XII Konwent Krakowski (16-18 listopada 2018)
-
- Colonel en second
- Posty: 1443
- Rejestracja: wtorek, 22 listopada 2011, 23:27
- Lokalizacja: Kraków
- Been thanked: 45 times
Re: XII Konwent Krakowski (16-18 listopada 2018)
Serdecznie dziękuję wszystkim uczestnikom tegojesiennej edycji konwentu. Bardzo miło było Was gościć w Krakowie - to do 2/3 składu, bo łącznie było nas 23, z tego jednak aż 15 przyjezdnych. Czyli dobra wiadomość, że tylu osobom chce się tłuc tu z daleka, w dość nieciekawą przecież pogodę, zła, że z bliska chce się mało komu. Mam nadzieję, że konwent się spodobał, i że mimo wszystko za rok uda się zorganizować kolejną, pechową, XIII edycję. Bardzo proszę Piotra Bambrough o zdjęcia (i, innych, jeśli robili), postaram się sklecić choć krótką relację. No i do zobaczenia wcześniej - w Warszawie, Przemyślu... - ważne, że nad planszą.
- Raubritter
- Padpałkownik
- Posty: 1467
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 19:14
- Lokalizacja: Miasto Stołeczne Warszawa
- Been thanked: 1 time
Re: XII Konwent Krakowski (16-18 listopada 2018)
Michal - dzięki za organizacyjny trud. Było świetnie, więc ten wysiłek nie poszedł na marne
Podziękowania również dla współuczestników i współgraczy. Co do gier, to udało mi się poznać dwie nowe, a przy tym udane: Quartermaster General Cold War oraz Mini WWII. Niech nikogo nie zmyli niepoważna nazwa tej drugiej - to naprawdę udane maleństwo z Tajwanu.
Trochę szkoda, że wiosenna edycja nie jest planowana, ale cóż, nie można mieć wszystkiego i na pewno nie można aż tyle oczekiwać od naszego zacnego Organizatora
Podziękowania również dla współuczestników i współgraczy. Co do gier, to udało mi się poznać dwie nowe, a przy tym udane: Quartermaster General Cold War oraz Mini WWII. Niech nikogo nie zmyli niepoważna nazwa tej drugiej - to naprawdę udane maleństwo z Tajwanu.
Trochę szkoda, że wiosenna edycja nie jest planowana, ale cóż, nie można mieć wszystkiego i na pewno nie można aż tyle oczekiwać od naszego zacnego Organizatora
A gdybym był strategiem,
Nad planszą w klubie szalał,
To co byś powiedziała,
Czy coś byś przeciw miała?
Nad planszą w klubie szalał,
To co byś powiedziała,
Czy coś byś przeciw miała?
- duc de Fort
- Capitaine
- Posty: 843
- Rejestracja: sobota, 21 stycznia 2012, 18:34
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 1 time
Re: XII Konwent Krakowski (16-18 listopada 2018)
Dziękuję także przede wszystkim Michałowi za trud zorganizowania konwentu. Ja jednak, gdyby jednak pojawiła się myśl organizacji wiosennej edycji, deklaruję już swój przyjazd. Teraz także miało być więcej desantu spoza Krakowa - niektórzy nawet przesyłali już swoje zdjęcia - widać nie przeszli ostrej selekcji Komisji Organizacyjnej
Dziękuję za towarzystwo przy grach, szczególnie Leo, który podjął się wprowadzenia 3 nowych raczy w świat Pendragona. Zrobił to tak skutecznie, że zagraliśmy 2 razy. Dla mnie to pierwszy COIN, do którego na pewno będę chciał wrócić.
Dziękuję za towarzystwo przy grach, szczególnie Leo, który podjął się wprowadzenia 3 nowych raczy w świat Pendragona. Zrobił to tak skutecznie, że zagraliśmy 2 razy. Dla mnie to pierwszy COIN, do którego na pewno będę chciał wrócić.
FortGier.pl - najlepszy sklep z wojennymi grami planszowymi
-
- Colonel en second
- Posty: 1443
- Rejestracja: wtorek, 22 listopada 2011, 23:27
- Lokalizacja: Kraków
- Been thanked: 45 times
Re: XII Konwent Krakowski (16-18 listopada 2018)
O wiośnie - późnej wiośnie, przynajmniej z miesiąc po Przemyślu - myślę raczej w koncepcji ewentualnego małopolskiego odpowiednika Agrowaru (nazwy podbierać Maciuni nie śmiem, a i rozmach byłby raczej skromniejszy...). Na razie jednak to bardzo luźne rozważania, w tej chwili przede mną zbyt wiele czynników ryzyka - pozytywnych i negatywnych - by móc uczciwie coś obiecywać, nawet opatrując warunkowym "ewentualnie".
Serdecznie dziękuję współgraczom - z długiej listy gier rozegranych (7 tytułów, 9 rozgrywek) najmilej pamiętam TYW (właściwie to remis z lekkim wskazaniem na Raubrittera, spory sukces w rozgrywce z krajowym mistrzem) oraz szybką rozgrywkę z Bratem w "Europe in Turmoil", pozytywny pierwszy kontakt z tym przedpierwszowojennym TS, choć sam TS nie jest akurat moim ulubionym tytułem. Do "Pendragona" obiecuję sobie kiedyś przysiąść, ale po przejrzeniu przynajmniej instrukcji, podobnie do "Fallen Eagles", dwie - przynajmniej wizualnie - najatrakcyjniejsze gry na konwencie. Mam nadzieję, że Bambrough ma je na zdjęciach!
Serdecznie dziękuję współgraczom - z długiej listy gier rozegranych (7 tytułów, 9 rozgrywek) najmilej pamiętam TYW (właściwie to remis z lekkim wskazaniem na Raubrittera, spory sukces w rozgrywce z krajowym mistrzem) oraz szybką rozgrywkę z Bratem w "Europe in Turmoil", pozytywny pierwszy kontakt z tym przedpierwszowojennym TS, choć sam TS nie jest akurat moim ulubionym tytułem. Do "Pendragona" obiecuję sobie kiedyś przysiąść, ale po przejrzeniu przynajmniej instrukcji, podobnie do "Fallen Eagles", dwie - przynajmniej wizualnie - najatrakcyjniejsze gry na konwencie. Mam nadzieję, że Bambrough ma je na zdjęciach!
- Leo
- Colonel
- Posty: 1596
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 19:08
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 16 times
Re: XII Konwent Krakowski (16-18 listopada 2018)
Dla mnie nieciekawa pogoda nie jest przeszkodą, a nawet wręcz przeciwnie - przy kiepskiej aurze za oknem miło posiedzieć nad plansząSamuel pisze:Serdecznie dziękuję wszystkim uczestnikom tegojesiennej edycji konwentu. Bardzo miło było Was gościć w Krakowie - to do 2/3 składu, bo łącznie było nas 23, z tego jednak aż 15 przyjezdnych. Czyli dobra wiadomość, że tylu osobom chce się tłuc tu z daleka, w dość nieciekawą przecież pogodę, zła, że z bliska chce się mało komu. Mam nadzieję, że konwent się spodobał, i że mimo wszystko za rok uda się zorganizować kolejną, pechową, XIII edycję. Bardzo proszę Piotra Bambrough o zdjęcia (i, innych, jeśli robili), postaram się sklecić choć krótką relację. No i do zobaczenia wcześniej - w Warszawie, Przemyślu... - ważne, że nad planszą.
To był dla mnie jeden z najbardziej udanych konwentów - zagrałem w to, co chciałem, bawiłem się wyśmienicie, nic mnie nie bolało i jeszcze osiągnąłem sukces towarzyski zamawiając piwo listopadowe
Bardzo dziękuję Michałowi za jego trud organizacji i gospodarzenia. To już dwunasty raz jak mu się chciało i ja to bardzo szanuję (bo mnie by się nie chciało). Wielkie dzięki za wyśmienite towarzystwo nad planszą i poza nią dla wszystkich Kolegów (szczególnie dla Konrada).
"Szlabany w głowach podnoszą się najwolniej..."
- clown
- Général de Division Commandant de place
- Posty: 4423
- Rejestracja: poniedziałek, 9 stycznia 2006, 17:07
- Lokalizacja: Festung Stettin
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 8 times
Re: XII Konwent Krakowski (16-18 listopada 2018)
Piękny raport Piotrze
"Polska Rachel Simmons"
"Polska Rachel Simmons"
"Cała kraina gier jest oczywiście krainą maniactwa, a jednak rejon gier naśladowczo-wojennych jest w tej krainie bardziej maniacki niż inne rejony. Jak na mój gust, jest to już 'konik' posunięty zbyt daleko, hermetyczny, bez przyszłości."
- Leo
- Colonel
- Posty: 1596
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 19:08
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 16 times
Re: XII Konwent Krakowski (16-18 listopada 2018)
Brawo Piotrze, smakowita relacja. Przeczytałem i obejrzałem z przyjemnością
Fajnie było, teraz trzeba jakoś przetrwać do następnego roku...
Fajnie było, teraz trzeba jakoś przetrwać do następnego roku...
"Szlabany w głowach podnoszą się najwolniej..."
- Anomander Rake
- Général de Division
- Posty: 3095
- Rejestracja: poniedziałek, 29 maja 2006, 13:06
- Lokalizacja: Wawa i okolice
- Been thanked: 3 times