Ciemna strona rzymskiej cywilizacji

Od czasów najdawniejszych do upadku starożytnego Rzymu.
Awatar użytkownika
Strategos
Censor
Posty: 8264
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:53
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Strategos »

Antek pisze: Graffiti na murach Pompejów wskazuje też, że gladiatorzy byli dla ówczesnych dziewcząt tym czym teraz są muzycy z licznych boys bandów. Niektórych zwano też „władcami i lekarzami kobiecych serc w nocy”
Widok walczacych "Amazonek" też musiałby być ekscytujący dla płci przeciwnej.
Domicjan podobno zorganizował wytępy kobiet "galdiatorów". :shock:
Jak sądzisz czy te rzekome 700 000 ofiar w samym Colosseum to nie przesada ?
Pozdr.
"Bądź szybki jak wicher, spokojny jak las, napastliwy i żarłoczny jak ogień, niewzruszony jak góra, nieprzenikniony jak ciemność, nagły jak piorun"

Sun Tzu
Awatar użytkownika
Andreas von Breslau
Kapitän zur See
Posty: 1625
Rejestracja: środa, 17 maja 2006, 12:10
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Andreas von Breslau »

Antek pisze:Na jakiej podstawie tak uważasz? Ja sądzę, że większość z tych osób które wysyłano na taką a nie inną śmierć w pełni (przynajmniej w poglądzie starożytnch) na nią zasługiwało. Musisz zrozumieć, że zabijanie na arenie w znacznej mierze było karą za zbrodnie, zaś o ich brutalności i bestialswie wiemy w znacznej meirze od annalistów chrześcijańskich, brzydzących się jakąkolwiek formą uśmiercania ludzi.
Uważam tak na podstawie obserwacji, która mówi, że Rzymianie nie traktowali pojęcia swój-obcy w sposób absolutny, tzn. nie było w tym podtekstu narodowego-rasowego. Zdrada? Przecież zdawano sobie sprawę, że o jej fakcie pod wzgledem religii dekretuje cezar. A więc ludzkie to wyroki, nie boskie... Nawet niewolnicy mieli jakieś prawa, a tu szczucie zwierząt na ludzi, w dodatku z podtekstami kopulacyjnymi? Ohyda.

To czy zasługiwali, czy nie - w ich pojęciu - jest takim samym rozważaniem, jak to: czy w pojęciu nazistów Słowianie i Zydzi zasługiwali na gaz, czy nie zasługiwal? Otóż ich zdanie to jedno, a ocena ich zachowania (oczywiście w ramach jakiegoś tła kulturowego) - to drugie. Ja nie piszę, że nie rozumiem ich zachowania. Piszę, że wg mnie do zdziczenie.

P.S. Nic nie muszę.
Muss ich sterben, will ich fallen
Awatar użytkownika
Cezary29
Adjudant-Major
Posty: 321
Rejestracja: poniedziałek, 23 lipca 2007, 12:21
Lokalizacja: 3miasto

Post autor: Cezary29 »

Gladiatorzy na piaskach Koloseum, to tylko ówczesne reality show dla gawiedzi nic więcej, jakoś nie uważałbym tego za najciemniejszą stronę Rzymu, co kraj to obyczaj i tyle, tym bardziej pamiętać należy że samo Koloseum zbudowano dość późno i w okresie cesarstwa, a Rzymianie dopuszczali się haniebnych czynów duuużo wcześniej. Mimo całego szacunku jaki żywię do społeczeństwa i kultury rzymskiej Rzym nigdy nie był niczym więcej jak zmilitaryzowanym drapieżnym państwem skąpanym we krwi sąsiadów, czy ktoś słyszał może o jakimś rzymskim fizyku albo matematyku?? Są za to rzesze historyków propagandzistów, sławiących rzymskie cnoty i trąbiących na cześć Rzymu peany z hekatomby krwi wspaniałych kultur vide Galów wyrżniętych przez Cezara : według rzymskiej propagandy bazmyślnych barbarzyńców tarzających się w rozpuście i ciemnocie. I na tyle głupich że wolały walkę o wolność niż kaganek cywilizacji i kultury niesiony przez późniejszych podpalaczy największej bilioteki świata, czy Świątyni Salomona, no i morderców Archimedesa. Wspaniałe victorie Cezara często były zwykłym ludobójstwem. Rzym nie nadawał się do współistnienia, nastawiony był jedynie na ciągłą ekspansję i podbój, nie dlatego że sąsiedzi byli nieznośni ale dlatego że tak zmilitaryzowany organizm państwowy może trwać tylko dzięki terrorowi i gromieniu każdego kto ośmieli się przeciwstawić, przyklad ekspansji komunizmu jest bardzo znaczący
pozdrawiam
________________________________
si vis pacem para bellum
_________________________________
Awatar użytkownika
RyTo
Major
Posty: 1165
Rejestracja: poniedziałek, 24 kwietnia 2006, 22:14
Lokalizacja: Kraków

Post autor: RyTo »

Ciemna strona rzymskiej cywilizacji to dla mnie Kato późniejszy Utyceński nie potrafiący się rozliczyć z bogactw cypryjskich (księgi rachunkowe się spaliły albo potonęły w morzu). To Cezar piszący w trzeciej osobie o wojnach. To Seneka piszący Apocolocyntosis divii Claudii jedną ręką a drugą swoje Listy Moralne. Klodiusz zamiast Klaudiusz Pulcher. Wyprawa tego chłystka na uroczystości Bony Dei.

Innymi słowy, odnajduję w starożytnej historii tak współczesne mi cechy i postępki!
As-tu le cauchemar, Hoffmann?
Awatar użytkownika
Strategos
Censor
Posty: 8264
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:53
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Strategos »

Cezary29 pisze: Rzym nie nadawał się do współistnienia, nastawiony był jedynie na ciągłą ekspansję i podbój, nie dlatego że sąsiedzi byli nieznośni ale dlatego że tak zmilitaryzowany organizm państwowy może trwać tylko dzięki terrorowi i gromieniu każdego kto ośmieli się przeciwstawić, przyklad ekspansji komunizmu jest bardzo znaczący
I nie za bardzo przystający do Rzymu. Po zakończeniu okresu gwałtownej ekspansji Rzym się jakoś nie rozpadł, rewolucja przeciw gnębicielom nie wybuchła. Sytem ekonomiczny Rzymianie mieli raczej na poziomie przodujacych państw świata :) . Gdyby istotnie jedynie terror trzymał w ryzach poddanych państwo nie byłoby tak długowieczne .
"Bądź szybki jak wicher, spokojny jak las, napastliwy i żarłoczny jak ogień, niewzruszony jak góra, nieprzenikniony jak ciemność, nagły jak piorun"

Sun Tzu
Awatar użytkownika
Cezary29
Adjudant-Major
Posty: 321
Rejestracja: poniedziałek, 23 lipca 2007, 12:21
Lokalizacja: 3miasto

Post autor: Cezary29 »

Nie rozpadł się, ale już rozpoczął się proces wypaczania zmierzający do upadku, podobnie było z komunizmem, gwałtowny rozwój, potem stagnacja i na koniec spektakularny upadek czegoś co zdawało się że będzie zawsze. Poza tym gospodarka Rzymu kwitła również dzięki zamorskiemu zbożu, kopalniom srebra mieczem zabranym Kartaginie, Galijskiemu złotu z odkrywek złota na terenia całej Galii, po utopieniu Galów we krwi, a wcześniej na przykład dzięki Kampańskim żyznym ziemiom bynajmniej do Rzymu nie należących :D , i dzięki włączeniu gospodarek podbitych do własnej, podobnie się działo w krajach socjalictycznych. Zresztą trudno porównywać tak odległe systemy gospodarcze, bardziej chodziło mi o komunistyczną chęć do eksportu rewolucji na wszystkie możliwe kraje, pmijając samą ideologię wiązało się to z ustawicznym podbojem i ekspansją, stąd użyta pararela
pozdrawiam
________________________________
si vis pacem para bellum
_________________________________
Awatar użytkownika
Strategos
Censor
Posty: 8264
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:53
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Strategos »

Cezary29 pisze:Nie rozpadł się, ale już rozpoczął się proces wypaczania zmierzający do upadku, podobnie było z komunizmem, gwałtowny rozwój, potem stagnacja i na koniec spektakularny upadek czegoś co zdawało się że będzie zawsze.
Generalnie tak można powiedziec o wszystkich cywilizacjach ... z wyjatkiem chińskiej, ta jest wieczna chyba :wink: bo zachodniej ,a więc spadkobierczyni grecko -rzymskiej już przepowiada się często upadek :wink:
"Bądź szybki jak wicher, spokojny jak las, napastliwy i żarłoczny jak ogień, niewzruszony jak góra, nieprzenikniony jak ciemność, nagły jak piorun"

Sun Tzu
Awatar użytkownika
Cezary29
Adjudant-Major
Posty: 321
Rejestracja: poniedziałek, 23 lipca 2007, 12:21
Lokalizacja: 3miasto

Post autor: Cezary29 »

No tu się zgodzę, generalnie tak, historia to nie fakty i daty, to również procesy i cykle, i... wieczne imperium chińskie :wink:
________________________________
si vis pacem para bellum
_________________________________
Awatar użytkownika
Antek
Tesserarius
Posty: 184
Rejestracja: wtorek, 9 maja 2006, 11:42
Lokalizacja: Limanowa-Kraków

Post autor: Antek »

Mały suplement: na arenie Koloseum zginęło zdaniem naukowców nie 700 a 200 tysięcy ludzi. Chociaż są to wszystko dane szacunkowe, liczba rzeczywista mogła być inna.
Fortuna non fallus, in manus non receptus...
Awatar użytkownika
Strategos
Censor
Posty: 8264
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:53
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Strategos »

Tym niemniej owe 700 000 wydawało mi się grubą przesadą.
"Bądź szybki jak wicher, spokojny jak las, napastliwy i żarłoczny jak ogień, niewzruszony jak góra, nieprzenikniony jak ciemność, nagły jak piorun"

Sun Tzu
Awatar użytkownika
WP
Porucznik
Posty: 567
Rejestracja: środa, 9 sierpnia 2006, 07:48
Lokalizacja: Płock

Post autor: WP »

Antek pisze:Mały suplement: na arenie Koloseum zginęło zdaniem naukowców nie 700 a 200 tysięcy ludzi. Chociaż są to wszystko dane szacunkowe, liczba rzeczywista mogła być inna.
Doliczyć należy również tysiące zwierząt zgładzonych ku uciesze rzymskiej gawiedzi. :wink:
si vis pacem, para bellum
Awatar użytkownika
sargon
Adjudant
Posty: 144
Rejestracja: niedziela, 6 maja 2007, 12:42
Lokalizacja: Poznań

Post autor: sargon »

Hmmm, skoro w samym Colosseum zginęło ok. 200 000 ludzi, to czy na wszystkich arenach Imperium w sumie mogło zginąć ok. miliona?
Tak twierdzi Keciek, ale tak jakoś wole się upewnić :lol:
"Teraz każdy władca, który będzie chciał mi dorównać, wszędzie tam, gdzie postawiłem stopę, będzie musiał postawić swoją!"
Awatar użytkownika
Antek
Tesserarius
Posty: 184
Rejestracja: wtorek, 9 maja 2006, 11:42
Lokalizacja: Limanowa-Kraków

Post autor: Antek »

Kto to wie? Wszelkie dane są tylko danymi szacunkowymi. Niemniej jest to całkiem możliwe, w samym Rzymie było więcej aren niż jedno Koloseum, w Circus Maximus np. organizowano Naumachie, dodatkowo romanitas pośród mieszkańców prowincji to nie tylko zestaw gramatyka + retoryka, ale i walki gladiatorów, wiemy ze źródeł, że Grecy bardzo lubowali się w tego typu krwawych widowiskach, ruiny miast rzymskich (także tych w prowincjach) wskazują, iż w każdym były areny, amfiteatry, tory wyścigów dla rydwanów.
Fortuna non fallus, in manus non receptus...
Awatar użytkownika
robert-wg
Lieutenant
Posty: 381
Rejestracja: poniedziałek, 27 listopada 2006, 11:00
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: robert-wg »

Cezary29 pisze:Rzym nigdy nie był niczym więcej jak zmilitaryzowanym drapieżnym państwem skąpanym we krwi sąsiadów, czy ktoś słyszał może o jakimś rzymskim fizyku albo matematyku?? Są za to rzesze historyków propagandzistów, sławiących rzymskie cnoty i trąbiących na cześć Rzymu peany z hekatomby krwi wspaniałych kultur vide Galów wyrżniętych przez Cezara : według rzymskiej propagandy bazmyślnych barbarzyńców tarzających się w rozpuście i ciemnocie. I na tyle głupich że wolały walkę o wolność niż kaganek cywilizacji i kultury niesiony przez późniejszych podpalaczy największej bilioteki świata, czy Świątyni Salomona, no i morderców Archimedesa. Wspaniałe victorie Cezara często były zwykłym ludobójstwem. Rzym nie nadawał się do współistnienia, nastawiony był jedynie na ciągłą ekspansję i podbój, nie dlatego że sąsiedzi byli nieznośni ale dlatego że tak zmilitaryzowany organizm państwowy może trwać tylko dzięki terrorowi i gromieniu każdego kto ośmieli się przeciwstawić, przyklad ekspansji komunizmu jest bardzo znaczący
A ja uważam Rzym za najwspanialszą cywilizację starożytności. Cywilizację, na której podstawach zbudowany jest cały obecnyświat. Cywilizację, kóra dała światu olbrzymi impuls do rozwoju. Prawa rzymskiego uczą się studenci prawa do dziś na całym świecie. Ustrój Republiki to wzór dla wielu krajów do dzisiejszego dnia. Dyplomacja rzymska to majstersztyk, który powionien być uczony na całym świecie dyplomatycznym (i pewnie ejst ale nie w Polsce). Osiągnięć Rzymian nie sposób wszystkich wymienić. I co z tego, że Grecja była kolebką filozofii, miała wielu uczonych, wspaniałą kulturę skoro była tak naiwna i żenująco krótkowzroczna politycznie, a zajmowała się przez stulecia bezużyteczną i bezwartościwoą walką z sąsiadami, niezdolna do ekspansji i zbudowania większego organizmu państwego
Awatar użytkownika
Antek
Tesserarius
Posty: 184
Rejestracja: wtorek, 9 maja 2006, 11:42
Lokalizacja: Limanowa-Kraków

Post autor: Antek »

robert-wg
Bardzo podoba mi się twój wywód "Hannibalu" :), podpisuję się pod nim oboma rękami!
Fortuna non fallus, in manus non receptus...
ODPOWIEDZ

Wróć do „Historia starożytna”