W imieniu Ziemi (Encore)
- Arteusz
- Praetor
- Posty: 3144
- Rejestracja: niedziela, 7 października 2007, 16:17
- Lokalizacja: Kielce
- Been thanked: 1 time
Recenzja gry na Portalu Strategie:
http://portal.strategie.net.pl/index.ph ... Itemid=119
Autorem recenzji jest Raleen.
http://portal.strategie.net.pl/index.ph ... Itemid=119
Autorem recenzji jest Raleen.
Ostatnio zmieniony niedziela, 27 lutego 2011, 21:39 przez Arteusz, łącznie zmieniany 1 raz.
Moje gry
Szlachectwa nie nabiera się przez urodzenie, ale przez czyny.
"Moim obowiązkiem, jako patrioty, nie jest umrzeć za swój kraj, ale sprawić, żeby wróg oddał życie za własny".
Szlachectwa nie nabiera się przez urodzenie, ale przez czyny.
"Moim obowiązkiem, jako patrioty, nie jest umrzeć za swój kraj, ale sprawić, żeby wróg oddał życie za własny".
- Silver
- Général de Division
- Posty: 3535
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:33
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 104 times
Recenzja jak zwykle bogata, pełna i świetnie się ja czyta.
Mam ta grę i z przyjemnością wróciłem do niej.
Kiedyś grałem sam ze sobą a w tym roku 2 rozgrywki z jakże wymagającym przeciwnikiem – trudno wygrać z Raleenem.
Dla mnie największy mankamentem jest stosunek wielkości pól gry do wielkości żetonów.
Jeśli miałbym grać jeszcze to musiałbym powiększyć mapę choć 1,5 raza.
Bo w miejscu gdzie spotkają się znaczące siły obu stron żetony znacznikowe jak: przebicie ściany (to szczególnie), zranienie, kontrola umysłu, luk Pelikana nagromadzone w pobliżu siebie mogą powodują kłopoty. Jest wtedy też brak czytelności bo żetony zasłaniają też nazwy ważnych pól specjalnych. Też żetony jednostek ziemskich są dwustronne przedstawiając różne typy komandosów i w takim ścisku nietrudno o wywrócenie i ich także. Więc mapa do poprawki (tylko wtedy będzie zajmować więcej miejsca i stanowić główną część gry albo żetony zmniejszyć.
Mam ta grę i z przyjemnością wróciłem do niej.
Kiedyś grałem sam ze sobą a w tym roku 2 rozgrywki z jakże wymagającym przeciwnikiem – trudno wygrać z Raleenem.
Dla mnie największy mankamentem jest stosunek wielkości pól gry do wielkości żetonów.
Jeśli miałbym grać jeszcze to musiałbym powiększyć mapę choć 1,5 raza.
Bo w miejscu gdzie spotkają się znaczące siły obu stron żetony znacznikowe jak: przebicie ściany (to szczególnie), zranienie, kontrola umysłu, luk Pelikana nagromadzone w pobliżu siebie mogą powodują kłopoty. Jest wtedy też brak czytelności bo żetony zasłaniają też nazwy ważnych pól specjalnych. Też żetony jednostek ziemskich są dwustronne przedstawiając różne typy komandosów i w takim ścisku nietrudno o wywrócenie i ich także. Więc mapa do poprawki (tylko wtedy będzie zajmować więcej miejsca i stanowić główną część gry albo żetony zmniejszyć.
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43386
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3948 times
- Been thanked: 2515 times
- Kontakt:
Dzięki za pochlebne opinie. Co do planszy, zgadza się, chociaż zbyt wiele o tym nie pisałem. Ale znając Twoją złotą rączkę do obróbki takich rzeczy, będziemy mieli niedługo wszystko odpowiednio powiększone. Grać z takimi zaradnymi graczami to sama przyjemność. Ja już nie muszę się przejmować tymi technikaliami, a nie jestem w tym na ogół dobry, co mi zawsze ułatwia życie .
Materiał zdjęciowy w recenzji jeszcze rozwiniemy i częściowo chyba jednak wymienimy, bo nie wszystkie zdjęcia wyszły tak jakby można sobie życzyć, ale to przy okazji.
Materiał zdjęciowy w recenzji jeszcze rozwiniemy i częściowo chyba jednak wymienimy, bo nie wszystkie zdjęcia wyszły tak jakby można sobie życzyć, ale to przy okazji.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- Neoberger
- Général de Brigade
- Posty: 2098
- Rejestracja: sobota, 7 listopada 2009, 19:19
- Lokalizacja: Wwa
- Has thanked: 5 times
- Been thanked: 125 times
Gra świetna.
Zawsze mi brakowało gier o imperiach owadów.
Jedna darmowa jest doskonała:
http://interformic.com/he/downloads/he_english.pdf
POLECAM!
Natomiast jako złośliwiec muszę powiedzieć, że gra "W imieniu Ziemi" była chyba plagiatem gry amerykańskiej:
http://www.boardgamegeek.com/boardgame/3249
Zawsze mi brakowało gier o imperiach owadów.
Jedna darmowa jest doskonała:
http://interformic.com/he/downloads/he_english.pdf
POLECAM!
Natomiast jako złośliwiec muszę powiedzieć, że gra "W imieniu Ziemi" była chyba plagiatem gry amerykańskiej:
http://www.boardgamegeek.com/boardgame/3249
Berger
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43386
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3948 times
- Been thanked: 2515 times
- Kontakt:
Tak, wiadomo jak Encore te gry robił. Ale to były czasy PRLu, a później początki kapitalizmu w Polsce czyli jak na Dzikim Zachodzie. Jak rozmawiałem z jednym z oficerów Policji (a wcześniej Milicji ) w dużym mieście wojewódzkim na południu Polski np. koło 1992-93 można było kupić wódkę bez banderoli na bazarku kilkaset metrów od komendy .
Od strony formalnoprawnej, nie wiem jak to wyglądało w świetle peerelowskiej ustawy o prawie autorskim, która obowiązywała w chwili powstania tej gry u nas.
Od strony formalnoprawnej, nie wiem jak to wyglądało w świetle peerelowskiej ustawy o prawie autorskim, która obowiązywała w chwili powstania tej gry u nas.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Re: W imieniu Ziemi (Encore)
Cześć!
Mam pytanie i zarazem prośbę czy posiada ktoś skany gier W imieniu Ziemi i Transsolar Encore i czy mógłby udostępnić?
Mam pytanie i zarazem prośbę czy posiada ktoś skany gier W imieniu Ziemi i Transsolar Encore i czy mógłby udostępnić?
- Silver
- Général de Division
- Posty: 3535
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:33
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 104 times
Re: W imieniu Ziemi (Encore)
Jak raz mam na poczekaniu skan "W Imieniu Ziemi" bo sobie dodrukowałem taka mapkę w większych niż oryginalne rozmiary, by lepiej się grało.
-
- Enfant de troupe
- Posty: 1
- Rejestracja: wtorek, 10 stycznia 2012, 11:57
Re: W imieniu Ziemi (Encore)
Witam,
Bardzo zależy mi na skanie "W Imieniu Ziemi" - w jaki sposób mógłbym go otrzymać?
Poszukuję również skanów "Ratuj Swoje Miasto" - tych dwóch gier brakuje mi do kolekcji planszówek Encore, w które grałem w młodości
Dzięki z góry i pozdrawiam
Bardzo zależy mi na skanie "W Imieniu Ziemi" - w jaki sposób mógłbym go otrzymać?
Poszukuję również skanów "Ratuj Swoje Miasto" - tych dwóch gier brakuje mi do kolekcji planszówek Encore, w które grałem w młodości
Dzięki z góry i pozdrawiam
- Silver
- Général de Division
- Posty: 3535
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:33
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 104 times
Re: W imieniu Ziemi (Encore)
Ja mam grę i mogę co nieco przesłać ale to napisz na priva.
Świetna gra i chciałbym jeszcze w nią zagrać tylko powiększyłbym sobie dwukrotnie planszę w kolorze by łatwiej przesuwać żetony i by wszystko było czytelniejsze.
Świetna gra i chciałbym jeszcze w nią zagrać tylko powiększyłbym sobie dwukrotnie planszę w kolorze by łatwiej przesuwać żetony i by wszystko było czytelniejsze.
W imieniu Ziemi
Witam wszystkich miłośników gier planszowych
Mam zapytanie odnośnie gry W imieniu Ziemi:
1. Czy podczas fazy ruchu i walki ogniowej, po wejściu na wrogą jednostkę, trzeba się natychmiast ZATRZYMAĆ, czy też można zastosować procedurę oderwania od przeciwnika i jeśli to się powiedzie, czy można dalej kontynuować ruch?
2. Czy podczas ruchu można czwartej jednostce Znonom przejść przez 3 swoje jednostki, jako limit 3 jednostek na polu. Lub ósmej jednostce komandosów, czy można przejść przez 7 własnych?
Pozdrawiam serdecznie
Mam zapytanie odnośnie gry W imieniu Ziemi:
1. Czy podczas fazy ruchu i walki ogniowej, po wejściu na wrogą jednostkę, trzeba się natychmiast ZATRZYMAĆ, czy też można zastosować procedurę oderwania od przeciwnika i jeśli to się powiedzie, czy można dalej kontynuować ruch?
2. Czy podczas ruchu można czwartej jednostce Znonom przejść przez 3 swoje jednostki, jako limit 3 jednostek na polu. Lub ósmej jednostce komandosów, czy można przejść przez 7 własnych?
Pozdrawiam serdecznie
- Silver
- Général de Division
- Posty: 3535
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:33
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 104 times
Re: W imieniu Ziemi (Encore)
1) Pamiętam, że jak grałem to robiłem próby wyjścia z pola z wrogiem lecz nigdy idąc na niego i wychodząc. Zresztą, może nie bez znaczenia, w instrukcji jest opisana taka próba oderwania się jako wycofanie się.
2) Wychodzi, że nie można bo limit na pole liczy się w każdym momencie ruchu a idzie się pole za polem – chyba ciasne pomieszczenia i korytarze i bardzo by sobie przeszkodzili i dezorganizowali.
2) Wychodzi, że nie można bo limit na pole liczy się w każdym momencie ruchu a idzie się pole za polem – chyba ciasne pomieszczenia i korytarze i bardzo by sobie przeszkodzili i dezorganizowali.
Re: W imieniu Ziemi (Encore)
Dzięki Silver. Jeszcze jedno pytanie... Czy jeśli przekraczam drzwi, to kosztuje mnie to dodatkowy punkt ruchu? Przykładowo poruszając się w gnieździe przez drzwi wydatkuję po dwa punkty ruchu na pole? W tabelce ruchu jest +1, wiec chyba o to chodzi.
- Silver
- Général de Division
- Posty: 3535
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:33
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 104 times
Re: W imieniu Ziemi (Encore)
To akurat proste i czytelne, że idąc przez takie przewężenie wydaje się +1 pkt ruchu w dodatku do kosztu wejścia na dowolne pole.
Co do poprzedniego pytania to można by rozważyć wprowadzenie możliwości opuszczenia pola nawet gdy wejdzie się na pole z przeciwnikiem i pomknięcia dalej. Choć patrząc na inne gry jak np. Space Hulk, gdzie też jest walka w korytarzach obiektów kosmicznych, to chyba tam nie ma możliwości wymijania wrogów (ale nie wiem dokładnie bo nie grałem).
Co do poprzedniego pytania to można by rozważyć wprowadzenie możliwości opuszczenia pola nawet gdy wejdzie się na pole z przeciwnikiem i pomknięcia dalej. Choć patrząc na inne gry jak np. Space Hulk, gdzie też jest walka w korytarzach obiektów kosmicznych, to chyba tam nie ma możliwości wymijania wrogów (ale nie wiem dokładnie bo nie grałem).