q.b. pisze:Co do powergamingu - mówię mu stanowcze NIE :wall: - listy z punktami to dla mnie warhammerologia, dlatego staram się wałkować z Wookushem racjonalne scenariusze i przygotowane pod nie gotowe "kompozycje" sił pod konkretny scenariusz.
To mi się w Waszych scenariuszach podoba. A co do tego czy jakaś gra ma problem z punktami (tu rzeczony Mein Panzer) - to nie gra ma problem, tylko gracze, którzy przedkładają podręcznik i sztywne reguły nad zdrowy rozsądek i historyczne odniesienie. Punkty mają być pomocą (w założeniu), często jednak też utrudniają racjonalną rozgrywkę, a jeżeli przyjmujemy, że gra ma na celu dostarczenie przyjemności graczom, to powinniśmy nietrafione rozwiązania poprawić bądź olać.
