Memoriał Tomasza Bulzackiego (4-6 stycznia 2019)

[Kromka]

W niedzielę będe cały dzień wiec przytargam Empires in Arms...
Może się reaktywuje ekipę do grania...
Teraz można się wspomóc Vassalem do grania i pewnie to szybciej będzie niż W 100% ofline

Inna sparwa że ADG planuje wydanie EiA 3 edycji.

[Petru Rares]

Wychodzi, że zjawię się na konwencie ale nie będę jego bardzo aktywnym uczestnikiem. Będę w piatek i pewnie też kilka godzin w sobotę, więc w moim wypadku wchodzą w grę raczej stosunkowo szybkie tytuły. Wezmę ze sobą Zimną Wojnę i może Monmouth z serii BoAR. Znam zasady i bardzo chętnie zagram w takie tytuły jak Washington's War, Wilderness War, Unhappy King Charles, względnie TUSCW lub For the People itp. Bardzo chętnie przetestowałbym też swój nowy nabytek czyli C&C Tricorn (niestety nie mam go jeszcze fizycznie)

[Silver]

Od której jutro można grać czy od 16 czy od 15:30 a może wcześniej?
Jeśliby ktoś chciał dołączyć to najprawdopodobniej jutro gram w Middle Earth Quest i 2 miejsca wolne.

[Raleen]

Na pewno nie wcześniej niż od 15. Od tej godziny dostępne są sale 516 i 548.

Powoli się ludzie zbierają.

[Silver]

Gdyby oprócz mnie zadeklarowało się jeszcze 3 graczy do Batlestara na sobotę to będzie także i 5 a rozgrywka dojdzie do skutku.

[Trampon]

Ja spróbuję się pojawić w niedzielę. Chętnie zagram w jakieś tytuły na 2-3 godziny, 2- lub wieloosobowe.

Niestety, w większość przewijających się tutaj tytułów nie grałem, więc jestem uzależniony od tego czy ktoś będzie skłonny do szybkiego wytłumaczenia zasad gry X czy Y. Alternatywnie, jeśli ktoś szuka gracza do konkretnej gry, to mogę spiąć poślady i w sobotę wieczorem przeczytać zasady (rym!!!). Tylko muszę wiedzieć co mam czytać .

Z innej beczki - mój młodszy syn jest fanem RPG-ów. Napisałem na FB Agresora, tu tylko powtórzę - jeśli ktoś planuje jakąś sesję w niedzielę i mógłby dołączyć nieletniego ale chętnego (i już doświadczonego) gracza to super, poproszę o jakieś info gdzie i o której mam kolesia dostarczyć.

[Raleen]

Adam myślę, że chętnie go przygarnie do RPG, jeśli nie na tą imprezę to ogólnie. Wiem, że wybiera się jutro, wspominał coś dodatkowo o niedzieli - zobaczymy i jutro bym dał znać.

HIS z tego co wiem szykuje się na sobotę.

[Niedziak]

Ja jutro pewnie wpadnę na chwilę a w niedzielę będę cały dzień.

Na niedzielę mam 2 chętnych z zewnątrz na grę w Battlestar, sam też mogę zagrać i wiem, że Krystian też by się dołączył.

Dwójkę chętnych dopytuję i dam znać ich dostępność jak tylko mi potwierdzą.

[Silver]

A ja w międzyczasie na niedzielę prawie domówiłem 2 lub 3 osoby na Kutuzova lub Napoleonic wars "niestety".
Ma ktoś Napoleonic wars w dobrym stanie i mógłby pożyczyć na rozgrywkę bo moje już ciężko spracowane?
Na jutro chyba przyniosę Battlestara i nawet jak nie dojdzie do skutku jutrzejsza rozgrywka to mogę zostawić grę.
Pudło do BSG mogę zostawić w razie czego w odpowiedzialnych rękach na niedzielę.
Kto chętny i na co na jutro do jakieś długiej rozgrywki?

[RAJ]

Właśnie drastycznie zmalała szansa na to, że się pojawię, więc odpadam z planowanych rozgrywek, w tym niestety HISa.

[Niedziak]

Niestety moje osoby się właśnie też wykruszyły, więc w niedzielę na pewno z Krystianem gram w Panzer a poza tym nie jestem niczym związany.

[Raleen]

Ja jakby co przygotowałem swój nie tak dawno nabyty egzemplarz "Zimnej wojny" . Będę miał też pewnie "2 de Mayo" i swoje "Iganie 1831". Poza tym pewnie do czegoś się przyłączę. Na niedzielę planujemy sobie po cichu z Kristo stary "Grunwald 1410" w ramach sympatycznego rozpoczęcia roku .

[ghostdog]

chciałem przyjść pouczyć się w Pax Emancipation ale weekend mam już niestety wyjęty w życia.

[Niedziak]

Będę jednak tylko w niedzielę, też niestety różne życiowe wypadki mi nie pomagają.

[Raleen]

Pierwszy dzień rozgrywek za nami. Były zarówno gry wojenne jak i euro (tych ostatnich więcej).

Za mną trzymająca w napięciu do końca rozgrywka w "Zimną wojnę". Z kilkunastopunktowego prowadzenia USA w ostatniej turze mojemu ZSRR udało się doprowadzić do zaszczytnego remisu. Grałem z Petru Raresem, ale nie osiągnąłbym takiego dość niespotykanego sukcesu, gdyby nie pomoc w końcówce pewnego zacnego człowieka.