[XVII] [4] BB-63 USS Missouri 1:2000 (Aoshima)[Gotowe]
- rilian
- Lieutenant
- Posty: 569
- Rejestracja: środa, 4 grudnia 2019, 20:34
- Has thanked: 77 times
- Been thanked: 348 times
Re: [XVII] [4] BB-63 USS Missouri 1:2000 (Aoshima)
Co do siły ognia, to nie samymi armatami okręty żyły. Zawsze ktoś może jeszcze pomalować Shimakaze. Jedną salwą mógłby zmieść i Yamato i Missouri i Alaskę i Kongo
- Torgill
- General of the Army
- Posty: 6210
- Rejestracja: poniedziałek, 14 czerwca 2010, 00:00
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 917 times
- Been thanked: 438 times
- Kontakt:
Re: [XVII] [4] BB-63 USS Missouri 1:2000 (Aoshima)
No była jedna fajna salwa nieopodal Guadalcanalu, ale to nie znaczy, żeby się powtórzyła
Swoją drogą historycy wojskowości, których czytałem, twierdzą, że w pojedynku Iowa - Yamato, Iowa miała by większe szanse wygrać, przede wszystkim z uwagi na większą prędkość i lepszy system kierowania ogniem.
- rilian
- Lieutenant
- Posty: 569
- Rejestracja: środa, 4 grudnia 2019, 20:34
- Has thanked: 77 times
- Been thanked: 348 times
Re: [XVII] [4] BB-63 USS Missouri 1:2000 (Aoshima)
To generalnie wszystko gdybanie raczej z uśmieszkiem z mojej strony, po prostu to był pierwszy okręt, który przychodzi mi zawsze na myśl w dyskusjach o sile ognia, bo mało kto o takim pomyśli, a może zakrzywić lekko punkt widzenia
Oglądałem wywiad z jednym z oficerów z Błyskawicy, który opisywał kilka pojedynków ogniowych z silniejszymi i nowocześniejszymi okrętami, gdzie Niemcy 3 salwę z rzędu trafiali za blisko/za daleko, a sami obrywali już trzecią w celu, albo jak kapitan dostawał raport o dostrzeżeniu wroga wraz z meldunkiem, że dalmierzysta już przeliczył, a armaty już są obrócone i załadowane bo załoga była tak dobra. Albo oficer-oko na mostku wydający rozkazy sternikowi tak sprawnie, że potrafili unikać bomb zrzucanych z samolotu próbującego trafić okręt spoza zasięgu działek p.lot.. Trochę daje to do myślenia. Doświadczenie i sprawna załoga to coś, czego tak, jak instynkt, czy zmysł taktyczny, czy szczęście teoretycy nie przeliczą. Myślę też, że nie ma chyba rodzaju wojska, gdzie doświadczenie ma większa wartość niż w marynarce.
Na podobne opisy trafiłem też kiedyś w książce o niemieckim okręcie podwodnym z okresu Wielkiej Wojny, który ze względu na koszt i małe zapasy torped niejednokrotnie wdawał się w pojedynki artyleryjskie. Pojedynczą 88-mką potrafili zatopić lub uszkodzić i przepędzić duże okręty, bo pierwszy pocisk 'z zaskoczenia', po wynurzeniu lądował w samym centrum mostka, drugi w wieżę artyleryjską albo dalmierz itd., zanim przeciwnik się zorientował co się dzieje, to już te kilka chirurgicznych trafień wyłączało go z walki albo powodowało taką panikę, że pozostawało tylko uciekać.
Oglądałem wywiad z jednym z oficerów z Błyskawicy, który opisywał kilka pojedynków ogniowych z silniejszymi i nowocześniejszymi okrętami, gdzie Niemcy 3 salwę z rzędu trafiali za blisko/za daleko, a sami obrywali już trzecią w celu, albo jak kapitan dostawał raport o dostrzeżeniu wroga wraz z meldunkiem, że dalmierzysta już przeliczył, a armaty już są obrócone i załadowane bo załoga była tak dobra. Albo oficer-oko na mostku wydający rozkazy sternikowi tak sprawnie, że potrafili unikać bomb zrzucanych z samolotu próbującego trafić okręt spoza zasięgu działek p.lot.. Trochę daje to do myślenia. Doświadczenie i sprawna załoga to coś, czego tak, jak instynkt, czy zmysł taktyczny, czy szczęście teoretycy nie przeliczą. Myślę też, że nie ma chyba rodzaju wojska, gdzie doświadczenie ma większa wartość niż w marynarce.
Na podobne opisy trafiłem też kiedyś w książce o niemieckim okręcie podwodnym z okresu Wielkiej Wojny, który ze względu na koszt i małe zapasy torped niejednokrotnie wdawał się w pojedynki artyleryjskie. Pojedynczą 88-mką potrafili zatopić lub uszkodzić i przepędzić duże okręty, bo pierwszy pocisk 'z zaskoczenia', po wynurzeniu lądował w samym centrum mostka, drugi w wieżę artyleryjską albo dalmierz itd., zanim przeciwnik się zorientował co się dzieje, to już te kilka chirurgicznych trafień wyłączało go z walki albo powodowało taką panikę, że pozostawało tylko uciekać.
- Mordred79
- Adjudant
- Posty: 229
- Rejestracja: sobota, 27 stycznia 2018, 10:14
- Lokalizacja: Rzeszów
- Has thanked: 71 times
- Been thanked: 52 times
- Kontakt:
Re: [XVII] [4] BB-63 USS Missouri 1:2000 (Aoshima)[Gotowe]
Fajny strasznie ale pomyśl, nad zdjęciami na innym tle. Może bardziej gładkim i morskim w kolorze?
- Torgill
- General of the Army
- Posty: 6210
- Rejestracja: poniedziałek, 14 czerwca 2010, 00:00
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 917 times
- Been thanked: 438 times
- Kontakt:
Re: [XVII] [4] BB-63 USS Missouri 1:2000 (Aoshima)[Gotowe]
Świaaaaaaaatłoooooo!!!!
I ładne tło.
Szkoda malowania na tak fatalne foty.
I ładne tło.
Szkoda malowania na tak fatalne foty.
- xardas12r
- Generalleutnant
- Posty: 3912
- Rejestracja: poniedziałek, 27 listopada 2006, 13:05
- Lokalizacja: Olsztyn/Warszawa
- Been thanked: 21 times
- Kontakt:
Re: [XVII] [4] BB-63 USS Missouri 1:2000 (Aoshima)[Gotowe]
Taak. Postaram się wrócić z pracy jeszcze za naturalnego światła.
- WarHammster
- Général de Division
- Posty: 3211
- Rejestracja: czwartek, 8 marca 2012, 22:56
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 9 times
- Been thanked: 7 times
- Kontakt:
Re: [XVII] [4] BB-63 USS Missouri 1:2000 (Aoshima)[Gotowe]
Maćku, podrzuć lepsze zdjęcia do oceny
http://warhammster.blogspot.com/
W żywocie Herborda - starszyzna nie może podjąć żadnej decyzji bez konsultacji z ludem.
W żywocie Herborda - starszyzna nie może podjąć żadnej decyzji bez konsultacji z ludem.
- GRZ
- Général de Brigade
- Posty: 2695
- Rejestracja: niedziela, 10 lipca 2011, 15:26
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 3 times
Re: [XVII] [4] BB-63 USS Missouri 1:2000 (Aoshima)[Gotowe]
Panowie, to są zdjęcia z akcji nocnej. Może szuka tych Niemców Sarmora?
"In war victory is one part planing and nine parts faith"
ale dobre kostki pomagają.
ale dobre kostki pomagają.
- Telamon
- Maréchal d'Empire
- Posty: 6920
- Rejestracja: środa, 30 maja 2012, 17:27
- Lokalizacja: Kraków/Zakliczyn
- Has thanked: 697 times
- Been thanked: 404 times
- Kontakt:
Re: [XVII] [4] BB-63 USS Missouri 1:2000 (Aoshima)[Gotowe]
Hmmm... szkoda, że nie zrobiłeś nowych zdjęć w tym tygodniu. Regulamin na to pozwala.
Czy papier toaletowy to jakaś wskazówka co do rejonu, w którym trwają poszukiwania Niemców Sarmora?
Czy papier toaletowy to jakaś wskazówka co do rejonu, w którym trwają poszukiwania Niemców Sarmora?
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43393
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3965 times
- Been thanked: 2525 times
- Kontakt:
Re: [XVII] [4] BB-63 USS Missouri 1:2000 (Aoshima)[Gotowe]
Fajnie, że pojawiają się lepsze zdjęcia tylko szkoda, że ich nie było póki trwał etap malowania prac.
Potem niektórzy uczestnicy mogą mieć do nas pretensje, że dopuszczamy wrzucanie zupełnie nowych zdjęć już znacznie po czasie zakończenia etapu malowania.
Temat do dyskusji przed następną edycją.
Potem niektórzy uczestnicy mogą mieć do nas pretensje, że dopuszczamy wrzucanie zupełnie nowych zdjęć już znacznie po czasie zakończenia etapu malowania.
Temat do dyskusji przed następną edycją.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- GRZ
- Général de Brigade
- Posty: 2695
- Rejestracja: niedziela, 10 lipca 2011, 15:26
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 3 times
Re: [XVII] [4] BB-63 USS Missouri 1:2000 (Aoshima)[Gotowe]
Zdjęcia są sukcesywnie coraz jaśniejsze, nadchodzi świt. Moja hipoteza o akcji nocnej się sprawdziła.
"In war victory is one part planing and nine parts faith"
ale dobre kostki pomagają.
ale dobre kostki pomagają.