Historia wojen i wojskowości w średniowieczu (F. Lot, Napoleon V)
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43377
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3943 times
- Been thanked: 2509 times
- Kontakt:
Historia wojen i wojskowości w średniowieczu (F. Lot, Napoleon V)
Zacząłem czytać i po jednym rozdziale mogę powiedzieć, że zapowiada się znakomicie. Książka stara się dogłębnie analizować temat, w tekście jest sporo odnośników do literatury, ale przypisy i te odnośniki są w starym stylu - tak żeby łatwo się czytało. Sama książka to klasyczna pozycja, ma już swoje lata. Do tej pory natrafiałem w różnych publikacjach na przypisy do niej, więc cieszę się, że mogę się z nią wreszcie zapoznać.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43377
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3943 times
- Been thanked: 2509 times
- Kontakt:
Re: Historia wojen i wojskowości w średniowieczu (F. Lot, Napoleon V)
Po przerwie czytam sobie dalej. Jestem przy krucjatach. Druga wyprawa krzyżowa...
Pozostaje co prawda jeszcze piechota, niemniej jednak w opisach starć nie odgrywa ona żadnej roli. Bez wątpienia jest nieliczna i bezwartościowa. Możliwe, że jej kontyngent zmieszał się w większej części z "pielgrzymami", czyli różnorakimi bandami utworzonymi z ludzi pobożnych i przestępców skuszonych papieską obietnicą odpuszczenia ich przyszłych czynów albo i perspektywą popełnienia po drodze nowych, bezkarnych.
Pozostaje co prawda jeszcze piechota, niemniej jednak w opisach starć nie odgrywa ona żadnej roli. Bez wątpienia jest nieliczna i bezwartościowa. Możliwe, że jej kontyngent zmieszał się w większej części z "pielgrzymami", czyli różnorakimi bandami utworzonymi z ludzi pobożnych i przestępców skuszonych papieską obietnicą odpuszczenia ich przyszłych czynów albo i perspektywą popełnienia po drodze nowych, bezkarnych.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- Dajmiech
- Adjudant-Major
- Posty: 303
- Rejestracja: sobota, 21 lipca 2007, 21:50
- Has thanked: 25 times
- Been thanked: 11 times
Re: Historia wojen i wojskowości w średniowieczu (F. Lot, Napoleon V)
Rozumiem, że cytat dotyczy tylko drugiej krucjaty, bo generalnie w wyprawach krzyżowych rycerze nieraz walczyli i zwyciężali spieszeni.
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43377
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3943 times
- Been thanked: 2509 times
- Kontakt:
Re: Historia wojen i wojskowości w średniowieczu (F. Lot, Napoleon V)
Tak, dotyczy tylko tej specyficznej sytuacji podczas II krucjaty. Zamieściłem raczej ze względu na końcówkę
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)