Nasze kolekcje figurek
- Yori
- Praefectus Praetorio
- Posty: 1696
- Rejestracja: piątek, 28 listopada 2008, 19:09
- Lokalizacja: Warszawa man! Złu mówi zawsze: no pasaran!
Druga czwórka Marokańczyków poszła łatwiej. Tym razem obok Francuzów Italeri i Caesara wykorzystałem amerykańskiego spadochroniarza Revella. Dzięki temu moi gumisie dostali wsparcie ogniowe LKM-u. Okazuje się, że do Marokańczyków możemy użyć dowolnych figurek. To otwiera nowe możliwości - np. modelowanie kawalerii.
Oto moje dłubanki - sekcja z B.A.R.-em. Zdjęcie z przodu i z tyłu:
Oto moje dłubanki - sekcja z B.A.R.-em. Zdjęcie z przodu i z tyłu:
- kaktus292
- Sous-lieutenant
- Posty: 215
- Rejestracja: środa, 23 września 2009, 13:23
- Lokalizacja: Warszawa
Yori daj spokój, nie dobijaj nas. Gumisie są kosmiczne, to najlepsze konwersje jakie do tej pory widziałem. Na kolana...
Uczyniłem małe wsparcie dla japońców. Chi-Ha z Fujimi. Wielka szkoda, że to jedyny osiągalny u nas model. Wyszedł tak sobie (pierwsze eksperymenty z pigmentami, tak że proszę o łaskawość)
Uczyniłem małe wsparcie dla japońców. Chi-Ha z Fujimi. Wielka szkoda, że to jedyny osiągalny u nas model. Wyszedł tak sobie (pierwsze eksperymenty z pigmentami, tak że proszę o łaskawość)
- Yori
- Praefectus Praetorio
- Posty: 1696
- Rejestracja: piątek, 28 listopada 2008, 19:09
- Lokalizacja: Warszawa man! Złu mówi zawsze: no pasaran!
Bardzo ładny Chi-Ha, a właściwie Shinhoto Chi-Ha. Na naszym rynku jest więcej Japończyków. Jest Chi-Ha właściwy, jest Ho-Ni, jest Ko-Gata, oraz masa pojazdów zdobycznych. Są także przepiękne modele żywiczne firmy Armo, ale cena niestety zniechęcająca.
Bardzo dobre malowanie, szkoda, ze kamuflaż na pancerzu wyszedł zbyt ciemny. Brązy się zbytnio zlały. Jeśli chcesz model przybrudzać - popracuj nad techniką. Ciemne kamuflaże warto przecierać na krawędziach jasnymi pigmentami, jeśli zaś chcesz je "chlapać" to warto jako bazy użyć barw na pancerzu nieco rozjaśnionych. Wówczas model w tej skali z pewnej odległości nie będzie przypominał ciemnej bryły.
Generalnie model ładny, ale zbyt ciemny :]
Bardzo dobre malowanie, szkoda, ze kamuflaż na pancerzu wyszedł zbyt ciemny. Brązy się zbytnio zlały. Jeśli chcesz model przybrudzać - popracuj nad techniką. Ciemne kamuflaże warto przecierać na krawędziach jasnymi pigmentami, jeśli zaś chcesz je "chlapać" to warto jako bazy użyć barw na pancerzu nieco rozjaśnionych. Wówczas model w tej skali z pewnej odległości nie będzie przypominał ciemnej bryły.
Generalnie model ładny, ale zbyt ciemny :]
- Yori
- Praefectus Praetorio
- Posty: 1696
- Rejestracja: piątek, 28 listopada 2008, 19:09
- Lokalizacja: Warszawa man! Złu mówi zawsze: no pasaran!
Wash jest sam w sobie O.K. Ale wtedy, gdy spłynie do szczelin, zamiast osiąść na powierzchni. Proponuję Ci konsultacje z bnk, on stosuje technikę "Sidoluxu", która powinna rozwiązać Twoje problemy ze zbyt ciemnym washem.
Ja Sidoluxu nie używam, natomiast kładę jeszcze jedną warstwę mokrego pędzla na washowany model, ale na tym etapie maluję tylko niektóre elementy zgodnie z zasadą światłocienia. Jest to bardziej czasochłonne niż Sidolux, więc pewnie niedługo wybiorę się do bnk na korepetycje
Ja Sidoluxu nie używam, natomiast kładę jeszcze jedną warstwę mokrego pędzla na washowany model, ale na tym etapie maluję tylko niektóre elementy zgodnie z zasadą światłocienia. Jest to bardziej czasochłonne niż Sidolux, więc pewnie niedługo wybiorę się do bnk na korepetycje
-
- Général en Chef
- Posty: 4159
- Rejestracja: czwartek, 10 września 2009, 01:58
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 541 times
- Been thanked: 255 times
- Kontakt:
A mógłby BNK rozwinąć tutaj temat Sidoluxu? Dodaje pigmentów? Czy po prostu wystarcza rozcieńczony Sidolux w odcieniu, powiedzmy, ciemnego dębu? I czym rozcieńczony i w jakich proporcjach?
Super modele i figurki, jak zwykle.
Super modele i figurki, jak zwykle.
http://umpapas.blogspot.com/
Choć słońce skrył bojowy gaz / Choć żołdak pławi się w rozbojach
Wciąż przed upadkiem chroni nas / Zbroja
Choć słońce skrył bojowy gaz / Choć żołdak pławi się w rozbojach
Wciąż przed upadkiem chroni nas / Zbroja
-
- Adjudant-Major
- Posty: 315
- Rejestracja: czwartek, 19 listopada 2009, 15:39
- Lokalizacja: Warszawa - Bemowo
- Kontakt:
Rozwijać się nie będę , ale odsyłam do lektury na forum modelarskie, jest wszystko ładnie opisane krok po kroku.Umpapa pisze:A mógłby BNK rozwinąć tutaj temat Sidoluxu?
http://modelwork.pl/viewtopic.php?t=6669
-
- Adjudant-Major
- Posty: 315
- Rejestracja: czwartek, 19 listopada 2009, 15:39
- Lokalizacja: Warszawa - Bemowo
- Kontakt:
Ja się wyłamię i powiem tak w sprawie modeli:
Shermany
- brak wyrazistego washa, jeżeli jest to tak delikatny że ledwo widoczny na tych zdjęciach
- brak jakichkolwiek śladów eksploatacji pojazdów czyli obić, kurzu, błota etc.
- niektóre kalki się srebrzą, generalnie wyglądają jakby były to oznaczenia przed chwilą naniesione na maszynę
- źle pomalowane gąsienice, były mieszane, czyli metalowe z gumowymi poduszkami
- źle położone gąsienice, wiszą jakby miały za dużo ogniw a powinny być naciągnięte mocniej, po za tym wydaje mi się że są źle założone jeżeli chodzi o kierunek ogniw na Shermanie M4, ale mogę się mylić bo ciężko na tych zdjęciach to dobrze zobaczyć
- za grubo pomalowane bandaże kół, "felga" była o wiele szersza niż u Ciebie
Tyle jeżeli chodzi o uwagi modelarskie
Pzdr
Shermany
- brak wyrazistego washa, jeżeli jest to tak delikatny że ledwo widoczny na tych zdjęciach
- brak jakichkolwiek śladów eksploatacji pojazdów czyli obić, kurzu, błota etc.
- niektóre kalki się srebrzą, generalnie wyglądają jakby były to oznaczenia przed chwilą naniesione na maszynę
- źle pomalowane gąsienice, były mieszane, czyli metalowe z gumowymi poduszkami
- źle położone gąsienice, wiszą jakby miały za dużo ogniw a powinny być naciągnięte mocniej, po za tym wydaje mi się że są źle założone jeżeli chodzi o kierunek ogniw na Shermanie M4, ale mogę się mylić bo ciężko na tych zdjęciach to dobrze zobaczyć
- za grubo pomalowane bandaże kół, "felga" była o wiele szersza niż u Ciebie
Tyle jeżeli chodzi o uwagi modelarskie
Pzdr