Wiedeń 1683 i wojny polsko-tureckie

Od upadku Konstantynopola do wybuchu rewolucji francuskiej (1789).
Awatar użytkownika
kadrinazi
Tat-Aluf
Posty: 3578
Rejestracja: wtorek, 9 maja 2006, 12:09
Lokalizacja: Karak Edinburgh
Been thanked: 1 time
Kontakt:

Post autor: kadrinazi »

To był atak rozpoznawczy - jedna (albo dwie - nie pamiętam dokładnie) chorągwi husarskie wykonały szarże by sprawdzić teren. Poniesiono ciężkie straty (ale częśc husarzy powróciła do swoich), ale Sobieski wiedział już, że może rzucić głowne siły polskiej jazdy do natarcia.
Kontakt tylko na maila
Awatar użytkownika
slowik
Generaloberst
Posty: 4838
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 15:00
Lokalizacja: Wien
Been thanked: 5 times

Post autor: slowik »

Dzieki. Czy ten atak rozpoznawczy byl konieczny? Chodzi mi o to czy taki atak moze dac wiele informacji. To ze atak przebije sie bylo jasne, wiec czemu go rozkazano? Inna spara to to ze przy takich rozponaniach nie uzywa sie ciezkiej kawalerii a wylacznie kawalerii lekkiej..
Nie zrozum mnie zle, pytam z ciekawosci a nie by cokolwiek oceniac czy tez stawiac w zlym swietle.

A ja k wyglada sprawa z natarciem i smiercia Potockiego?
urodzony 13. grudnia 1981....
Awatar użytkownika
cdc9
Generał Broni
Posty: 5618
Rejestracja: czwartek, 23 marca 2006, 09:23
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: cdc9 »

slowik pisze:Mam pytanie na temat samej bitwy pod Wiedniem.

Czytalem ze Sobieski rozkazal przed glownym uderzeniem jazdy wyslac ok. 150 husarow (czy moze husarzy? :oops: ) ktorzy wszak przebili sie przez pierwsza linie wroga, jednak potem zostali wycieci przez wrogow. Dlaczego wykonano/rozkazano ten "atak" ?
Pod wpływem Twego pytania zacząłem sprawdzać informacje o tej szarży i okazało się, że dane są dość rozbieżne. I tak :
1. T. Nowak, J. Wimmer (Historia oręża polskiego) podają, że szarżę wykonało "kilka chorągwi",
2. Z. Żygulski (Odsiecz Wiednia 1683) wspomina o próbnej szarży chorągwi husarskiej prowadzonej przez Zygmunta Zbierzchowskiego,
3. L. Podhorodecki (Wiedeń 1683) pisze : "W celu sprawdzenia możliwości uderzenia w nieznanym sobie terenie poderwał do ataku chorągiew husarską strażnika koronnego Michała Zbrożka, a za nią kilka innych chorągwi husarskich i pancernych.",
4. u Podhorodeckiego (op.cit.) jest opis Dżebedżego Hasana Esiri, z którego wynika, że w próbnym ataku brało udział "kilka hufców" (trzy ?),
5. Z. Wójcik (Jan Sobieski) pisze o ataku jednej chorągwi husarskiej.
O stratach najdokładniej pisze Podhorodecki, ale jest to sformuowanie (najdokładniej :? ) też na wyrost, bo pojawia się tam stwierdzenie, że straty sięgały "czwartej części skladu osobowego wysłanych na rekonesans chorągwi". Ale ile to jest nie wiadomo skoro nie wiemy ile tych chorągwi uderzyło.
Co do celu wszyscy wspominają o rozpoznaniu terenu, a jedynie u Podhorodeckiego pojawia się informacja, że celem było przekonanie się czy w tym momencie bitwy Turcy będą w stanie oprzeć się szarży. Efekt rozpoznania był zachęcający bowiem te wydzielone siły dotarły do stanowiska dowodzenia wielkiego wezyra. Jest to o tyle sensowne wytłumaczenie, że w ten sposob Sobieski utwierdził się w przekonaniu, że bitwę będzie można rozstrzygnąć jednego dnia, a nie w dwa dni jak pierwotnie planował.
Awatar użytkownika
cdc9
Generał Broni
Posty: 5618
Rejestracja: czwartek, 23 marca 2006, 09:23
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: cdc9 »

Sprawdzilem w jeszcze paru książkach :
1. J. Sikorski (Zarys historii wojskowości....) pisze o jednej chorągwi husarii,
2. u Jasienicy (wiem, że nie historyk, no ale na czymś się opierał) występuje "pojedyncza chorągiew",
3. u A. Sajkowskiego (W stronę Wiednia) jest piękny passus z diariusza Marcina Kątskiego : "...Skoczyło kilka chorągwi pancernych i ussarskich i daleko popędzili Turków....".
U Sajkowskiego jest też wyjątek z listu królewicza Jakuba traktujący o śmierci Potockiego : "D. starosta halicki iuvenili et generoso ardore incitatus Turcas fugientes insecutus, sed cum iterum Turcae rediisent, ille a nemine fultus generose occubuit." Wspomina się też w książce o powszechnym żalu z powodu śmierci młodego starosty.
Awatar użytkownika
slowik
Generaloberst
Posty: 4838
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 15:00
Lokalizacja: Wien
Been thanked: 5 times

Post autor: slowik »

Jaki byl powod szarzy Potockiego i co bardziej mnie ciekawi, jak sie ona dokladnie skonczyla. Slyszalem ze musialy interweniowac inne oddzialy by ta szarza nie obrocila sie w masakre.
urodzony 13. grudnia 1981....
Awatar użytkownika
cdc9
Generał Broni
Posty: 5618
Rejestracja: czwartek, 23 marca 2006, 09:23
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: cdc9 »

slowik pisze:Jaki byl powod szarzy Potockiego i co bardziej mnie ciekawi, jak sie ona dokladnie skonczyla. Slyszalem ze musialy interweniowac inne oddzialy by ta szarza nie obrocila sie w masakre.
Czy mógłbyś przybliżyć o co Tobie chodzi - czy "szarża Potockiego" to jakaś inna szarża niż te o których pisałem/pisaliśmy ?
Awatar użytkownika
slowik
Generaloberst
Posty: 4838
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 15:00
Lokalizacja: Wien
Been thanked: 5 times

Post autor: slowik »

Niejasno sie wyrazilem. Otoz rekonesans przeprowadzony przez niejasna ilosc choragwi husarii (ja pisalem o 150 husarach) to byl osobny temacik.

Czytalem ze przeprowadzono szarze o sile ok. 2000 pancernych oraz husarow pod wodza Potockiego gdzie owego spotkala smierc. To jest inny temacik...
urodzony 13. grudnia 1981....
Awatar użytkownika
Leliwa
Hetman polny koronny
Posty: 5299
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:00
Lokalizacja: środkowe Nadwieprze
Has thanked: 39 times
Been thanked: 255 times

Post autor: Leliwa »

Słowiku piszemy "husarzy" ew. po staropolsku "husarzów".
Sobieski próbował się porozumieć z Francją i Szwecją przeciwko Brandenburgii i odzyskać w ten sposób Prusy Książęce. Ale robił to droga dyplomacji pozasejmowej, co za tym idzie miał mniejsze środki no i sojusznicy nawalili. Widząc, że ten kurs nic mu na razie nie da zdecydował się na sojusz z Austria i Wenecją przeciwko Turcji. Gdyby nie kopiący pod nim dołki Pacowie i mało energiczna akcja przeciwko Turcji (król po wiedniu powoli się kończył jako wódz) pewnie odzyskalibyśmy kontrolę nad Mołdawią, dostęp do Morza Czarnego i poskromienie ordy dobrudzkiej i budziackiej. Co zwiększyłoby bezpieczeństwo Rzplitej od południa.
Darth Simba pewnie sądząc po cytacie uważa, że Sobieski okazał się sługą Watykanu, ale on po prostu był religijny, podobnie jak jego epoka. Widać nie umiemy doceniac czegoś, czego nam brak. I sądzimy dawne czasy według własnych, co jest podstawowym błędem poczatkujących (i nie tylko) w historii.
"Z kości moich powstanie mściciel"
Napis na grobie Stanisława Żółkiewskiego w Żółkwi.
lumen
Caporal
Posty: 73
Rejestracja: wtorek, 6 stycznia 2015, 00:48

Re: Wiedeń 1683 i wojny polsko-tureckie

Post autor: lumen »

Witam

Mam pytanie nieco z innej beczki.
Czy ktoś ma materiały (najlepiej jakieś grafiki, schemat- ta by laik mógł się połapać) nt. jak wyglądała 'logistyka" armii tureckiej... Tj . z czego składały się ich tabory, jak organizowali obozowiska czy też jak organizowali obronę w fortyfikacjach (jak np. pod Chocimiem w 1673).
Afterbirds
Enfant de troupe
Posty: 2
Rejestracja: czwartek, 1 grudnia 2011, 12:09

Re: Wiedeń 1683 i wojny polsko-tureckie

Post autor: Afterbirds »

Niedawno wyszła taka cegła pt. "Czerwone sztandary Osmanów" - jak gdzieś, to tam... http://www.wilanow-palac.pl/czerwone_sz ... _nowo.html
ODPOWIEDZ

Wróć do „Historia XVI-XVIII wieku”