Sztuczki i podstępy na polu bitwy

Od czasów najdawniejszych do upadku starożytnego Rzymu.
Awatar użytkownika
nazaa
Tribunus Angusticlavius
Posty: 692
Rejestracja: poniedziałek, 16 marca 2009, 16:38

Sztuczki i podstępy na polu bitwy

Post autor: nazaa »

Nazwa tematu może nie najszczęśliwsza, ale jak wymyślę lepszą to słowo daję, że ją zmienię ;)

Ostatnio rozwinęła się dyskusja nt. stosowania przeciwko słoniom płonących świń i to skłoniło mnie do refleksji o tym do jakich jeszcze sztuczek posuwano się w starożytności żeby wygrać ;)

Pierwsze co mi się przypomina to oryginalna maniera Rzymian, którzy przed walką dokonywali wywiadu o boskim panteonie przeciwników, a potem sami się do nich modlili i prosili o wsparcie. Mam jeszcze parę przykładów, ale nie chciałabym wrzucać wszystkich na raz. Przypominacie coś sobie?
"Każda trudność zdawała się beznadziejna i nie do pokonania, bo nie było Aleksandra by ich z niej wydobyć" (Arrian VI, 12, 2)
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43345
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3919 times
Been thanked: 2489 times
Kontakt:

Post autor: Raleen »

Znana jest sztuczka Hannibala o tym jak wydostając się z Kampanii zmylił nocą wojska rzymskie pilnujące przełęczy (może określenie na wyrost) puszczając w okolicy woły, którym do rogów przyczepił pochodnie. Ci odeszli w ich kierunku z posterunku i tym sposobem odblokowali przełęcz, którą w nocy przeprawiła się cała armia.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
elahgabal
Maréchal d'Empire
Posty: 6108
Rejestracja: wtorek, 18 listopada 2008, 19:14
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 10 times
Been thanked: 84 times

Post autor: elahgabal »

Poliajnos - "Podstępy wojenne" :>

Piękny numer Egipcjanom wyciął Kambizes. Oblegając Peluzjon pchnął przodem święte zwierzęta egipskie: "psy, owce, koty, ibisy". Egipcjanie zgłupieli i ze strachu przed zranieniem zwierząt zaprzestali ostrzału. Peluzjon padł :devil:
Pogratulować trzeźwości umysłu królowi :>
"Jakie warunki mam im przedstawić?" "Najgorsze, jakie wymyślisz."
Kondeusz do Puységur (oblężenie Furnes, 1648 r.)

https://www.youtube.com/watch?v=RUmdWdEgHgk
Awatar użytkownika
Pablo
Chef de bataillon
Posty: 1036
Rejestracja: czwartek, 1 października 2009, 00:28
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 7 times

Post autor: Pablo »

Pierwsza bitwa pod Termopilami (za Herodotem i Poliajnosem),

podstępni Fokijczycy aby zatrzymać sławną jazdę Tessalską wykopali przd bitwą rów, który następnie wypełnili pustymi kraterami i dzbanami a potem zasypali piaskiem.
Atak Tesalski załamał się kiedy konnica wpadła w niewidoczny rów.
Bitwa zakończyła się porażką Tesalów i zatrzymała ich próby podboju południa Grecji.

Niestety chyba imię pomysłowego wodza się nie zachowało. :/
Awatar użytkownika
Piotro
Sergent-Major
Posty: 181
Rejestracja: wtorek, 19 maja 2009, 23:09
Lokalizacja: Wrocław/Częstochowa

Post autor: Piotro »

Piękny numer Egipcjanom wyciął Kambizes. Oblegając Peluzjon pchnął przodem święte zwierzęta egipskie: "psy, owce, koty, ibisy". Egipcjanie zgłupieli i ze strachu przed zranieniem zwierząt zaprzestali ostrzału
Gdzieś to czytałem że żołnierze przywiązali/przybili koty do swoich tarcz. Jeżeli żywe, to efekt dźwiękowy musiał być piorunujący.
:/
Awatar użytkownika
AWu
Słońce Austerlitz
Posty: 18134
Rejestracja: poniedziałek, 16 października 2006, 13:40
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Sztuczki i podstępy na polu bitwy

Post autor: AWu »

nazaa pisze: Pierwsze co mi się przypomina to oryginalna maniera Rzymian, którzy przed walką dokonywali wywiadu o boskim panteonie przeciwników, a potem sami się do nich modlili i prosili o wsparcie.
To ponizej pasa. Bron masowego razenia. a jaka oszczedna !!
Rzymianie to zawsze grali nieczysto :>

Chyba najbardziej znany, ale nie bitewny a strategiczny - to te bydło z pochodniami przywiązanymi do rogów którymi ponoć Hanibal zmylił konsulów.
Awatar użytkownika
RyTo
Major
Posty: 1165
Rejestracja: poniedziałek, 24 kwietnia 2006, 22:14
Lokalizacja: Kraków

Post autor: RyTo »

Gdy Agatokles, tyran Syrakuz i mąciwoda okrutny, oblegał Utykę w Afryce, przywiązał do machin oblężniczych złapanych obywateli tego miasta - aby ochronić oczywiście machiny.

Dobre pomysły, jak wiemy z Asteriksa, bywają często przedmiotem plagiatu - por. oblężenie Głogowa przez Henryka V :P
As-tu le cauchemar, Hoffmann?
Awatar użytkownika
AWu
Słońce Austerlitz
Posty: 18134
Rejestracja: poniedziałek, 16 października 2006, 13:40
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: AWu »

No własnie, Ech ci Niemcy ;>

A podpalone wielbłądy Timura mnie naprowadziły na to że gdzies kiedyś czytałem o fałszywych słoniach zrobionych z wielbłądów :>

Podstep przedni ale nie mam źródła kojazy ktoś ?
Awatar użytkownika
Piotro
Sergent-Major
Posty: 181
Rejestracja: wtorek, 19 maja 2009, 23:09
Lokalizacja: Wrocław/Częstochowa

Post autor: Piotro »

Dobrymi sztuczkami były tez rzeczy powszechne, kiedy zastosowano je po raz pierwszy:
-most pontonowy z okrętów u Kserksesa
-zmienienie biegu rzeki żeby podmyć oblegany obóz/miasto, lub przeciwnie, żeby odciąć od wody.

Jednym z najbardziej cwanych podstępów w mojej opinii było podrzucenie Indianom Pontiaca koców zarażonych (zatrutych?) ospą przez Brytyjczyków.
Awatar użytkownika
Piotro
Sergent-Major
Posty: 181
Rejestracja: wtorek, 19 maja 2009, 23:09
Lokalizacja: Wrocław/Częstochowa

Post autor: Piotro »

Aha, miało być na plu bitwy. Potem doczytałem.
A przy okazji - Koń Trojański.
Potem Żaba Trojańska u MP.
Awatar użytkownika
nazaa
Tribunus Angusticlavius
Posty: 692
Rejestracja: poniedziałek, 16 marca 2009, 16:38

Post autor: nazaa »

AWu pisze:Chyba najbardziej znany, ale nie bitewny a strategiczny - to te bydło z pochodniami przywiązanymi do rogów którymi ponoć Hanibal zmylił konsulów.
Taki sam numer tyle tylko, że bez bydła, zrobił Nikiasz podczas próby ewakuacji Ateńczyków z Sycylii - zostawił na noc rozpalone ogniska i kiedy wszyscy myśleli, że Ateńczycy znajdują się w obozie on zarządził wymarsz.

O fałszywych słoniach pierwszy raz słyszę, ale pokopię i może coś znajdę.

Z tych rzeczy powszechnych można jeszcze wymienić numer Aleksandra nad Hydaspes - musiał się przeprawić przez rzekę, więc wysłał zwiadowców by poszukali brodu, a reszcie kazał hałasować by utrzymywać wroga w ciągłej gotowości do boju ;D Po pewnym czasie, skoro nic się nie działo, Hindusi kompletnie zignorowali to całe zamieszanie i stali się nieostrożni, a na tym właśnie zależało Aleksowi ;)

A, no i podczas bitwy pod Gaugamelą na pewno, a pod Issos chyba też Aleks zastosował element gry psychologicznej - kazał zachować absolutną ciszę w szeregach i wydać potężny okrzyk jak tylko Persowie zbliżą się dostatecznie blisko. Nie wiem czy na perskich wojowników to podziałało, ale na ich konie raczej na pewno ;)

Panowie, a co z udawaniem martwego? To też sztuczka sama w sobie, kojarzy mi się jeden głośny przykład, ale muszę sprawdzić szczegóły :cool:
"Każda trudność zdawała się beznadziejna i nie do pokonania, bo nie było Aleksandra by ich z niej wydobyć" (Arrian VI, 12, 2)
Awatar użytkownika
Teufel
Legatus Legionis
Posty: 2424
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 15:55
Lokalizacja: Stadt Thorn/Festung Posen
Has thanked: 17 times
Been thanked: 53 times

Post autor: Teufel »

Pompejusz Wielki w walkach z Tigranesem kazał położyć się po obu stronach doliny części legionistom, a pośrodku wystawił przynętę. Gdy potężna jazda armeńska już prawie dosięgła centrum, nagle pojawiła się masa piechurów z oszczepami wokół nich. No i wygrał :)
Legiony i ja mamy się dobrze.
Darth Stalin
Censor
Posty: 6571
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:58
Has thanked: 73 times
Been thanked: 170 times

Post autor: Darth Stalin »

Piotro pisze:Potem Żaba Trojańska u MP.
Nie "żaba" tylko "królik"... :> ;D
Awatar użytkownika
AWu
Słońce Austerlitz
Posty: 18134
Rejestracja: poniedziałek, 16 października 2006, 13:40
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: AWu »

Oj, off topa zrobie strasznego i niegodnego ciekawego watku, ale swego czasu rozważalismy oc by było jakby Odyseusz w Koniu siedząc z towarzyszami puscił bąka :>
Awatar użytkownika
nazaa
Tribunus Angusticlavius
Posty: 692
Rejestracja: poniedziałek, 16 marca 2009, 16:38

Post autor: nazaa »

I do czego doszliście w tych rozważaniach? :rotfl:

Tak na serio to wydaje mi się, że nawet gdyby Odyseuszowi to się zdarzało, to nic by się nie stało - przy wciąganiu konia do miasta był taki hałas, że nikt na zewnątrz by tego bąka nie usłyszał, a w nocy go przecież nie pilnowano. Jedyny problem mieliby towarzysze Odysa, ale dla dobra sprawy musieliby to jakoś znieść :P

Do listy cwaniactw dodam podkop, który wykonał Hannibal pod Himerą ;)
"Każda trudność zdawała się beznadziejna i nie do pokonania, bo nie było Aleksandra by ich z niej wydobyć" (Arrian VI, 12, 2)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Historia starożytna”