Figurki firmy Zvezda
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43386
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3948 times
- Been thanked: 2515 times
- Kontakt:
Mi się rzucają od razu w oczy te berdysze, którymi oni podpierają muszkiety. Nasi też tak robili tyle, że u nas one nie miały takiego szerokiego żeleźca (czy jak to nazwac) i to u nich wydaje się takie ewidentnie nie nasze. Nie wiem jak z ubiorem, zwłaszcza czapki.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Pomalujesz na jasne kolory i masz piechotę Jaskienki z Potopujarzynek pisze:Jak uważacie, czy z ruskich strzelców
http://www.zvezda.org.ru/?lng=eng&news=28
można będzie zrobić XVII - wieczną polską piechotę?
- xardas12r
- Generalleutnant
- Posty: 3912
- Rejestracja: poniedziałek, 27 listopada 2006, 13:05
- Lokalizacja: Olsztyn/Warszawa
- Been thanked: 21 times
- Kontakt:
Sory, za od grzany kotlet , ale to chyba najlepszy temat. (wiem także ,to gdyby przez neta dało się pluć,za taoco teraz napisze był bym cały mokry).Moje obawy są uzasadnione bo uderzam w forumowego bożka figurkowców - zvezdę.
Mimo tego ,że zwezda ma świętnę wzory wolę italieri ,bo:
- od italieri nie odpada pół farby z świeżo pomalowanej figurki
- w italierii zazwyczaj jest więcej o 1/5 figórek ,za tyle samo - zvezda systematycznie zmniejsza ilość figurek w paczce
- pomalowanie figurki italieri bez podkładu niczym nie grozi , tu wita cię wściekle różowy kolor
Mimo tego ,że zwezda ma świętnę wzory wolę italieri ,bo:
- od italieri nie odpada pół farby z świeżo pomalowanej figurki
- w italierii zazwyczaj jest więcej o 1/5 figórek ,za tyle samo - zvezda systematycznie zmniejsza ilość figurek w paczce
- pomalowanie figurki italieri bez podkładu niczym nie grozi , tu wita cię wściekle różowy kolor
- kadrinazi
- Tat-Aluf
- Posty: 3578
- Rejestracja: wtorek, 9 maja 2006, 12:09
- Lokalizacja: Karak Edinburgh
- Been thanked: 1 time
- Kontakt:
Spoko Xardas, będę Cię wspierał w tej nekromancji
Ja Zvezdę cenię ponad inne firmy na rynku, fakt jednak, że nie kupuje poza Z, Hatem, Ravellem i Italieri nic innego więc mogę nie być obiektywny.
Co do malowania - zawsze maluje na podkładzie, więc to mnie akurat nie boli.
Jakość wykonania - tu Zvezda chyba bije wszystko na głowę - brak nadlewek, dokładność, detale (słynny kolczyk u Libijczyka w zestawie punickim).
Ilość modeli - jako że z reguły mieszam z figurkami HaT to dla mnie nie problem. Możesz Xardasie dać przykłady zestawów Italieri liczebniejszych od Zvezdy (i porównywalnej jakości).
Jeżeli mogę się do firmy przyczepić:
- mało wydają (ale dla nich cała armia typu Kartagina zawiera się w dwóch pudełkach )
- z reguły obejmuja w swych zestawach zbyt szerokie ramy czasowe, ze szkodą dla historycznej wiarygodności (nieszczęsne tarcze u jazdy greckiej w zestawie Kawalerii Aleksandra).
Ja Zvezdę cenię ponad inne firmy na rynku, fakt jednak, że nie kupuje poza Z, Hatem, Ravellem i Italieri nic innego więc mogę nie być obiektywny.
Co do malowania - zawsze maluje na podkładzie, więc to mnie akurat nie boli.
Jakość wykonania - tu Zvezda chyba bije wszystko na głowę - brak nadlewek, dokładność, detale (słynny kolczyk u Libijczyka w zestawie punickim).
Ilość modeli - jako że z reguły mieszam z figurkami HaT to dla mnie nie problem. Możesz Xardasie dać przykłady zestawów Italieri liczebniejszych od Zvezdy (i porównywalnej jakości).
Jeżeli mogę się do firmy przyczepić:
- mało wydają (ale dla nich cała armia typu Kartagina zawiera się w dwóch pudełkach )
- z reguły obejmuja w swych zestawach zbyt szerokie ramy czasowe, ze szkodą dla historycznej wiarygodności (nieszczęsne tarcze u jazdy greckiej w zestawie Kawalerii Aleksandra).
Kontakt tylko na maila
- xardas12r
- Generalleutnant
- Posty: 3912
- Rejestracja: poniedziałek, 27 listopada 2006, 13:05
- Lokalizacja: Olsztyn/Warszawa
- Been thanked: 21 times
- Kontakt:
Choćby to: http://www.plasticsoldierreview.com/Rev ... &code=6068
Wyskoczyłem z tym bo właśni oglądając mojego godzinę malowanego flagowego odpadło pół farby
Nie znoszę kolorowego plastiku zwezdy - czemu nie da się zrobić wszystkiego piaskowego jak 90% italieri ?? No i jego właściwości - chyba farbę pochłania ,czy co
Wyskoczyłem z tym bo właśni oglądając mojego godzinę malowanego flagowego odpadło pół farby
Nie znoszę kolorowego plastiku zwezdy - czemu nie da się zrobić wszystkiego piaskowego jak 90% italieri ?? No i jego właściwości - chyba farbę pochłania ,czy co
- xardas12r
- Generalleutnant
- Posty: 3912
- Rejestracja: poniedziałek, 27 listopada 2006, 13:05
- Lokalizacja: Olsztyn/Warszawa
- Been thanked: 21 times
- Kontakt:
Ja też maluje teraz z podkładem ,tylko zasygnalizowałem ,że niektóre da się bez (np. Artylerie rojalistów z"A cal to arms" pomalowałem bez, a nic się niestało) . Ten któremu się odłupneło także miał podkład .kadrinazi pisze: Niemniej jednak z tych Zvezdowych modeli które malowałem farba nie złazi (z tym że ja zawsze maluje na podkładzie - nawyk z malowania Krasnoludów i Astartes).
Czemu tak uważasz ??kadrinazi pisze:
A, figsy z II wojny, to już zupełnie nie moja bajka
Na 8 zestawów italier ,trafił mi się tylko jeden kolorowyzeka pisze:Kolorowy plastyk figurek? Italeri oraz niektóre inne firmy także stosują coś takiego. Włosi mają zestawy z plastyku beżowego, niebieskiego i szarego.
- Jarek
- Général en Chef
- Posty: 4621
- Rejestracja: środa, 7 lutego 2007, 10:48
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
- Has thanked: 9 times
- Been thanked: 85 times
To że ci farba odchodzi to może być właśnie wina plastiku. Mam Zvezdy 8042 - French Elite Infantry Voltigeurs, i jest on stosunkowo "miętki" podobniy do tego, z którego wykonani są 6008 - French Hussars Italeri. Ten plastik jest też taki jakiś "śliski" . Nawet po kąpieli w mydle i płynie do mycia naczyć cały czas miałem wrażenie, że ciągle jest tłusty a farba którą malowałem podkład ciągle spływała i nie dało się tego plastiku pokryć. Dlatego teraz podkład robie tylko "szprejem" (szybszy i bardziej wydajny). No i jak sie ten miękki plastik minimalnie wygnie to farba schodzi płatami. Lepszy jest ten nowy materiał Italeri np. tu http://www.plasticsoldierreview.com/Rev ... &code=6092 Ale też nakładanie podkładu pędzlem to strata czasu, tyle że sie nie wygina i odpryski są minimalne. I chyba Zvezda wszystkie modele robi z tego samego plastiku, tylko kolor sie zmienia.
Cóż, u mnie jest tego trochę więcej ("kolorowi" są m.in. Saraceni, wojska Unii, Celtowie itd.). Ostatnio widziałem nawet modele z zielonego plastyku (HaT'a).xardas12r pisze:Na 8 zestawów italier ,trafił mi się tylko jeden kolorowyzeka pisze:Kolorowy plastyk figurek? Italeri oraz niektóre inne firmy także stosują coś takiego. Włosi mają zestawy z plastyku beżowego, niebieskiego i szarego.
Problemów ze schodzeniem farby nigdy nie miałem ani z figurkami Zvezdy, ani Italeri.
P.S. Z tego co pamiętam, niektóre figurki sygnowane przez Italeri, zostały wykonane przez Zvezdę, a Włosi tylko dali pudełka...