Korpus jazdy austriackiej i korpus jazdy francuskiej. Ten pierwszy oczywiście po stronie austriackiej, ten drugi na lewym skrzydle, wzmacniając Polaków.
Francuzom został jeszcze korpus gwardii, 11 batalionów, 12 szwadronów i bateria artylerii gwardii.
Niestety w pierwszej turze nowe jednostki nie mogą szarżować więc tylko zajmowały lepsze pozycje. Na zdjęciu austriaccy huzarzy.
A tak wyglądało lewe skrzydło przed fazą ataków. Na samym środku na dole 4 pułki kirasjerów (jeden mieszany karabiniersko - kirasjerski). Rosjanie rzucili się zaraz do ataku na resztki polskiej i francuską lekką kawalerię. Zrobił się niezły przekładaniec, kilka regimentów walczyło bohatersko. M.in. jeden z pułków francuskich strzelców konnych przegonił aż dwa pułki rosyjskich huzarów!!!
Co z tego, kiedy na miejsce odepchniętych przeciwników nadchodzili nowi i w końcu na ten szczęśliwy pułk uderzyli rosyjscy kirasjerzy...
Westfalczycy oberwali i to mocno. Prusacy wraz z jedną rosyjską dywizją, nie przejmując się już Polakami (bo tymi zajęła się rosyjska jazda) rzucili wszystko co mieli na Westfalczyków. Ci dzielnie kontratakowali. Rezultat niezłego przekładańca szarż i kontrszarż był taki, że pruska jazda wpadła na skrzydło westfalskiej piechoty, sama została zaatakowana przez ostatni wtedy już wolny pułk huzarów (jedna podstawka), ale ten pułk też oberwał szarżę od flanki.
Myślę, że po tej walce Westfalczycy zostaną zmuszeni do cofnięcia się pod samą Iławę i oparcia linii obrony o to miasto.
Problemem wojsk napoleońskich jest morale armii. To nie jest jeszcze fatalny problem - jest to w tej chwili 56 (z początkowych 83). Koalicja ma już ponad 100. Siły napoleońskie, gdyby weszła gwardia będą miały nawet lekką przewagę liczebną. Tyle, że przy poziomie 43 Austriacy przechodzą na stronę koalicji. W poprzedniej turze siły napoleońskie straciły aż 15 punktów morale!
W tej jeśli stracą 13 będzie źle... To właściwie przesądzi walkę.
Dokończenie bitwy jutro.
Czy Francuzi zdołają utrzymać Austriaków przy sobie?
