Obcy (Gambit)

Ogmios
Lieutenant
Posty: 509
Rejestracja: wtorek, 27 lutego 2018, 20:00
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Has thanked: 39 times
Been thanked: 104 times

Re: Obcy (Domino)

Post autor: Ogmios »

Mam i sporadycznie grywam (niezłe na konwent), też dłubię przy zasadach. Chętnie na jakimś konwencie w Warszawie bym przetestował homerulsy :twisted: Gra ma niezły klimat, ale faktycznie obcy wg zasad to kaleki ;) Ale wystarczy zamienić szybkość z ludźmi i robi się jak w filmie :o
Awatar użytkownika
Silver
Général de Division
Posty: 3535
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:33
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 104 times

Re: Obcy (Domino)

Post autor: Silver »

Również i w tą grę zagrałbym. W Internecie jest jakaś nowa wersja graficznie do samoróbki.
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43314
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3901 times
Been thanked: 2474 times
Kontakt:

Re: Obcy (Domino)

Post autor: Raleen »

Swoją drogą do dziś nie jestem pewien kto był wydawcą gry. W instrukcji stało "Domino", ale niektórzy podają Sferę.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
McNab
Carabinier
Posty: 22
Rejestracja: piątek, 9 września 2016, 12:59
Has thanked: 3 times
Been thanked: 1 time

Re: Obcy (Domino)

Post autor: McNab »

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

To jedna z moich pierwszych samoróbek (albo nawet pierwsza). Zrobiłem jeszcze Aliens Frontier PL, przerobiłem Squad Leader na cos pomiędzy SL a ASL, Labirynt Śmierci (czyli Citadel of Blood w wersji PL), Goblin Slayer, Rój, Zombie in my pocket, Świt żywych trupów, Zimna wojna, sporo dodatków do Robinsona Crusoe i Runebound 3, jakieś palymaty (papierowe) do Gears of war, Superhot, Warhammer Quest ACG.
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43314
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3901 times
Been thanked: 2474 times
Kontakt:

Re: Obcy (Domino)

Post autor: Raleen »

Udało się zrobić nowe zdjęcia do recenzji "Obcego", w tym zdjęcie planszy. Nie są to skany, bo tych nie mogę i nawet nie chcę zamieszczać, ale zdjęcia ilustrujące jak gra wygląda:
http://portal.strategie.net.pl/index.ph ... Itemid=119
Przy tej okazji podziękowania dla Ogmiosa za wypożyczenie gry. Może co nieco jeszcze podrasujemy, choć to już chyba ostateczna wersja.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43314
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3901 times
Been thanked: 2474 times
Kontakt:

Re: Obcy (Gambit)

Post autor: Raleen »

Dość długo miałem wątpliwości co do tego kto jest wydawcą gry, bo w instrukcji pojawiała się firma Domino, ale przegląd sieci wskazuje, że było nim wydawnictwo Gambit, ponoć działające do dziś.
Znalazłem m.in. tekst o grze popełniony przez jej autora (przynajmniej tak wynika z kontekstu), który jednoznacznie podaje, że wydawcą był Gambit:
https://alien.fandom.com/pl/wiki/Obcy_(gra_planszowa)
Obcy − polska gra planszowa science−fiction oparta na motywach filmu Jamesa Camerona Obcy − decydujące starcie. Zasady gry opracowane zostały przez Artura Górskiego Motyla, ilustracje natomiast wykonał grafik Jerzy Kurczak. Gra wydana została w roku 1988[1] przez wydawnictwo Gambit[2].
Przypisy nr 1 i 2 do tekstu:
1. ↑ Jestem autorem zasad i koncepcji wydanej w 1988 roku gry Obcy Decydujące Starcie opartej na fabule filmu Zagranicznego :). Gra Obcy w tej chwili, przez wiele środowisk jest określana mianem kultowej co jest jednym z niezliczonych powodów do przeżywania przeze mnie stanów ekstatycznych. − wypowiedź autora gry na stronie http://www.goldenline.pl/artur−gorski (dostęp 22. 02. 2011.)
2. ↑ Wywiad z Dariuszem Waszkiewiczem, założycielem firmy Gambit, "Gry planszowe − magazyn gier towarzyskich" nr 01/2006.
W Wikipedii, do której zresztą powyższy tekst odsyła, również jako wydawca podawane jest wydawnictwo Gambit:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Obcy_(gra_planszowa)
Biorąc pod uwagę to wszystko, zmieniam nazwę wydawcy z "Domino" na "Gambit".
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Ogmios
Lieutenant
Posty: 509
Rejestracja: wtorek, 27 lutego 2018, 20:00
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Has thanked: 39 times
Been thanked: 104 times

Re: Obcy (Gambit)

Post autor: Ogmios »

Tak jak pisałem przy ostatnim konwencie, pod koniec rozgrywki z FrankGiovannim wyszło, że źle gram w Obcego :oops: . Nie uwzględniałem dość kluczowej zasady, że postać nie rusza się ani nie robi innych akcji po swoim strzelaniu. Efektywne są wtedy ataki Obcych falami w tunelach, jak też zaczajanie się za węgłem w większej grupce, co uwidoczniło się po dograniu końcówki z tą zasadą (szeregowy Hudson poległ osłaniając odwrót, Vasquez mocno oberwała). Zasada łatwa do przeoczenia, niecałe dwie linijki w opisie czynności i nie jest powtórzona przy walce.

Po namyśle skąd mi się to wzięło, na ile mi pamięć dopisuje, to za młodu najprawdopodobniej próbowaliśmy z bratem grać zgodnie z instrukcją, ale wychodziło, że ludzie mają mocno pod górkę (trochę pomagał homerule magazynka w broni). Jakoś w tym czasie zagrywaliśmy się w komputerowego Jagged Alliance (chyba już dwójka była) i podobne (stare UFO rządziło 8-) ) i sytuacja, kiedy stajemy po pojedynczym strzale z lekkiego pistoletu, albo użyciu karabinków zwanych w uniwersum szturmowymi wydała nam się strasznie sztuczna. A z racji, że braciak nie przepadał za filmem i praktycznie zawsze wybierał ludzi, to u nas na stałe zagościł homerule, że ludzie mogą ruszać się po strzelaniu. Wryło mi się to na stałe tak, że chyba zawsze potem tłumaczyłem zasady z tym houserulem. Na swoją obronę, mogę tylko dodać, że w 95% grałem Obcymi, czyli stroną formalnie słabszą przy takiej interpretacji. Z noobami i tak się najczęściej zdarzało, że udawało mi się dorwać 1-3 członków wyprawy :twisted: . Ale przy doświadczonych graczach, Obcy wydają się słabsi z tą zasadą.

Niestety z powodu obecnej epidemii koronawirusa w Polsce nie mam bardzo z kim zagrać, by przetestować oryginalną zasadę; na ile próbowałem solo, to początek specjalnie się nie różni, ale ludziom na pewno trudniej zrobić powyżej 3-4 zadań (okolice jak się kończy paliwo). Też samo przebicie się do wyjścia może być trudno wykonalne, jeśli Obcy w dużej ilości dobrze się tam rozstawił. W każdym razie są różnice taktyczne, np. oryginalnie mniej opłaca się wymieniać karabiny na miotacze z krótszym zasięgiem.
qwertyk
Enfant de troupe
Posty: 2
Rejestracja: poniedziałek, 2 listopada 2020, 18:57

Re: Obcy (Gambit)

Post autor: qwertyk »

Mam dwa pytania. Jedno odnośnie zadań typu "Postać X musi udać się w miejsce Y. Do czasu zrealizowania tego polecenia postać X nie może wykonywać innego zadania."

Ripley na przykład ma zadanie, że musi udać się do laboratorium. Ale co to znaczy, że "nie może wykonywać innego zadania"? Jest zmuszona iść do laboratorium i nie może na przykład zebrać komponentów, aby naprawić coś w ramach innej misji? Nie rozumiem tego, a w instrukcji niestety temat zadań jest opisany tylko ogółem jako zadania.

Drugie to: czy w śluzach może być jednocześnie więcej niż jedna osoba, czy też musi wejść najpierw postać 1, cztery kolejki później postać 2, itd.?

Gra jest bardzo dobra jak na planszówkę i to w dodatku planszówkę sprzed tylu lat, ale wrażenie chyba potęguje nostalgia :lol: Balans pomiędzy stronami wbrew pozorom jest bardzo dobry. Istnieją rozmaite taktyki i strategie zarówno dla ludzi, jak i dla obcych, ale najważniejsze jest tak naprawdę umiejętne otoczenie przeciwników, aby w pełni wykorzystać mechanikę ucieczki po zebraniu obrażeń (jeśli obcy nie może się wycofać to umiera, jeśli człowiek nie może się wycofać to dostaje dodatkowe obrażenia). Ludzie mogą podzielić się na mniejsze grupy, wtedy lepiej atakować silniejszymi obcymi. Ludzie mogą też iść w kupie z bishopem i gormanem w postaci mułów na amunicję. Wtedy lepiej atakować szarańczą obcych o sile 1-2. Trzeba pamiętać, że kierujący obcymi nie powinien znać treści kart z zadaniami do czasu aż zadanie zostanie wykonane, za bardzo ułatwia to przygotowywanie zasadzek. Może dlatego niektórzy mają problemy z graniem przeciwko obcym.
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43314
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3901 times
Been thanked: 2474 times
Kontakt:

Re: Obcy (Gambit)

Post autor: Raleen »

Ja bym to pierwsze interpretował w ten sposób, że nie może realizować innej misji (zadania), czyli tak jak literalnie pisze. Innymi słowy, nie może pobrać innego zadania ani wypełnić swoimi działaniami jego warunków. To się sprowadza do tego, że postać nie może realizować naraz kilku zadań. Natomiast nie bardzo da się wymusić, by postać szła prosto do celu i nic nie robiła po drodze.

Co do drugiego pytania, co dokładnie mówią przepisy?

Oczywiście, wspomnienia i nostalgia zawsze działają, ale ja jeśli miałbym się doszukiwać słabych punktów to tylko w balansie. Moje doświadczenia (z odległej przeszłości) były takie, że obcymi jest ciężko coś zwojować, chyba że ludzie zaczną się rozdzielać. Generalnie przy ocenie gier, zwłaszcza ich grafiki, trzeba brać poprawkę na czasy, w jakich gra została wydana. Pewne technologie, dziś powszechnie stosowane, wtedy nie były jeszcze dostępne. Z kolei, pewnie się powtórzę, ale gra ma też różne smaczki, właśnie nawiązujące do czasów jej wydania, jak choćby ważne przedmioty, jakimi są dyskietki (jest z nimi parę zadań) :).
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
qwertyk
Enfant de troupe
Posty: 2
Rejestracja: poniedziałek, 2 listopada 2020, 18:57

Re: Obcy (Gambit)

Post autor: qwertyk »

Raleen pisze: poniedziałek, 2 listopada 2020, 19:59 Ja bym to pierwsze interpretował w ten sposób, że nie może realizować innej misji (zadania), czyli tak jak literalnie pisze. Innymi słowy, nie może pobrać innego zadania ani wypełnić swoimi działaniami jego warunków. To się sprowadza do tego, że postać nie może realizować naraz kilku zadań.
A to nie jest tak, że zadania są grupowe? W sensie ktoś zbiera dyskietkę i idzie do komputera, dostaje zadanie na przykład "Dostarczyć do laboratorium pojemnik z paliwem". Nie jest tak, że ktokolwiek z drużyny może to zrobić? (oprócz postaci, która musi w tym czasie zrobić coś innego). Zawsze robiliśmy to w ten sposób, bo 1) wyprawa gra jako grupa, a nie pojedyncze osoby i 2) uważaliśmy, że te misje typu ktoś musi iść gdzieś tam właśnie miały na celu podzielenie grupy i pomoc obcym w ten sposób.
Raleen pisze: poniedziałek, 2 listopada 2020, 19:59 Co do drugiego pytania, co dokładnie mówią przepisy?
No właśnie nie ma nic na ten temat w instrukcji.
ŚLUZY
Członkowie wyprawy mogą poruszać się również poza terenem bazy wychodząc na jej zewnątrz przez śluzy. Jest ich pięć, każda oznaczona innym numerem. Aby wyjść na zewnątrz bazy postać musi posiadać skafander pobrany z magazynu skafandrów. Gdy postać stanie na polu oznaczonym jako śluza jest przemieszczana na "tor przejścia" (znajdujący się po prawej stronie planszy) na pole oznaczone jako wejście ("we"). Podczas następnych faz postać przesuwa się o jedno pole w każdej. Po przejściu na koniec "toru przejścia" ("wy") postać może wejść do bazy przez dowolnie wybraną śluzę.
Mogą siedzieć chyba wszyscy na raz w śluzach, nie ma żadnej wzmianki, która by tego zabraniała, a rozdzielanie drużyny tylko po to, żeby wejść nie miałoby za bardzo sensu. Moje wątpliwości rodzą się głównie z faktu, że na tym "torze przejścia" na jednym kwadraciku nie mieści się więcej niż jedna postać.

Też inna wątpliwość jaką mam to czy obcy muszą się ruszać z siedliska, w którym się wykluli. Na jednym polu wylęgania można ustawić tylu obcych, ile nam się podoba i to z tego pola zaczynają grę. Nie ma jednak żadnej wzmianki, która by zmuszała ich do ruchu, a według instrukcji obcy może się nie ruszyć z miejsca podczas fazy poruszania. Tutaj moje wątpliwości budzi fakt, że w ciągu jednej fazy wylęgania można wylęgnąć maksymalnie 6 obcych o sile 1, ale są dwa punkty na mapie, z których maksymalnie wyjść może 5 obcych, szósty musiałby wejść na pole z innym obcym, żeby się przeobrazić w obcego o sile 2.

Hehe, takie szukanie sobie problemów na siłę :mrgreen: wszystko rozwiązywane "houserulem", ale ciekaw byłem jak wygląda temat u innych, co w to grają.
Ogmios
Lieutenant
Posty: 509
Rejestracja: wtorek, 27 lutego 2018, 20:00
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Has thanked: 39 times
Been thanked: 104 times

Re: Obcy (Gambit)

Post autor: Ogmios »

qwertyk pisze: poniedziałek, 2 listopada 2020, 19:22 Mam dwa pytania. Jedno odnośnie zadań typu "Postać X musi udać się w miejsce Y. Do czasu zrealizowania tego polecenia postać X nie może wykonywać innego zadania."
Ja to rozumiem, że taka postać nie może wykonać czynności, w wyniku której ludzie dostaną kartę zakończonego zadania. Czyli np. w drodze do radiostacji Gorman nie może wysadzić korytarza, nawet jeśli ma po drodze. Ale zebrać ładunek wybuchowy, czy dyskietkę, a nawet ją odczytać nie widzę problemu.

Można jeszcze pomyśleć, co będzie jak wylosuje się zadanie dla martwego już członka drużyny? Ja to traktowałem jak dyskietkę uszkodzoną.
qwertyk pisze: poniedziałek, 2 listopada 2020, 19:22 Drugie to: czy w śluzach może być jednocześnie więcej niż jedna osoba, czy też musi wejść najpierw postać 1, cztery kolejki później postać 2, itd.?
Nie widzę problemu, limitem jest liczba skafandrów, bodaj 4 (można houserulnąć, że Bishop nie potrzebuje jako android ;) ). Od biedy nawet czwórka zmieści się na tych dużych polach We-Wy. Oczywiście nawet jak wyjdą na zewnątrz tą samą śluzą, to mogą wejść osobnymi.

Co do obcych na polach wylęgania, to zawsze grałem, że nie kumulują się tam, muszą wyjść. "Każdy nowy Obcy rozpoczyna swoją wędrówkę od pola wylęgania, na którym został wcześniej umieszczony" trochę to wg. mnie sugeruje - jakby tam siedział turę, to byłby "stary" ;)
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43314
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3901 times
Been thanked: 2474 times
Kontakt:

Re: Obcy (Gambit)

Post autor: Raleen »

qwertyk pisze: poniedziałek, 2 listopada 2020, 21:37
Raleen pisze: poniedziałek, 2 listopada 2020, 19:59 Ja bym to pierwsze interpretował w ten sposób, że nie może realizować innej misji (zadania), czyli tak jak literalnie pisze. Innymi słowy, nie może pobrać innego zadania ani wypełnić swoimi działaniami jego warunków. To się sprowadza do tego, że postać nie może realizować naraz kilku zadań.
A to nie jest tak, że zadania są grupowe? W sensie ktoś zbiera dyskietkę i idzie do komputera, dostaje zadanie na przykład "Dostarczyć do laboratorium pojemnik z paliwem". Nie jest tak, że ktokolwiek z drużyny może to zrobić? (oprócz postaci, która musi w tym czasie zrobić coś innego). Zawsze robiliśmy to w ten sposób, bo 1) wyprawa gra jako grupa, a nie pojedyncze osoby i 2) uważaliśmy, że te misje typu ktoś musi iść gdzieś tam właśnie miały na celu podzielenie grupy i pomoc obcym w ten sposób.
Tak samo to interpretuję, więc w praktyce to jest niewielkie ograniczenie. Poza tym tak jak pisał Ogmios.

Co do tych wątpliwości, jak kiedyś grałem, chyba aż tak daleko nie zabrnęliśmy ;). Myślę, że trzeba sobie radzić na logikę.

Jeśli chodzi o wylęganie obcych, chyba graliśmy, że nie muszą się ruszać, ale szczerze powiedziawszy, nikt ich nie zostawiał na tych polach wyjściowych, bo byli tam w pewnym sensie bezproduktywni.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Ogmios
Lieutenant
Posty: 509
Rejestracja: wtorek, 27 lutego 2018, 20:00
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Has thanked: 39 times
Been thanked: 104 times

Re: Obcy (Gambit)

Post autor: Ogmios »

Mam okazję testować swoje pomysły na rozszerzenie gry na entuzjastycznej grupie młodych graczy, przy okazji poszperałem po sieci za istniejącymi dodatkami. Jakby kogoś interesowało, to natknąłem się na dwa z Predatorem, chyba inne niż tu wspomniane rozszerzenie, którego akurat nie widziałem. Ponadto na bgg ktoś zabrał się za remake graficzny, chyba jest to już ukończone (nie używam facebooka :mrgreen: ).
http://magiaimiecz.eu/projects_category/obcy/
Fan39
Caporal
Posty: 62
Rejestracja: piątek, 7 października 2011, 13:18
Been thanked: 4 times

Re: Obcy (Gambit)

Post autor: Fan39 »

Obcy ahh fajna gierka z lat młodzieńczych. Pamiętam gdy po raz pierwszy zobaczyłem ja u kolegi. Skończyło się na nieprzespanej praktycznie nocy 😁 Później były oczywiście rewanże. Minęło sporo lat i odświeżyłem ja grając ją z moim synem i jego kolegą. Bardzo im się spodobała. Ma w sobie klimat, mimo że jak wspomniano zasady są niedopracowane i trzeba je dopasowywać do zaistniałych sytuacji.
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43314
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3901 times
Been thanked: 2474 times
Kontakt:

Re: Obcy (Gambit)

Post autor: Raleen »

To prawda, do dziś gra robi wrażenie, mimo różnych niedopracowań. Graficznie jak na czasy wydania bardzo pozytywnie się prezentuje. Ja swoją sprzedałem przed laty i dziś żałuję.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Ogólnie o grach planszowych”