Rekonstruktorzy na święcie niepodległości

[Raleen]

Dziś miałem okazję rozmawiać z Jankiem Nałęczem. Niezła jazda jest z tymi incydentami wokół zmiany trasy przemarszu grup rekonstrukcyjnych w związku z niemieckimi bojówkarzami. Wiem, że z ich strony mają być podjęte jakieś działania już, na ile zrozumiałem sądowe. Abstrahuję od tła politycznego, które wiadomo, jest gorące, opieram się na relacji naszego kolegi, bezpośrednio w tym uczestniczącego w bynajmniej niepolitycznej roli.

[Sarmor]

A jaka jest relacja kolegi?
Bo słyszałem już chyba wszystkie możliwe wersje: że niemiecka Antifa zaatakowała rekonstruktorów w mundurach napoleońskich, że rekonstruktorzy mieli pretensje do Niemców za bycie, że rekonstruktorzy byli postronnymi ofiarami i że rekonstruktorów żadnych nie było.

Mam wrażenie, że trudno będzie abstrahować od tła politycznego.

[AWu]

Że coś było to dokładnie widać na zdjęciach..
http://www.tvn24.pl/-1,1724127,0,1,anty ... omosc.html

Widać również że nic wielkiego.
Choć sprawa na pewno haniebna.
To trochę się już z tego legenda robi na kształt "Niemcy gwałcą nasze kobiety".

A w akcji był 1 osobnik i 1 rekonstruktor i raczej zaczepka buracka, bo ani z jednej ani z drugiej strony koledzy nie reagują..
(co jest trochę smutne bo można by pogonić Niemców na bagnetach )

Natomiast droga prawna to rojenia jakichś zapalonych prawników..

[Cisza]

Burza w szklance wody. Niech rekonstruktorzy się nie błaźnią droga prawną. Marnują czas sądów (a później pretensje, że w ważnych sprawach brakuje sędziów i ciągną się latami).

[Raleen]

Nie chodzi nawet o przepychanki, ale o zmianę trasy całego pochodu. W czwartek po 22giej mają być w programie Pospieszalskiego.

[AWu]

Ouć strzał w kolano poważny.
Okazało się, że rekonstruktorzy umawiali się na event "Rozbrój sobie Niemca" ganiania niemieckich bojówkarzy..

Ok ja rozumiem, że nie wszyscy..
Ale..


To news z okolic anarchistycznych których nie traktuję poważnie tak BTW:
http://cia.media.pl/rekonstruktorzy_szy ... strukcyjna

Ale rzeczywiście jest taki event na FB
Niesmak pozostał..

[Raleen]

Ja spotkałem się z prostym argumentem, z którym w pełni się zgadzam: w jakim państwie jest tak, żeby niewielka banda gnoi z innego kraju zakłócała w święto niepodległości przemarsz grupy, która odtwarza narodową formację tego kraju w jego stolicy, w z góry wyznaczonym na ten przemarsz miejscu. Czy we Francji, jak by ktoś 14 lipca blokował przemarsz kirasjerów francuskich przez Pola Elizejskie, tak by reagowano? Po interwencji policji mokra plama by z takich osobników nie została. I do tego, żeby jeszcze ściągać do tego Niemców, na polskie święto niepodległości...

O tym, co linkujesz AWu nie słyszałem. Wiesz, na FB każdy może sobie założyć jaką chce stronę, wzywającą do różnych rzeczy i udającą różne rzeczy, zwłaszcza jak jest zapotrzebowanie, żeby coś udowodnić. Poza tym, żarty żartami, a co innego rzeczywiste działania.

[AWu]

Miejsce nie było wyznaczone i w trakcie, więc porównanie nieadekwatne trochę no i Kirasjerzy są częścią armii a nie przebranymi cywilami.

Natomiast czy to żarty to nie wie..

[Cisza]

Po pierwsze nie było blokady przemarszu rekonstruktorów, a niewielka szarpanina na chodniku. Wdawanie się w pyskówki pokazuje przykro mówić, ale głupotę również rekonstruktorów, którzy w tym uczestniczyli.

Na jakiej podstawie rekonstruktor wybiega sobie z szeregu i się z kimś szarpie bo ten "obraził go" - idiotyzm. Może na tej zasadzie w przyszłym roku grający "Wielkiego Mistrza" pod Grunwaldem zacznie prać widzów, którzy krzywo na niego spojrzeli.

I też nie porównujmy cywila przebranego w historyczny mundur niemal do kompanii reprezentacyjnej niosącej symbole narodowe.

[Raleen]

Miejsce nie było wyznaczone i w trakcie

Z tego co słyszałem, jednak było.

Są kraje, gdzie takie przemarsze organizują grupy niebędące częścią armii czy oficjalnymi grupami reprezentacyjnymi i też się dba o to by mogły spokojnie zaprezentować się publiczności, bo ma to choćby pewien walor edukacyjny. A poza tym, co to za argument - że jeśli nie jest to oficjalna grupa będąca częścią armii, to co, można dowolnie zakłócać jej pokaz? Tak samo prezentują polski mundur i uzbrojenie wojska polskiego w dawnych czasach, więc powinni być tak samo traktowani.

Bardzo ciekaw jestem tych szczegółów co do szarpań i innych, bo rzeczywiście, co osoba, to inna wersja. Z tego punktu widzenia, szkoda, że mnie nie było w Polsce. Pewnie u Pospieszalskiego powiedzą coś więcej.

Moim zdaniem, jeśli coś jest idiotyzmem, to sprowadzanie jakichkolwiek tego rodzaju niemieckich grup/bojówek na polskie święto niepodległości. Brak elementarnej wrażliwości historycznej... Państwo niemieckie (sukcesor Prus) najpierw dokonało rozbiorów, a potem niszczyło polską ludność podczas II wojny św., a teraz ktoś sprowadza jego obywateli by zakłócali święto, które jest de facto rocznicą pozbycia się z Polski Niemców (bo to oni zajmowali większość naszych ziem 11.XI.1918).

[Cisza]

Pewnie u Pospieszalskiego powiedzą coś więcej.

Akurat ten program jest tak wiarygodny jak dziennik "Prawda" (jeden z powodów dla których jestem sceptyczny co do płacenia abonamentu).

Postrzeganie czyjejś narodowości przez aspekt historii państwa z którego pochodzi jest wg. mnie absurdalny. Nawiasem mówiąc na Marszu Niepodległosci byli słowaccy zwolennicy tradycji państwa Tiso, biorącego udział w najeździe na Polskę i ukraińscy nacjonaliści (Polakom nie trzeba chyba tłumaczyć "zasług" tego ruchu).

Szarpaczka jakiegoś bojówkarza z głupio zachowującym się rekonstruktorem urosła do niemal kolejnej wojny polsko-niemieckiej. Głupota i ośmieszanie kraju w którym coś takiego jest głównym tematem w mediach.

[Raleen]

Akurat ten program jest tak wiarygodny jak dziennik "Prawda" (jeden z powodów dla których jestem sceptyczny co do płacenia abonamentu).

Niestety, szereg mediów takie tematy nie interesują, bardziej widowiskowa jest pani Szczuka, więc nie za bardzo jest wybór innego. Natomiast zdaje się, że ten program jest na żywo (popraw mnie jeśli się mylę) - więc o tyle niewiele da się tu zmanipulować same wypowiedzi uczestników.

Postrzeganie czyjejś narodowości przez aspekt historii państwa z którego pochodzi jest wg. mnie absurdalny. Nawiasem mówiąc na Marszu Niepodległosci byli słowaccy zwolennicy tradycji państwa Tiso, biorącego udział w najeździe na Polskę i ukraińscy nacjonaliści (Polakom nie trzeba chyba tłumaczyć "zasług" tego ruchu).

To nie jest postrzeganie czyjejś narodowości przez aspekt historii państwa... Co innego gdyby te osoby przyjechały pojedynczo, a nie w zwartej, jednolitej narodowościowo grupie, i w dodatku w takim celu. Przepraszam, ale ja nie widzę w tym niczego absurdalnego. Co do zwolenników tradycji państwa Tiso i ukraińskich nacjonalistów - jeśli byli zapraszani przez narodowców, jest to równie godne potępienia. I właśnie kluczowe jest tu to, że jak to napisałeś, są to "zwolennicy" określonych poglądów czy tradycji. Ja nie mam niczego do Ukraińców ani Słowaków jako takich i nie przeszkadzają mi osoby tych narodowości biorące udział w naszym święcie.

Szarpaczka jakiegoś bojówkarza z głupio zachowującym się rekonstruktorem urosła do niemal kolejnej wojny polsko-niemieckiej. Głupota i ośmieszanie kraju w którym coś takiego jest głównym tematem w mediach.

Zgadzam się z Tobą, że to jest głupota, natomiast co do ośmieszenia, moim zdaniem ośmieszył się kto inny, i same media też są po części winne. Tak jak powiedział w programie u Lisa Przemysław Babiarz: jak się przed meczem trąbi przez dwa tygodnie, że będzie rozróba, to potem jest rozróba - taka odmiana "samospełniającego się proroctwa".

[Fromhold]

Szarpaczka jakiegoś bojówkarza z głupio zachowującym się rekonstruktorem urosła do niemal kolejnej wojny polsko-niemieckiej. Głupota i ośmieszanie kraju w którym coś takiego jest głównym tematem w mediach.

A czemu to zachowanie rekonstruktora miałoby być głupie? Bojówkarz zachowywał się jak gentelmen? Zaproszenie grupy niemieckich bojówek( czy jakiejkolwiek innej o której wspominasz)na obchody polskiego święta było mądrym, rozsądnym posunięciem? Nasi rekonstruktorzy jeżdżą na imprezy w całej Europie w tym np na Ukrainę. Nie słyszałem żeby ktoś z nich został podobnie potraktowany. Polska historia niesie ze sobą bagaż nieco innych doświadczeń niż reszta Europy. Zbyt wiele osób, nie bierze tego pod uwagę. Naplucie na polski mundur, z polskimi emblematami jest odbierane w sposób szczególny i zupełnie zrozumiałe jest, że budzi oburzenie.

[Cisza]

To że ktoś ubiera się w imitację historycznego munduru nie robi z niego osoby nietykalnej i wśród rekonstruktorów tez znajdzie się idiotów. Skad pewność co tak na prawde zaszło i która strona sprowokowała zajście.

Poza tym ta martyrologia "pohańbionego" "wojaka" jest doprawdy żałosna.

[Fromhold]

To że ktoś ubiera się w imitację historycznego munduru nie robi z niego osoby nietykalnej i wśród rekonstruktorów tez znajdzie się idiotów. Skad pewność co tak na prawde zaszło i która strona sprowokowała zajście.

Poza tym ta martyrologia "pohańbionego" "wojaka" jest doprawdy żałosna.

Jeżeli nie mamy pewności co zaszło, to tym bardziej nie ubliżajmy nikomu od idiotów.Rekonstruktorzy szli na imprezę w dniu polskiego święta we własnym kraju, a nagle spotykają zadymiarzy z pałkami z Niemiec. Właśnie to spotkanie było niepotrzebne. Sama szarpaczka to tylko nieuchronna konsekwencja. Co do imitacji munduru -często zawierają one oryginalne elementy z epoki.