Ty masz "opinię", ja mam FAKTY - ty napisałeś, iż "nikt tak nie robi", ja wykazałem nieprawdziwość tego twierdzenia.
Z czym chcesz dyskutować? Z własnymi wyobrażeniami?
TiS jako przykład?
A dlaczego nie? Pisałeś "nikt" (w kontekście oznaczania na żetonach pułków jako batalionów), ja wykazałem, iż to nieprawda.
Ergo: ja mam FAKT. Ty faktu nie masz... zaś "opinia" oderwana od faktu jest... niczym...?
Generalnie tak. Składam z klocków i dopasowuję do żetonu 1,5 cm x 1,5 cm. Czasem wychodzi mi to lepiej czasem gorzej, ale to na razie do próbnego wydruku.
Kompania PT-76 w "pułkach" desantowych jest uwzględniona Na razie liczę sobie proporcjonalnie. Ale nie doliczyłem sobie uzbrojenia na TOPASach.
Widzę, że to kolejny wątek, w którym kolega Darth ostro dziś pracuje nad tym, żebyśmy mu zrobili krótką przerwę od forum (dla naszego i jego własnego zdrowia).
Ja, może namolnie, się powtórzę, przy żetonach 1,5 na 1,5 cm jak będziesz chciał to wydać, to licz się z koniecznością zrobienia spadów. Wszystko będzie trzeba pomniejszyć... Ja kiedyś chciałem robić kolorowe gwiazdki na żetonach (od 1 do 4 gwiazdek), ale poza kwestiami historycznymi proza życia zdecydowała - po prostu nie bardzo było jak to upchnąć, bo pewne rzeczy robiły się bardzo małe i ledwo widoczne. Merytorycznie pojawia Ci się cała gama dyskusji na temat tego czy w takiej a takiej dywizji ten pułk to jeszcze był pułk czy już batalion itd. itp. które do samej gry jako takiej niewiele wnoszą. Ale to tylko moje zdanie, nie zamierzam nikogo wirtualnie mordować jeśli ma inne
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Darth Stalin pisze: ↑wtorek, 29 listopada 2022, 20:14
Ty masz "opinię", ja mam FAKTY - ty napisałeś, iż "nikt tak nie robi", ja wykazałem nieprawdziwość tego twierdzenia.
Z czym chcesz dyskutować? Z własnymi wyobrażeniami?
TiS jako przykład?
A dlaczego nie? Pisałeś "nikt" (w kontekście oznaczania na żetonach pułków jako batalionów), ja wykazałem, iż to nieprawda.
Ergo: ja mam FAKT. Ty faktu nie masz... zaś "opinia" oderwana od faktu jest... niczym...?
Wow. Jak taka drobnostka doprowadza Cię do wrzenia to tylko współczuję. Ktoś coś robi, Ty się czepiasz, chociaż nie ma czego. Nie chcesz zrozumieć, że to jest błąd, wolisz chwytać się słówek. Twój wybór. Oczywiście o tym co będzie na żetonie zdecyduje autor projektu.
20 dar/20 dam występuje w dwóch "osobach" gdyż w 1986 20 dar przemianowano na 20 dywizjon artylerii mieszanej i zabrano jedną baterię Gradów a dołożono dwie baterie pływających Goździków.
Na ekranie, gdzie widzisz w powiększeniu w stosunku do tego co w grze, zawsze będą czytelne. Chyba że masz na myśli samo rozmieszczenie parametrów, oznaczeń i innych.
Tak patrzę, że skoro nazwa jednostki zawiera w skrócie jej wielkość, np. pdes to jak rozumiem pułk desantowy, to tym bardziej zbędne jest oznaczanie tego dodatkowo symbolami wielkości jednostek. Ewentualnie... może jakoś inaczej, np. inny kolor symbolu natowskiego dla batalionów, inny dla kompanii.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Raleen pisze: ↑wtorek, 29 listopada 2022, 21:21
Na ekranie, gdzie widzisz w powiększeniu w stosunku do tego co w grze, zawsze będą czytelne. Chyba że masz na myśli samo rozmieszczenie parametrów, oznaczeń i innych.
1. A to też prawda. Dlatego ważne są wydruki próbne, na początku choćby na drukarce. Ale tego nie muszę Ci tłumaczyć
2. Tak.
Raleen pisze: ↑wtorek, 29 listopada 2022, 21:21
Tak patrzę, że skoro nazwa jednostki zawiera w skrócie jej wielkość, np. pdes to jak rozumiem pułk desantowy, to tym bardziej zbędne jest oznaczanie tego dodatkowo symbolami wielkości jednostek. Ewentualnie... może jakoś inaczej, np. inny kolor symbolu natowskiego dla batalionów, inny dla kompanii.
No jasne. Jak są jedne, to nie są potrzebne drugie. Chociaż ja proponowałbym zostawienie symboli natowskich i wielkości jednostek. Żetony są wtedy "międzynarodowe. "
W ramach dorzucania swoich 3 groszy jeszcze: na oko wydaje mi się, że ten brązowy ma nieco za ciemny odcień. Na ekranie wygląda dobrze, ale po wydruku podejrzewam, że choć napisy i inne będą widoczne, to będzie trochę za mało wyraziście.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
brathac pisze: ↑wtorek, 13 grudnia 2022, 22:55
Testowy 50 pz z 15 DP
1. Jak dla mnie te trójkąty z lewej strony są nieczytelne zupełnie.
2. Współczynnik dla artylerii raczej bym dał z lewej, a na dole tylko 3 cyfry - weź pod uwagę, że żeton ma raptem 1,5 cm maks, to wszystko będzie nadziubane strasznie...
To jeszcze jedna rzecz mi przyszła do głowy tak obserwując obecny konflikt. Rodzaj/wersja amunicji i to zarówno rakietowej jak i lufowej. Przykład z Himarsa możemy wystrzelić "standardową" rakietę o zasięgu 40 km jak i ATACMS na odległość 300 km. Podobnie z amunicją lufową - zwykła, precyzyjna, o zwiększonym zasięgu. Oczywiście czym bardziej zaawansowana tym mniej dostępna.
To nie ten okres jeszcze - jeśli WW3 to lata 80./wczesne 90. to amunicja "precyzyjna" ogranicza się raptem do Copperheada tudzież Krasnopola (152mm) i Kitołowa (240mm). ATACMS dopiero wchodził do służby i jakichś większych ilości go wtedy nie było; z drugiej strony jest / powinna być Toczka/Toczka-U.
A satelity to też nie do końca tak - zbyt dużo ich wtedy nie było i nie zapewniały zdolności rozpoznania w czasie rzeczywistym; nawet samoloty rozpoznawcze miały swoje ograniczenia.