VIII Konwent Krakowski (21-23 października 2016)

[Khamul]

Jeśli klocuszki będą w sobotę to resztę tego dnia poświęcę na jakieś mniejsze heksy z Łukaszem, o ile ciągle chce przyjechać, albo z Adamem, albo z oboma.
W niedzielę nic się nie kroi.

Adam ma z Tobą grac w Olszynkę w sobote rano Ja jak pisałem niby już mam cała sobotę zajęta.

[Leliwa]

Jeśli klocuszki będą w sobotę to resztę tego dnia poświęcę na jakieś mniejsze heksy z Łukaszem, o ile ciągle chce przyjechać, albo z Adamem, albo z oboma.
W niedzielę nic się nie kroi.

Adam ma z Tobą grac w Olszynkę w sobote rano Ja jak pisałem niby już mam cała sobotę zajęta.

Musiałem przeoczyć.

[JB]

Czy istnieją jakieś wstępne przymiarki co do czasu przyjazdu ekipy warszawsko-rzeszowsko-szczecińskiej.

Ja będę ok. 19:00.

[Silver]

Czy będzie ktoś w piątek od 16 lub 17?
Pytam bo nie wiem czy jest sens przyjść o tej porze, czy lepiej powłóczyć się po mieście?
Myślę o wieloosobówkach i dawałem propozycje bez reakcji, to może ktoś chętny jest na lżejsze pozycje jak np: Terraformacja marsa, Gloria mundi, Szogun, Achaja, Troyes czy El Grande?

Czy na sobotę przynieść swoje NW bo nie wiem czy 1 czy 2 ekipy zbiorą się przy tej grze – mój egzemplarz jest wyjątkowo wysłużony?

[Leliwa]

Czy będzie ktoś w piątek od 16 lub 17?
Pytam bo nie wiem czy jest sens przyjść o tej porze, czy lepiej powłóczyć się po mieście?
Myślę o wieloosobówkach i dawałem propozycje bez reakcji, to może ktoś chętny jest na lżejsze pozycje jak np: Terraformacja marsa, Gloria mundi, Szogun, Achaja, Troyes czy El Grande?

Czy na sobotę przynieść swoje NW bo nie wiem czy 1 czy 2 ekipy zbiorą się przy tej grze – mój egzemplarz jest wyjątkowo wysłużony?

Ja będę. Samuel też. Trochę wiary w ludzi. Możemy puknąć klocuszki. Po co się włóczyć gdy na dworze zimno i wiatr wieje. Lepsze grzane wino i gierka...

[Samuel]

Przedłużając niejako pytanie Silvera, chciałbym zapytać, czy ktoś przyjedzie w piątek przed 16.00 (poza Leliwą, bo tu jesteśmy umówieni). Chodzi mi trochę o ewentualną pomoc przy przetransportowaniu na miejsce "kącika kawowego", no i może jakiś wspólny obiad.
A propos "kącika kawowego", półprodukty są już zakupione, przypominam, że koszt to 10 zł całość imprezy, 5 zł jednodniowy pobyt. Jak zwykle będzie wszystko odnotowane na liście, w końcu galicyjskiej biurokracji i centusiowym formalnościom musi stać się zadość (inaczej Koledzy nie mieliby poczucia, że odwiedzają królewsko-stołeczne miasto Kraków ).
Ponawiam też pytanie, jakie gry przywieźć. Pewne są "Pax Pamir", "The Gothic Invasion", "Gra o Tron", "Quartermaster General". Jak najbardziej mogę dopakować 1-2 rzeczy, ale nie wiem, czy jest zapotrzebowanie w Narodzie?

[Wally]

Ja będę w piątek ale ciężko mi jeszcze określić godziny. Za to w sobotę jestem cały dzień i jeśli jest jakiś wakat przy Pax Pamir lub NW to chętnie dołączę. Chyba że znajdzie się śmiałek chętny na partyjkę Napoleon against Europe?

[Leliwa]

Przedłużając niejako pytanie Silvera, chciałbym zapytać, czy ktoś przyjedzie w piątek przed 16.00 (poza Leliwą, bo tu jesteśmy umówieni). Chodzi mi trochę o ewentualną pomoc przy przetransportowaniu na miejsce "kącika kawowego", no i może jakiś wspólny obiad.
A propos "kącika kawowego", półprodukty są już zakupione, przypominam, że koszt to 10 zł całość imprezy, 5 zł jednodniowy pobyt. Jak zwykle będzie wszystko odnotowane na liście, w końcu galicyjskiej biurokracji i centusiowym formalnościom musi stać się zadość (inaczej Koledzy nie mieliby poczucia, że odwiedzają królewsko-stołeczne miasto Kraków ).
Ponawiam też pytanie, jakie gry przywieźć. Pewne są "Pax Pamir", "The Gothic Invasion", "Gra o Tron", "Quartermaster General". Jak najbardziej mogę dopakować 1-2 rzeczy, ale nie wiem, czy jest zapotrzebowanie w Narodzie?

A skąd trzeba przetransportować ten kącik?

[Samuel]

Co do zabieranych gier: już się zdecydowałem, a w zasadzie spakowałem: "Quartermaster General", "The Gothic Invasion", "Gra o Tron", "Pax Pamir" (dołożę na wierzch), "Krecie Wojny" (może ktoś byłby chętny, to już w zasadzie byłby test korektorski, bo w regułach nic zmieniać nie zamierzam). "W 1815", dodałem jeszcze "No Peace without Spain", bo to względnie szybkie i dość łatwo nauczyć. Choć oczywiście bardzo kostkowe. Jeśli miałbym coś wziąć, to mógłbym wsadzić zamiast NPwS, wszystko nadto musiałbym kogoś prosić o transport, akurat zapewne nie kogo innego jak Wally'ego . Ponieważ akurat w tym momencie byłaby to rzecz skomplikowana logistycznie, proszę o wiadomość do jutra: czy ktoś byłby zainteresowany krakowską wersją "Sekigahary", HISa, "Ścieżek Chwały", UKC bądź innej z gier mojej skromnej kolekcji?
PS Leliwo - kącik trzeba przetransportować ode mnie z domu. Jeśli będzie winda chodzić, nie będzie problemu, żebym sam to zrobił, gorzej, jeśli się zepsuje, zniesienie ciężkiej walizki z ósmego piętra mogłoby przyśpieszyć moją operację. Ponadto, gdybyś przyjechał, mógłbym przygotować osobną torbę z grami i nie musiałbym fatygować Wally'ego.

[Leliwa]

To chyba jakoś tak będę jechał przez Proszowice i Mistrzejowice, tak jak ostatnio do Ryśka. Potem pewnie coś zjemy w Marco Polo?

[Silver]

Samuel - te wszystkie gry które spakowałeś jakoś wydają mi się za proste na takie spotkanie konwentowe (z wyjątkiem twej produkcji).
Jakoś nie chcę mi się w nie zagrać.
A jakie inne masz w swej kolekcji - jakiś link?
To już szybciej zagrałbym w CC które proponuje Leliwa.
Póki, z tych gier o których pisałem, mogę spakować choć Smutę i Kutuzova bo jest na nie odzew; przynajmniej będę miał lekko.

[Leliwa]

Nie powiedziałbym że NPwS jest za prostą grą na konwent, podobnie jak Pax Pamir. A poza tym właśnie na konwencie gdy śpiewy i hałasy rozbrzmiewają naokoło, to trudno skupić się na czymś poważniejszym i jest to czas na proste gry. Dlatego zawsze przywożę Kolorki.

[Silver]

A gdzie ma się tyle czasu jak nie na konwentach by zagrać w bardziej czasochłonne gry. Umówić się na lekkie pozycje można w prawie każdym lokalu.

[Raleen]

Pewnie, że nikt nikomu tutaj niczego nie narzuci, co najwyżej można próbować delikatnej perswazji
Co do TiSu to przeżyliśmy nawet raz na Polach Chwały wizytę z-cy redaktora naczelnego TiSu, tak że myślę iż organizator Konwentu Krakowskiego też jakoś da radę

[Samuel]

Ja miałbym nie dać rady? Jakiemuś dziennikarzynie z TiSu?
Sylwku - wśród gier, które wymieniłem jako propozycje są "Ścieżki Chwały", HIS (nie mylić z TiS) - takie tam słabizny, niegodne strategicznego konwentu... Ale widzisz, nie każdy gracz jest tak inteligentny jak Ty, dla mnie na przykład już "Pax Pamir" czy "Sekigahara" stanowią niejakie wyzwanie. Choć oczywiście w tym kontekście warto się zastanowić, czy sam jestem godzien pojawiać się na własnym konwencie.
Aha, dodam - gry, które przynoszę, są dobrane pod kątem najmłodszych gości, tak w wieku gimnazjalnym, zakładam, że dorośli sami przywiozą sobie gry, w które chcą zagrać. A jeśli chcą, żebym jakieś przytaszczył ze sobą, to po to jest Forum, żeby mi to napisali. Dla informacji dodam, że mam jeszcze "Kingdom of Haeven", "Onward Christian Soldiers", "Pursuit of Glory", "Triumph of Chaos", "Crusade and Revolution", "Gustav Adolf the Great", "Ostrołęka", "Napoleon against Europe", "No Retreat 2", "No Retreat 3", "Leuthen" w wersji skomplikowanej i kieszonkowej, dwie gry Zuckera... takich tytułów jak "Unhappy King Charles" nie śmiem nawet wymieniać, żeby się bardziej nie skompromitować.
Leo - a do Ciebie taka osobista prośba - po raz kolejny wspominasz o "The Lamps Are Going Out", jeśli masz tą grę, jestem jej bardzo ciekawy. Wiem, że to obciach, ale nie martw się, siądziemy gdzieś sobie cichutko w kąciku...