Gry Encore
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43394
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3968 times
- Been thanked: 2527 times
- Kontakt:
Coś kupiłeś Indarze, pochwal się
Ja zapoznawałem się jakiś czas temu np. z "Odkrywcami Nowych Światów", recenzja już czeka
Ja zapoznawałem się jakiś czas temu np. z "Odkrywcami Nowych Światów", recenzja już czeka
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Czy coś kupiłem? Encorowego ostatnio nie, do kompletu zostało mi tylko "Trans Solar" - i jakoś nie mogę wyhaczyć
Chociaż jak widzę Gwiezdnego Kupca w stanie sklepowym to aż mi ślinka cieknie, mój egzemplarz swego czasu był intensywnie używany i niestety żetony są trochę wyeksploatowane. Tak samo zresztą jak Labirynt i Odkrywcy, po które to pozycje wciąż czasem sięgam. Odkrywcy są super, może po kilku razach pamiętasz niektóre paragrafy na pamięć, ale mimo wszystko. Ach ten klimat, ta tajemniczość - wyobrażnia robiła swoje. Dodatkowo w tle zawsze sączyła się płyta Equinoxe JMJ, mocne
Ostatnio wyhaczyłem OWC, polowałem na nią od czasu gdy zdobyłem "Rok 1920" - ale to już nie Encore.
Tylko NIE MAM Z KIM kurcze grać!!!! Moja kolekcja planszówek jest ogromna, tylko co z tego kiedy ciężko namówić kogokolwiek na rozgrywkę?
Indar
Chociaż jak widzę Gwiezdnego Kupca w stanie sklepowym to aż mi ślinka cieknie, mój egzemplarz swego czasu był intensywnie używany i niestety żetony są trochę wyeksploatowane. Tak samo zresztą jak Labirynt i Odkrywcy, po które to pozycje wciąż czasem sięgam. Odkrywcy są super, może po kilku razach pamiętasz niektóre paragrafy na pamięć, ale mimo wszystko. Ach ten klimat, ta tajemniczość - wyobrażnia robiła swoje. Dodatkowo w tle zawsze sączyła się płyta Equinoxe JMJ, mocne
Ostatnio wyhaczyłem OWC, polowałem na nią od czasu gdy zdobyłem "Rok 1920" - ale to już nie Encore.
Tylko NIE MAM Z KIM kurcze grać!!!! Moja kolekcja planszówek jest ogromna, tylko co z tego kiedy ciężko namówić kogokolwiek na rozgrywkę?
Indar
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43394
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3968 times
- Been thanked: 2527 times
- Kontakt:
Trans Solar nie znam niestety. Napisz coś jak znajdziesz chwilę.
Co do Odkrywców to podzielam spostrzeżenia. Nie grałem wiele, aczkolwiek łatwo się te paragrafy utrwalają.
Co do Odkrywców to podzielam spostrzeżenia. Nie grałem wiele, aczkolwiek łatwo się te paragrafy utrwalają.
Na to jest tylko jedna rada, trzeba się wybrać na jakiś konwentIndar pisze:Tylko NIE MAM Z KIM kurcze grać!!!! Moja kolekcja planszówek jest ogromna, tylko co z tego kiedy ciężko namówić kogokolwiek na rozgrywkę? (
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Mam Trans Solar. Fajnie to wygląda, ale jakoś grać w to nie za bardzo się dało. Taka gra ekonomiczno-kosmiczna, z akcentem edukacyjnym (mocno juz rzecz jasna zdezaktualizowanym).Raleen pisze:Trans Solar nie znam niestety.
Never in the field of human conflict has so much been owed by so many to so few...
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
-
- Sous-lieutenant
- Posty: 382
- Rejestracja: piątek, 28 kwietnia 2006, 16:17
- Lokalizacja: Piotrków Trybunalski
- Has thanked: 7 times
- Been thanked: 6 times
Andy, jak długo Cię nie było, pewnie znowu delegacja hmmmm?
Wspominam bardzo dobrze gry Encore (szczególnie Bitwę na Polach Pelennoru i Ratuj swoje miasto) chyba dlatego, że były to moje pierwsze "zachodnie gry". O ile RSW kupiłem tutaj to Bitwę dostałem od przysłowiowej "Cioci z Ameryki". Za oceanem ukazała się pod nazwą GONDOR (poprawka) i właściwie w jednym pudełku (wydało ją SPI a jakże !) były dwie bitwy. Nasz Pellenor i starcie u wrót bram Mordoru w celu odwrócenia uwagi "OKA". U nas ukazała się tylko jedna ale za to śmiem twierdzić, edycyjnie lepsza od wersji amerykańskiej. Nie liczę oczywiście pudełka (tego u nas przecież nie było, przynajmniej w edycji wydanej w Polsce w roku 1984). Spędziłem nad tą mapą wiele wieczorów wraz z bratem, a jakże owa produkcja wydawała się skomplikowana!!! Piękne czasy.
Inne gry Encore przynajmniej większość to również produkcje zachodnie, przenoszone...hmmmm..."na licencji" do Polski.
Na marginesie twórcą Bitwy na polach Pelennoru i Wojny o Pierścień jest nie kto inny jak Richard Berg, ten sam który dziś wiedzie prym w stajni GMT i wymyślił m.in. Sukcesorów Aleksandra Wielkiego.
Wspominam bardzo dobrze gry Encore (szczególnie Bitwę na Polach Pelennoru i Ratuj swoje miasto) chyba dlatego, że były to moje pierwsze "zachodnie gry". O ile RSW kupiłem tutaj to Bitwę dostałem od przysłowiowej "Cioci z Ameryki". Za oceanem ukazała się pod nazwą GONDOR (poprawka) i właściwie w jednym pudełku (wydało ją SPI a jakże !) były dwie bitwy. Nasz Pellenor i starcie u wrót bram Mordoru w celu odwrócenia uwagi "OKA". U nas ukazała się tylko jedna ale za to śmiem twierdzić, edycyjnie lepsza od wersji amerykańskiej. Nie liczę oczywiście pudełka (tego u nas przecież nie było, przynajmniej w edycji wydanej w Polsce w roku 1984). Spędziłem nad tą mapą wiele wieczorów wraz z bratem, a jakże owa produkcja wydawała się skomplikowana!!! Piękne czasy.
Inne gry Encore przynajmniej większość to również produkcje zachodnie, przenoszone...hmmmm..."na licencji" do Polski.
Na marginesie twórcą Bitwy na polach Pelennoru i Wojny o Pierścień jest nie kto inny jak Richard Berg, ten sam który dziś wiedzie prym w stajni GMT i wymyślił m.in. Sukcesorów Aleksandra Wielkiego.
Ostatnio zmieniony piątek, 15 lutego 2008, 19:07 przez BEF Hero, łącznie zmieniany 1 raz.
"Dajcie mi choć jednego tak wyszkolonego Brytyjczyka, a ja będę wiedział gdzie go posłać żeby najlepiej zginął"
F. Foch o BEF
F. Foch o BEF
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43394
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3968 times
- Been thanked: 2527 times
- Kontakt:
Norbercie to napisz coś o tej grze o tej drugiej bitwie na przedpolach Mordoru, bardzo mnie zainteresowałeś
Bitwę na Polach także dobrze znam i była jedną z moich pierwszych gier, choć nie pierwszą..
Bitwę na Polach także dobrze znam i była jedną z moich pierwszych gier, choć nie pierwszą..
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
-
- Sous-lieutenant
- Posty: 382
- Rejestracja: piątek, 28 kwietnia 2006, 16:17
- Lokalizacja: Piotrków Trybunalski
- Has thanked: 7 times
- Been thanked: 6 times
Zamiast pisać najlepiej pokażę.
Oto link:
http://www.boardgamegeek.com/image/12718
do pełnej wersji amerykańskiej.
Oto link:
http://www.boardgamegeek.com/image/12718
do pełnej wersji amerykańskiej.
"Dajcie mi choć jednego tak wyszkolonego Brytyjczyka, a ja będę wiedział gdzie go posłać żeby najlepiej zginął"
F. Foch o BEF
F. Foch o BEF
Eee, nie! Tym razem infekcja mnie powaliła i przez prawie tydzień byłem mało przytomny. Do dziś zresztą jestem przymulony.BEF Hero pisze:Andy, jak długo Cię nie było, pewnie znowu delegacja hmmmm?
Never in the field of human conflict has so much been owed by so many to so few...
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
- Clagus
- Decurio
- Posty: 303
- Rejestracja: niedziela, 20 maja 2007, 00:44
- Lokalizacja: Warszawa(Nogrod)
- Kontakt:
Bitwa na polach Pellenoru jest podzielona na fazy. Kazdy z graczy ma fazę ruchu a następnie fazę walki. To znaczy najpierw poruszasz wszystkie jednostki, a następnie walczysz. Walka przebiega w następujący sposób: otrzelanie, potem walka wodzów i następnie walka wręcz.
Trzeba pamiętać, że łucznicy bez wartości bojowej wyrażonej dużą literą nie mogą wejść w strefę kontroli przeciwników ani rozpoczynać walki wręcz.
Konni jeźdźcy natomiast, albo walczą wręcz, albo strzelają, w zależności czy sąsiadują z przeciwnikiem, czy nie.
Trzeba pamiętać, że łucznicy bez wartości bojowej wyrażonej dużą literą nie mogą wejść w strefę kontroli przeciwników ani rozpoczynać walki wręcz.
Konni jeźdźcy natomiast, albo walczą wręcz, albo strzelają, w zależności czy sąsiadują z przeciwnikiem, czy nie.
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43394
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3968 times
- Been thanked: 2527 times
- Kontakt:
Coś mi się zdaje, że walka wodzów przed ostrzałem.
W razie czego Indar mam gdzieś skan instrukcji, więc jak Ci brakuje do kompletu, mogę podesłać.
W razie czego Indar mam gdzieś skan instrukcji, więc jak Ci brakuje do kompletu, mogę podesłać.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
-
- Caporal-Fourrier
- Posty: 94
- Rejestracja: piątek, 27 września 2019, 21:22
- Has thanked: 70 times
- Been thanked: 25 times
Gwiezdny kupiec
Na stronie: http://gra.projekt-sekator.pl/index.php
jest bardzo fajna komputerowa adaptacja "Gwiezdnego kupca", znakomitej gry handlowej wydanej kiedyś przez firmę Encore.
Opracowanie komputerowe oszczędza wysiłku związanego z kontrolowaniem rozgrywki i przestrzeganiem zasad.
Możliwy handel towarami, statkami i agentami między graczami.
Różnice między wersją planszową a komputerową:
- zlecenia handlowe dajemy nie w fazie licytacji, a w fazie inicjatywy, jak już wiemy, kto ma największą inicjatywę (jest uwzględnione w instrukcji na stronie);
- nowe moduły można dołączać do statków wyłącznie w portach ze stocznią (tak średnio uwzględnione w instrukcji);
- kupowanie statków i ich rozbudowa są jawne (czyli nie ma fog of war, ale obserwowanie, jaki statek kupuje przeciwnik, wzmaga napięcie);
- można podjąć tylko jedną próbę rekrutacji agenta na etap (jest to zmiana za wersją angielską).
A poza tym da się myśleć nad ruchem 2 godziny .
jest bardzo fajna komputerowa adaptacja "Gwiezdnego kupca", znakomitej gry handlowej wydanej kiedyś przez firmę Encore.
Opracowanie komputerowe oszczędza wysiłku związanego z kontrolowaniem rozgrywki i przestrzeganiem zasad.
Możliwy handel towarami, statkami i agentami między graczami.
Różnice między wersją planszową a komputerową:
- zlecenia handlowe dajemy nie w fazie licytacji, a w fazie inicjatywy, jak już wiemy, kto ma największą inicjatywę (jest uwzględnione w instrukcji na stronie);
- nowe moduły można dołączać do statków wyłącznie w portach ze stocznią (tak średnio uwzględnione w instrukcji);
- kupowanie statków i ich rozbudowa są jawne (czyli nie ma fog of war, ale obserwowanie, jaki statek kupuje przeciwnik, wzmaga napięcie);
- można podjąć tylko jedną próbę rekrutacji agenta na etap (jest to zmiana za wersją angielską).
A poza tym da się myśleć nad ruchem 2 godziny .
-
- Caporal-Fourrier
- Posty: 94
- Rejestracja: piątek, 27 września 2019, 21:22
- Has thanked: 70 times
- Been thanked: 25 times
Re: Gry Encore
Jest nowa instrukcja, uwzględniająca różnice między wersją planszową a komputerową, z nowymi ilustracjami.
Jest nowsza, niż ta zamieszczona na witrynie gry.
http://mickey.ugu.pl/GwiezdnyKupiecInstrukcja.pdf
Jest nowsza, niż ta zamieszczona na witrynie gry.
http://mickey.ugu.pl/GwiezdnyKupiecInstrukcja.pdf