Odkrywcy nowych światów (Encore)
- Arteusz
- Praetor
- Posty: 3144
- Rejestracja: niedziela, 7 października 2007, 16:17
- Lokalizacja: Kielce
- Been thanked: 1 time
Baaaardzo podobna gra http://www.boardgamegeek.com/game/2678
Moje gry
Szlachectwa nie nabiera się przez urodzenie, ale przez czyny.
"Moim obowiązkiem, jako patrioty, nie jest umrzeć za swój kraj, ale sprawić, żeby wróg oddał życie za własny".
Szlachectwa nie nabiera się przez urodzenie, ale przez czyny.
"Moim obowiązkiem, jako patrioty, nie jest umrzeć za swój kraj, ale sprawić, żeby wróg oddał życie za własny".
- clown
- Général de Division Commandant de place
- Posty: 4423
- Rejestracja: poniedziałek, 9 stycznia 2006, 17:07
- Lokalizacja: Festung Stettin
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 8 times
Jak nie decydowało masz dwie gry z różnymi planszami - twardą i miękką. Ta twarda jest 5 złotych droższa - którą wybieraszSkoro nie było konkurencji to po co zadawano sobie trud dawania czegoś co i tak nie decydowało o zakupie?
I nie napisałem że konkurencji nie było - nie było tak szerokiej konkurencji jak obecnie. A teraz liczy się bardziej niższa cena, stąd oszczędności - najłatwiej oszczędzić na żetonach i planszy, stąd rzadko kiedy wydawane są gry z twardą planszą, ewentualnie potem pojawiają się one samodzielnie jako wersje Deluxe. Przypadków masz kilka - plansze do PoG, HIS itepe, itede.
"Cała kraina gier jest oczywiście krainą maniactwa, a jednak rejon gier naśladowczo-wojennych jest w tej krainie bardziej maniacki niż inne rejony. Jak na mój gust, jest to już 'konik' posunięty zbyt daleko, hermetyczny, bez przyszłości."
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43314
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3901 times
- Been thanked: 2474 times
- Kontakt:
Z tymi cenami twardych plansz to przyczyna wydaje mi się może być jeszcze taka, że dawniej różnica w cenie między planszą twardą a miękką nie była tak duża, to znaczy wydawcy nie starali się tak podnosić ceny przy okazji robienia twardej planszy, stąd wybór był oczywisty, teraz te różnice są chyba większe, stąd wiele osób się zastanawia.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- clown
- Général de Division Commandant de place
- Posty: 4423
- Rejestracja: poniedziałek, 9 stycznia 2006, 17:07
- Lokalizacja: Festung Stettin
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 8 times
Ano zgadza się - popatrz na cenę tychże plansz w GMT - 20 dolców. I ludziska to kupią
"Cała kraina gier jest oczywiście krainą maniactwa, a jednak rejon gier naśladowczo-wojennych jest w tej krainie bardziej maniacki niż inne rejony. Jak na mój gust, jest to już 'konik' posunięty zbyt daleko, hermetyczny, bez przyszłości."
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43314
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3901 times
- Been thanked: 2474 times
- Kontakt:
Wydawcy wiedzą, że tylko największym zapaleńcom na takich planszach zależy, a że oni są w stanie dużo zapłacić (wyczucie klienta) to cena jest odpowiednio do tego wysoka .
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- clown
- Général de Division Commandant de place
- Posty: 4423
- Rejestracja: poniedziałek, 9 stycznia 2006, 17:07
- Lokalizacja: Festung Stettin
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 8 times
Myślę, że kupi to większość ludzi mających dane gry, a nie tylko zapaleńcy. Wszyscy dobrze wiedzą, że plansze papierowe zużywają się dość szybko, a rozgrywek Vassalowych część ludzi nie lubi.
"Cała kraina gier jest oczywiście krainą maniactwa, a jednak rejon gier naśladowczo-wojennych jest w tej krainie bardziej maniacki niż inne rejony. Jak na mój gust, jest to już 'konik' posunięty zbyt daleko, hermetyczny, bez przyszłości."
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43314
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3901 times
- Been thanked: 2474 times
- Kontakt:
Ano tak, ciągle zapominamy o tej subtelnej różnicy .
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- Arteusz
- Praetor
- Posty: 3144
- Rejestracja: niedziela, 7 października 2007, 16:17
- Lokalizacja: Kielce
- Been thanked: 1 time
Ale Ty piszesz o czasach teraźniejszych, a wtedy? Ta gra wyszła tylko na twardej planszy (przynajmniej ta wersja o której pisałem), więc po co zadawano sobie taki trud jak można było zaoszczędzić. Nie wiem czy dużo, ale na pewno.clown pisze:Jak nie decydowało masz dwie gry z różnymi planszami - twardą i miękką. Ta twarda jest 5 złotych droższa - którą wybieraszSkoro nie było konkurencji to po co zadawano sobie trud dawania czegoś co i tak nie decydowało o zakupie?
Tak jako ciekawostka: cena gry to 12 zł (nowych). W grze był rachunek. Tylko nie wiem z którego roku. Na drugiej stronie rachunku jest oferta tego sklepu i np. Srebrną flotę, Bitwa pod Austerlitz i Krypta upiorów podają jako nowości. Zgodnie z tym co podaje BGG jako rok wydania tych gier może to być rok 1994 lub 1995.
Z tym zgoda tylko, że znowu odnosisz to do teraźniejszości. Ja się zastanawiałem po co robiono tę grę na twardej planszy wtedy. Nie chodziło chyba o kasę, bo taka plansza to większe koszty, nie dla konkurowania na rynku, bo (jak słusznie zauważyłeś) konkurencja była mniejsza, to po co?clown pisze: A teraz liczy się bardziej niższa cena, stąd oszczędności - najłatwiej oszczędzić na żetonach i planszy, stąd rzadko kiedy wydawane są gry z twardą planszą, ewentualnie potem pojawiają się one samodzielnie jako wersje Deluxe. Przypadków masz kilka - plansze do PoG, HIS itepe, itede.
Moje gry
Szlachectwa nie nabiera się przez urodzenie, ale przez czyny.
"Moim obowiązkiem, jako patrioty, nie jest umrzeć za swój kraj, ale sprawić, żeby wróg oddał życie za własny".
Szlachectwa nie nabiera się przez urodzenie, ale przez czyny.
"Moim obowiązkiem, jako patrioty, nie jest umrzeć za swój kraj, ale sprawić, żeby wróg oddał życie za własny".
- clown
- Général de Division Commandant de place
- Posty: 4423
- Rejestracja: poniedziałek, 9 stycznia 2006, 17:07
- Lokalizacja: Festung Stettin
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 8 times
Już ci napisałem dlaczego - w warunkach mniejszej konkurencji bardziej liczyły się takie rzeczy jak solidna plansza. Wtedy jeszcze nikt nie myślał o takich "chłytach" marketingowych jak wydanie gry z planszą papierową, a parę miesięcy później samej planszy na grubym kartonie.
"Cała kraina gier jest oczywiście krainą maniactwa, a jednak rejon gier naśladowczo-wojennych jest w tej krainie bardziej maniacki niż inne rejony. Jak na mój gust, jest to już 'konik' posunięty zbyt daleko, hermetyczny, bez przyszłości."
- Claymore
- Caporal-Fourrier
- Posty: 77
- Rejestracja: czwartek, 17 czerwca 2010, 08:20
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Wracając do tematu wątku. Zupełnym przypadkiem natrafiłem na skan ten gry w sieci w formacie pdf (komplet - plansza, żetony na jednej płachcie, pełna instrukcja wraz z paragrafami i tabelami). Gdyby ktoś był chętny na zmierzenie się z rozgrywką w "Odkrywców..." proszę o PM - podpowiem, gdzie tego szukać
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43314
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3901 times
- Been thanked: 2474 times
- Kontakt:
Poszukuję skanu okładki do "Odkrywców" w nowszej wersji, bo były dwie. Ja mam taką wersję:
Natomiast była jeszcze druga wersja z obcym. Gdyby ktoś miał, albo miał możliwość zeskanować, albo wiedział gdzie można znaleźć właściwy obrazek (przydałby się w miarę dobrej jakości), będę wdzięczny. To na potrzeby recenzji.
Natomiast była jeszcze druga wersja z obcym. Gdyby ktoś miał, albo miał możliwość zeskanować, albo wiedział gdzie można znaleźć właściwy obrazek (przydałby się w miarę dobrej jakości), będę wdzięczny. To na potrzeby recenzji.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
-
- Enfant de troupe
- Posty: 3
- Rejestracja: niedziela, 1 kwietnia 2007, 00:11
- Lokalizacja: Poznań
Znalazłem coś takiego: http://gryparagrafowe.webpark.pl/lista.html, ale niestety mały obrazek, no i nie ma obcego. A okładkę Odkrywców ze stworem, to tylko znalazłem w wersji angielskiej http://boardgamegeek.com/image/10944/vo ... -m-pandora.