Strona 5 z 10

Re: Zapowiedzi

: środa, 4 marca 2020, 16:16
autor: de Morney
Troszkę nowości do Hail Caesar z Warlorda

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Zapowiedzi

: czwartek, 5 marca 2020, 20:50
autor: Torgill
Dziś na wieczór coś dla wilków morskich, czyli kolejny model do Bogowie wojny: Togo. Z przyjemnością przedstawiamy grafiki japońskiego krążownika pancernopokładowego typu Naniwa.
Dwa okręty tego typu (Naniwa i Takachiho) zostały zbudowane w połowie lat 80-tych XIX wieku, kiedy to zaczęły wykształcać się klasy okrętów, które miały istnieć przez kolejne kilkadziesiąt lat, a nawet więcej. Jedną z tych klas były krążowniki. Główne mocarstwa potrzebowały do swoich celów okrętów tańszych niż pancerniki, a zatem znacznie gorzej opancerzonych, mających daleki zasięg i znaczną szybkość, umożliwiającą ucieczkę przed silniejszymi okrętami. Okręty te służyłyby głównie w koloniach, gdzie często brakowało zaawansowanej infrastruktury stoczniowej. Niestety technika, zwłaszcza jeśli chodzi o maszyny parowe była wciąż niedoskonała i okręty te nie były szybsze od pancerników. Co więcej, aby miały daleki zasięg pływania bardzo długo wyposażano je w ożaglowanie. W latach 70-tych zrezygnowano z niego na pancernikach - lżejsze okręty utrzymały je znacznie dłużej.
Sytuacja zmieniła się dzięki stoczni Elswick Armstrong Mitchell and Co. Ltd, która zbudowała dla Chile pierwszy prawdziwy krążownik - Esmeraldę (jeszcze o niej napiszemy). Bardzo szybko pozostałe floty zaczęły kopiować jego konstrukcje, zresztą sama brytyjska stocznia zbudowała ogromne ich ilości.
Japończycy, którzy na bieżąco śledzili wszystkie nowości w dziedzinie budownictwa okrętowego, zdecydowali, że ten typ okrętu będzie idealny dla nich. Nie stać ich było na pełnoprawne pancerniki, poza tym znajdowali się w tym czasie pod wpływem tzw. francuskiej "młodej szkoły", która głosiła przewagę lekkich okrętów nad pancernikami. Japończycy zatem zdecydowali, że potrzebują szybkiego krążownika, który będzie jednak uzbrojony w ciężkie działa, umożliwiające - w teorii i w sprzyjających okolicznościach - podjęcie walki z pancernikami. Taka jest geneza powstania obu okrętów.
Oba okręty wzięły udział w wojnie chińsko - japońskiej. Dowódcą Naniwy był późniejszy admirał Togo. Na początku XX wieku były już dosyć przestarzałe, ale zdecydowano się je przezbroić. Usunięto dwa główne działa, ujednolicając uzbrojenie okrętu do 8 armat 6 calowych.
Naniwa będzie posiadać obie wersje uzbrojenie - cięższe i lżejsze armaty artylerii głównej. Gracz będzie mógł zdecydować, które zamontuje na swoim modelu.
Za jakiś czas pokażemy fotki pomalowanego modelu.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Zapowiedzi

: piątek, 6 marca 2020, 17:56
autor: Telamon
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Zapowiedzi

: piątek, 6 marca 2020, 17:58
autor: Telamon
Obrazek

Re: Zapowiedzi

: sobota, 7 marca 2020, 00:29
autor: Torgill
Designer podstawek do Victory at Sea wpadł na ich pomysł w środku nocy w pubie ;)

Źle to wygląda - jak na półkę, a nie na stół.

Re: Zapowiedzi

: sobota, 7 marca 2020, 02:04
autor: Telamon
Obrazek

Obrazek

Jak dla mnie pomysł z podstawkami jest dobry. Farba na żywicznych modelach jest dość wrażliwa na otarcia (gorzej wypadają jedynie metale). Podstawka powinna być na tyle wysoka aby gracz chwytał za nią zamiast za pomalowany model.
W Bolcie wybrano wygląd co nie służy metalowym figurkom.

Re: Zapowiedzi

: sobota, 7 marca 2020, 11:17
autor: Torgill
Do tego wystarczą 3 mm wysokości podstawki - tak pokazuje doświadczenie. Poza tym nie sama wysokość wpływa na ich wygląd.

Re: Zapowiedzi

: sobota, 7 marca 2020, 13:12
autor: Jarek
Zgadzam się. Podstawki do bani albo na półkę, zwłaszcza przez rok wersji okrętu. Bo co to sugeruje, że będą osobne modele na każdą wersję rozwojową? A jak mi się zachce zagrać hipotetyczną bitwę z 1945 z Kongo w roli głównej? I lotniskowiec na takiej planszy? Samoloty ok, ale lotnisko dziwnie chyba wyjdzie.

Re: Zapowiedzi

: sobota, 7 marca 2020, 15:25
autor: Torgill
Bo co to sugeruje, że będą osobne modele na każdą wersję rozwojową? A jak mi się zachce zagrać hipotetyczną bitwę z 1945 z Kongo w roli głównej?
Jak chcesz zagrać atak na Cejlon to musisz mieć Zuikaku w wersji na początek wojny, a nie na 1944 rok - księgowi lubią to ;)
I lotniskowiec na takiej planszy? Samoloty ok, ale lotnisko dziwnie chyba wyjdzie.
To pokazuje, że gra jest uproszczona, co akurat może być ok. W sumie w World of Warships też masz małą planszę i lotniskowce, które często padają łupem innych okrętów. Niestety dobrze odtworzyć działanie lotniskowców da się tylko w strategiach typu Carriers at War, czy Hearts of Iron, no chyba, że zrobisz bitwę na sali gimnastycznej ;)

Re: Zapowiedzi

: sobota, 7 marca 2020, 20:19
autor: ink
W Naval Thunder tez masz lotniskowce ale operuja z poza planszy. Tzn mozesz miec okret na stole ale tylko do hipotetycznych scenariuszy. Jesli w swojej flocie masz lotniskowiec to przed gra ustalasz w ktorej turze nadlatuja z niego samoloty i jaki obieraja cel. Przeciwnik moze zrobic to samo więc mozesz zaatakowac nawet wrogi lotniskowiec nie bedacy na stole i wykluczyc go z walki w ktorej nawet nie uczestniczy.

Re: Zapowiedzi

: sobota, 7 marca 2020, 21:18
autor: Torgill
ink pisze: sobota, 7 marca 2020, 20:19 W Naval Thunder tez masz lotniskowce ale operuja z poza planszy. Tzn mozesz miec okret na stole ale tylko do hipotetycznych scenariuszy. Jesli w swojej flocie masz lotniskowiec to przed gra ustalasz w ktorej turze nadlatuja z niego samoloty i jaki obieraja cel. Przeciwnik moze zrobic to samo więc mozesz zaatakowac nawet wrogi lotniskowiec nie bedacy na stole i wykluczyc go z walki w ktorej nawet nie uczestniczy.
To jest bardzo fajne i realistyczne. Ma jedną wadę. Nie musisz mieć do tego modeli. Oczywiście MOŻESZ mieć, możesz go sobie ustawić z boku, ale nim nie pływasz po stole - nie ma frajdy.
Z drugiej strony możesz pływać lotniskowcem po stole ale nie ma w tym realizmu. Z pewnych względów to po prostu nierozwiązywalny konflikt.
No chyba, że bitwy na dwóch, osobnych stołach, ale to z kolei bardzo niszowe i mało komercyjne.

Re: Zapowiedzi

: sobota, 7 marca 2020, 22:00
autor: twhistoria
Tak, bo Naval Thunder jest mało komercyjny. Tak już jest z grami przygotowanymi przez autorów, którzy nie są związani z żadnym producentem figurek.

Re: Zapowiedzi

: sobota, 7 marca 2020, 23:13
autor: sgr
Zawsze można się bawić w różne różniste wariacje Samar, tylko zamiast Gambier Bay popastwić się nad Zuikaku ;).

Re: Zapowiedzi

: piątek, 13 marca 2020, 19:46
autor: Telamon
https://www.youtube.com/watch?v=dMu2B7QzFqA

Przegląd startera i okrętów z gry "Warlorda".

Re: Zapowiedzi

: piątek, 13 marca 2020, 22:04
autor: Jarek
Okręty odlane niestety w jednym kawałku razem z tą paskudną podstawką. Nie dla mnie.