VIII Konwent Krakowski (21-23 października 2016)

Większe, zorganizowane spotkania graczy i wszelkiego rodzaju imprezy.
Awatar użytkownika
Monthion
Sous-lieutenant
Posty: 478
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:55
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 6 times
Been thanked: 16 times

Re: VIII Konwent Krakowski (21-23 października 2016)

Post autor: Monthion »

Silverze nie bierz swojego egzemplarza NW, ja mam jeden, kol. Magnum_Kr ma drugi, to wystarczy. Rezerwowo jakbyście jeszcze mieli miejsce, a ja nie znalazł niczego dla mnie ciekawszego, to przyłączę się do tego Kutuzowa.
Magnum-KR
Adjudant
Posty: 255
Rejestracja: wtorek, 1 września 2015, 20:39
Lokalizacja: Kraków
Been thanked: 2 times
Kontakt:

Re: VIII Konwent Krakowski (21-23 października 2016)

Post autor: Magnum-KR »

Monthion pisze:2. W sobotę zabieram Napoleonic Wars (GMT Games) (jak obstawiamy "stoły" bo jest 7 chętnych zdaję się do grania na 2 plansze od 10.00?)

3. niedziela od 10.00 jest wciąż niewiadomą dlatego jeszcze pytam;
- Magnumie jeśli nie jesteś jeszcze umówiony może zagrałbyś w Hannibala:Rome vs. Carthage?
Tak potwierdzam - w sobotę zabiorę swój egzemplarz NW, więc mamy na oba stoły.
Co do niedzieli to nie wiem - owszem, HRvC lubię ale jak już pisałem urywam się w sobotę popołudniu na ....lecie zakończenia studiów i nie wiem, o której impreza się skończy i ile wypiję. Może przyjdę w niedzielę do MDK, a może nie będę w stanie...
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43348
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3922 times
Been thanked: 2492 times
Kontakt:

Re: VIII Konwent Krakowski (21-23 października 2016)

Post autor: Raleen »

Słyszałem, że walki toczą się intensywnie, zwłaszcza w NW, ciekaw jestem pierwszych relacji z imprezy.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Magnum-KR
Adjudant
Posty: 255
Rejestracja: wtorek, 1 września 2015, 20:39
Lokalizacja: Kraków
Been thanked: 2 times
Kontakt:

Re: VIII Konwent Krakowski (21-23 października 2016)

Post autor: Magnum-KR »

Raleen pisze:Słyszałem, że walki toczą się intensywnie, zwłaszcza w NW, ciekaw jestem pierwszych relacji z imprezy.
Obudziłem się :D i zaraz coś napiszę w temacie NW.


P.S. Dzięki wszystkim za wczorajszą grę - zwłaszcza Silverowi za wysiłek i wprowadzenie w przepisy nowych graczy, których mieliśmy przy stole.
P.P.S. Poprosiłbym na PW jakieś namiary na Małego Brzydkiego Pędraka. Był tak uprzejmy i zgodził się zabrać ze sobą do W-wy grę dla mojego znajomego. Grę wręczyłem ale nie zabrałem namiarów kolegi Pędraka...
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43348
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3922 times
Been thanked: 2492 times
Kontakt:

Re: VIII Konwent Krakowski (21-23 października 2016)

Post autor: Raleen »

Magnum-KR pisze:P.P.S. Poprosiłbym na PW jakieś namiary na Małego Brzydkiego Pędraka. Był tak uprzejmy i zgodził się zabrać ze sobą do W-wy grę dla mojego znajomego. Grę wręczyłem ale nie zabrałem namiarów kolegi Pędraka...
Jest na forum pod nickiem Mały brzydki pędrak, tak że pisz do niego PW bezpośrednio.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Magnum-KR
Adjudant
Posty: 255
Rejestracja: wtorek, 1 września 2015, 20:39
Lokalizacja: Kraków
Been thanked: 2 times
Kontakt:

Re: VIII Konwent Krakowski (21-23 października 2016)

Post autor: Magnum-KR »

Raleen pisze:Jest na forum pod nickiem Mały brzydki pędrak, tak że pisz do niego PW bezpośrednio.
Dzięki. Pisałem wszystko w wyszukiwarce z dużych liter i nie mogłem do znaleźć...

Opisałem w odpowiednim temacie naszą wczorajszą grę w NW z Silverem.
Awatar użytkownika
Khamul
Lieutenant
Posty: 524
Rejestracja: niedziela, 22 stycznia 2006, 10:33
Lokalizacja: Będzin
Been thanked: 2 times
Kontakt:

Re: VIII Konwent Krakowski (21-23 października 2016)

Post autor: Khamul »

strategie23pal - Sekcja Gier Strategicznych im. 23. Pułku Artylerii Lekkiej
Ośrodka Kultury w Będzinie
http://strategie23pal.blogspot.com/
Samuel
Colonel en second
Posty: 1443
Rejestracja: wtorek, 22 listopada 2011, 23:27
Lokalizacja: Kraków
Been thanked: 45 times

Re: VIII Konwent Krakowski (21-23 października 2016)

Post autor: Samuel »

Choć część relacji z wczorajszego dnia konwentu już się ukazała (wyrazy wdzięczności dla Magnum i Khamula :) ) to obecnie czas na ostateczne podsumowanie spotkania. Korzystając z przywileju wczesnego powrotu chcę rozpocząć podziękowania jako organizator: dla wszystkich przybyłych na konwent, w szczególności zaś dla moich pomocników: Leliwy i Pana Macieja, a także dla wszystkich Współgraczy. W tym roku sporządzenia relacji na Portal podjął się Cadrach, proszę jednak o pomoc dla niego - w relacjach, zwłaszcza z rozgrywek piątkowych i niedzielnych, a także w materiale ilustracyjnym tj. fotkach z imprezy. Ja sam tym ostatnim służyć nie mogę, acz jeśli ktoś prześle mi jakoweś zdjęcia, postaram się je przesłać dalej. Mam nadzieję natomiast, że poniższy szkic posłuży jako pomoc w sporządzeniu bardziej poetyckiej relacji. :)
Uczestników konwentu było równo 30, do tej liczby doszliśmy w sobotę i większość przebywała w tym dniu na konwencie od otwarcia do wieczora, stąd wrażenie, że było nas więcej niż dotąd (poprzednim razem uczestników odnotowano 43, ale wliczane są w to osoby, które wpadły zaledwie na parę godzin). W sobotę mieliśmy wręcz problem z pomieszczeniem się w oddanej dla nas sali (mimo, że miejsc do grania było w niej tyle, co na poprzednich konwentach w sali głównej i holu na dole łącznie), na szczęście zajęcia w sali obok zostały odwołane i mogliśmy rozstawić tam aż trzy dodatkowe "stanowiska". W piątek i w niedzielę było nas mniej, w piątek 15, w niedzielę 13 graczy. Połowa uczestników to Goście spoza Krakowa: Stolicę i okolice reprezentowali Anomander, Kapitan Bomba, Królik, Leo, Pędrak (Mały Brzydki), Raubritter, Silver, poza tym Wrocław - Zygfryd, Rzeszów - JB, Fajsławice - Leliwa, Pszczynę - Namek. Na samą sobotę przybyło trzech dalszych Graczy ze Śląska i Zagłębia: Khamul, Cadrach i Saw 11, na wieczór zaś wpadł z Niepołomic Rafał, jeden z organizatorów "Pól Chwaly". Szesnastym Przybyłym (na sobotę i niedzielę) był reprezentant Zamościa i stały bywalec spotkań przemyskich, Rafał, który właściwie może być też już liczony jako Krakus, ze względu na rozpoczęte tu studia i nie mniej owocną, mam nadzieję, karierę w dziedzinie krakowskich spotkań planszówkowych. Jeśli chodzi o dawnych graczy krakowskich, to poza autorem postu byli tu Monthion i Master Yoda (od piątku), Dajmiech, Magnum, Wally i nowy gracz w naszym towarzystwie, Bartek, po linii akademickiej odwiedzili nas wspomniany wyżej mój magistrant Pan Maciej i dwu kolejnych studentów Maciej i Emiliusz, po linii "rodzinnej" Jaś i Grześ oraz Pan Sebastian z synem Adamem. Oczywiście nie chciałbym pominąć przybyłej z Panem Maciejem w piątek jedynej Przedstawicielki płci pięknej, nie odnotowałem jednak ani imienia ani tego, czy czuła się ona uczestnikiem konwentu czy raczej jedynie jego obserwatorem. Młodzież harcerska, mimo zapowiedzi, nie przybyła tym razem w ogóle, ale ponieważ i tak nie pomieściliśmy się w oddanej nam sali, myślę o tym raczej z ulgą niż z żalem. Oczywiście, perspektywicznie, trzeba pomyśleć nad przestrzennym rozwojem imprezy. ;)
Jeśli chodzi o moje konwentowe uczestnictwo, to zdecydowanie najlepiej wypadł dla mnie piątkowy wieczór, kiedy rozegraliśmy z Leo, Kapitanem Bombą i Anomanderem partię "Pax Pamir", a z samym już Anomanderem "No Peace without Spain". Co prawda pomieszaliśmy trochę z przepisami, ale i tak była to chyba najbardziej pasjonująca rozgrywka, jaką odbyłem w tą grę, kiedy w trzecim etapie na jednym rzucie kostki zawisł los Wiednia. I choć tu szczęście się do mnie uśmiechnęło (czy też, spoglądając na rzecz ze strony przeciwnej, wyjątkowo krzywo uśmiechnęło się do mojego Przeciwnika) to strat nie byłem już w stanie nadrobić i wojnę w końcu sromotnie przegrałem. Sobota i niedziela to już gorzej, grałem nie tyle w to, co chciałem najbardziej, to w to, na co było akurat zapotrzebowanie (choć i tu dziękuję Współgraczom za pasjonujące chwile przy grach, które same w sobie nie są już dla mnie aż tak pasjonujące ;) ). "Zimną Wojnę" rozegrałem aż trzy razy, ponadto "The Gothic Invasion", "Kolorki" i "Grę o Tron" (na koniec 3 graczy: ja Greyjoy, Anomander Tyrell i Leliwa Stark mieli po 6 zamków, zadecydowała ilość wśród nich twierdz: kolejno 4, 3 i 1, trudno tu więc mówić o świadomym zwycięstwie, bo nikt z nas chyba tego w trakcie gry nie liczył, po prostu przy wyrównanym wyniku zadecydowało miejsce na mapie). Ponadto, przez chyba 2 etapy czyli pół dnia kierowałem Prusami w jednej z dwu partii "Napoleonic Wars", w przerwach między moimi impulsami rozegrałem z Królikiem wspomnianą partię "The Gothic Invasion" i mógłbym jeszcze rozegrać parę innych gier - choć pod tym względem NW wydają się grą idealną, to jednak w przyszłości chciałbym jednak uniknąć stykania się z tym tytułem, jeśli Koledzy planują w przyszłości jakieś spotkania zdominowane przez NW, mogę co najwyżej zarezerwować miejsce w "Wanilii" :evil: . Oczywiście, nie chcę nikogo zniechęcać tą subiektywną opinią (opnie wielbicieli można zresztą już poczytać na Forum ;) ), po prostu z żalem wspominam fakt, że przez dwa dni widziałem wokół - na stołach i w pudełkach - szereg tytułów, w które od miesięcy chciałem zagrać i przez kolejne miesiące może nie będę miał okazji, a które z rozmaitych przyczyn pozostały i teraz jedynie przedmiotem cichej kontemplacji. Ale taki jest los organizatora imprezy. :(
Dodam, że Jaś i Grześ bawili się setnie, zaczynając dzień od Kolorków, poprzez "Sekigaharę", trzy wieloosobowe z gry Sebastianem i jego synkiem Adamem: nie znanej mi z tytułu kosmicznej i zdecydowanie ciekawszej wersji "Riska", "Kolejce" i "Osadnikach z Catanu", kończąc zaś znów dwuosobowo na "Polis", ogromne dzięki dla Cadracha za zaznajomienie ich z tytułem. :)
Jeśli chodzi o gry sobotnie, z pewnością Cadrach odnotował większość z nich, dodam więc, co pamiętam, że było grane w piątek i w niedzielę. W piątek poza dwoma wymienionymi rozgrywkami na pewno grano C&C "Ancients", Monthion z Namkiem rozegrali "Barbarossa to Berlin", pamiętam też "Thirty Years War" (Raubritter i chyba JB), UKC (Kapitan Bomba i chyba Leo), być może już wtedy pojawiła się na stole ta nowa kolorowa gra o pierwszej wojnie punickiej. Ale to "chyba" i "być może" świadczy być może, że trzeba by zacząć łykać preparaty z miłorzębu, albo przynajmniej że jestem bardziej zmęczony niż mi się wydaje. ;) Jeśli chodzi o dzisiaj, to na pewno rozgrywana była ta pierwsza punicka, ponadto karcianka o żołnierzach w okopach pierwszej wojny, ja z Anomanderem grałem w TS, z Leliwą w "Kolorki", najdłużej, do 16.00 trwała partia "Kutuzowa" w której Silver mierzył się najpierw z Namkiem i Zygrfrydem, potem już samym Namkiem.
Jeszcze raz dziękuję i liczę na dalsze relacje z imprezy, przyszłe spotkania na konwentach i znacznie rychlejsze, mam nadzieję, z niektórymi przynajmniej uczestnikami w Krakowie. :)
PS Zostawca termosu koloru bordo, odnalezionego w trakcie zwijania kącika kawowego, proszony jest o kontakt autorem postu. :)
Awatar użytkownika
Raubritter
Padpałkownik
Posty: 1467
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 19:14
Lokalizacja: Miasto Stołeczne Warszawa
Been thanked: 1 time

Re: VIII Konwent Krakowski (21-23 października 2016)

Post autor: Raubritter »

Uprzejmie dziękuję organizatorom oraz współuczestnikom. Jak zawsze było warto, przednia zabawa, zacne towarzystwo, dobre gry (tym razem dwa razy Thirty Years War oraz Sukcesorzy i Ścieżki Chwały).
A gdybym był strategiem,
Nad planszą w klubie szalał,
To co byś powiedziała,
Czy coś byś przeciw miała?
Awatar użytkownika
Leo
Colonel
Posty: 1594
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 19:08
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 14 times

Re: VIII Konwent Krakowski (21-23 października 2016)

Post autor: Leo »

I ja również tradycyjnie bardzo dziękuję organizatorom i wszystkim moim współgraczom. Szczególnie dziękuję za Samuelowi porządny katering i zapoznanie z interesującym Pax Pamir. :D
Zagrałem w pięć tytułów, w kolejności: Pax Pamir, UKC, Sukcesorzy, TYW i Ścieżki Chwały. Raz byłem na wozie, raz pod wozem, ale w każdym przypadku było ciekawie i emocjonująco.

Do zobaczenia w marcu (mam nadzieję).
"Szlabany w głowach podnoszą się najwolniej..."
Samuel
Colonel en second
Posty: 1443
Rejestracja: wtorek, 22 listopada 2011, 23:27
Lokalizacja: Kraków
Been thanked: 45 times

Re: VIII Konwent Krakowski (21-23 października 2016)

Post autor: Samuel »

A ja ponawiam pytanie o termos w kolorze między bordowym a wiśniowym :) Popytajcie Znajomych rzadziej zaglądających na Forum - może ktoś z nich teraz cierpi pozbawiony w pracy cieplej herbaty, a termos marnuje się u mnie w kuchni... ;)
Awatar użytkownika
LordDisneyland
Adjoint
Posty: 763
Rejestracja: środa, 23 września 2015, 18:06
Lokalizacja: Warszawa, Warszawa Warszawa

Re: VIII Konwent Krakowski (21-23 października 2016)

Post autor: LordDisneyland »

Samuel wspomniał w swojej relacji o czymś, co mnie zaciekawiło...
"karcianka o żołnierzach w okopach pierwszej wojny"
O jaką grę chodzi?
Namek
Adjudant-Major
Posty: 308
Rejestracja: środa, 22 września 2010, 19:31
Lokalizacja: Pszczyna
Has thanked: 1 time
Been thanked: 14 times

Re: VIII Konwent Krakowski (21-23 października 2016)

Post autor: Namek »

Ponownie dziękuję za kolejny udany konwent. Były to dla mnie trzy dni, trzy rozgrywki i w sumie trzy wygrane :).

Piątek to Barbarossa to Berlin z Monthionem. WW II zakończyła się w czwartej turze, zimą 1942. O dość szybkiej rozgrywce zadecydowała śmierć Stalina rozjechanego przez dywizje pancerne jesienią 41, co umożliwiło w następnej turze na dobicie do i utrzymanie się na 20 vp. W miarę krótka rozgrywka ale zaostrzyła tylko apetyt na kolejne podejście do tego tytułu.

Sobota to długaśna rozgrywka w Napoleonic Wars która zajęła prawie cały dzień. Nikt się nie spodziewał że tyle to potrwa i chyba gra wymęczyła wszystkich uczestników :). Było sporo losowości, trochę błędów, Prusy okrzyknięte piątą kolumną ;), wesoło ale też pod koniec mozolnie. Gra na drugim stole doczekała się już opisu w temacie NW tak więc jutro postaram się skrobnąć coś więcej na temat naszej.

Przy okazji chciałbym przeprosić kolegów z którymi byłem umówiony na inne rozgrywki tego dnia. Niestety wojny Napoleońskie pokrzyżowały plany wszystkim uczestnikom tej długiej partii…

W niedzielę natomiast Silver zaznajomił mnie i Zygfryda z Kutuzowem. Można powiedzieć że ta rozgrywka to historia trzech wielkich bitew, każda z nich spektakularna i niosąca ze sobą sporo emocji. Coś więcej warto by napisać o tych bojach w temacie o grze a tu jedynie wspomnieć że rozgrywka zakończyła się pod koniec drugiej tury i prawie zupełnym wymazaniem Wielkiej Armii z terenów Mateczki Rosji.
Awatar użytkownika
cadrach
Capitaine
Posty: 875
Rejestracja: niedziela, 6 listopada 2011, 10:30
Lokalizacja: Puszcza Piska
Has thanked: 82 times
Been thanked: 139 times
Kontakt:

Re: VIII Konwent Krakowski (21-23 października 2016)

Post autor: cadrach »

Ja również serdecznie dziękuję Samuelowi za wysiłek włożony w organizację spotkania. Mimo zbyt długiej gry w NW, która popsuła wszystkie inne plany (na szczęście nie muszę przepraszać osoby, z którą byłem umówiony na inną grę, bo też była zaangażowana w NW), bardzo mi się podobało. Świetne miejsce, świetna atmosfera. (Podesłałem Raleenowi kilka zdjęć i słów nt. konwentu przy okazji przekonując się, że na kronikarza nie nadaję się zupełnie, mimo szczerych chęci.) Jeśli chodzi o moje wrażenia z partii w NW, nie wiem, kiedy ponownie zagram w tę grę, ale na pewno już nie chciałbym w nią grać na konwencie. No chyba że przy środkach znieczulających, choć podejrzewam, że to w ogóle dodatkowy warunek mojego grania w nią gdziekolwiek, kiedykolwiek ;)
no school, no work, no problem
Awatar użytkownika
maciunia
Porucznik
Posty: 715
Rejestracja: piątek, 1 lutego 2008, 16:00
Lokalizacja: WWY
Kontakt:

Re: VIII Konwent Krakowski (21-23 października 2016)

Post autor: maciunia »

Namek pisze:W niedzielę natomiast Silver zaznajomił mnie i Zygfryda z Kutuzowem. Można powiedzieć że ta rozgrywka to historia trzech wielkich bitew, każda z nich spektakularna i niosąca ze sobą sporo emocji. Coś więcej warto by napisać o tych bojach w temacie o grze
Napisz, napisz! Kutuzov to zdecydowanie najlepsza gra z napoleońskiej trylogii McLaughlina. Może uda się coś zmontować na Strategosie... (Sylwek?)
Mówimy gierka, myślimy zjarka.
Youtube nie jest od tego, żeby ludzie go oglądali, tylko od tego, żeby dawali suby - WojennikTV
ODPOWIEDZ

Wróć do „Konwenty”