Gry TiS w trybie solo

MateuszSzn
Enfant de troupe
Posty: 3
Rejestracja: czwartek, 2 marca 2023, 16:57
Has thanked: 5 times

Gry TiS w trybie solo

Post autor: MateuszSzn »

Dzień dobry :)

Jestem tu nowy i witam wszystkich bardzo serdecznie. Po dłuższych przygodach z serią HoI natrafiłem na stare gry Johna Tillera z serii Panzer Campaigns. Podoba mi się gra na szczeblu operacyjnym. Jednak większą uwagę przykuwa system WB-95, który dla takiego świeżaka jak ja, wydaje się być odpowiedni (i wystarczająco prosty). No i gry TiS raczej nie rozwalą mojego konta bankowego ;)

Kluczową kwestią jest brak partnerów do gry. Słyszałem opinie, że można grać solo. Jednak czy Waszym zdaniem ma to w ogóle sens? Wiadomo, że przyjemność rywalizacji z drugim graczem jest niewątpliwie większa, ale czy odnajdujecie jakąkolwiek przyjemność z graniem przeciwko samemu sobie?

Pozdrawiam
Radosław Kotowski
Chui
Posty: 747
Rejestracja: środa, 31 grudnia 2014, 17:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 214 times
Been thanked: 22 times

Re: Gry TiS w trybie solo

Post autor: Radosław Kotowski »

Ja gram głównie solo i dobrze się bawię. Ale lepiej znaleźć kogoś chętnego. Gra wtedy nabiera rumieńców.
Jak my tu przetrwaliśmy?
Ulysses
Sous-lieutenant
Posty: 385
Rejestracja: sobota, 12 sierpnia 2017, 20:39
Has thanked: 39 times
Been thanked: 154 times

Re: Gry TiS w trybie solo

Post autor: Ulysses »

MateuszSzn pisze: czwartek, 2 marca 2023, 19:25 Dzień dobry :)

Jestem tu nowy i witam wszystkich bardzo serdecznie. Po dłuższych przygodach z serią HoI natrafiłem na stare gry Johna Tillera z serii Panzer Campaigns. Podoba mi się gra na szczeblu operacyjnym. Jednak większą uwagę przykuwa system WB-95, który dla takiego świeżaka jak ja, wydaje się być odpowiedni (i wystarczająco prosty). No i gry TiS raczej nie rozwalą mojego konta bankowego ;)

Kluczową kwestią jest brak partnerów do gry. Słyszałem opinie, że można grać solo. Jednak czy Waszym zdaniem ma to w ogóle sens? Wiadomo, że przyjemność rywalizacji z drugim graczem jest niewątpliwie większa, ale czy odnajdujecie jakąkolwiek przyjemność z graniem przeciwko samemu sobie?

Pozdrawiam
Jako lepszy zamiennik WB-95 polecam gry Three Crowns Games. Raczej proste, oparte na losowaniu chitów więc dobre do gry solo. Instrukcja do Stargard Solstice jest online.

https://fortgier.pl/q/?producers[189]=189
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43386
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3948 times
Been thanked: 2515 times
Kontakt:

Re: Gry TiS w trybie solo

Post autor: Raleen »

Mogę się podpisać w zasadzie pod zdaniem Ulyssesa. Grać da się solo także w TiSy, natomiast ja ogólnie nie potrafię, poza grami, które mają dedykowany tryb solo. Z przeciwnikiem zdecydowanie lepiej się gra, rozumiem jednak, że nie zawsze jest okazja i nie tak łatwo znaleźć właściwą osobę.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Ulysses
Sous-lieutenant
Posty: 385
Rejestracja: sobota, 12 sierpnia 2017, 20:39
Has thanked: 39 times
Been thanked: 154 times

Re: Gry TiS w trybie solo

Post autor: Ulysses »

Oczywiście do gry solo najlepsze są dedykowane do tego gry np. świetna seria Skies above..., ale to już dość droga zabawa.
Awatar użytkownika
PLama80
Oberfeldwebel
Posty: 208
Rejestracja: poniedziałek, 28 listopada 2022, 19:31
Lokalizacja: Festung Thorn
Has thanked: 91 times
Been thanked: 52 times

Re: Gry TiS w trybie solo

Post autor: PLama80 »

Ulysses pisze: czwartek, 2 marca 2023, 20:12
Jako lepszy zamiennik WB-95 polecam gry Three Crowns Games. Raczej proste, oparte na losowaniu chitów więc dobre do gry solo. Instrukcja do Stargard Solstice jest online.

https://fortgier.pl/q/?producers[189]=189
Potwierdzam, te gry świetnie nadają się do trybu solo. Dodam, że instrukcja do Królewca po polsku też jest na forum. Zarówno Stargard, jak i Królewiec są bardzo przyjemne i proste. Co do gier TiSu, to da się grać samemu, ale nie wszystkie są wyborem dobrym dla początkującego. Na forum jest sporo wątków na ich temat.
Jeśli zaś gry zaprojektowane w trybie solo to seria Enemy Action.
MateuszSzn
Enfant de troupe
Posty: 3
Rejestracja: czwartek, 2 marca 2023, 16:57
Has thanked: 5 times

Re: Gry TiS w trybie solo

Post autor: MateuszSzn »

Jako lepszy zamiennik WB-95 polecam gry Three Crowns Games. Raczej proste, oparte na losowaniu chitów więc dobre do gry solo. Instrukcja do Stargard Solstice jest online.
O! Ten Stargard Solstice jest bardzo ciekawy. Niemal po sąsiedzku, mapa obejmuje nawet Szczecin, z którego pochodzę :D

Szkoda, że jest tak mało gier od Three Crowns. Marzy mi się Moskwa, Stalingrad i operacja Berlińska. Ale rodzime podwórko również ciekawe. Na pewno dowiem się więcej o tej pozycji. Dziękuję.
FB1
Caporal-Fourrier
Posty: 82
Rejestracja: czwartek, 7 września 2017, 15:05
Has thanked: 3 times
Been thanked: 17 times

Re: Gry TiS w trybie solo

Post autor: FB1 »

3CrownGames wydaje regularnie gry w tym systemie (lub bardzo zbliżonym). Niedawno wyszła East Prussian Carnage, jako reedycja A Victory Complete (czyli kolejny Tannenberg...), w przygotowaniu jest chyba bitwa od Łódź 1914 i operacja Arctic Fox 1941. Tak więc wydają coraz więcej i częściej. Niestety nie zawsze idzie to w parze z dopracowaniem rozgrywki - taki Tolling the Bell był cienki strasznie, na granicy grywalności.
Ulysses
Sous-lieutenant
Posty: 385
Rejestracja: sobota, 12 sierpnia 2017, 20:39
Has thanked: 39 times
Been thanked: 154 times

Re: Gry TiS w trybie solo

Post autor: Ulysses »

FB1 pisze: piątek, 3 marca 2023, 08:33 3CrownGames wydaje regularnie gry w tym systemie (lub bardzo zbliżonym). Niedawno wyszła East Prussian Carnage, jako reedycja A Victory Complete (czyli kolejny Tannenberg...), w przygotowaniu jest chyba bitwa od Łódź 1914 i operacja Arctic Fox 1941. Tak więc wydają coraz więcej i częściej. Niestety nie zawsze idzie to w parze z dopracowaniem rozgrywki - taki Tolling the Bell był cienki strasznie, na granicy grywalności.
Potwierdzam. Tolling the Ball miało problemy. SS jest bdb. EPC co najmniej ok, mimo, że mam swoje uwagi. Łódż 1914 może być ciekawa. "Rozmawiałem" kiedyś z Stefanem Ekströmem z 3CG i wspominał, że jest szansa na Budziszyn 1945, ale to raczej pieśń odległej przyszłości.
FB1
Caporal-Fourrier
Posty: 82
Rejestracja: czwartek, 7 września 2017, 15:05
Has thanked: 3 times
Been thanked: 17 times

Re: Gry TiS w trybie solo

Post autor: FB1 »

Wracając do głównego tematu - moim zdaniem gry TiSu bardzo przeciętnie nadają się do gry solo. Nawet nie dlatego, że jest to stricte klasyczny system I-go You-go bez żadnych twistów - choć to też bardzo istotna wada w tym zakresie - lecz IMHO dlatego, że są po prostu bardzo długie. Długo się rozkłada, długo się porusza jednostkami, długo się przelicza CRT jednostek (dłużej niż innych podobnych grach, jest za dużo przeliczania współczynników), długo się zbiera jednostki po walce etc.

Oczywiście są krótsze scenariusze i gry z małymi mapami. Ale to też moim zdaniem odpada, bo nie ma tam żadnego funu. Dobrze widać to na przykładzie Desert Rats, którą niektórzy polecają na początek. Krótkie scenariusze to 3-4 ruchy i koniec. To się nawet nie nadaje na jakikolwiek test. Ruszasz się, atakujesz ze dwa razy i w zależności jak ci wyjdą rzuty to COŚ ci się uda ugrać dla którejś ze stron. A już zupełnie zabawne jest to, że np. Brytyjczycy to w zasadzie nie mają szans wygrać tych małych scenariuszy bo jest po prostu za mało tur i nie zdążą dojechać na czas do punktowanych pól, nie mówiąc już, że organizują się tam Niemcy LOL
Awatar użytkownika
dbj
Capitaine
Posty: 856
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 15:09
Lokalizacja: Muszyna
Has thanked: 269 times
Been thanked: 260 times
Kontakt:

Re: Gry TiS w trybie solo

Post autor: dbj »

MateuszSzn pisze: czwartek, 2 marca 2023, 19:25 Dzień dobry :)

Kluczową kwestią jest brak partnerów do gry. Słyszałem opinie, że można grać solo. Jednak czy Waszym zdaniem ma to w ogóle sens? Wiadomo, że przyjemność rywalizacji z drugim graczem jest niewątpliwie większa, ale czy odnajdujecie jakąkolwiek przyjemność z graniem przeciwko samemu sobie?
Witaj!
Wszystko zależy od przyjętej definicji "gry", ale osobiście grę solo w tytuł do tego nieprzystosowany nie nazwałbym graniem. Nie oznacza to jednak, że tak spędzony czas będzie zmarnowany. Można przecież sprawdzić jakieś założenia, coś zasymulować, modelować historię, trzeba wręcz zaznajomić się z nową mechaniką, poznać setup i założenia scenariusza itp., itd. Każda gra, która nie ma niejewnych informacji, typu maskowanie, ukryte cele albo ruch, karty itp. grającego solo nie narazi na rozdwojenie jaźni albo inne dolegliwości. Co więcej, gry z pewną niewiadomą dla obu stron, np. z losową aktywacją, sprzyjają takiemu graniu i potrafią dać dużo zabawy.

Wniosek jest jeden, wybierz konflikt, który najbardziej Cię interesuje i graj jak tylko chcesz.
Możesz jeszcze zerknąć na gry z serii D-Day od Decision Games, przykładowo:
https://boardgamegeek.com/boardgame/296 ... maha-beach
https://boardgamegeek.com/boardgame/67600/d-day-tarawa
Nie ma idealnych systemów, są tylko takie, które akceptujemy bardziej lub mniej.
Autor nieznany, przełom XX i XXI wieku.
MateuszSzn
Enfant de troupe
Posty: 3
Rejestracja: czwartek, 2 marca 2023, 16:57
Has thanked: 5 times

Re: Gry TiS w trybie solo

Post autor: MateuszSzn »

Bardzo dziękuję za wszystkie odpowiedzi.
Czy ma ktoś może jeszcze doświadczenia z serią Next War i mógłby się odnieść do tego tematu?
j1023
Adjudant
Posty: 242
Rejestracja: czwartek, 31 grudnia 2009, 09:47
Lokalizacja: Jaworzno
Has thanked: 127 times
Been thanked: 53 times

Re: Gry TiS w trybie solo

Post autor: j1023 »

MateuszSzn pisze: piątek, 3 marca 2023, 17:35 Bardzo dziękuję za wszystkie odpowiedzi.
Czy ma ktoś może jeszcze doświadczenia z serią Next War i mógłby się odnieść do tego tematu?
Tutaj możesz obejrzeć. https://www.youtube.com/watch?v=CAPJ9Mm ... 6idDuGLUEl

Co do gier solo w gry TiS to ja jedynie w B35.
Dla mnie osobiście mnogość przepisów i tabelki z PS w grze solo nie przeszkadzają - nie muszę czekać na swój ruch :D
Dobrze tu się sprawdza Blitzkrieg 1939: Guderian, "To z lądowaniem na Krecie i Malcie", i Pacyfik.

Zastanów się jednak dobrze bo to B35 a to "ma swoją specyfikę" więc home rules zalecane :D
Awatar użytkownika
stary gracz
Adjudant-Major
Posty: 325
Rejestracja: środa, 18 lutego 2015, 10:00
Has thanked: 128 times
Been thanked: 93 times

Re: Gry TiS w trybie solo

Post autor: stary gracz »

MMP wydało teraz A Victory Awaits z serii A Victory, która posiada bardzo podobne zasady do gier ze stajni 3CG (Stargard Solstice, Tolling of the Bell itp.). Gra odtwarza walki Armii Północ, Środek lub Południe z osobna (trzy gry) podczas Operacji Barbarossa. Można również połączyć to w całość i stworzyć jedną dużą grę.

Co do Stargardu Solstice i Tolling of the Bell. Jeśli kupisz w TiSie to otrzymasz polską wersję instrukcji, uważaj jednak bo są w niej poważne błędy (w Tolling of the Bell, Stargardu jeszcze nie sprawdzałem, ale podejrzewam, że jest podobnie) więc podpieraj się oryginałem.

Jeśli wpadło Ci w oko WB-95 to polecam gry Marka Simonitcha, są bardzo podobne i mają bardziej doprecyzowane zasady. Popytaj na forum to zdobędziesz zasady w naszym języku.
Awatar użytkownika
PLama80
Oberfeldwebel
Posty: 208
Rejestracja: poniedziałek, 28 listopada 2022, 19:31
Lokalizacja: Festung Thorn
Has thanked: 91 times
Been thanked: 52 times

Re: Gry TiS w trybie solo

Post autor: PLama80 »

Ulysses pisze: piątek, 3 marca 2023, 08:41
FB1 pisze: piątek, 3 marca 2023, 08:33 3CrownGames wydaje regularnie gry w tym systemie (lub bardzo zbliżonym). Niedawno wyszła East Prussian Carnage, jako reedycja A Victory Complete (czyli kolejny Tannenberg...), w przygotowaniu jest chyba bitwa od Łódź 1914 i operacja Arctic Fox 1941. Tak więc wydają coraz więcej i częściej. Niestety nie zawsze idzie to w parze z dopracowaniem rozgrywki - taki Tolling the Bell był cienki strasznie, na granicy grywalności.
Potwierdzam. Tolling the Ball miało problemy. SS jest bdb. EPC co najmniej ok, mimo, że mam swoje uwagi. Łódż 1914 może być ciekawa. "Rozmawiałem" kiedyś z Stefanem Ekströmem z 3CG i wspominał, że jest szansa na Budziszyn 1945, ale to raczej pieśń odległej przyszłości.
Ekstrom, w którymś z wywiadów powiedział, że Stargard to jego najlepsza gra. Co do TtB to z opinii na BGG wynika (sam nie grałem), że zamula tam pogoda + teren. Stargard i Konigsberg polecam początkującym konsekwentnie. Królewiec nawet bardziej (mniej jednostek na początek i zasad specjalnych, dobre tłumaczenie zasad). Co do tłumaczenia Stargardu to zgadzam się, że zawiera błędy wynikające z braku porządnego sczytania i korekty. Jest to jak sądzę konsekwencja zaangażowania tylko 1 osoby w ten projekt. Nie są to jednak błędy uniemożliwiające rozgrywkę. Na YT można znaleźć przykładowe rozgrywki po polsku oraz krótsze scenariusze. Co ważne wszystkie te gry mają wsparcie na forum BGG i są w polskiej dystrybucji.

Next War to na początek może być za dużo zasad.

Zgadzam się też z opinią, że "duże" gry TiSu nie najlepiej się sprawdzają. Nie zgadzam się natomiast z tym, że w mniejsze grać się nie da. Jest kilka sensownych średniaków do ogrania. Choć zazwyczaj wymagają modyfikacji zasad, dlatego najlepiej ... patrz powyżej :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Ogólnie o grach planszowych”