Dipping
- Fromhold
- Général de Division
- Posty: 3383
- Rejestracja: poniedziałek, 1 marca 2010, 21:38
- Lokalizacja: obóz warowny
- Has thanked: 20 times
- Been thanked: 5 times
- Kontakt:
Re: Dipping
Inkubie, szronienie może być też efektem zbyt dużej odległości puszki do malowanej figurki. Farba schnie wtedy już w powietrzu, a na modelu tworzy malutkie grudki. Być może skład lakieru nie jest dobrze dobrany w danej serii co może dodatkowo wzmagać takie zjawisko. Efekt szronu daje się też we znaki przy malowaniu aerografem kiedy położysz zbyt wcześnie kolejną warstwę farby/lakieru (zaznaczę że nawet przy jednej, tej samej sesji malowania, nie mam na myśli dwóch np po 3 minutach). Wtedy ta zewnętrzna rozpuszcza tę wewnętrzną położoną np kilkanaście sekund wcześniej, ale już nieco zaschniętą. Wspominałem już kiedyś, że matowy efekt łatwiej uzyskać przy pomocy aero. Lakier Humbrol to raczej zdecydowanie najgorszy produkt z tu omawianych. Kiedy aerografem lub pędzlem nałoży się zbyt gęstą warstwę lakieru np Testors, może się kleić do palców nawet po kilku miesiącach. Nie ma tu innej rady jak staranne mieszanie i rozcieńczenie benzyną ekstrakcyjną, a nie lakową.
Kiedyś mój F6F Hellcat po malowaniu z aero matowym Testorsem miał tak oszronioną antenę jakby operował w zimie z lotniska pod Witebskiem, a nie z lotniskowca na Morzu Filipińskim Ale był to raczej mój błąd. Położyłem zbyt dużo lakieru i zbyt wcześnie.
Kiedyś mój F6F Hellcat po malowaniu z aero matowym Testorsem miał tak oszronioną antenę jakby operował w zimie z lotniska pod Witebskiem, a nie z lotniskowca na Morzu Filipińskim Ale był to raczej mój błąd. Położyłem zbyt dużo lakieru i zbyt wcześnie.
Są doskonałe figurki i modele. Są też doskonałe plany i materiały źródłowe, ale nigdy nie idzie to w parze.
http://fromholdblog.blogspot.com/
http://fromholdblog.blogspot.com/
- Inkub
- Colonel en second
- Posty: 1425
- Rejestracja: środa, 3 marca 2010, 11:26
- Lokalizacja: Wawa
- Been thanked: 6 times
- Kontakt:
Re: Dipping
Tak, zdaję sobie sprawę, że to też kwestia odległości psiukania. Ale w przypadku AntiShine'a AP probowalem na zlomie roznym, w tych samych warunkach, zmieniajac tylko odleglosc psiukania i szron sie pojawial. Probowalem i na balkonie, i w garazu, w cieple, w dosc chlodnych warunkach, ogolnie nie bylo fajnie. Zdziwilo mnie to tym bardziej, ze z ta pierwsza puszka nie bylo zadnych problemow, machalem nia 3 minuty i psiukalem i super bylo. W zasadzie tak jak sie przygladalem temu zagadnieniu, to wszyscy polecaja Dullcota ktory jest u nas niedostepny z przyczyn jakichs domyslam sie regulacji europejskich, rowniez niedostepny jakis werniks malarski i nic wiecej:) Z problemach z AP ludzie tez pisza na forach...
Ja teraz juz nie ryzykuje i psiukam aero. Dodatkowa zaleta jest taka, ze nie smierdzi, bo to werniks akrylowy.
Ja teraz juz nie ryzykuje i psiukam aero. Dodatkowa zaleta jest taka, ze nie smierdzi, bo to werniks akrylowy.
- stelker
- Colonel en second
- Posty: 1298
- Rejestracja: niedziela, 28 listopada 2010, 14:16
- Lokalizacja: Biłgoraj/Lublin
- Been thanked: 56 times
Re: Dipping
Wielkie plamy bejcy na kapeluszach ? Nie używałem bejcy do figurek 15mm a figurki do infnity kapeluszy nie mają 15mm washowałem. A poza tym szczerze mówiąc nie umiem malować więc moimi pracami nie ma się co sugerowaćMartin von Carstein pisze:No cóż, zapytam w takim razie u źródła, chociaż interesowały mnie najbardziej wasze odczucia (zanim sięgnę po drogą pusię). Z jednej strony widzę AP Ironmittenowski, hendrego, Ciszę, Twoje... z drugiej pracę Stelkera i te niszczące wszelki efekt... wielkie plamy bejcy na kapeluszach niczym... po zwykłej bejcy (a nawet gorzej)
Necessitas in loco, spes in virtute, salus in victoria
https://picasaweb.google.com/104530186517955728265
http://stelkerowyblog.blogspot.com/
https://picasaweb.google.com/104530186517955728265
http://stelkerowyblog.blogspot.com/
- Telamon
- Maréchal d'Empire
- Posty: 6920
- Rejestracja: środa, 30 maja 2012, 17:27
- Lokalizacja: Kraków/Zakliczyn
- Has thanked: 697 times
- Been thanked: 404 times
- Kontakt:
Re: Dipping
http://stelkerowyblog.blogspot.com/2012/06/dragoni.html
A to przepraszam, ci dragoni wyglądają jak po gęstej bejcy. W takim razie nie było dyskusji, a ja zamawiam AP.
Dzięki wam za informacje odnośnie lakierów.
A to przepraszam, ci dragoni wyglądają jak po gęstej bejcy. W takim razie nie było dyskusji, a ja zamawiam AP.
Dzięki wam za informacje odnośnie lakierów.
- stelker
- Colonel en second
- Posty: 1298
- Rejestracja: niedziela, 28 listopada 2010, 14:16
- Lokalizacja: Biłgoraj/Lublin
- Been thanked: 56 times
Re: Dipping
Nie to devlan mud i zagrubo nałożony podkład
Necessitas in loco, spes in virtute, salus in victoria
https://picasaweb.google.com/104530186517955728265
http://stelkerowyblog.blogspot.com/
https://picasaweb.google.com/104530186517955728265
http://stelkerowyblog.blogspot.com/
- Cisza
- Général de Brigade
- Posty: 2181
- Rejestracja: środa, 7 października 2009, 12:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 18 times
- Kontakt:
Re: Dipping
Jeśli chodzi o śnieżenie, to na kilka egzemplarzy anti-shine z AP miałem jeden z którym były duże problemy i jeden z którym czasem były problemy (tzn. trzeba było trzymać go bliżej figurek niż zalecają w instrukcji).
Ba'tki Machny wspomnij czasy
Gdy do walki brak ci sił
Jak na stepach Ukrainy
Białych i czerwonych bił!
_____________________
www.polewalki.blogspot.com
Gdy do walki brak ci sił
Jak na stepach Ukrainy
Białych i czerwonych bił!
_____________________
www.polewalki.blogspot.com
-
- Caporal-Fourrier
- Posty: 84
- Rejestracja: poniedziałek, 27 grudnia 2010, 10:54
- Lokalizacja: Warszawa/Ożarów Mazowiecki
Re: Dipping
Cześć,
mam pewien problem z matowym lakierem AP. Pomalowałem kilka figurek w 15stce, następnie nałożyłem quickshadera AP, a po wyschnięciu rozjaśniłem niektóre fragmenty figurek. Potem użyłem matowego lakieru na nich, po wyschnięciu na figurkach pojawiły się spękania, nie są widoczne na pierwszy rzut oka, ale jak się przyjrzeć to widać że farba jakby popękała. Miał ktoś podobny problem? Czy to wina zbyt małej odległości przy nakładaniu lakieru?
Pozdrawiam,
Denton
mam pewien problem z matowym lakierem AP. Pomalowałem kilka figurek w 15stce, następnie nałożyłem quickshadera AP, a po wyschnięciu rozjaśniłem niektóre fragmenty figurek. Potem użyłem matowego lakieru na nich, po wyschnięciu na figurkach pojawiły się spękania, nie są widoczne na pierwszy rzut oka, ale jak się przyjrzeć to widać że farba jakby popękała. Miał ktoś podobny problem? Czy to wina zbyt małej odległości przy nakładaniu lakieru?
Pozdrawiam,
Denton
- Cisza
- Général de Brigade
- Posty: 2181
- Rejestracja: środa, 7 października 2009, 12:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 18 times
- Kontakt:
Re: Dipping
Kładłeś zbyt grubą warstwę dipowania i za dużo lakieru. Po dipowaniu figurki warto solidnie przetrzeć chusteczką, a nawet lekko rozcieńczyć dip terpentyną.
Ba'tki Machny wspomnij czasy
Gdy do walki brak ci sił
Jak na stepach Ukrainy
Białych i czerwonych bił!
_____________________
www.polewalki.blogspot.com
Gdy do walki brak ci sił
Jak na stepach Ukrainy
Białych i czerwonych bił!
_____________________
www.polewalki.blogspot.com
-
- Caporal-Fourrier
- Posty: 84
- Rejestracja: poniedziałek, 27 grudnia 2010, 10:54
- Lokalizacja: Warszawa/Ożarów Mazowiecki
- stelker
- Colonel en second
- Posty: 1298
- Rejestracja: niedziela, 28 listopada 2010, 14:16
- Lokalizacja: Biłgoraj/Lublin
- Been thanked: 56 times
Re: Dipping
Poza tym moim zdaniem o wiele lepiej nakładać dip pędzlem masz wtedy większą kontrolę nad procesem.
Necessitas in loco, spes in virtute, salus in victoria
https://picasaweb.google.com/104530186517955728265
http://stelkerowyblog.blogspot.com/
https://picasaweb.google.com/104530186517955728265
http://stelkerowyblog.blogspot.com/
-
- Caporal-Fourrier
- Posty: 84
- Rejestracja: poniedziałek, 27 grudnia 2010, 10:54
- Lokalizacja: Warszawa/Ożarów Mazowiecki
Re: Dipping
Nakładam pędzlem i jak się zbiera za dużo w zagłębieniach to pędzlem też zdejmuję. Myślę że głównym problemem była zbyt duża ilość lakieru.
- Telamon
- Maréchal d'Empire
- Posty: 6920
- Rejestracja: środa, 30 maja 2012, 17:27
- Lokalizacja: Kraków/Zakliczyn
- Has thanked: 697 times
- Been thanked: 404 times
- Kontakt:
Re: Dipping
http://admin.thearmypainter.com/files/d ... _guide.pdf
Zasadniczo ludzie od AP zalecają maczanie i strzepywanie, przedkładając to nad pędzlowanie. Mojsa puszka stoi i czeka aż na pierwsze figurki.
Zasadniczo ludzie od AP zalecają maczanie i strzepywanie, przedkładając to nad pędzlowanie. Mojsa puszka stoi i czeka aż na pierwsze figurki.
- Cisza
- Général de Brigade
- Posty: 2181
- Rejestracja: środa, 7 października 2009, 12:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 18 times
- Kontakt:
Re: Dipping
Mój patent to maczanie, strzepywanie, a później jeszcze zdejmowanie dipa chusteczką higeniczną, tak aby pozostała tylko jego cienka warstwa. Najlepiej robić to od razu, zanim dip zaschnie, to nie trzeba nawet sięgać po terpentynę, która zbyt ładnie niestety nie pachnie i jest uciążliwa w użyciu.
Ba'tki Machny wspomnij czasy
Gdy do walki brak ci sił
Jak na stepach Ukrainy
Białych i czerwonych bił!
_____________________
www.polewalki.blogspot.com
Gdy do walki brak ci sił
Jak na stepach Ukrainy
Białych i czerwonych bił!
_____________________
www.polewalki.blogspot.com
- stelker
- Colonel en second
- Posty: 1298
- Rejestracja: niedziela, 28 listopada 2010, 14:16
- Lokalizacja: Biłgoraj/Lublin
- Been thanked: 56 times
Re: Dipping
Cieniowałem dipem głównie metalowe figurki 28mm tam strzepywanie się średnio sprawdzało raz figurka wyślizgnęła się i przeleciała pół pokoju ostatecznie się rozlatując
Necessitas in loco, spes in virtute, salus in victoria
https://picasaweb.google.com/104530186517955728265
http://stelkerowyblog.blogspot.com/
https://picasaweb.google.com/104530186517955728265
http://stelkerowyblog.blogspot.com/
- Telamon
- Maréchal d'Empire
- Posty: 6920
- Rejestracja: środa, 30 maja 2012, 17:27
- Lokalizacja: Kraków/Zakliczyn
- Has thanked: 697 times
- Been thanked: 404 times
- Kontakt:
Re: Dipping
Ja strzepywałem 28mm i 15mm. Wolę to niż pędzel (raz tak robiłem), przy nim zawsze mam niedosyt, za dużo, za mało, znów za dużo etc... a tak grawitacja robi wszystko za mnie, potem ew. poprawiam. Byle tylko mocno (ale bez przesady bo można podstawkę wygiąć) chwycić obcążkami.