Też mam chęć podmienić T&T ale na TUSCW, którą już masz, he he. Ale jak widać (z wątku sprzedaży) nie ma chętnych na kupno - spryciarze z GMT planują wydać poprawioną edycję z twardą mapą, żetonami i pudłem. Co do LOD - gra mi się podoba, jest dużo kombinowania i emocji - szczególnie przy bitwach. Zgodzę się z opinią, że to raczej tytuł dla 2 graczy (albo na 2 bardziej zaangażowanych i 2 popijających piwo). Ale czy to wada? Wątpię. LOD jest łatwiejszy niż taki FiTL, bo nie ma LOC, które mi się odbijały czkawką zawsze. W każdym razie klimat epoki jest, fajnie się gra i czego chcieć więcej?Bambrough pisze:Czy ktoś miał już okazję zagrać? Po przeczytaniu instrukcji odniosłem wrażenie, że jest to gra bardziej dla 2 graczy niż 4. Koloniści i Francuzi mają 50% podobnych celów, podobnie Korona i Indianie. Ponadto to jest chyba gra nie z COIN series tylko bazująca na wzorach i rozwiązaniach z tej serii. Konflikt ciekawy i wykonanie gry cieszy oko więc zastanawiam się czy nie podmienić sobie na Triumph and Tragedy, tylko czy to nie będzie strzał w stopę?
Liberty or Death: The American Insurrection COIN (GMT)
-
- Adjudant
- Posty: 268
- Rejestracja: wtorek, 14 października 2014, 13:42
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
- Been thanked: 2 times
Re: Liberty or Death: The American Insurrection COIN (GMT)
- Bambrough
- Adjoint
- Posty: 738
- Rejestracja: poniedziałek, 14 czerwca 2010, 14:45
- Lokalizacja: Ortelsburg/Warszawa
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 26 times
Re: Liberty or Death: The American Insurrection COIN (GMT)
Zbyt dużym miernikiem sukcesu stał się pieniądz, stąd m. in. szybkie sequele, niedopracowane gry i wadliwe wydania. Do Liberty of Death już jest 3-stronicowa errata, kiedyś chyba nie do pomyślenia. W T&T zagrałem już z 5 razy i to chyba wyczerpało limit regrywalności bo już wiadomo w 60% jak się potoczy kolejna rozgrywka i tylko niebywały fart w kościach mógłby to przewidywanie odmienić. Dlatego pomyślałem o sprzedaniu T&T i kupieniu w to miejsce Liberty. Wojna o niepodległość już z nazwy wskazuje, że COIN to już na pewno nie jest tylko regularny konflikt stron o wyjściowo rożnych potencjałach. Opieranie idei zrobienia gry na filmie Patriota może nie dla wszystkich wystarczyć. Niemniej jak będę miał możliwość to spróbuję się przekonać na własnej skórze jak ta gra się sprawdza. Po sobotniej rozgrywce w ADP zastanawiałem się chwilę nad możliwością przeniesienia rywalizacji w Afganistanie do XIX w. jednak znowu trzeba byłoby stworzyć 2 wojujące frakcje i 2, które są tylko dodatkiem do głównych antagonistów.
To oddam grę półdarmo albo wyślę do jakiejś szkoły .pietia2014 pisze:Ale jak widać (z wątku sprzedaży) nie ma chętnych na kupno
Re: Liberty or Death: The American Insurrection COIN (GMT)
Zawsze możesz podarować Wyszkowskiej Inicjatywie PlanszówkowejBambrough pisze:To oddam grę półdarmo albo wyślę do jakiejś szkoły .
Mówimy gierka, myślimy zjarka.
Youtube nie jest od tego, żeby ludzie go oglądali, tylko od tego, żeby dawali suby - WojennikTV
Youtube nie jest od tego, żeby ludzie go oglądali, tylko od tego, żeby dawali suby - WojennikTV
- gocho
- Adjudant-Major
- Posty: 338
- Rejestracja: środa, 26 maja 2010, 11:44
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 39 times
- Been thanked: 24 times
- Kontakt:
Re: Liberty or Death: The American Insurrection COIN (GMT)
Francuzi na siłę raczej nie są wrzuceni, tylko chyba źle zaakcentowali ich cele. Walczyli o wyspy i chcieli jak najdłuższej wojny, która osłabiała Anglików na innych frontach. Wspierali kolonistów, o tyle byle nie przegrali.Problemem w ostatnich COINach było wrzucanie na siłę 3 i 4 stronnictwa w konflikcie dwustronnym (Indianie i Francuzi w Liberty
Fajnie to zostało wytłumaczone przez Mahana we "Wpływie potęgi morskiej na historię. Tom II"
"Znalazłem armię Waszej Wysokości podzieloną trojako. Część naziemna składa się z rabusiów i maruderów; druga znajduje się pod ziemią, a trzecia w szpitalach. Czy powinienem wycofać się z pierwszą, czy czekać, aż dołączę do którejś z pozostałych" Clermont w liście do Ludwika XV
- clown
- Général de Division Commandant de place
- Posty: 4423
- Rejestracja: poniedziałek, 9 stycznia 2006, 17:07
- Lokalizacja: Festung Stettin
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 8 times
Re: Liberty or Death: The American Insurrection COIN (GMT)
No to w takim razie ich warunki zwycięstwa są kompletnie od czapy, bo wygrywają spełniając warunki kolonistów (poparcie w koloniach) plus większe straty brytyjskie, niż kolonistów. Jeśli jest tak, jak piszesz, to Francuzi powinni być "trzecią siłą", jak Indianie, czyli takim "wymuszonym sojusznikiem", podobnie jak to ma miejsce w ADP, gdzie Karzai i Koalicja mają nieco po drodze, ale tylko nieco.
"Cała kraina gier jest oczywiście krainą maniactwa, a jednak rejon gier naśladowczo-wojennych jest w tej krainie bardziej maniacki niż inne rejony. Jak na mój gust, jest to już 'konik' posunięty zbyt daleko, hermetyczny, bez przyszłości."
- Leliwa
- Hetman polny koronny
- Posty: 5299
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:00
- Lokalizacja: środkowe Nadwieprze
- Has thanked: 39 times
- Been thanked: 255 times
Re: Liberty or Death: The American Insurrection COIN (GMT)
Piotrze, nie przejmuj się tym. Jak wyjdzie Maori Wars to zagramy w porządną grę wojenną o konflikcie kolonialnym (mam przynajmniej nadzieję, że porządną).Bambrough pisze:Czy ktoś miał już okazję zagrać? Po przeczytaniu instrukcji odniosłem wrażenie, że jest to gra bardziej dla 2 graczy niż 4. Koloniści i Francuzi mają 50% podobnych celów, podobnie Korona i Indianie. Ponadto to jest chyba gra nie z COIN series tylko bazująca na wzorach i rozwiązaniach z tej serii. Konflikt ciekawy i wykonanie gry cieszy oko więc zastanawiam się czy nie podmienić sobie na Triumph and Tragedy, tylko czy to nie będzie strzał w stopę?
"Z kości moich powstanie mściciel"
Napis na grobie Stanisława Żółkiewskiego w Żółkwi.
Napis na grobie Stanisława Żółkiewskiego w Żółkwi.
- Wilk
- Alférez de Navío
- Posty: 541
- Rejestracja: niedziela, 7 października 2007, 23:28
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 2 times
Re: Liberty or Death: The American Insurrection COIN (GMT)
O, też mnie bardzo interesuje Maori Wars ze względu na tematykę, no i ma nawet mieć jakieś zasady solo.
- Palladinus
- Adjudant-Major
- Posty: 281
- Rejestracja: sobota, 4 czerwca 2011, 23:06
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Liberty or Death: The American Insurrection COIN (GMT)
Gra dopiero co została wydana i znów jest na P500. Nie doceniłem Amerykanów
Re: Liberty or Death: The American Insurrection COIN (GMT)
Fakt, takiego spamu jaki w ostatnich miesiącach na fb Wargamers wrzucili Buchanan i jego kumple jeszcze nigdy nie widziałem.Palladinus pisze:Gra dopiero co została wydana i znów jest na P500. Nie doceniłem Amerykanów
Mówimy gierka, myślimy zjarka.
Youtube nie jest od tego, żeby ludzie go oglądali, tylko od tego, żeby dawali suby - WojennikTV
Youtube nie jest od tego, żeby ludzie go oglądali, tylko od tego, żeby dawali suby - WojennikTV
- Dajmiech
- Adjudant-Major
- Posty: 303
- Rejestracja: sobota, 21 lipca 2007, 21:50
- Has thanked: 25 times
- Been thanked: 11 times
Re: Liberty or Death: The American Insurrection COIN (GMT)
Nie tylko Ty. Za takie bzdury gra odpada u mnie w przedbiegach, dlatego w ogóle nie śledzę informacji na jej temat.Volkh pisze:Co oni widzą w grze w której wojnę o niepodległość Stanów Zjednoczonych mogą wygrać Indianie albo Francuzi? Czy tylko ja widzę ten absurd?
- clown
- Général de Division Commandant de place
- Posty: 4423
- Rejestracja: poniedziałek, 9 stycznia 2006, 17:07
- Lokalizacja: Festung Stettin
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 8 times
Re: Liberty or Death: The American Insurrection COIN (GMT)
Miliony much nie mogą się mylić ;]
"Cała kraina gier jest oczywiście krainą maniactwa, a jednak rejon gier naśladowczo-wojennych jest w tej krainie bardziej maniacki niż inne rejony. Jak na mój gust, jest to już 'konik' posunięty zbyt daleko, hermetyczny, bez przyszłości."
-
- Adjudant
- Posty: 268
- Rejestracja: wtorek, 14 października 2014, 13:42
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
- Been thanked: 2 times
Re: Liberty or Death: The American Insurrection COIN (GMT)
Przecież w grze nie chodzi o to, że wojnę o niepodległość USA mogą wygrać Indianie. Nie ma takiej opcji. No ludzie kochani co wy pleciecie. Indianie mogą tylko zyskać na prowadzeniu wojny. Jednak frakcje Indian i Francji są zdecydowanie mniej ciekawe w prowadzeniu. Moim zdaniem gra zdecydowanie dla dwóch osób. Ale będę jej bronił. Jest przyjemna i z klimatem. To dobra gra.
- Bambrough
- Adjoint
- Posty: 738
- Rejestracja: poniedziałek, 14 czerwca 2010, 14:45
- Lokalizacja: Ortelsburg/Warszawa
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 26 times
Re: Liberty or Death: The American Insurrection COIN (GMT)
A ja pomimo uznania opinii moich przedmówców podmieniłem Triumph and Tragedy na Liberty or Death. Co prawda swojego egzemplarza jeszcze nie mam, ale wkrótce pewnie dotrze.
Nie traktuję tej gry jakoś śmiertelnie poważnie, ani nawet nie traktuję jej jako gry dla 4 graczy. Liczę, że będzie to przyjemna odskocznia od poważnych tytułów i da mi choć trochę radości, a jak nie to kolejna rotacja. Mam wrażenie, że podobnie jak w ADP nie chodzi tu o wywalczenie ostatecznego zwycięstwa danej frakcji tylko o uzyskanie najbardziej sprzyjających warunków dla swojej sprawy.
Nie traktuję tej gry jakoś śmiertelnie poważnie, ani nawet nie traktuję jej jako gry dla 4 graczy. Liczę, że będzie to przyjemna odskocznia od poważnych tytułów i da mi choć trochę radości, a jak nie to kolejna rotacja. Mam wrażenie, że podobnie jak w ADP nie chodzi tu o wywalczenie ostatecznego zwycięstwa danej frakcji tylko o uzyskanie najbardziej sprzyjających warunków dla swojej sprawy.
- clown
- Général de Division Commandant de place
- Posty: 4423
- Rejestracja: poniedziałek, 9 stycznia 2006, 17:07
- Lokalizacja: Festung Stettin
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 8 times
Re: Liberty or Death: The American Insurrection COIN (GMT)
Zamiana T&T na LoD jest zdecydowanie opłacalna z "growego" punktu widzenia, więc możesz Bambroughu spać spokojnie
"Cała kraina gier jest oczywiście krainą maniactwa, a jednak rejon gier naśladowczo-wojennych jest w tej krainie bardziej maniacki niż inne rejony. Jak na mój gust, jest to już 'konik' posunięty zbyt daleko, hermetyczny, bez przyszłości."
- Bambrough
- Adjoint
- Posty: 738
- Rejestracja: poniedziałek, 14 czerwca 2010, 14:45
- Lokalizacja: Ortelsburg/Warszawa
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 26 times
Re: Liberty or Death: The American Insurrection COIN (GMT)
Też tak uważam. W T&T po kilku udanych i ciekawych rozgrywkach kolejne zaczęły być przewidywalne co do rozwoju wypadków,a ostatnia w której brałem udział przelała szalę goryczy. Germańcy i Makaroniarze zostali przeze mnie odparci pod Paryżem. Doprowadziło to do wykrwawienia Aliantów i Osi. W tym czasie Rusek szalał bezkarnie, nabijał sobie zasoby i się z nas zaczął śmiać. W tym momencie postanowiliśmy dać mu solidną nauczkę. Ja wjechałem od Norwegii i od strony Indii , a Niemcy i Włosi przez Polskę i Turcję. Ostatecznie po serii krwawych walk i rajdów na tyłach Czerwonych wygrała Oś. Pomimo zażartych bitew niesmak z rozgrywki pozostał u mnie na tyle głęboki, że grę sprzedałem.clown pisze:Zamiana T&T na LoD jest zdecydowanie opłacalna z "growego" punktu widzenia, więc możesz Bambroughu spać spokojnie