked: 7 times
- Kontakt:
Re: [XVII] [2] Barbarzyńska kawaleria w służbie rzymskiej [GOTOWE]
Modele Strelets wyglądają komicznie, dlatego lubię ich zestawy.
Ostatnio zmieniony czwartek, 20 lutego 2020, 10:47 przez WarHammster, łącznie zmieniany 2 razy.
http://warhammster.blogspot.com/
W żywocie Herborda - starszyzna nie może podjąć żadnej decyzji bez konsultacji z ludem.
W żywocie Herborda - starszyzna nie może podjąć żadnej decyzji bez konsultacji z ludem.
- Malory
- Sous-lieutenant
- Posty: 425
- Rejestracja: poniedziałek, 19 marca 2018, 22:08
- Lokalizacja: Trójmiasto
- Has thanked: 147 times
- Been thanked: 161 times
Re: [XVII] [2] Barbarzyńska kawaleria w służbie rzymskiej [GOTOWE]
Gratulację. Bardzo fajnie się prezentują. Podobają mi się żywe kolory.
“The saddest thing about any man is that he be ignorant, and the most exciting thing is that he knows.”
― Alfred the Great
― Alfred the Great
- Telamon
- Maréchal d'Empire
- Posty: 6920
- Rejestracja: środa, 30 maja 2012, 17:27
- Lokalizacja: Kraków/Zakliczyn
- Has thanked: 697 times
- Been thanked: 404 times
- Kontakt:
Re: [XVII] [2] Barbarzyńska kawaleria w służbie rzymskiej [GOTOWE]
Lubię ich. Praca ze Streltsem wymaga sporo samozaparcia i odrobiny odwagi więc doceniam włożony w malowanie wysiłek.