[Film] Operacja Walkiria/Valkyrie
- Arteusz
- Praetor
- Posty: 3144
- Rejestracja: niedziela, 7 października 2007, 16:17
- Lokalizacja: Kielce
- Been thanked: 1 time
[Film] Operacja Walkiria/Valkyrie
Oglądał ktoś? Leci teraz w kinach.
http://www.filmweb.pl/f424416/Walkiria,2008
http://pl.youtube.com/watch?v=sNvReY8cl ... re=related
http://www.filmweb.pl/f424416/Walkiria,2008
http://pl.youtube.com/watch?v=sNvReY8cl ... re=related
Ostatnio zmieniony czwartek, 1 stycznia 1970, 01:00 przez Arteusz, łącznie zmieniany 1 raz.
Moje gry
Szlachectwa nie nabiera się przez urodzenie, ale przez czyny.
"Moim obowiązkiem, jako patrioty, nie jest umrzeć za swój kraj, ale sprawić, żeby wróg oddał życie za własny".
Szlachectwa nie nabiera się przez urodzenie, ale przez czyny.
"Moim obowiązkiem, jako patrioty, nie jest umrzeć za swój kraj, ale sprawić, żeby wróg oddał życie za własny".
- Arteusz
- Praetor
- Posty: 3144
- Rejestracja: niedziela, 7 października 2007, 16:17
- Lokalizacja: Kielce
- Been thanked: 1 time
Dajmy mu szansę. Chyba się na to wybiorę, choć wiem jak się zakończy. :>
Moje gry
Szlachectwa nie nabiera się przez urodzenie, ale przez czyny.
"Moim obowiązkiem, jako patrioty, nie jest umrzeć za swój kraj, ale sprawić, żeby wróg oddał życie za własny".
Szlachectwa nie nabiera się przez urodzenie, ale przez czyny.
"Moim obowiązkiem, jako patrioty, nie jest umrzeć za swój kraj, ale sprawić, żeby wróg oddał życie za własny".
- Arteusz
- Praetor
- Posty: 3144
- Rejestracja: niedziela, 7 października 2007, 16:17
- Lokalizacja: Kielce
- Been thanked: 1 time
No film jest na bazie wydarzeń historycznych, więc w kwestii faktów myślę, że nic nie pozmieniali. Choć po Amerykanach (Niemcy ich chyba pilnują jako współproducenci) można się wszystkiego spodziewać. :>
Moje gry
Szlachectwa nie nabiera się przez urodzenie, ale przez czyny.
"Moim obowiązkiem, jako patrioty, nie jest umrzeć za swój kraj, ale sprawić, żeby wróg oddał życie za własny".
Szlachectwa nie nabiera się przez urodzenie, ale przez czyny.
"Moim obowiązkiem, jako patrioty, nie jest umrzeć za swój kraj, ale sprawić, żeby wróg oddał życie za własny".
- elahgabal
- Maréchal d'Empire
- Posty: 6108
- Rejestracja: wtorek, 18 listopada 2008, 19:14
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 10 times
- Been thanked: 84 times
"Opór" też jest na podstawie wydarzeń historycznych. Ale do prawdy ma się to podobno jak pięść do nosa. A Niemcy ostatnio bardzo chcą pokazać, że też "walczyli z nazizmem" (vide film poświęcony "Białej Róży").Arteusz pisze:No film jest na bazie wydarzeń historycznych, więc w kwestii faktów myślę, że nic nie pozmieniali. Choć po Amerykanach (Niemcy ich chyba pilnują jako współproducenci) można się wszystkiego spodziewać. :>
Osobiście jestem ciekaw, jak pokażą von Stauffenberga i jego motywy. Bo tutaj jest duże pole do przeinaczeń.
- Arteusz
- Praetor
- Posty: 3144
- Rejestracja: niedziela, 7 października 2007, 16:17
- Lokalizacja: Kielce
- Been thanked: 1 time
Czy powinienem napisać: "Choć po Niemcach (Amerykanie ich chyba pilnują jako współproducenci) można się wszystkiego spodziewać. :>"
Moje gry
Szlachectwa nie nabiera się przez urodzenie, ale przez czyny.
"Moim obowiązkiem, jako patrioty, nie jest umrzeć za swój kraj, ale sprawić, żeby wróg oddał życie za własny".
Szlachectwa nie nabiera się przez urodzenie, ale przez czyny.
"Moim obowiązkiem, jako patrioty, nie jest umrzeć za swój kraj, ale sprawić, żeby wróg oddał życie za własny".
- elahgabal
- Maréchal d'Empire
- Posty: 6108
- Rejestracja: wtorek, 18 listopada 2008, 19:14
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 10 times
- Been thanked: 84 times
Biedne Hollywood jednak kreuje trendy: ile dzieciaków od roku 2000 jest święcie przekonanych, że wysoki stopień w wojsku rzymskim to "generał" ? Bo przecież Maximus był "generałem" Ilu Europejczyków będzie święcie przekonanych, że Enigmę zdobyli czy to Brytyjczycy, czy Jankesi (sam już nie pamiętam) z jakiegoś niemieckiego U-Bota ?
Im słabiej wykształcone społeczeństwa, tym łatwiej im sprzedać fikcję. A w dziedzinie sprzedaży fikcji Hollywood ma pewne mistrzostwo świata
Dlatego mam poważne wątpliwości, czy na "Walkirię" iść do kina, czy zaczekać parę lat, aż w końcu będzie w telewizji
Im słabiej wykształcone społeczeństwa, tym łatwiej im sprzedać fikcję. A w dziedzinie sprzedaży fikcji Hollywood ma pewne mistrzostwo świata
Dlatego mam poważne wątpliwości, czy na "Walkirię" iść do kina, czy zaczekać parę lat, aż w końcu będzie w telewizji
- AWu
- Słońce Austerlitz
- Posty: 18134
- Rejestracja: poniedziałek, 16 października 2006, 13:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Rosyjskie produkcje maja ksztaltowac ducha a amerykanskie zarabiac kase ;Delahgabal pisze:Akurat rosyjska propaganda na polu filmowym zanotowała chyba regres. Jakoś nie słyszałem, żeby ich ostatnie "superprodukcje" zawojowały świat.
A co do proliferacji ichnich dokonan to poza blokiem wschodnim tryumfy swiecily chyba tylko Eisenstainy i Cichy Don a byl to wypadek przy pracy i wysoka wartosc artystycna ktorej w ameritrashach brakuje zwykle bardzo :>
Sztyrlic hasal tylko wewnatrz bloku, a i tak sie wszyscy smieja do dzis ...
- Blitz
- Starszyj Lejtienant
- Posty: 589
- Rejestracja: niedziela, 28 grudnia 2008, 18:22
- Lokalizacja: Swarzędz
ale co do filmu to widziałem w reklamówce, że coś ze Staufenbergiem będzie no nie? ;]
"Marzenia się spełniają, trzeba tylko wierzyć."
Mój blog z modelami...
Mój blog z modelami...