Labirynt śmierci (Encore)

Awatar użytkownika
Jarek
Général en Chef
Posty: 4621
Rejestracja: środa, 7 lutego 2007, 10:48
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Has thanked: 9 times
Been thanked: 85 times

Post autor: Jarek »

Dobra wiadomość, Paladyn Stefan wraca ! :)
Oj grało się w to grało.
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43314
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3901 times
Been thanked: 2474 times
Kontakt:

Post autor: Raleen »

Mnie by cieszyło gdyby nasz Paladyn Cyber Stefan wrócił, kiedyś był tu bardzo dobrym moderatorem. Pamiętam, że właśnie szczególnie lubił tą grę, jak zresztą widać po tym topiku. Niestety matematyka (studia) go w pewnym momencie pochłonęła.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
Andy
Grossadmiral
Posty: 9508
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:49
Lokalizacja: Piastów

Post autor: Andy »

Raleen pisze:Ma wyjść jej reedycja. Będzie ją robić wydawnictwo Fabryka Gier, specjalizujące się na co dzień w paragrafówkach. Gra ma być jednak zmieniona, tak by upodobnić ją do Magii i miecza.
W takim razie nie chcę o niej słyszeć! Pozostaję przy swoim wspaniałym, pożółkłym egzemplarzu! :cool:
Never in the field of human conflict has so much been owed by so many to so few...
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
Awatar użytkownika
Wilk
Alférez de Navío
Posty: 541
Rejestracja: niedziela, 7 października 2007, 23:28
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 2 times

Post autor: Wilk »

O to to, tzn. moj wlasny egzemplarz mi gdzies przepadl, ale jak ma byc upodobnione do MiMa to trace zainteresowanie i zaczynam sie bac. To zreszta przeciez zupelnie rozne gry, gdzie Rzym, gdzie Krym w ogole? :roll:
meryphillia
Tambour
Posty: 8
Rejestracja: sobota, 4 listopada 2006, 12:55
Lokalizacja: Warsaw/London
Kontakt:

Post autor: meryphillia »

Aż się zalogowałem, gdy zobaczyłem ten temat. :D

Wielka szkoda, że jednak nie będzie to reedycja klasycznego "Labiryntu Śmierci".
Ta gra, to dla mnie początek mojej fascynacji w ogóle grami. Mam ją do dzisiaj, choć bez żetonów, tak jak i mam nie mniej kultowego "Gwiezdnego Kupca" i "Odkrywców Nowych Światów". :)

Sam Labirynt Śmierci, posłużył w moich pacholęcych latach do niesamowitej przeróbki w którą grałem z moim przyjacielem, a która była... strategią kosmiczną. :D
Co prawda z LŚ zaczerpnęliśmy tylko żetony potworów (powielane później masowo na brystolu, a także tworzone zupełnie nowe).
Później napisałem "Labirynt Śmierci II", który był nieco bardziej rozbudowany, a gdy w 88 roku poznałem Gry Fabularne, stworzyłem "Labirynty Śmierci Deluxe" :D , które przybrały formę kilku 60 kartkowych zeszytów.

Niestety żadna z tych gier domowej roboty nie przetrwała do czasów współczesnych, a szkoda, bo w tamtym okresie gier tego typu stworzyłem kilkanaście i fajnie byłoby je teraz poczytać i pooglądać.

BTW. Nie wiem czy ktoś wie, ale tak w ogóle "Labirynt Śmierci" był zwyczajnym... plagiatem.
Pierwowzór napisany przez Grega Costikyana, nazywał się "Death Maze". Pod poniższym linkiem macie krótki opis gry, parę fotek oraz co najważniejsze zasady w języku angielskim w pliku .pdf z oryginalnymi okładkami oraz moduł dostosowany do programu Cyberboard, który pozwala na gry w trybie PBEM. :)

Enjoy. :)
http://boardgamegeek.com/game/3625
...Progressive... Is Dead...
Awatar użytkownika
AWu
Słońce Austerlitz
Posty: 18134
Rejestracja: poniedziałek, 16 października 2006, 13:40
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: AWu »

Jak prawie wszystkie gry z tamtych czasów :>

Chcesz Odkrywców? Voyage of B.S.M. Pandora
http://www.boardgamegeek.com/boardgame/2678
(albo jej II część)

Etc etc :>
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43314
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3901 times
Been thanked: 2474 times
Kontakt:

Post autor: Raleen »

meryphillia pisze:BTW. Nie wiem czy ktoś wie, ale tak w ogóle "Labirynt Śmierci" był zwyczajnym... plagiatem.
Pierwowzór napisany przez Grega Costikyana, nazywał się "Death Maze". Pod poniższym linkiem macie krótki opis gry, parę fotek oraz co najważniejsze zasady w języku angielskim w pliku .pdf z oryginalnymi okładkami oraz moduł dostosowany do programu Cyberboard, który pozwala na gry w trybie PBEM. :)
Ten problem dotyczy zresztą nie tylko tej gry, ale i szeregu innych, zwłaszcza Encore.

Cóż, może zaproszę wydawcę do nas to coś więcej napisze.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
meryphillia
Tambour
Posty: 8
Rejestracja: sobota, 4 listopada 2006, 12:55
Lokalizacja: Warsaw/London
Kontakt:

Post autor: meryphillia »

No z jednej strony nie należy się zbytnio dziwić takiej praktyce, zważywszy na czasy w jakich te gry były opublikowane. :)
Podejrzewam, że autorom cholernie ciężko byłoby skontaktować się z malutkim wydawcą w "zgniłej, kapitalistycznej" Ameryce i jeszcze uzyskać komercyjną licencję na tłumaczenie produktu. :)

Tak czy inaczej dobrze, że Encore "spiracili" te gry, bo może nie zaznawszy tych wspaniałych tytułów, byłbym teraz szarym i smutnym obywatelem, a nie szurniętym "dorosłym dzieciakiem" fascynującym się grami. :D
...Progressive... Is Dead...
Awatar użytkownika
Arteusz
Praetor
Posty: 3144
Rejestracja: niedziela, 7 października 2007, 16:17
Lokalizacja: Kielce
Been thanked: 1 time

Post autor: Arteusz »

meryphillia pisze: Tak czy inaczej dobrze, że Encore "spiracili" te gry, bo może nie zaznawszy tych wspaniałych tutułów, byłbym teraz szarym i smutnym obywatelem, a nie szurniętym "dorosłym dzieciakiem" fascynującym się grami. :D
Jednym zdaniem: sam czyn "spiracenia" był naganny, ale skutki jak najbardziej pozytywne. :D
Moje gry
Szlachectwa nie nabiera się przez urodzenie, ale przez czyny.
"Moim obowiązkiem, jako patrioty, nie jest umrzeć za swój kraj, ale sprawić, żeby wróg oddał życie za własny".
Arturo
Enfant de troupe
Posty: 1
Rejestracja: środa, 17 września 2008, 19:48
Lokalizacja: Polska

Post autor: Arturo »

Witam.
Kilka szczegółów z pierwszej ręki - czyli z "Fabryki Gier"
Zajmujemy się głównie tworzeniem gier paragrafowych, ale też wychowaliśmy się ta takich pozycjach jak Labirynt Śmierci, Gwiezdny Kupiec, Targi, Książę czy Odkrywcy Nowych Światów. Darzymy te gry sporym sentymentem - niejedną noc człowiek stracił grając w nie.
Nasza ekipa zapaleńców już zajmowała się tworzeniem gier w przeszłości, teraz po latach wracamy do tego hobby.
Na tą chwilę jedna pozycja jest już na etapie testów (paragrafówka - Więzień Labiryntu), druga na etapie korekty i szykowania makiety wydawniczej. Kolejne w trakcie budowy.
Z planszówek chcemy wydać remake Labiryntu Śmierci - będą zmiany i to dość spore ułatwiające i bardziej urozmaicające rozgrywkę. Po pierwsze żetony, planszy są większe - na etapie testów mają 4x4 cm - więcej lokacji, więcej przygód. Sporo dodatków w postaci kart do losowania, sporo dodatków w postaci różnych gotowych kart i żetonów pomocniczych, celem przyspieszenia rozgrywki i rezygnacji z zapisu w karcie rozgrywki.
Chcemy, aby gra była bardziej przyjazna i bardziej odpowiadała współczesnym potrzebom i oczekiwaniom graczy.
Szykowany jest też remake Księcia i całkiem nowa gra na podstawie jednego z kultowych seriali TV, ale o tym wkrótce. :)
Awatar użytkownika
AWu
Słońce Austerlitz
Posty: 18134
Rejestracja: poniedziałek, 16 października 2006, 13:40
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: AWu »

Arturo pisze: Szykowany jest też remake Księcia
Znaczy nowe wydanie Machiavellego?
Bo remake to się robi oryginalnego produktu...

http://www.boardgamegeek.com/images/game/286
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43314
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3901 times
Been thanked: 2474 times
Kontakt:

Post autor: Raleen »

Dzięki Arturze, że nas odwiedziłeś. Jeśli będziesz w stanie napisać coś więcej o zmianach jakie wprowadzicie w Labiryncie byłoby świetnie, choć póki co rozumiem, że to jeszcze może być tajemnica.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43314
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3901 times
Been thanked: 2474 times
Kontakt:

Re: Labirynt śmierci (Encore)

Post autor: Raleen »

Recenzja gry na Portalu Strategie:

http://portal.strategie.net.pl/index.ph ... Itemid=119

Autorem recenzji jest Jakub "SPIDIvonMARDER" Orłowski.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43314
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3901 times
Been thanked: 2474 times
Kontakt:

Re: Labirynt śmierci (Encore)

Post autor: Raleen »

Gra-legenda, więc pewnie niejednemu się łezka zakręci w oku. Choć jest z nią trochę tak jak to często bywa z legendami. Zachęcam do zapoznania się z recenzją SPIDIEGO. Jak mało kto umie recenzować te stare gry i widać, że sprawia mu to dużo radości.

Czytając recenzję widać dobrze, że w przypadku starych gier wyzwaniem były często same przepisy instrukcji i wyłowienie z nich tego co istotne. Jakże inny świat od tego co mamy dzisiaj w grach planszowych. Ale jak ktoś lubi retro-klimaty, to jest właśnie jeden ze smaczków.

Chciałem jeszcze dać znać na koniec, że w najbliższym czasie postaramy się dodać trochę lepsze zdjęcia w dalszej części recenzji. Gdyby ktoś miał tutaj jakieś uwagi, które ewentualnie mogą być pomocne, piszcie śmiało.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
Silver
Général de Division
Posty: 3535
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:33
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 104 times

Re: Labirynt śmierci (Encore)

Post autor: Silver »

Miałem i sobie grałem w zamierzchłości.
Ale i na komputerze Atari pamiętam coś wspaniałego: Phantasie. Ten dobór drużyny, podróże po labiryntach wyspy i walki.
https://www.youtube.com/watch?v=9cCRvuGz6oE
ODPOWIEDZ

Wróć do „Ogólnie o grach planszowych”