Nasze kolekcje figurek

[stelker]

Banda dyniaków do Umbry Turris

[Inkub]

Fajne, bardzo dobry kolor "ciała"

[stelker]

Fajne, bardzo dobry kolor "ciała"

Dzięki widziałem sporo wersji i stwierdziłem że najlepiej jednak pójść w różne odcienie zieleni.

[WarHammster]

Stelker, świetne te dzieci kukurydzy. Twoje malowanie jest już na bardzo wysokim poziomie. Zrób następne zdjęcie bez białego tła. Biel odbija światło do 85% - stąd m.in zdjęcia tak niewyraźne (tak mi się wydaje). Aby pozbyć się tego efektu musisz zorganizować swój warsztat fotograficzny - ja się na tym nie znam, więc nie pomogę.

Znalazłem coś takiego:
http://www.modelarstwo.org.pl/forum/vie ... hp?t=23373

Najprostszym sposobem na uzyskanie w miarę neutralnego tła jest postawienie modelu na dużym arkuszu papieru. Aby uzyskać ładne bezcieniowe tło arkusz trzeba zawinąć tak, aby łagodnie utworzył kąt prosty zasłaniając zarówno tło jak i blat, na którym stawiamy model. Optymalnym kolorem papieru jest błękit: biel zwykle na zdjęciach wychodzi brudnoszaro. Ponadto biały karton może powodować, że aparat nastawiony na automat będzie niedoświetlał model kompensując duże ilości jasnego tła.

Sam muszę zorganizować podobny namiot i drugą lampę.

[sowabud]

Czarodziej - figurka z gry War of the Ring, czyli prawie 1:72

[Sebaar]

Grenadierzy z regimentu La Reine , skala 28mm:

[Maciejus_exe]

Ostatnie włócznie od Hannibala gotowe. Teraz zostały już tylko słonie .

[sowabud]

Zazdroszczę ci umiejętności takiego malowania jak i robienia dobrych zdjęć.

Trol z zestawu Caesar Adventure.

[Sebaar]

Indiańscy sojusznicy dla moich francuzów, figurki Perry i North Star:

[Warchoł]

Żyd do Prawem i Lewem:

[WarHammster]

A miałem się pytać co to za żyd . Dobrze ten Aszkenazi Ci wyszedł .

[Warchoł]

Dziękuję. Sporo się naszukałem w ikonografii żeby znaleźć strój żydowski z I poł. XVII wieku. Znana jest głównie rycina Luykena z przełomu XVII i XVIII wieku, a to trochę dla mnie za późno. Na szczęście znalazłem w końcu ryciny z końca XVI wieku (ryciny przedstawiające Żydów z Nadrenii) i 1622 ("Hajduk rozmienia orta u Żyda").

[Fromhold]

A miałem się pytać co to za żyd . Dobrze ten Aszkenazi Ci wyszedł .

Niezbyt fortunny dowcip. Po pierwsze jeśli chodzi o narodowość to Żyd piszemy dużą literą. Po drugie nazwisko Aszkenazy ma swojego znamienitego przedstawiciela (i to nie jednego) - np. Szymon Aszkenazy był wybitnym polskim historykiem z II poł.XIXw twórcą tzw lwowskiej szkoły historycznej i nie ma go co tutaj mieszać.

[Torgill]

Z pisownią słów "Żyd" i "żyd" jest o tyle problem, że tym przypadku religia jest całkowicie zespolona z narodowością. "żyd" w sensie religijnym piszemy zatem z małej litery, podobnie jak katolik, protestant itd. "Żyd" w sensie narodowości piszemy zawsze z dużej, podobnież jak Polak, Chorwat, Francuz itd.
Pamiętam miałem kiedyś długą dyskusję z dwoma redaktorkami mego przewodnika i w końcu wykazały, posługując się słownikiem PWN, że mając na myśli tylko kwestie religijne, np. w zdaniu: "...przedstawicielami religii monoteistycznych są żydzi, chrześcijanie i muzułmanie." będzie to poprawne. Ale już "Żydzi zostali wypędzeni z Palestyny przez cesarza Hadriana" - wtedy z dużej.
Wyzwaniem gramatycznym jest tylko to ścisłe połączenie narodowości z religią.

Taki OT jako ciekawostka.

[WarHammster]

Aszkenazi (Aszkenazyjczycy) to przede wszystkim narodowość. Nazwisko później - tak jak Niemiec, Polak czy Czech - to też nazwiska.
https://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%BBydzi_aszkenazyjscy

A co do Żyda i żyda, to jeśli pisałbym o narodzie, użyłbym wielkiej litery (tak jak napisałem Aszkenazi) a skoro użyłem małej znaczy, że pisałem o wyznawcach judaizmu.

Fromhold, po co ta dywagacja?