Gruzja i jej separatystyczne regiony
- Gilgamesh44
- Adjudant
- Posty: 254
- Rejestracja: środa, 10 października 2007, 17:02
- Lokalizacja: s komputra
- AWu
- Słońce Austerlitz
- Posty: 18134
- Rejestracja: poniedziałek, 16 października 2006, 13:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
no ale to z TV ja czekam na samorobki ;d
o cos takiego
http://www.liveleak.com/view?i=b26_1218094003
o cos takiego
http://www.liveleak.com/view?i=b26_1218094003
Czy Pan Prezydent (oby żył wiecznie!) pojedzie teraz bronić własną piersią swego przyjaciela Saakaszwilego?
Never in the field of human conflict has so much been owed by so many to so few...
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
- AWu
- Słońce Austerlitz
- Posty: 18134
- Rejestracja: poniedziałek, 16 października 2006, 13:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Dac mu szabelke i wyekspediowac ;D
(wezwa Polko znow wszeregi zeby jechal za niego ?:>
ale mysle ze nie bedzie trzeba ratowac Sakaszwilego
ale ciekawi mnie w sumie to ze gruzini gromadza silu na granicy Abchaskiej
ciekawym zagraniem byloby sciagniecie sil FR do Oseti a wymielenie Abchazji (pozbawionej ochotnikow - ktorzy pedza do Osetii wlasnie)
to by bylo cos
ale obawiam sie ze ani Gruzji ani Sakaszwilego na taka zagrywke nie stec :>
I raczej czas ytak smialych planow juz sie skonczyly niestety ...
(wezwa Polko znow wszeregi zeby jechal za niego ?:>
ale mysle ze nie bedzie trzeba ratowac Sakaszwilego
ale ciekawi mnie w sumie to ze gruzini gromadza silu na granicy Abchaskiej
ciekawym zagraniem byloby sciagniecie sil FR do Oseti a wymielenie Abchazji (pozbawionej ochotnikow - ktorzy pedza do Osetii wlasnie)
to by bylo cos
ale obawiam sie ze ani Gruzji ani Sakaszwilego na taka zagrywke nie stec :>
I raczej czas ytak smialych planow juz sie skonczyly niestety ...
- kadrinazi
- Tat-Aluf
- Posty: 3578
- Rejestracja: wtorek, 9 maja 2006, 12:09
- Lokalizacja: Karak Edinburgh
- Been thanked: 1 time
- Kontakt:
Ok, znalazłem - ok. 1000 Izraelczykow z prywatnych firm 'ochrony' pracuje jako instruktorzy w Gruzji. To głownie ex-wojskowie, ale to jednak nie jest oficjalna pomoc ze strony IDF.
A tu ciekawy komentarz:
http://news.bbc.co.uk/1/hi/world/europe/7550780.stm
A tu ciekawy komentarz:
http://news.bbc.co.uk/1/hi/world/europe/7550780.stm
Kontakt tylko na maila
- TKS
- Major
- Posty: 1096
- Rejestracja: sobota, 4 listopada 2006, 18:03
- Has thanked: 3 times
- Been thanked: 228 times
I jesteś w błędzie - T 72A to co innego niż np. T 72M1M czy T 72BM Więc ciężko porównywać (swoją drogą ktoś wie kto jaki sprzęt używa - konkretnie wersje itp.)AWu pisze: ale ciekawy konflikt
gruzja ma t 72 i Dany
czyli w symie to co my :>
tylko su 25 nam brak (ale mamy f 16 :rotfl: )
wiec teoretycznie mamy porownywalna bron
mozna popatrzec jak sobie radzi w ataku
Su 25 można porównywać do F 16 :crazy:
To zupełnie inna bajka - samolot szturmowy Su 25 który może pełnić funkcje "zabójcy czołgów" a "wielozadaniowy" F 16 (dla porównania, by uzmysłowić różnice, prędkość max Su 25 to ok. 950 km/h a F 16 2300 km/h)
Jedyna zaleta Gruzinów to góry - powinni to wykorzystać... (jakaś spektakularna zasadzka?)
Albo puścić dywersantów na terytorium ZSR... znaczy Rosji - i powysadzać rurociągi (najlepiej te do Europy - żeby sie ocknęli...)
Dziwi mnie zachowanie Rosjan - otwarcie wysłali jednostki FR - prędzej spodziewałem się "ochotników" - czyli najemników lub komandosów Spec Nazu...
Widać iż Ruscy przestali się kogokolwiek bać...
P.S. Chcieliśmy Kosova to teraz mamy. Cały świat przepier... do góry nogami....
-
- Sous-lieutenant
- Posty: 437
- Rejestracja: niedziela, 2 września 2007, 09:03
- Lokalizacja: 3city
- Has thanked: 1 time
Ciekawe, że dobre relacje z USA i udział w bushowskim happeningu pt 'war on terror' (czyt. duży kontyngent w Iraku) nie powstrzymały Rosji przed otwarta inwazją, i nie skłoniły Amerykanów do przedsięwzięcia czegokolwiek (coś tam słyszałem o rozmowach z Turcją i ruchach VI floty - ciekawe, zwłaszcza wobec zapowiadanej blokady morskiej Gruzji)
Cóż, to lekcja dla naszych 'amerykanofili' - to raz
Dwa, że mocarstwa w dalszym ciągu mogą sobie pod dowolnym pretekstem wjechać do każdego kraju, i nikt im nic nie zrobi. O ile jeszcze Jankesi mocno się starają, żeby oszczędzać cywili (przynajmniej w pewnych okolicznościach), o tyle Rosjanie są bezkompromisowi. Jak zobaczyłem te płonące bloki mieszkalne w Gori, a chwilę później usłyszałem rosyjskiego dziennikarza, mówiącego, że w Gori bombardowane były stanowiska rakiet, to przypomniały mi się uzasadnienia interwencji w 1939, 1968 czy 1979 roku. Saakashvili w wywiadzie dla CNN ładnie to zauważył. Swoją drogą - płynnie mówiący po angielsku prezydent, to w tej chwili dla Gruzji cenny skarb (abstrahując od oceny akcji przeciwko separatystom)
Wracając do uzasadnień interwencji - Rosjanie przeszli sami siebie. W 1999 roku przynajmniej zadbali o pozory. Teraz, niestety, dostajemy grubymi nićmi źle zeszytą bajkę, mającą ukryć rzeczywiste intencje. Najgorsze, że Zachód daje się na to nabierać (pytanie laseczki z CNN do Saakashvilego, gdy mówił o stratach wśród cywili: "Ale dlaczego Rosjanie mieliby bombardować ludność cywilną?" ..... :lol2: )
A co do szans wojskowych...
Hm
Wiadomo, że nie ma żadnych. Rosjanie się przygotowywali do tej operacji - to widać, natomiast Gruzini są zaskoczeni.
Rosjanie dojdą tam, gdzie będą chcieli i skończą, kiedy sami będą chcieli.
Cóż, to lekcja dla naszych 'amerykanofili' - to raz
Dwa, że mocarstwa w dalszym ciągu mogą sobie pod dowolnym pretekstem wjechać do każdego kraju, i nikt im nic nie zrobi. O ile jeszcze Jankesi mocno się starają, żeby oszczędzać cywili (przynajmniej w pewnych okolicznościach), o tyle Rosjanie są bezkompromisowi. Jak zobaczyłem te płonące bloki mieszkalne w Gori, a chwilę później usłyszałem rosyjskiego dziennikarza, mówiącego, że w Gori bombardowane były stanowiska rakiet, to przypomniały mi się uzasadnienia interwencji w 1939, 1968 czy 1979 roku. Saakashvili w wywiadzie dla CNN ładnie to zauważył. Swoją drogą - płynnie mówiący po angielsku prezydent, to w tej chwili dla Gruzji cenny skarb (abstrahując od oceny akcji przeciwko separatystom)
Wracając do uzasadnień interwencji - Rosjanie przeszli sami siebie. W 1999 roku przynajmniej zadbali o pozory. Teraz, niestety, dostajemy grubymi nićmi źle zeszytą bajkę, mającą ukryć rzeczywiste intencje. Najgorsze, że Zachód daje się na to nabierać (pytanie laseczki z CNN do Saakashvilego, gdy mówił o stratach wśród cywili: "Ale dlaczego Rosjanie mieliby bombardować ludność cywilną?" ..... :lol2: )
A co do szans wojskowych...
Hm
Wiadomo, że nie ma żadnych. Rosjanie się przygotowywali do tej operacji - to widać, natomiast Gruzini są zaskoczeni.
Rosjanie dojdą tam, gdzie będą chcieli i skończą, kiedy sami będą chcieli.
Games Fanatic
Zapraszam na spotkania z grami wojennymi i historycznymi pod egidą MIIWŚ [Gdańsk]
SPRZEDAM: Dark Tales, Arkham Horror LCG PL
Zapraszam na spotkania z grami wojennymi i historycznymi pod egidą MIIWŚ [Gdańsk]
SPRZEDAM: Dark Tales, Arkham Horror LCG PL
-
- Adjudant
- Posty: 241
- Rejestracja: sobota, 14 października 2006, 16:46
- Lokalizacja: Westerplatte
Zgadzam się z TKS. Gdyby nie Kosovo to Rosja nie przystąpiła tak otwarcie do tego konfliktu. Używając języka dyplomatycznego USA to "humanitarne" bombardowania Gruzji mające osłonić ludność Osetii przed niepohamowanym nacjonalizmem strony gruzińskiej.
:f Żal mi Gruzinów bo ich lubię, ale sami sobie naważyli piwa a razczej ich niekompetentne władze.
:f Żal mi Gruzinów bo ich lubię, ale sami sobie naważyli piwa a razczej ich niekompetentne władze.
Czego nam zabrakło w 1939? Min!!!
-
- Adjudant
- Posty: 241
- Rejestracja: sobota, 14 października 2006, 16:46
- Lokalizacja: Westerplatte
Drogi przedmówco to GRUZJA zaatakowała Osetie!!! Kto pierwszy się znalazł w Oseti Rosjanie (nie licze tu ich sił pokojowych) czy Gruzini? Armia Federalna jest armią zawodową a 58 Armia ma najwyższy w Federacji porytet i ukompletowanie bynajmniej nie z powodu Gruzji. Z stąd nie było problemu z odpowiedzią tym bardziej że jej ZT były rozinięte na poligonach po letnich manewrach.
Laseczka z CCN bardzo dobrze zaregagowała na durne oświadczenia Szkaszwilego. Po cholere marnować cenną amunicje na cywili? To że nawet amerykanie w 100% nie trafiali w obiekty militarne bądź żle zaplanowali operacje powietrzne kolega zapomniał vide ambasada Chin w Belgradzie?
Laseczka z CCN bardzo dobrze zaregagowała na durne oświadczenia Szkaszwilego. Po cholere marnować cenną amunicje na cywili? To że nawet amerykanie w 100% nie trafiali w obiekty militarne bądź żle zaplanowali operacje powietrzne kolega zapomniał vide ambasada Chin w Belgradzie?
Czego nam zabrakło w 1939? Min!!!
-
- Sous-lieutenant
- Posty: 437
- Rejestracja: niedziela, 2 września 2007, 09:03
- Lokalizacja: 3city
- Has thanked: 1 time
Jak rozumiem, interwencję rosyjską uważasz za usprawiedliwoną, a hasła o "zaprowadzaniu pokoju", "ludobójstwie w Osetii" czy "katastrofie humanitarnej" za szczerze i prawdziwe?orkan pisze:Drogi przedmówco to GRUZJA zaatakowała ostettie!!!1 Kto pierwszy się znalazł w osteii Rosjanie (nie licze tu ich sił pokojowych) czy Gruzini?
Nie mówiłem o ukompletowaniu. Mówiłem o szybkości i rozmiarze reakcji. 150 pojazdów pancernych w pierwszym dniu - ładnie, prawda? To chyba świadczy że akurat nie byli na pikniku i nie smażyli kiełbasek...orkan pisze:Armia Federalna jest armią zawodową a 58 Armia ma najwyższy w Federacji porytet i ukompletowanie bynajmniej nie z powodu Gruzji.
Kolega nie zapomniał. Kolega bardzo dobrze pamięta, jak gęsto Amerykanie i NATO się tłumaczyli po chińskiej ambasadzie, Wąwozie Grdelickim czy Djakovicy. Tłumaczeń rosyjskich jakoś nie słyszę. Ale na pewno będą - wszak Rosjanie są znani z tego, że "nie marnują cennej amunicji" na cywili. Oczywiście zaprowadzanie porządku w Groznymorkan pisze:Laseczka z CCN bardzo dobrze zaregagowała na durne oświadczenia Szkaszwilego. Po cholere marnować cenną amunicje na cywili? To że nawet amerykanie w 100% nie trafiali w obiekty militarne bądź żle zaplanowali operacje powietrzne kolega zapomniał vide ambasada Chin w Belgradzie?
ciężką artylerią i napalmem też było usprawiedliwione z wojskowego punktu widzenia
Games Fanatic
Zapraszam na spotkania z grami wojennymi i historycznymi pod egidą MIIWŚ [Gdańsk]
SPRZEDAM: Dark Tales, Arkham Horror LCG PL
Zapraszam na spotkania z grami wojennymi i historycznymi pod egidą MIIWŚ [Gdańsk]
SPRZEDAM: Dark Tales, Arkham Horror LCG PL