Duel of the Giants (Z-Man Games/Pilot Games)

[Raleen]

Gra o walkach czołgów. Nawiązuje do Duel in the Dark (autor jest ten sam):

http://www.boardgamegeek.com/boardgame/ ... the-giants

Dostępne są do ściągnięcia zasady:

http://www.zmangames.com/boardgames/fil ... lebook.pdf

Recenzja gry na Portalu Strategie:
http://portal.strategie.net.pl/index.ph ... Itemid=119

[gagacek]

Jestem fanem "Duel in the Dark".
Mam nadzieje że znajdzie się jakaś dobra dusza i przetłumaczy całość w wyniku czego wyjdzie polskie wydanie.

[SPIDIvonMARDER]

Czy ktoś grał tutaj w Duel of Giants?

http://www.rebel.pl/product.php/1,728/1 ... iants.html

Chciałbym to kupić, bo wygląda zachęcająco... ale dość drogo, więc boję się ryzyka.

[SPIDIvonMARDER]

Recenzja gry na Portalu Strategie:

http://portal.strategie.net.pl/index.ph ... Itemid=119

[Andy]

Zdebalansowanie gry na korzyść Rosjan można uznać po prostu za historyczne

Ale jeśli to problem dla graczy, może warto zaeksperymentować, dać po prostu Rosjanom 7 czołgów i zobaczyć co się będzie działo?

[SPIDIvonMARDER]

Pomysł do rozważenia. Chciałbym też zaeksperymentować, dając im zamiast teciaków Su-76. Większa siła ognia, ale brak możliwości obracania wieżyczki w czasie fazy walki.

[Raleen]

Ja jestem ciekaw ile ta gra ma wspólnego z Duel in the Dark, bo skala jest, jak by to powiedzieć, zupełnie inna. Z drugiej strony autorowi, przynajmniej na tyle, na ile wnoszę z recenzji, udało się utrzymać swój styl i pewną specyficzną mechanikę gry. SPIDI, czuj się wywołany do tablicy .

[SPIDIvonMARDER]

W DiD'a nie grałem, więc będę opierał się na Twojej recenzji paru innych opiniach. Gry są bardzo podobne, tzn. obie polegają na blefowaniu, podobne są też objectivy: tutaj jedna nieliczna grupa musi przedrzeć się przez słabą, ale liczną obronę przeciwnika, w DoGu jest odwrotnie: słaba, ale mnoga grupa musi przedrzeć się przez nieliczną, ale silną obronę. Choć jakby uznać wszystkie miny i działa Niemców w DoGu to taka nieliczna ta obrona już nie jest.
Gra polega na zdobywaniu punktów, ale możliwe jest zdobycie fraga.
Bardzo podobny multiplayer, mapa i elementy terenu.

Jednak DoG jest jakby wersją 2.0, pozbawioną kilku błędów. Bardziej zadbano o realizm (przynajmniej w aspektach skuteczności dział), wyłączono element losowy, dano figurki, a także środek ciężkości planowania przesunięto z okresu pre-game na samą grę.

[Raleen]

W sumie, patrząc z perspektywy czasu, Duel in the Dark było całkiem całkiem . Bardzo trafnie wychwyciłeś ten element przeciwstawiania licznej grupy drugiej, bardzo nielicznej. To chyba najbardziej upodabnia obie gry i także widzę tu ten sam zamysł po stronie autora. Blefowanie - też się zgadza, ale to akurat najprostsze do zauważenia . Co do automatyzmu - to w tamtej grze on jak najbardziej występował. Więcej natomiast było planowania.

[SPIDIvonMARDER]

Postanowiłem pomalować swoje figurki, dzięki czemu gra nabrała nowego wymiaru. Nie wiem czy wyszło dobrze, bo to moje pierwsze spotkanie z taką skalą...

Ale chyba wyszło lepiej niż było. Ten goły, jaskrawy plastik nie budził zaufania.





Stukas:

Malowanie wzorowane na szbalonach, które mi podesłaliście w temacie o malowaniu Junkersów pod Kurskiem. Niestety, farbka nieco się zbuntowała i zamiast ciemnej wyszła jasna :/ Nie pierwszy raz, kiedy Humbrol wyciął mi numer. Z tego powodu kontrast między polami ciemnymi, a jasnymi jest niemalże niezauważalny, zwłaszcza na zdjęciach.
Na spodzie widać, że w paru miejscach żółty akryl Pactry wyżarł do gołego plastiku Humbrola o_O Chyba zaszła jakaś reakcja, bo w kilku miejscach Humbrol schodził płatami i musiałem poprawiać.
Swastyka powinna być mniejsza, w innym miejscu i czarno-biała, ale nie mam tak małej kalkomanii.


Tygrysy dostały losowy kamuflaż i numery, specjalnie ułożone w jeden pluton, aby w grze było wygodnie nimi dowodzić. Karty broni dla obu czołgów są identyczne, więc by przestały się mylić ze sobą, dostały właśnie swoje miejsce w plutonie.
Jednostka: 1 DPanc SS "Leibstandarte Adolf Hitler", godło spod Kurska.


I Sowieci na koniec: osiem czołgów bez numerów i kamuflaży, za to z nieco przesadnie dużą czerwoną gwiazdą. Cóż, mniejszej nie umiałem

[Andy]

Jak widać, wersja przeciwczołgowa Stukasa uzbrojona jest w dwa działa kalibru 88 mm. Co najmniej!

[SPIDIvonMARDER]

Haha xD Ograniczenia skali. I tak te figurki jak na grę planszową są bardzo dobre.

[Raleen]

Ja też przyznam, że jak z daleka patrzyłem na te plastikowe figurki czołgów, zachodziłem w głowę jak ludzie są w stanie dawać za coś takiego 200 czy ponad 200 złotych. Ani to ładne, ani nic specjalnego nie wnosi do gry. Jeszcze jak przeczytałem o tym, że te figurki trzeba moczyć w gorącej wodzie i takie porady dają dopiero jak ich się zapyta (tzn. pewnie część ludzi gra bez tego)... Teraz to chociaż jakoś wygląda jak pomalowałeś, nawet mimo że z bliska gwiazdka krzywa itd.

[SPIDIvonMARDER]

Pomyliłeś Memoir'a 44 z DoGiem To w M44 są krzywe figurki. Te tutaj były od początku poprawne