Wojsko Polskie przed niczym nas nie obroni?

runnersan
Capitaine-Adjudant-Major
Posty: 998
Rejestracja: poniedziałek, 21 sierpnia 2006, 18:16
Has thanked: 2 times
Been thanked: 10 times

Re: Wojsko Polskie przed niczym nas nie obroni?

Post autor: runnersan »

http://www.defence24.pl/263776,offsetow ... s-caracale
Jako pierwszy w temacie ofert offsetowych głos zabrał prezes PZL Świdnik Krzysztof Krystowski, który podkreślił podczas posiedzenia, że offset, wbrew obowiązującym przepisom, został wyłączony z oceny ofert złożonych w przetargu na śmigłowce wielozadaniowe.
Dziwne wydaje się jednak to:
Ocenił też, że propozycja PZL Świdnik w tym zakresie była wyższa od wartości zawartej umowy i wynosiła „prawie 4 mld EUR”
No bo chyba jednak wciąż rozmawiamy o tym, że ktoś coś kupuje...

Natomiast warto też zauważyć
Sebastian Magadzio, prezes Airbus Group Polska, przedstawił szczegółowo ofertę offsetową Airbus Helicopters. Jak podkreślił, jest ona w ponad 90% skierowana do spółek podlegających skarbowi państwa i w większości zależnych od PGZ. WZL-1 w Łodzi w ramach offsetu ma zyskać pełna zdolność remontową, przeniesienie produkcji Caracala do spółki w Łodzi z większościowym udziałem PGZ, WZL-1 w Dęblinie ma zyskać zdolność produkcji i obsługi silników oraz APU dla maszyn H225M a WZL-2 w Bydgoszczy zyska kompetencje w zakresie awioniki. Uzbrojeniem zajmie się Mesko, natomiast wiele innych firm, w większości związanych z PGZ, ma zyskać inne związane z umową kompetencje oraz udział w łańcuchu dostaw. Umowa ma też obejmować dalszy rozwój konstrukcji śmigłowcowych i udział ośrodków naukowych. Nie sprecyzowano jednak jaka jest całkowita wartość offsetu, co może być związane z rozmowami, które jeszcze się oficjalnie nie rozpoczęły.
Aha, patrząc na kwoty to wychodzi, że mimo tekstu o skandalu w wykonaniu ówczesnego posła Macierewicza, to konkurencja oferowała mniejsze śmigłowce w dość zbliżonych cenach.

Generalnie widać, że polityka.
Zapraszam do przeglądania...

http://wirtualnygeneral.blogspot.com/
RAJ
Général de Division
Posty: 3945
Rejestracja: czwartek, 14 maja 2015, 14:09
Has thanked: 120 times
Been thanked: 409 times

Re: Wojsko Polskie przed niczym nas nie obroni?

Post autor: RAJ »

Na wypowiedzi prezesa PZL patrzyłbym z wielkim sceptycyzmem. Równie dobrze może być tak, że do offsetu wliczył wartość PZL oraz obietnicę zainwestowania reszty kasy w PZL.
"Jest to gra planszowa. Każdy gracz ma planszę i lutuje nią przeciwnika." - cytat za "7 krasnoludków - historia prawdziwa."
renald
Sous-lieutenant
Posty: 409
Rejestracja: czwartek, 4 stycznia 2007, 23:52
Has thanked: 4 times
Been thanked: 16 times

Re: Wojsko Polskie przed niczym nas nie obroni?

Post autor: renald »

RAJ pisze: Jakieś linki?
Jejku linki, po co miałbym pisać bzdury wyssane z palca? :)

Przede wszystkim powtórzę, że nie znamy szczegółów ani przetargu, ani negocjacji.

Link o wyłączeniu offsetu podał wyżej runnersan.

O ile mi wiadomo, przetarg podlegał starej ustawie offsetowej z 1999 roku i offset był najzwyczajniej integralną częścią postępowania o udzielenie zamówienia, o czym obaj już pisaliśmy.
Ale możliwe też, że coś kombinowano, aby podciągnąć zamówienie pod nową ustawę z 2014 roku i wtedy offset nie byłby obowiązkowy.
Jak już napisałem, rozgrywek zakulisowych opinia publiczna też nie pozna. Tym bardziej.

O trzech ofertach offsetowych:
http://www.defence24.pl/news_trzy-ofert ... aja-wymogi
RAJ pisze:No proszę, co nieco o offsecie... http://www.money.pl/gospodarka/wiadomos ... 69372.html
Artykuł zawiera przynajmniej jedną bzdurę.
Obie ustawy wyraźnie precyzują, że nie ma mowy o umowie dostawy sprzętu, bez wcześniejszej umowy offsetowej (o ile taka była przewidziana).
runnersan
Capitaine-Adjudant-Major
Posty: 998
Rejestracja: poniedziałek, 21 sierpnia 2006, 18:16
Has thanked: 2 times
Been thanked: 10 times

Re: Wojsko Polskie przed niczym nas nie obroni?

Post autor: runnersan »

https://n-5-16.dcs.redcdn.pl/dcs/o2/tvn ... 7c838b.pdf

oferta wg Airbusa
W swojej ofercie Airbus Helicopters zgodził się na utworzeniewraz z WZL-1 jedynego w Polsce państwowego zakładu produkcji śmigłowców, w którymPolska posiadałaby 90% udziałów.
Wygląda na to, że jednak Airbus oferował, tak jak pierwotnie była mowa, nie zakup WZL-1, a spółkę...
Zapraszam do przeglądania...

http://wirtualnygeneral.blogspot.com/
RAJ
Général de Division
Posty: 3945
Rejestracja: czwartek, 14 maja 2015, 14:09
Has thanked: 120 times
Been thanked: 409 times

Re: Wojsko Polskie przed niczym nas nie obroni?

Post autor: RAJ »

"Jest to gra planszowa. Każdy gracz ma planszę i lutuje nią przeciwnika." - cytat za "7 krasnoludków - historia prawdziwa."
Awatar użytkownika
Indar
Błędny rycerz
Posty: 1088
Rejestracja: piątek, 5 maja 2006, 20:08
Lokalizacja: Łomża
Kontakt:

Re: Wojsko Polskie przed niczym nas nie obroni?

Post autor: Indar »

Coraz bardziej wydaje mi się że jest to robione celem zatrzymania kasy za wszelką cenę i przesunięcia jej na realizację rządowych projektów.
Tak na zasadzie "najpierw działamy, później będziemy się zastanawiać jak to odkręcić".
http://www.freha.pl - Forum Rekreacji Historycznych
Umpapa
Général en Chef
Posty: 4159
Rejestracja: czwartek, 10 września 2009, 01:58
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 536 times
Been thanked: 255 times
Kontakt:

Re: Wojsko Polskie przed niczym nas nie obroni?

Post autor: Umpapa »

Na pewno pomoże to Francji w przetargu na okręty podwodne...
http://umpapas.blogspot.com/

Choć słońce skrył bojowy gaz / Choć żołdak pławi się w rozbojach
Wciąż przed upadkiem chroni nas / Zbroja
RAJ
Général de Division
Posty: 3945
Rejestracja: czwartek, 14 maja 2015, 14:09
Has thanked: 120 times
Been thanked: 409 times

Re: Wojsko Polskie przed niczym nas nie obroni?

Post autor: RAJ »

Powiedzmy po prostu, że dla Francji przestaliśmy być poważnym partnerem handlowym. Jeśli chodzi o wiarygodność to spadliśmy do poziomu republiki bananowej.
Bo politycznym nie byliśmy już wcześniej.
"Jest to gra planszowa. Każdy gracz ma planszę i lutuje nią przeciwnika." - cytat za "7 krasnoludków - historia prawdziwa."
czarek0402
Sous-lieutenant
Posty: 487
Rejestracja: poniedziałek, 7 sierpnia 2006, 17:38
Lokalizacja: Dolnośląskie
Has thanked: 148 times
Been thanked: 20 times

Re: Wojsko Polskie przed niczym nas nie obroni?

Post autor: czarek0402 »

RAJ pisze:Powiedzmy po prostu, że dla Francji przestaliśmy być poważnym partnerem handlowym. Jeśli chodzi o wiarygodność to spadliśmy do poziomu republiki bananowej.
Bo politycznym nie byliśmy już wcześniej.
Ale w sumie to nic nie zmienia. Życie toczy się dalej, bo życie nie znosi próżni, a teraz ktoś inny skorzysta, zarobi. Francja nie jest święta, ba sama Francja w przeciągu 200 lat zmieniała osie sojuszów, dla przykładu, w 1815 była przeciwko Anglii i Prusom, w 1914 z Anglią przeciwko Prusom, a obecnie jest z Niemcami przeciwko Anglii. I tyle. ;)
renald
Sous-lieutenant
Posty: 409
Rejestracja: czwartek, 4 stycznia 2007, 23:52
Has thanked: 4 times
Been thanked: 16 times

Re: Wojsko Polskie przed niczym nas nie obroni?

Post autor: renald »

RAJ pisze:Powiedzmy po prostu, że dla Francji przestaliśmy być poważnym partnerem handlowym. Jeśli chodzi o wiarygodność to spadliśmy do poziomu republiki bananowej.
Bo politycznym nie byliśmy już wcześniej.
To zależy od punktu siedzenia. Poziom republiki bananowej, to był przy sprzedaży Telekomunikacji Polskiej i taki stan rzeczy bardzo odpowiadał różnym dobrodziejom i partnerom.

Można by było zastanawiać się jeszcze nad możliwym wpływem analizy projektu inwestycyjnego w WZL (perspektywa kolejnych zamówień, konkurencyjność, miejsce w przemyśle zbrojeniowym, straty Skarbu Państwa w przypadku upadłości itd.) na zakończenie rozmów, ale widzę że dominuje w tym temacie podejście, które nawet nie jest zielone.
Owocnej dyskusji/złorzeczenia życzę :)

P.S. Nie, nie mam nic wspólnego z obecnie rządzącą opcją polityczną :)
Umpapa
Général en Chef
Posty: 4159
Rejestracja: czwartek, 10 września 2009, 01:58
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 536 times
Been thanked: 255 times
Kontakt:

Re: Wojsko Polskie przed niczym nas nie obroni?

Post autor: Umpapa »

renald pisze:
RAJ pisze:Powiedzmy po prostu, że dla Francji przestaliśmy być poważnym partnerem handlowym. Jeśli chodzi o wiarygodność to spadliśmy do poziomu republiki bananowej.
Bo politycznym nie byliśmy już wcześniej.
To zależy od punktu siedzenia. Poziom republiki bananowej, to był przy sprzedaży Telekomunikacji Polskiej i taki stan rzeczy bardzo odpowiadał różnym dobrodziejom i partnerom.
Zwłaszcza jak potem ex-pracownicy DGSE ("nie ma byłych KGBistów") przejęli ochronę TPSA i francuskie przedsiębiorstwa państwowe nagle zaczęły wygrywać prawie wszystkie przetargi... Stare dzieje na szczęście - jeszcze sprzed POPiSu coby nie było, że o polityce... ;)
Ostatnio zmieniony środa, 12 października 2016, 18:03 przez Umpapa, łącznie zmieniany 2 razy.
http://umpapas.blogspot.com/

Choć słońce skrył bojowy gaz / Choć żołdak pławi się w rozbojach
Wciąż przed upadkiem chroni nas / Zbroja
Umpapa
Général en Chef
Posty: 4159
Rejestracja: czwartek, 10 września 2009, 01:58
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 536 times
Been thanked: 255 times
Kontakt:

Re: Wojsko Polskie przed niczym nas nie obroni?

Post autor: Umpapa »

A co tam, napiszę: moim skromnym zdaniem śmigłowce (poza ratowniczymi, bo te musimy wymienić i ew. specjalsów) nie powinny być dla nas priorytetem.

Biorąc po uwagę wieść gminną, że wiadomo już, iż Rosjanie zmienili cel ewentualnych działań zbrojnych na terenie Polski z podboju i okupacji (co uznali za niemożliwe i nieopłacalne - hurra) na zniszczenie infrastruktury (wybombardowanie nas do epoki kamienia łupanego plus ew. sterroryzowanie przez rzekomo terrorystyczny ładunek atomowy w razie ataku przemycony w kontenerze w Trójmieście/Warszawie) aktualnym priorytetem powinien być system obrony rakietowej, łączność, cyberwywiad, broń odwetowa (w tym B - najlepiej dwuskładnikowa, z prekursorem o udowodnionym nosicielstwie w populacji stolicy wrogiego państwa i zaszczepioną nań polską populacją), OC (kompletnie lekceważone schrony dla ludności i dzieł sztuki). Bo w razie W obudzimy się (nie wszyscy) w Afryce (bez prądu, wody, sieci, dziedzictwa kulturowego - poza pasem gazociągów oczywiście) - Putinowi do zaspokojenia elektoratu wystarczy Bałtyka, a jako "bargaining chip" bazy rakietowe na (neutralnej) Gotlandii i (sowiecki do 1946) Bornholm. Moje 2 grosze.

Mądre państwo zapewniłoby też sobie możliwość internowania progenitury nomenklatury rosyjskiej (broń Cię panie Boże nie mówię o porywaniu zakładników z Lazurowego Wybrzeża czy Sorbony) oraz zadeklarowało w doktrynie i zabezpieczyło technicznie możliwość odwetowego zniszczenia Gazociągu Północnego.
Ostatnio zmieniony środa, 12 października 2016, 18:48 przez Umpapa, łącznie zmieniany 7 razy.
http://umpapas.blogspot.com/

Choć słońce skrył bojowy gaz / Choć żołdak pławi się w rozbojach
Wciąż przed upadkiem chroni nas / Zbroja
Awatar użytkownika
elahgabal
Maréchal d'Empire
Posty: 6108
Rejestracja: wtorek, 18 listopada 2008, 19:14
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 10 times
Been thanked: 84 times

Re: Wojsko Polskie przed niczym nas nie obroni?

Post autor: elahgabal »

Umpapa pisze:A co tam, napiszę:
A co tam, zapytam: uważasz, że którykolwiek z polityków ma pojęcie nt tego co trzeba zrobić dla poprawy bezpieczeństwa państwa i ludności, a nie co "trzeba zrobić", żeby zaistnieć medialnie?
P.S. Broń na literkę "B" to nie koliduje z jakimiś podpisanymi przez nas papierami? Czy zakładamy, że w razie (odpukać) czegoś to już niczym się nie przejmujemy, bo i nie będzie komu ponosić konsekwencje?
"Jakie warunki mam im przedstawić?" "Najgorsze, jakie wymyślisz."
Kondeusz do Puységur (oblężenie Furnes, 1648 r.)

https://www.youtube.com/watch?v=RUmdWdEgHgk
Umpapa
Général en Chef
Posty: 4159
Rejestracja: czwartek, 10 września 2009, 01:58
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 536 times
Been thanked: 255 times
Kontakt:

Re: Wojsko Polskie przed niczym nas nie obroni?

Post autor: Umpapa »

elahgabal pisze:
Umpapa pisze:A co tam, napiszę:
A co tam, zapytam: uważasz, że którykolwiek z polityków ma pojęcie nt tego co trzeba zrobić dla poprawy bezpieczeństwa państwa i ludności, a nie co "trzeba zrobić", żeby zaistnieć medialnie?
Wciąż czekam. Pokładam ufność w Panu. :)
Jak ogłoszono nominację, to generalicja desperowała, porucznicy się cieszyli. Sam oceń, czy to dobrze , czy źle. Moim skromnym zdaniem obecny minister (abstrahując zupełnie od jego dotychczasowej działalności politycznej, co nie może być tematem dyskusji na forum) ma zalety (osobistą uczciwość, niepodatność na generalskie czarowanie, ponadprzeciętną jak na polskiego ministra obrony wiedzę o systemie, determinację, brak uwikłań korupcyjnych) i wady (dziwny dobór współpracowników, nieszczęsne odznaczenia, zależność od Wielkiego Brata). Ale to w sumie nie ma żadnego znaczenia - liczy się tylko to, czy i jak uzdrowi armię. Co po sobie zostawi. Po owocach ich poznacie. Jak mawiał Mistrz Zen: "Zobaczymy". Za 3 lata.
elahgabal pisze: P.S. Broń na literkę "B" to nie koliduje z jakimiś podpisanymi przez nas papierami? Czy zakładamy, że w razie (odpukać) czegoś to już niczym się nie przejmujemy, bo i nie będzie komu ponosić konsekwencje?
Po pierwsze:
Obowiązuje nas tak prawie wszystkie państwa świata Konwencja o broni biologicznej podpisana przez nas i ZSRR w 1972.
5 lat później: https://pl.wikipedia.org/wiki/Katastrof ... C5%82owsku

Po drugie:
Japonia jest sygnatariuszem Układu o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej, ale jest paranuklearna.
https://en.wikipedia.org/wiki/Japanese_ ... lear_state
http://www.forbes.com/sites/timdaiss/20 ... dd23847c94
http://www.nbcnews.com/storyline/fukush ... ppy-n48976

Podobnie Południowa Korea:
https://en.wikipedia.org/wiki/South_Kor ... h_programs

Po trzecie, Rosja ma bardzo słaby (w porównaniu do totalitarnego ZSRR) system OC oraz służby zdrowia i jest bardzo podatna na tego typu katastrofy (metropolie o złej infrastrukturze, ponadprzeciętna miłość do dzieci). Dużo bardziej niż Polska, wiem, niewiarygodne. Z kolei atak B na Polskę z racji strefy Schengen i polskich kierowców TIRów etc to gwarancja epidemii w całej strefie Schengen i Kaliningradzie.

Po czwarte, polski przemysł farmaceutyczny i biotechnologiczny jest bardziej zaawansowany niż rosyjski. Eksportujemy leki za miliard do Rosji, uwzględniając kooperację (marka zachodnia, zazwyczaj niemiecka, polski produkt, świetna przykrywka). Import leków to dla Rosji 3-4 pozycja na liście, zależy jak liczyć (po maszynach, pojazdach i zaraz za elektroniką). Jest możliwe dofinansowanie przez wojsko produkcyjnych linii technologicznych potrójnego zastosowania, które w razie zagrożenia mogłyby posłużyć do zastosowań militarnych (oficjalnie - produkcji na masową skalę szczepionek żywym atenuowanym patogenem).

Po piąte, groźba (realna technicznie!) jest skuteczniejsza niż jej użycie. Co by sobie pomyślała nomenklatura rosyjska na dictum w razie W: "Jakikolwiek wybuch A w Polsce = epidemia tularemii w przedszkolach Moskwy i Petersburgu (przedszkolaków się nie wysyła do Londynu)."

Z innej beczki, ćwiczenia Formozy w opanowywaniu jachtów też by mogły dać sporo do zrozumienia.

Dał nam przykład Izrael, jak przetrwać mamy.
http://umpapas.blogspot.com/

Choć słońce skrył bojowy gaz / Choć żołdak pławi się w rozbojach
Wciąż przed upadkiem chroni nas / Zbroja
RAJ
Général de Division
Posty: 3945
Rejestracja: czwartek, 14 maja 2015, 14:09
Has thanked: 120 times
Been thanked: 409 times

Re: Wojsko Polskie przed niczym nas nie obroni?

Post autor: RAJ »

Umpapa pisze:brak uwikłań korupcyjnych
Naiwniak
"Jest to gra planszowa. Każdy gracz ma planszę i lutuje nią przeciwnika." - cytat za "7 krasnoludków - historia prawdziwa."
Zablokowany

Wróć do „Geopolityka i współczesne konflikty zbrojne”