The Library of Napoleonic Battles (OSG)

Planszowe gry historyczne (wojenne, strategiczne, ekonomiczne, symulacje konfliktów) dotyczące XIX wieku.
Awatar użytkownika
clown
Général de Division Commandant de place
Posty: 4423
Rejestracja: poniedziałek, 9 stycznia 2006, 17:07
Lokalizacja: Festung Stettin
Has thanked: 1 time
Been thanked: 8 times

The Library of Napoleonic Battles (OSG)

Post autor: clown »

Mój nowy nabytek (portfel mnie znienawidził :P) czyli cztery bitwy z okresu wojny z czwartą koalicją napoleońską: Jena/Auerstadt, Pruska Iława, Pułtusk/Gołymin i Frydland. Link do BGG:
http://boardgamegeek.com/boardgame/6719 ... ming-storm
Jesteśmy z Piecią w trakcie rozgrywki w tę ostatnią bitwę (w końcu mamy dziś 205 jej rocznicę).
Pierwsza tura rozpoczęła się od wylosowania tzw. Mode Card, czyli kart modyfikujących początkowe warunki rozgrywki. U mnie niestety Lannes i jego korpus rezerwowy nieco się rozproszył w kierunku przeciwnym do zamierzonego, ale na szczęście u Rosjan nastąpiło opóźnienie związane ze zbyt późną pobudką rosyjskich dowódców. Spowodowało to, iż połowa rosyjskich dywizji nie ruszyła w ogóle z miejsca. Na moje nieszczęście jednak Bagration, Konstanty i Golicyn, czyli dowódcy znajdujący się najbliżej Lannesa wstali wcześnie.
Formacje rosyjskiej piechoty uderzyły przez Młyński Strumień na Posthenen. Brygady Ruffina i Polentza oddały tę ostatnią wieś po zażartej, dwugodzinnej walce, w której utracono baterię artylerii konnej, a dywizja kawalerii Grouchy'ego została rozproszona. Jednocześnie wysłano meldunki o przyspieszeniu marszu korpusów Victora i Neya aby wspomogli Lannes'a. Oba korpusy utknęły jednak w zatorach na drodze (co za kretyn wybiera jedną drogę przemarszu dla dwóch korpusów?).
Pojedyncze jednostki zaczęły docierać jednak do Lannes'a i dzięki temu odwrót przybiera uporządkowaną formę. Dużą rolę odegrała brygada ciężkiej kawalerii Nansouty'ego, która powstrzymała skutecznie kawalerię Golicyna.
Zła wiadomość dla Francuzów - Napoleon i Gwardia przybędą z opóźnieniem ze względu na zmyloną drogę.
Ostermann, Olsufiew i Dochturow przekraczają Łynę po mostach pontonowych na południe od Frydlandu. Istnieje ryzyko okrążenia Lannes'a zanim przybędzie Ney. Sytuacja jest bardzo trudna...
I fotki uszeregowane w kolejności rozgrywania etapów:
http://i.imgur.com/YzLYy.jpg
http://i.imgur.com/dUxUJ.jpg
http://i.imgur.com/9aUpv.jpg
http://i.imgur.com/0SoZY.jpg
http://i.imgur.com/oWocj.jpg

The Library of Napoleonic Battles – karta pomocy gracza (nieoficjalna) do ściągnięcia na Portalu Strategie:
http://portal.strategie.net.pl/index.ph ... Itemid=217
"Cała kraina gier jest oczywiście krainą maniactwa, a jednak rejon gier naśladowczo-wojennych jest w tej krainie bardziej maniacki niż inne rejony. Jak na mój gust, jest to już 'konik' posunięty zbyt daleko, hermetyczny, bez przyszłości."
Awatar użytkownika
Neoberger
Général de Brigade
Posty: 2098
Rejestracja: sobota, 7 listopada 2009, 19:19
Lokalizacja: Wwa
Has thanked: 5 times
Been thanked: 125 times

Re: The Coming Storm (OSG)

Post autor: Neoberger »

Musi jakaś słaba gra bo żetony postrzępione na rogach.
Berger
Awatar użytkownika
clown
Général de Division Commandant de place
Posty: 4423
Rejestracja: poniedziałek, 9 stycznia 2006, 17:07
Lokalizacja: Festung Stettin
Has thanked: 1 time
Been thanked: 8 times

Re: The Coming Storm (OSG)

Post autor: clown »

Wymuszona opóźnieniem Napoleona i Gwardii zmiana marszruty korpusu Neya, który kieruje się drogą na południe. Lannes toczy odwrotowe walki i czeka na Mortiera, który niemrawo próbuje zebrać swoje jednostki. Po jednym z udanych kontrataków następuje silny atak rosyjski, zakończony mocnym poturbowaniem korpusu Lannes'a. Na szczęście w porę przybyły Mortier osłania flankę Lannes'a.
Przybycie Gwardii i Cesarza aktywizuje także korpus Victora, który maszeruje drogą północną w celu obejścia pozycji rosyjskich w centrum. Bennigsen przerzuca dwie dywizje w ten rejon, jednak ich dowódcy mają problem z koordynacją działań. Gwardii udaje się osaczyć jedną z dywizji we wsi Hansfelde, jednak atak zostaje odparty. Podobnie rzecz ma się na południu, gdzie Ney próbował przechytrzyć Dochturowa, jednak i on nie uzyskał powodzenia. Ostatecznie gra kończy się strategicznym zwycięstwem Rosjan, którzy unikają poważniejszych strat, a straty francuskie obliczane są kilka tysięcy zabitych, rannych i wziętych do niewoli.
http://i.imgur.com/GwIDS.jpg
http://i.imgur.com/oFvGn.jpg
http://i.imgur.com/NWdG9.jpg
http://i.imgur.com/NJIiz.jpg
Garść wrażeń. Rozgrywka trwała około pięciu godzin, nie licząc przerw. Adekwatnie do swojej skali gra wyłapuje specyfikę ówczesnego pola walki. Mamy problemy z dowodzeniem, przemarsze i ich planowanie staje się prawdziwą zmorą sztabowców, a odpowiednie rozwinięcie sił do walki jest kluczem do sukcesu.
Autor słusznie wskazywał, że w tej grze sama walka jest jednym z kilku zawartych w niej mechanizmów, niekoniecznie najważniejszym. Czasem wystarczy bowiem próba manewru, obejścia, postraszenia przeciwnika, by popełnił on błędy.
W naszej rozgrywce kluczowe było opóźnienie Napoleona, dzięki czemu musiałem aktywować korpusy rzutem kością, co dawało przeciętne rezultaty. Piotrek szybko przerzucił swoje wojska przez Łynę i odepchnął mnie od Frydlandu, co dało mu sporo miejsca na rozwinięcie swoich wojsk. Próba mojego manewru od północy w przypadku rozbicia jednej z dywizji rosyjskich mogłaby przynieść opłakane dla nich skutki, ale zatrzymanie ataku dało czas Piotrkowi na przerzucenie rezerw.
Gra robi wrażenie. Następnym razem planujemy Pruską Iławę.
"Cała kraina gier jest oczywiście krainą maniactwa, a jednak rejon gier naśladowczo-wojennych jest w tej krainie bardziej maniacki niż inne rejony. Jak na mój gust, jest to już 'konik' posunięty zbyt daleko, hermetyczny, bez przyszłości."
Samuel
Colonel en second
Posty: 1443
Rejestracja: wtorek, 22 listopada 2011, 23:27
Lokalizacja: Kraków
Been thanked: 45 times

Re: The Coming Storm (OSG)

Post autor: Samuel »

Z zainteresowaniem sledze raport z pola bitwy - mnie nie stac bylo na calosc, kupilem tylko P. Eylau i czekam na kogos, kto w sztuce napoleonskiej w wydanu Zuckera nabral niejakiego doswiadczenia, zeby i mnie poduczyl. Poza tym, jak alternatywe, mam taka rzecz jak Napoleon on the Crossroads. Mam nadzieje, ze kiedys bedzie po temu okazja.
Awatar użytkownika
clown
Général de Division Commandant de place
Posty: 4423
Rejestracja: poniedziałek, 9 stycznia 2006, 17:07
Lokalizacja: Festung Stettin
Has thanked: 1 time
Been thanked: 8 times

Re: The Coming Storm (OSG)

Post autor: clown »

Umówiłem się już z JB, że zabiorę Coming Storm do Muszyny i tam możemy zagrać np. Jenę/Auerstadt na cztery osoby. Całość nie powinna zająć nam więcej niż 4-5 godzin.
Dziś kontrolnie z braku partnera rozegrałem parę etapów Pruskiej Iławy solo - zupełnie inna sytuacja niż pod Frydlandem, ale można też próbować wymanewrować przeciwnika - tutaj kluczem jest wyjście na skrzydła, które nie są zabezpieczone lasami, czy rzekami, co może spowodować, że bitwa rozwinie się w innym kierunku niż historycznie. Teoretycznie przewagę w sile żywej (i druzgocącą w artylerii) mają Rosjanie, ale językiem u wagi jest korpus Davouta, który jest w stanie szybko zajść Rosjan z tyłu. Muszą oni w związku z tym przesunąć część sił przeciwko niemu, albo zaryzykować i uderzyć w centrum, gdzie jest kawaleria Murata i Gwardia.
"Cała kraina gier jest oczywiście krainą maniactwa, a jednak rejon gier naśladowczo-wojennych jest w tej krainie bardziej maniacki niż inne rejony. Jak na mój gust, jest to już 'konik' posunięty zbyt daleko, hermetyczny, bez przyszłości."
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43348
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3922 times
Been thanked: 2490 times
Kontakt:

Re: The Library of Napoleonic Battles (OSG)

Post autor: Raleen »

Ciekaw jestem co będzie się działo dalej. Jeśli chodzi o ten etap wstępny, trochę dziwi mnie zakaz walki w tym czasie: w końcu bitwy nie odbywały się w jakichś uświęconych dniach (aż przypominają mi się Rzymianie i ich wróżby przed walką) i czasami dochodziło do nich spontanicznie (tak to nazwijmy z braku lepszego określenia).
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
clown
Général de Division Commandant de place
Posty: 4423
Rejestracja: poniedziałek, 9 stycznia 2006, 17:07
Lokalizacja: Festung Stettin
Has thanked: 1 time
Been thanked: 8 times

Re: The Library of Napoleonic Battles (OSG)

Post autor: clown »

Ale nie ma zakazu walki w tych scenariuszach. Przynajmniej na pewno nie było w TCS. Nie wiem jakie są startowe pozycje w scenariuszach z TLS, ale w TCS jest domarsz i walki mogą się odbywać. Ogólnie AtB są jeszcze ciekawsze niż DoB, bo pozwalają "poprawić" historyczną pozycję.
"Cała kraina gier jest oczywiście krainą maniactwa, a jednak rejon gier naśladowczo-wojennych jest w tej krainie bardziej maniacki niż inne rejony. Jak na mój gust, jest to już 'konik' posunięty zbyt daleko, hermetyczny, bez przyszłości."
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43348
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3922 times
Been thanked: 2490 times
Kontakt:

Re: The Library of Napoleonic Battles (OSG)

Post autor: Raleen »

Ja jakby co tylko piszę na podstawie tego co wcześniej się pojawiło.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
Wallenstein
Sergent-Major
Posty: 172
Rejestracja: środa, 26 kwietnia 2006, 09:13
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle

Re: The Library of Napoleonic Battles (OSG)

Post autor: Wallenstein »

Tak, zasady są zdecydowanie lepiej napisane.
Co do zasad dla kart to jakieś kosmetyczne poprawki, doprecyzowania.

Mam pytanie do posiadaczy TCS.
Czy podczas bitwy pod Jeną, pierwszym atakiem też jest u was eliminacja pruskich gwardzistów, którzy od poczatku są ustawieni niemalże na widelcu? Przez taki manewr (wydaje się oczywisty) koalicja traci możliwość użycia gwardii z korpusu rezerwowego (chodzi mi o modyfikator użycia gwardii).
Awatar użytkownika
clown
Général de Division Commandant de place
Posty: 4423
Rejestracja: poniedziałek, 9 stycznia 2006, 17:07
Lokalizacja: Festung Stettin
Has thanked: 1 time
Been thanked: 8 times

Re: The Library of Napoleonic Battles (OSG)

Post autor: clown »

Czy podczas bitwy pod Jeną, pierwszym atakiem też jest u was eliminacja pruskich gwardzistów, którzy od poczatku są ustawieni niemalże na widelcu? Przez taki manewr (wydaje się oczywisty) koalicja traci możliwość użycia gwardii z korpusu rezerwowego (chodzi mi o modyfikator użycia gwardii).
Modyfikator za gwardię obowiązuje tylko oddziały francuskie.
"Cała kraina gier jest oczywiście krainą maniactwa, a jednak rejon gier naśladowczo-wojennych jest w tej krainie bardziej maniacki niż inne rejony. Jak na mój gust, jest to już 'konik' posunięty zbyt daleko, hermetyczny, bez przyszłości."
Awatar użytkownika
Wallenstein
Sergent-Major
Posty: 172
Rejestracja: środa, 26 kwietnia 2006, 09:13
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle

Re: The Library of Napoleonic Battles (OSG)

Post autor: Wallenstein »

Niekoniecznie.

Nowe zasady:
11.3 Committing Guard Units
This rule applies to all Guard (“Gde.”) units on both sides.
• In the first combat involving Guard unit of a given player,
that player receives a one-column favorable shift on the CRT.
Stare zasady:
16.6 Committing Guard (Gde) Units
In the first combat that includes any Guard unit of a
given side, that side receives a one-column favorable
shift on the CRT.
Awatar użytkownika
clown
Général de Division Commandant de place
Posty: 4423
Rejestracja: poniedziałek, 9 stycznia 2006, 17:07
Lokalizacja: Festung Stettin
Has thanked: 1 time
Been thanked: 8 times

Re: The Library of Napoleonic Battles (OSG)

Post autor: clown »

Łe to ja protestuję - jest tylko jedna, prawdziwa Gwardia :twisted:
"Cała kraina gier jest oczywiście krainą maniactwa, a jednak rejon gier naśladowczo-wojennych jest w tej krainie bardziej maniacki niż inne rejony. Jak na mój gust, jest to już 'konik' posunięty zbyt daleko, hermetyczny, bez przyszłości."
Awatar użytkownika
Wallenstein
Sergent-Major
Posty: 172
Rejestracja: środa, 26 kwietnia 2006, 09:13
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle

Re: The Library of Napoleonic Battles (OSG)

Post autor: Wallenstein »

Uzasadnienie, ze starych zasad:
The infantry of the Guard were elite troops thrown into
battle only at the critical moment to break enemy morale.
Awatar użytkownika
clown
Général de Division Commandant de place
Posty: 4423
Rejestracja: poniedziałek, 9 stycznia 2006, 17:07
Lokalizacja: Festung Stettin
Has thanked: 1 time
Been thanked: 8 times

Re: The Library of Napoleonic Battles (OSG)

Post autor: clown »

Ciężko doradzić, ale gdybym miał wybierać, to raczej Frydland, bo ma więcej zawiłości taktycznych. Pułtusk/Gołymin jest przechylony w stronę Rosjan i tam gram z zasadą, że Benningsena nie ma na placu boju (ma to swoje uzasadnienie historyczne, bo wtedy organizował odwrót armii przez rzekę). To w pewien sposób ogranicza Rosjan pod Pułtuskiem, bo muszą rzucać na aktywację. Jest to pewna szansa dla Lannes'a. No i raczej trzeba korpus Davouta rzucić jemu na pomoc.
"Cała kraina gier jest oczywiście krainą maniactwa, a jednak rejon gier naśladowczo-wojennych jest w tej krainie bardziej maniacki niż inne rejony. Jak na mój gust, jest to już 'konik' posunięty zbyt daleko, hermetyczny, bez przyszłości."
Awatar użytkownika
clown
Général de Division Commandant de place
Posty: 4423
Rejestracja: poniedziałek, 9 stycznia 2006, 17:07
Lokalizacja: Festung Stettin
Has thanked: 1 time
Been thanked: 8 times

Re: The Library of Napoleonic Battles (OSG)

Post autor: clown »

Tylko pamiętaj, że w wersji ziplockowej nie ma zdaje mi się kart. Podpytaj Konrada jeszcze.
"Cała kraina gier jest oczywiście krainą maniactwa, a jednak rejon gier naśladowczo-wojennych jest w tej krainie bardziej maniacki niż inne rejony. Jak na mój gust, jest to już 'konik' posunięty zbyt daleko, hermetyczny, bez przyszłości."
ODPOWIEDZ

Wróć do „XIX wiek”