Armia Brytyjska Doby Wojny O Niepodległość

Od upadku Konstantynopola do wybuchu rewolucji francuskiej (1789).
Sebaar
Sous-lieutenant
Posty: 449
Rejestracja: niedziela, 22 października 2006, 20:16
Has thanked: 3 times
Been thanked: 2 times

Armia Brytyjska Doby Wojny O Niepodległość

Post autor: Sebaar »

Armia Brytyjska Doby Wojny O Niepodległość

Amerykańscy historycy pisząc o wojnie o niepodległość lubią wskazywać na fakt znacznej przewagi jakościowej armii brytyjskiej, a obraz ten utrwalają filmy i seriale. Odnoszę wrażenie że taka wysoka ocena wojsk brytyjskich ma na celu podbudowanie wizerunku strony amerykańskiej. W końcu w początkowej fazie konfliktu nie obyło się bez poważnych w skutkach niepowodzeń Brytyjczyków jak Concord czy oblężenie Bostonu. Nawet zwycięstwo pod Bunkier Hill trudno uznać za sukces. Nie zapominajmy też o oddziałach lojalistów, tu największą sławę zdobyły British Legion oraz Queen's Rangers czy King’s American Regiment. W przypadku pozostałych jednostek ciężko mówić o ich przewadze jakościowej nad ich przeciwnikami, a często stanowiły one znaczną część sił brytyjskich.

Pozostaje także kwestia oddziałów z państw niemieckich, które pomimo iż też są wysoko cenieni przez Amerykanów, to jednak kapitulowali w znacznej liczbie pod Trenton czy Saratogą.

A jaka jest wasza opinia o skuteczności "czerwonych kurtek" w tym konflikcie?
Od szaleństwa do szaleństwa - takie jest życie!
Kadzik

Re: Armia Brytyjska Doby Wojny O Niepodległość

Post autor: Kadzik »

1. Generalnie wyszkolenie i skuteczność przy strzelaniu była podobna, natomiast Amerykanie bali się wejść w kontakt z przeciwnikiem, co wykorzystywali Brytyjczycy. Dopiero w 1778 (kiedy po raz pierwszy udało się zachować ludzi w regimentach, a nie rozwiązywać i zaciągać ludzi na nowo następnego roku, a także udało się uzyskać jako taką efektywność. Wcześniej tylko kompanie lekkie miały na tyle wysoki Esprit de Corps, że można było na nich polegać przy zdobywaniu umocnień.

2. Ktoś na blogu cytował za amerykańskimi dowódcami, że "Brytyjczycy poruszają się zbyt szybko". Wojska brytyjskie przyjmowały szyk luźny i stawały w 2 szeregach.

3. Co do Hesów to pod Trenton wzięto ich z zaskoczenia, a pod Saratogą kapitulowała cała armia. Hesi mieli niestety fatalny system dowodzenia i dowódcy musieli pisać listy do swoich książąt z pytaniami o możliwości zmiany umundurowania, czy regulaminów. To wojsko nie było w żaden sposób przygotowane do terenu, w jakim toczył się konflikt.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Historia XVI-XVIII wieku”