Hands in the Sea (Knight Works)

ghostdog

Fort miał bez dodatku. Podobnie jak Planszostrefa.

Palladinus

Moduł vassala w sumie działa bardzo dobrze. Znaleźliśmy kilka błędów, ale już powiadomiłem autora. Jeśli ktośby był chętny na PBEM, dajcie znać.

adalbert

Czy macie jakieś przemyślenia odnośnie do strategii dla poszczególnych stron w tej grze?
Mnie w ostatniej rozgrywce nieco zaniepokoiła wydajność rzymskiej machiny wojennej i to przy kompletnym odpuszczeniu floty, co pozwoliło "mojej" Kartaginie udanie plądrować ponad 10 razy. Mimo to, kiedy już raz zacząłem przegrywać bitwy (fakt, że akurat wyszło Bad Omens przeciwko mnie) i ponosić straty, nie za bardzo potrafiłem się dalej bronić. Siła legionów + dowódców była po prostu zbyt wielka. Koniec końców przyniosło to Rzymowi zwycięstwo (tzn. skończyliśmy z braku dalszego czasu chyba po 9 etapie).
Oczywiście moja gra nie była optymalna, ale taka "rozwałka" Rzymianami wydaje się być całkiem skuteczną strategią, szczególnie przy wciąż niewielkim ograniu HitS. Z drugiej strony perspektywa poszukiwania kontr-strategii jest całkiem interesująca.
Hmm. ponieważ te dodrukowane poprawione karty z odmiennym odcieniem rewersu trzymamy obok planszy, wydaje mi się, że Tyndaris mogło być przez zapomnienie błędnie używane. Niemniej to mimo wszystko dość drobna sprawa.

adalbert

Lekka poprawka: w kolejnych grach odpuszczenie floty, Sardynii/Korsyki i skupienie się na "młotkowaniu" Kartaginy na Sycylii okazało się dla Rzymian niewystarczające do zwycięstwa. Wygrana na punkty wydaje się w takim wypadku mało prawdopodobna, ale Rzymianin może pokusić się o zajęcie całej Sycylii (automatyczne zwycięstwo). Ostatnio akurat wyszła karta Pokoju bodaj po 10. turze.
Wydaje mi się, że jednym z kluczowych miast dla obu stron jest Agrygent. Jeśli Kartagina go rozbuduje, to może dążyć do skończenia gry przez rozbudowanie 8 miast; jeśli nie zdąży tego zrobić, będzie jej bardzo trudno wywołać odpowiednio wczesny koniec gry i mogą zacząć się kłopoty.
Tak w ogóle to nie do końca podoba mi się kończenie gry przez rozbudowę towns do cities - cholernie to growe.

ghostdog

Ostatnio grałem z kolegą (ja Kartaginą) i on dość udanie zaczął działać na Sardynii - opanował całą. Dodatkowo dzięki karcie rozbudował silnie flotę i ja już nie miałem szans w wyścigu zbrojeń. Oczywiście próbowałem go plądrować co jakiś czas ale ogólnie to siła jego armii była niepokonana.
Szukam również odpowiedzi na pytanie jak grać, żeby wygrać?

Anders

Bardzo chętnie bym w to zagrał... chociaż pewnie kilka pierwszych partii przegram haniebnie.

Vandal

Dobra informacja - jeżeli napiszecie do Knight Works to dosyłają 7 poprawionych kart, które wydrukowane były z błędami. Do mnie już zestaw dotarł.

ghostdog

Ja na swój czekam

Królik

Ja napisałem do użytkownika shadowkn na bgg (to jakiś przedstawiciel wydawnictwa) i karty "już" doszły.

ghostdog

Ja bezpośrednio do firmy i wciąż czekam

adalbert

Ja mam już od jakiegoś czasu.

Herman

Ja nie pisałem i sami przysłali 8-)

Kpt. Bomba

Do mnie karty dotarły dzisiaj.

ghostdog

Ja już miesiąc czekam.

Magnum-KR

Do mnie też dotarła przysyłka z USA.

Strategie

Hands in the Sea (Knight Works)

Kto przegląda forum