MALOWANIE FIGUREK II WW - skala 1:72 - TWOJA TECHNIKA

n_b
Caporal
Posty: 54
Rejestracja: poniedziałek, 20 lipca 2009, 20:27
Lokalizacja: Pl

MALOWANIE FIGUREK II WW - skala 1:72 - TWOJA TECHNIKA

Post autor: n_b »

Jestem początkującym modelarzem i często z zazdrością oglądam Wasze figurki i modele pojazdów. Na chwilę obecną sam przymierzam się do popełnienia własnych oddziałów do OO w plastiku, w skali 1:72 i stąd mój temat.

Jeśli to oczywiście nie tajemnica, to proszę o podpowiedzi jak malować figury - chodzi mi o sprawy techniczne: jaki podkład, jakie farby, jak przygotować figsy do malowania (np w czym i jak długo myć)itp.
Temat byłby kopalnią wiedzy dla tych, którzy chcą grać, ale nie potrafią malować (np ja :)) i jeśli to nie problem to niech każdy w tym temacie opisuje własny sposób na pomalowanie plastikowych figurek w skali 1:72 z okresu II WW - od pierwszego mycia, po ostatnią trawkę na podstawce.

Proponuję też do każdej z opisywanych technik dołączać zdjęcia z przykładowymi modelami pomalowanymi w danej technice.
Pozdrawiam! :pom:
Awatar użytkownika
xardas12r
Generalleutnant
Posty: 3912
Rejestracja: poniedziałek, 27 listopada 2006, 13:05
Lokalizacja: Olsztyn/Warszawa
Been thanked: 21 times
Kontakt:

Post autor: xardas12r »

Nie jestem mistrzem ,ale napisze coś od siebie.

Ja najpierw sklejam podwozie pojazdu bez kół(Koła też maluje przed założeniem oddzielnie),i i smaruje obszar za układem jezdnym Wikolem , tak aby potem przykleić piasek drobny albo kasze manną.Potem maluje wszystkie trudno dostępne miejsca podwozia na czarno. Następnie Piasek na brązowo suchym pędzlem. potem maluje resztę podwozia na bazowy i zalewam rozcieńczonym glejzem. Na koniec przecieram lekko rozjaśnionym kolorem podstawowym.
Obrazek

Następnie montuje gąsienice ( wcześniej pomalowane!) i składam model do końca.Najpierw maluje cały na kolor bazowy ( często trzeba zastosować dwie warstwy), jeżeli mają być jakieś inne kolory maskowania to daje je na kolor podstawowy, potem naklejam kalkomanie i stosuje czarnego glejza.Potem robię przecierkę suchym pędzlem rozjaśnionym kolorem podstawowym.Potem maluje detale - daje to miej więcej takie wyniki:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
czaki
Chorąży koronny
Posty: 1337
Rejestracja: niedziela, 11 stycznia 2009, 21:24
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: czaki »

To ja napiszę o figurach, choć nie mam pod ręką zdjęć, by wkleić.
Figurkę myję w ciepłej (nie gorącej) wodzie z Ludwikiem, zostawiam do wyschnięcia. Przyklejam na podstawkę, ma podstawkę daję Wikol posypany piaskiem (plus inne pierdółki, które mają być na podstawce). Gdy klej wyschnie maluję podkładem - czarnym podstawkę, białym figurkę (oba matowe arkyle Pactry).
Malowanie figurki przebiega tak: najpierw kolor bazowy, potem brąz wood na miejsca skóry (ja używam A21 Pactry, ale może być każda praktycznie farbka koloru wood). Potem skóra - light flesh (tu również używam Pactry - A61, ale może być jakikolwiek skon tone). Teraz bazowe kolory różnego sprzętu (saperka, manierka, granaty, pistolety itp.), następnie przecierka suchym pędzlem rozjaśnionym kolorem bazowym (głównie chodzi tu o bazowy kolor munduru, ewentualnie innych większych powieszchni, np. rączki saperki już nie rozjaśniam). Na koniec mocno rozrobiony wodą Bronze Glaze Vallejo, na całą figurkę, zwłaszcza twarz/skóra (tu trzeba ostrożnie, żeby murzyna nie zrobić z figurki, jeśli twarz/skóra wyjdzie za ciemna po nałożeniu glejza i jego wyschnięciu przecieram jeszcze raz twarz/skórę skin tonem). Na końcu mauję podstawkę, często suchym pędzlem - barwy zalężą od tego jakie podłoże chcemy imitować.
Na koniec lakier, matowy, nakładany pędzlem.
To tyle, moim avatarkiem się nie sugeruj, to była moja pierwsza figurka pomalowana. ;)
n_b
Caporal
Posty: 54
Rejestracja: poniedziałek, 20 lipca 2009, 20:27
Lokalizacja: Pl

Post autor: n_b »

--> xardas12r - bardziej chodziło mi o figurki w tym temacie, ale nic nie stoi na przeszkodzie, aby założyć podobny temat jeśli chodzi o pojazdy (mnie Twoje rady na pewno się przydadzą!).

--> czaki - jakie farby poleciłbyś na początek do malowania niemiaszków (na początek spadochroniarze, ale docelowo chcę malować również piechotę niemiecką z niemal wszystkich frontów II WW). Chodzi mi o "podstawowy" zestaw, bez którego nawet nie warto zaczynać malowania figurek (podkłady, numery farb itp).
Awatar użytkownika
q.b.
Major
Posty: 1211
Rejestracja: poniedziałek, 27 listopada 2006, 13:07
Lokalizacja: W-wa
Kontakt:

Post autor: q.b. »

Moja metoda na figurki, to podobna technika do Czakiego - tyle, że mocno "speedpaintingowa". Innymi słowy pozwalająca bez frustracji i monotonii "popełnić" jak najwięcej figurek do armii takich jak ZSRR.

W skrócie wygląda to tak:

1) Wycinam figurki z wyprasek, ogarniam nadlewki, kąpiemy je w roztworze spirytusowo-podobnym w celu odtłuszczenia i szorujemy szczotką/myjką by resztki farfocli się oderwały od figurek, tak "przygotowane" przyklejam do podstawek (moje 5 groszówki i eurocenty :D)

2) Podkład w sprayu GW Chaos Black (czarny matt.)

3) Wcieram emaliami humbrola/model mastera (metodą "suchego pędzla") podstawowy kolor uniformu ( w moim przypadku był to ModelMaster Military Brown)

4) Taki sam patent na sucho stosuje na twarze (emalia Humbroll Matt Flesh Tone)

5) Robię dalej kaski, czapki, oporządzenia, bronie, elementy srebrne i złote jak klamry do pasków, bagnety, menażki, lufy Pepesz i Mosinów (różne farby: akryle GW/Agama/Vallejo + emalie Humbrol/Revell/Aster)

6) Tak pomalowane figurki zabezpieczam całościowo lakierem Matt Varnish Vallejo nr 520 (daje mi to wstępne zabezpieczenie a także efektowne ujednolicone zmatowienie całości powstałe w wyniku stosowania różnych rodzajów farb: akrylii i emalii)

7) Patynuję figureczkę Vallejo Patina Negra/Black Glaze jak kto woli - kiedyś przygotowywałem washe sam mixując farby z wódeczką ale produkty z hiszpanii są gotowe do użycia od razu (Vallejo)

8) Tak spatynowaną figurkę dopieszczam poprawiając bronie, regulując barwy i cieniując niektóre miejsca, dodaje dystynkcje, złote guziki, klamry i paski które zniknęły po patynowaniu i mamy finał... podstawki robię jak koledzy :)

9) Czynności podane powyżej powtarzamy 150 razy na figurkach i mamy ZSRR - Kompanię Strejkovy z Kommissarami, Maximami i całym klimatem politycznej motywacji w jeden wieczór (swoich robiłem w 1 dzień, detale dodawałem przez kolejne dni) :D

btw. dobrym patentem na "wikolowanie" podstawek jest wymieszanie kleju z pigmentem brązowym Mig'a - piękna ziemia :) oraz dodaję trawki statyczne na sam koniec :)

Voilla! Oto mała próbka moich Sovietów:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Nawiązując do pytania od Fallschirmu - to nie chce przesadzać, ale rzucasz się z motyką na słońce i na początek wybrałbym zwykły HEER truppen Zug Wermachtu - o ile na front śródziemnomorski (a więc desant na Kretę/obronę Cassino) malowanie Fallschirmu jest w miarę proste - to na późny okres walk 1944/45 nie ma ujednoliconego kamuflażu, który jest cholernie skomplikowany w odtworzeniu, a dobre camo powinno wyglądać tak:

Obrazek
Obrazek
Obrazek
"Duty, Honor, Country"
Awatar użytkownika
xardas12r
Generalleutnant
Posty: 3912
Rejestracja: poniedziałek, 27 listopada 2006, 13:05
Lokalizacja: Olsztyn/Warszawa
Been thanked: 21 times
Kontakt:

Post autor: xardas12r »

QB - Jakiej firmy są ci których wrzuciłeś ?? To 15 czy 20 mm ??

Jak na nich patrze to mam coraz większa ochotę na pluton spadochroniarzy XD
Obrazek
Awatar użytkownika
q.b.
Major
Posty: 1211
Rejestracja: poniedziałek, 27 listopada 2006, 13:07
Lokalizacja: W-wa
Kontakt:

Post autor: q.b. »

To są 20mm metale Sgt. Major's / Elhiem / Brittannia w wykonaniu kolesia "clibinarium" z guildwargamers :) Klasa sama dla siebie :)
"Duty, Honor, Country"
Awatar użytkownika
Wookush
Lieutenant
Posty: 508
Rejestracja: wtorek, 3 lipca 2007, 12:28
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Wookush »

No n_b, jeśli zaczynasz od zera, a wybrałeś sobie Fallshirmów to kiepsko to widzę o_O Na początek zacznij od zwykłych Niemców z jednolitymi mundurami, czasem też trafiała się kurtka spadochronowa, zobacz temat http://www.strategie.net.pl/viewtopic.php?t=6387.
Ja wycinam, czyszczę, myję płynem do naczyń, podstawkuję... jak w temacie http://www.strategie.net.pl/viewtopic.php?t=6399.
Co do techniki to mam inną niż q.b., bo ja nie stosuję techniki suchego pędzla do figurek. Taki zabieg według mnie jest zbyt mało precyzyjny (na moim etapie zaawansowania), zamiast tego stosuję jasny podkład (Gray Primer Model Mastera, lub Skull White Cytadeli w spreju), gdy położę na to farbę to będzie ona jaśniejsza na wypukłościach. Tak załatwiam mundur, a twarz, oporządzenie i broń mają być wyraźnego koloru, oraz nie zalane farbą, bo po dodaniu gwasha (Brown Glaze 70854 Vallejo, zawsze stosuję go na figurki, czarny na pojazdy) wpada on w załamania munduru, ale przede wszystkim w podstawę pasów, magazynków itp. Ilość wody destylowanej w gwashu sprawdzam zawsze na twarzy figurki, jeśli po pierwszym maźnięciu widać nos, brwi i kości policzkowe to jest dobrze.
Gram w: "Kompfgruppe Normandy"
Gram w: "Ambush Alley: Force On Force"
I JESTEM Z TEGO DUMNY !!! :D
Awatar użytkownika
k n o w z
Chasseur
Posty: 12
Rejestracja: niedziela, 2 marca 2008, 19:41
Lokalizacja: Olsztyn

Post autor: k n o w z »

Myślę, że ten teamt będzie odpowiedni odnośnie mojej prośby.
Potrzebowałbym przykładowego pomalowania (najlepiej w wersji z kamuflażem i bez) brytyjskich czołgów. A dokładnie Churchill i Sherman. Szukałem i jakoś nie mogę znaleźć. Mam nadzieję, że uzyskam tu pomoc. Z góry dzięki. :)

P.S. Znalazłem tylko takie dość niewyraźnie przykłady (może ktoś ma jakieś pomalowane modele do pokazania?).

Obrazek

Obrazek

:)
"...every man dies,
not every man really lives..."
Awatar użytkownika
xardas12r
Generalleutnant
Posty: 3912
Rejestracja: poniedziałek, 27 listopada 2006, 13:05
Lokalizacja: Olsztyn/Warszawa
Been thanked: 21 times
Kontakt:

Post autor: xardas12r »

Czołgi w zależności na jaki front.

Na front zachodni głównie całe zielone:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Na włoski w zasadzie później tak samo , wcześniej żółte z czarnymi łatami
Obrazek
Obrazek

Zasady znakowania : http://www.flamesofwar.com/Default.aspx ... _cat_id=27
http://www.flamesofwar.com/Default.aspx ... _cat_id=27
Obrazek
Awatar użytkownika
Wookush
Lieutenant
Posty: 508
Rejestracja: wtorek, 3 lipca 2007, 12:28
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Wookush »

Racja, strony "Flejmów" są bardzo dobrze udokumentowane i poparte materiałami źródłowymi.
Gram w: "Kompfgruppe Normandy"
Gram w: "Ambush Alley: Force On Force"
I JESTEM Z TEGO DUMNY !!! :D
Awatar użytkownika
AWu
Słońce Austerlitz
Posty: 18134
Rejestracja: poniedziałek, 16 października 2006, 13:40
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: AWu »

Czy to przypadkiem nie powinien byc brązowy a nie czarny na tym piaskowym ?
Ostatnio zmieniony czwartek, 1 stycznia 1970, 01:00 przez AWu, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Fromhold
Général de Division
Posty: 3383
Rejestracja: poniedziałek, 1 marca 2010, 21:38
Lokalizacja: obóz warowny
Has thanked: 20 times
Been thanked: 5 times
Kontakt:

Post autor: Fromhold »

AWu pisze:Czy to przypadkiem nie powinien byc brązowy a nie czarny na tym piaskowym ?
Na pojazdach używanych w Afryce i we Włoszech w początkowym okresie na podstawowy kolor piaskowy nakładano różne farby o różnych kolorach i odcieniach które dodatkowo szybko zmieniały swój wygląd w gorących warunkach klimatycznych. I tak np w armii brytyjskiej na kolor podstawowy którym mogły być różne odcienie barwy piaskowej -od jasno piaskowej , przez piaskowo-różowawą do jasno oliwkowo zielonej nakładano plamy kamo w jednym lub dwóch kolorach : oliwkowy, zielony, grafitowy ,ceglany, ciemno brązowy i itp. Zamieszanie z kolorami pogłębiały trudności logistyczne i stosowane zapewne przez żołnierzy domieszki.
W takich kolorach czołgi brytyjskie pojawiły się na Sycylii i we Włoszech. Farbę czarną SCC No. 14 stosowano na plamy kamo od października 1943( dla frontu włoskiego w przypadku remontów i nowych dostaw. Stosowano tę farbę także po lądowaniu w Normandii w Europie Zach. na kolorze podstawowym SCC No. 15 ( oliwkowo zielona-Olive Drab zwana też Khaki Drab od kwietnia 1944).
Awatar użytkownika
Pumba
Caporal
Posty: 52
Rejestracja: środa, 15 grudnia 2010, 15:13
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Pumba »

Panowie, szybkie acz bardzo ważne pytanie dot. malowanych przez Was figurek i modeli.

Mianowicie, trapi mnie czym zabezpieczacie swoje dzieła po skończonym malowaniu, jaki lakier, lub czego można użyć jako zamiennik.

Jestem tu nowy stąd moje pytanie (przy okazji witam wszystkich zapaleńców :)).

Przyznam szczerze, że naprawdę ten system mi się spodobał, a przynajmniej z "zewnątrz" bo zasad nie znam ni chu chu ;P, dlatego takie właśnie moje pytanie, może kiedyś uda mi się wstawić fotki moich modeli (na razie tylko 2 towarzyszy zza Bugu - chciałem sprawdzić jak mi wychodzi malowanie).

Pozdrawiam .
Awatar użytkownika
Cisza
Général de Brigade
Posty: 2180
Rejestracja: środa, 7 października 2009, 12:40
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 18 times
Kontakt:

Post autor: Cisza »

Z lakierów matowych w sprayu jakie używałem najlepiej wypada The Army Painter Anti-Shine. Widziałem też matowy lakier Vallejo, ale jest droższy i trudno mi powiedzieć na ile dobry.

Z farb bardzo dobry mat chroniący figurkę robi Model Master. Jest on o tyle warty polecenia, że bardzo dobrze podkreśla kolory i wydobywa głębię.
Ba'tki Machny wspomnij czasy
Gdy do walki brak ci sił
Jak na stepach Ukrainy
Białych i czerwonych bił!
_____________________
www.polewalki.blogspot.com
ODPOWIEDZ

Wróć do „Modele i figurki”