Ronin
Re: Ronin
Pierwsza część ekipy skończona.
Teraz trzeba skończyć szefa i jeszcze dwóch mnichów.
Dodatkowo znalazłem w domu swoją dawną przeróbkę żółwia ogrodowego na wielki pomnik. Myślę, że po dopracowaniu świetnie nada się do Ronina
Teraz trzeba skończyć szefa i jeszcze dwóch mnichów.
Dodatkowo znalazłem w domu swoją dawną przeróbkę żółwia ogrodowego na wielki pomnik. Myślę, że po dopracowaniu świetnie nada się do Ronina
Ostatnio zmieniony środa, 12 lutego 2014, 12:09 przez Kadzik, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Ronin
Myślę, że Yori wciąż jest chętny na grę w uniwersum L5R, gdzie taka świątynia przejedzie.AWu pisze:Masakra w świątyni żółwia.. I would play that..
Oczyściłem i zapodstawkowałem czwórkę ninja Musze nieco odpocząć od mnichów, a malowanie tej ilości czarnych ubrań będzie ciekawym doświadczeniem
- Yori
- Praefectus Praetorio
- Posty: 1696
- Rejestracja: piątek, 28 listopada 2008, 19:09
- Lokalizacja: Warszawa man! Złu mówi zawsze: no pasaran!
Re: Ronin
Pierwszą bitkę mam już za sobą, zapraszam do poczytania i obejrzenia zdjęć:
http://yori-hobby.blogspot.com/2014/02/ ... oblem.html
A oto zajawka:
http://yori-hobby.blogspot.com/2014/02/ ... oblem.html
A oto zajawka:
Re: Ronin
Gra była wyborna. Dużo się działo, trup słał się gęsto!
Kilka przemyśleń:
1. Absolutnie konieczne są wypełnione karty bandy i wydrukowana skrótówka (jak w każdej grze w sumie)
2. System ran działa bardzo, bardzo dobrze. Taki chłop (Ranga 0) był tylko szybką przekąską dla mojego doświadczonego sohei (Ranga 4). Ten sam mnich pokonał też samuraja (Ranga 3), ale walka była nieco bardziej zażarta i odniósł ranę (tutaj źle zagrał Yori, bo nie wziął żadnego znacznika obrony i zabiłem go jednym ciosem). Po otrzymaniu kolejnej rany (z łuku) nawiązał już wyrównany pojedynek z samuraiem dowódcą (Ranga 3) i poległ honorowo.
3. Broń zasięgowa. Łuki są fajne, bo można strzelić 2 razy w turze. Muszkiety gorzej, bo strzelają raz, a później trzeba przeładowywać całą turę. Z drugiej strony kasują pancerz, co może mieć większe znaczenie przy walkach z dobrze opancerzonymi samurajami i ashigaru, a nie z chłopstwem i bandyctwem Ostrzał dziobał i były tylko 2 dość konkretne efekty: mój szef dostał ranę (wspomniane wyżej) i już na sam koniec szef Yoriego dostał gonga z łuku i od razu Grevious Wound (tylko krok od śmierci i spore minusy), ale rzuciłem 2 szóstki
4. Troszkę więcej terenu moim zdaniem, ale też bez przesady. Wielkość stołu też odpowiednia na tak małą bitkę.
Kilka przemyśleń:
1. Absolutnie konieczne są wypełnione karty bandy i wydrukowana skrótówka (jak w każdej grze w sumie)
2. System ran działa bardzo, bardzo dobrze. Taki chłop (Ranga 0) był tylko szybką przekąską dla mojego doświadczonego sohei (Ranga 4). Ten sam mnich pokonał też samuraja (Ranga 3), ale walka była nieco bardziej zażarta i odniósł ranę (tutaj źle zagrał Yori, bo nie wziął żadnego znacznika obrony i zabiłem go jednym ciosem). Po otrzymaniu kolejnej rany (z łuku) nawiązał już wyrównany pojedynek z samuraiem dowódcą (Ranga 3) i poległ honorowo.
3. Broń zasięgowa. Łuki są fajne, bo można strzelić 2 razy w turze. Muszkiety gorzej, bo strzelają raz, a później trzeba przeładowywać całą turę. Z drugiej strony kasują pancerz, co może mieć większe znaczenie przy walkach z dobrze opancerzonymi samurajami i ashigaru, a nie z chłopstwem i bandyctwem Ostrzał dziobał i były tylko 2 dość konkretne efekty: mój szef dostał ranę (wspomniane wyżej) i już na sam koniec szef Yoriego dostał gonga z łuku i od razu Grevious Wound (tylko krok od śmierci i spore minusy), ale rzuciłem 2 szóstki
4. Troszkę więcej terenu moim zdaniem, ale też bez przesady. Wielkość stołu też odpowiednia na tak małą bitkę.
Re: Ronin
Wlasnie przeglądam katalog Zvezdy na 2014 - bardzo dużo nowości do ich Samorajów (Comands ad Colors). Bedzie kilka rodzajow mnichow Wiec chyba zaczne ronina w skali 1;72 - ich figurki sa genialne
A gdyby ktos mowił o gumoludach ze zle do malowania, oto co znajomi z Massivevoodo potrafia z tym zrobic.
A gdyby ktos mowił o gumoludach ze zle do malowania, oto co znajomi z Massivevoodo potrafia z tym zrobic.
Ma Anglia Nelsona i Francja Villeneuve'a,
Medina-Sidonia w Hiszpanii żył.
A kto dziś pamięta Arenda Dickmanna?
To polski admirał, co z Szwedem się bił.
Medina-Sidonia w Hiszpanii żył.
A kto dziś pamięta Arenda Dickmanna?
To polski admirał, co z Szwedem się bił.
- Telamon
- Maréchal d'Empire
- Posty: 6920
- Rejestracja: środa, 30 maja 2012, 17:27
- Lokalizacja: Kraków/Zakliczyn
- Has thanked: 697 times
- Been thanked: 404 times
- Kontakt:
Re: Ronin
1. Zvezda to nie gumoludy mimo wszystko.A gdyby ktos mowił o gumoludach ze zle do malowania, oto co znajomi z Massivevoodo potrafia z tym zrobic
2. Te modele skończą za pancerną gablotą, nikt nimi nie będzie grać toteż to co pisałem ich nie dotyczy.
Na marginesie - Mym zdaniem podstawki wyszły znacznie lepiej niż malowanie tych modeli.
- Yori
- Praefectus Praetorio
- Posty: 1696
- Rejestracja: piątek, 28 listopada 2008, 19:09
- Lokalizacja: Warszawa man! Złu mówi zawsze: no pasaran!
Re: Ronin
Telamon ma rację - ten mistrz pędzla zdecydowanie lepiej robi tereny niż maluje
Zrób następujący test: zagraj dziesięć gier metalami i dziesięć plastikami Zvezdy. Przekonasz się wtedy na czym polega różnica
Zrób następujący test: zagraj dziesięć gier metalami i dziesięć plastikami Zvezdy. Przekonasz się wtedy na czym polega różnica
- AWu
- Słońce Austerlitz
- Posty: 18134
- Rejestracja: poniedziałek, 16 października 2006, 13:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Ronin
Ano taka prawda.
A co do malowania.
Jak maluje rzeźnik zerknij na 15mm cudach z Khurasana. Mulder i Scully, Angelina Jolie i coś tam jeszcze.
Tu techniki są efektowne, ale malowanie jak 28mm jest tylko mało szczegółowe.
A co do malowania.
Jak maluje rzeźnik zerknij na 15mm cudach z Khurasana. Mulder i Scully, Angelina Jolie i coś tam jeszcze.
Tu techniki są efektowne, ale malowanie jak 28mm jest tylko mało szczegółowe.
Re: Ronin
Yori z całym szacunkiem, nieraz tak grałem. niestety jeśli okres w którym toczy sie gra mie wybitnie nie kreci a tylko lekko sie podoba (tak jest w wypadku ronina) to bede grał w 1/72 Bo taniej. I cena to dla mnie jedyna roznicaYori pisze: Zrób następujący test: zagraj dziesięć gier metalami i dziesięć plastikami Zvezdy. Przekonasz się wtedy na czym polega różnica
PS. I ogólnie nie cierpię metalowych figurek, unikam jak mogę
Ma Anglia Nelsona i Francja Villeneuve'a,
Medina-Sidonia w Hiszpanii żył.
A kto dziś pamięta Arenda Dickmanna?
To polski admirał, co z Szwedem się bił.
Medina-Sidonia w Hiszpanii żył.
A kto dziś pamięta Arenda Dickmanna?
To polski admirał, co z Szwedem się bił.