Wojsko Polskie - wizja przyszłości

[RAJ]

Zero zrozumienia tego co napisałem... Ręce opadają.

[Darth Stalin]

Zero zrozumienia tego co napisałem... Ręce opadają.

Napisałeś bzdury, zatem nie oczekuj ich rozumienia.

[Karel W.F.M. Doorman]

No właśnie mój wpis wynika ze zrozumienia tego, co napisałeś. A propos, Włosi z Orlando biorą się do roboty: https://defence24.pl/sily-zbrojne/glown ... -defence24

[RAJ]

Za każdym razem gdy pisaliście o zajebistości fregat udowadnialiście brak zdolności do zrozumienia tego co napisałem. Niestety bardziej prosto już nie potrafię tego napisać. Poddaję się.

Tylko jeszcze jakbyście wskazali mi gdzie w artykule 3 NATO jest zapisany obowiązek rozwijanie sił morskich...

[Darth Stalin]

No właśnie mój wpis wynika że zrozumienia tego, co napisałes. A propos: Włosi z Orlando biorą się do roboty. https://defence24.pl/sily-zbrojne/glown ... -defence24

Leonardo, plizz...

[Darth Stalin]

Za każdym razem gdy pisaliście o zajebistości fregat udowadnialiście brak zdolności do zrozumienia tego co napisałem. Niestety bardziej prosto już nie potrafię tego napisać. Poddaję się.

Tylko jeszcze jakbyście wskazali mi gdzie w artykule 3 NATO jest zapisany obowiązek rozwijanie sił morskich...

Skoro napisałeś bzdury to nie oczekuj, że ktoś będzie starał się je zrozumieć.

Ba, w art. 3 traktatu nie ma obowiązku rozwijania JAKICHKOLWIEK sił - nie tylko morskich. Lądowych czy powietrznych także:
https://www.nato.int/cps/en/natohq/offi ... dLocale=pl

Artykuł 3. Dla skuteczniejszego osiągnięcia celów niniejszego Traktatu Strony, każda z osobna i wszystkie razem, przez stałą i skuteczną samopomoc i pomoc wzajemną będą utrzymywały i rozwijały swoją indywidualną i zbiorową zdolność do odparcia zbrojnej napaści

Równie dobrze możemy zainwestować w miny jądrowe i zrobić swoją wersję Pasa Trettnera.

Dlatego wszelkie twoje enuncjacje i dywagacje nie są warte funta kłaków, tym bardziej, że odnosząc się do art. 3 Traktatu Północnoatlantyckiego walczyłeś z chochołem.

[Karel W.F.M. Doorman]

Myślałem, że to to samo, co OTO Melara.

[Karel W.F.M. Doorman]

"Wszystkie one zostały zaprojektowane przez znaną firmę Oto Melara, która miała swoją siedzibę w La Spezii w północnych Włoszech. Dzięki wejściu 1 stycznia 2016 r. tego przedsiębiorstwa w skład koncernu Finmeccanica, który rok później zmienił nazwę na Leonardo, to on ma obecnie w swoim portfolio bardzo szeroką gamę artyleryjskiego uzbrojenia morskiego."
Za: https://defence24.pl/sily-zbrojne/glown ... -defence24
Dobrze mówiłem.

[Darth Stalin]

Myślałem, że to to samo, co OTO Melara.

Teraz tak
https://en.wikipedia.org/wiki/OTO_Melara

Dobrze mówiłem

W sumie tak.

Aczkolwiek nigdy nie szukałem rozwinięcia skrótu OTO (Odero Terni Orlando), potem też jako Otobreda

Generalnie firma z dłuuuugimi tradycjami artyleryjskimi, IMHO produkująca najlepsze armaty morskie na świecie.

[RAJ]

Dlatego wszelkie twoje enuncjacje i dywagacje nie są warte funta kłaków, tym bardziej, że odnosząc się do art. 3 Traktatu Północnoatlantyckiego walczyłeś z chochołem.

Ja pier... przecież o tym była moja historyjka że debile na twiterze bronią z całych sił tezy, że musimy rozwijać siły morskie bo tak każe art 3, a ja twierdziłem, że to gówno prawda.
Co tylko pokazuje jak bardzo nie rozumiesz tego co napisałem.

[Darth Stalin]

Dlatego wszelkie twoje enuncjacje i dywagacje nie są warte funta kłaków, tym bardziej, że odnosząc się do art. 3 Traktatu Północnoatlantyckiego walczyłeś z chochołem.

Ja pier... przecież o tym była moja historyjka że debile na twiterze bronią z całych sił tezy, że musimy rozwijać siły morskie bo tak każe art 3, a ja twierdziłem, że to gówno prawda.
Co tylko pokazuje jak bardzo nie rozumiesz tego co napisałem.

Co nie zmienia faktu, że pisałeś jeszcze większe bzdury, choćby o korwetach i całej reszcie. I nakręciłeś się tym art. 3 jakby to była jakaś prawda objawiona. A już Twitter w szczególności.

[Karel W.F.M. Doorman]

Tak na koniec: zestaw łajb zbudowanych przez Fincantieri w La Spezi i w Orlando w Livorno https://it.m.wikipedia.org/wiki/Cantier ... l_Muggiano. https://en.m.wikipedia.org/wiki/Cantier ... li_Orlando spory kawał Regina Marina.

[Karel W.F.M. Doorman]

https://www.keymilitary.com/article/horseback-future Royal Lancers ćwiczyli konno z Lubelską Brygadą OT.

[RAJ]

Bzdury o korwetach to wy pisaliście.
Poczytajcie o fińskich korwetach, których moglibyśmy mieć 12 w cenie trzech mieczników.
Jakoś tak radośnie zapominacie, że tak jak fregaty rosną i kiedyś miecznik byłby niszczycielem, tak korwety też rosną i te fińskie są praktycznie wielkości brytyjskich fregat.
4 razy więcej okrętów, to cztery razy więcej zadań, które można wykonać. Bo cały czas radośnie zapominacie o jednym, to, że te okręty samotnie stawią czołu równoważnemu przeciwnikowi nie istnieje tak długo jak jesteśmy w NATO a przeciwnikiem jest Rosja. I wolałbym mieć 12 Pohjanmaa, zwłaszcza, ze w ich przypadku udział naszego przemysłu stoczniowego mógłby być znacznie większy. I wtedy byłby czas na okręty reprezentacyjne, flagowe, czyli Mieczniki.
Owszem, miecznik jest znacznie silniejszym okrętem. Ale z 4 takimi sobie nie poradzi. A w 99% wykonywanych zadań, które będzie wykonywał nie wykorzysta swojej przewagi bojowej, będzie się liczyła sztuka, okręt jest lub okrętu nie ma.

[Darth Stalin]

Bzdury o korwetach to wy pisaliście.
Poczytajcie o fińskich korwetach, których moglibyśmy mieć 12 w cenie trzech mieczników.
Jakoś tak radośnie zapominacie, że tak jak fregaty rosną i kiedyś miecznik byłby niszczycielem, tak korwety też rosną i te fińskie są praktycznie wielkości brytyjskich fregat.
4 razy więcej okrętów, to cztery razy więcej zadań, które można wykonać. Bo cały czas radośnie zapominacie o jednym, to, że te okręty samotnie stawią czołu równoważnemu przeciwnikowi nie istnieje tak długo jak jesteśmy w NATO a przeciwnikiem jest Rosja. I wolałbym mieć 12 Pohjanmaa, zwłaszcza, ze w ich przypadku udział naszego przemysłu stoczniowego mógłby być znacznie większy. I wtedy byłby czas na okręty reprezentacyjne, flagowe, czyli Mieczniki.
Owszem, miecznik jest znacznie silniejszym okrętem. Ale z 4 takimi sobie nie poradzi. A w 99% wykonywanych zadań, które będzie wykonywał nie wykorzysta swojej przewagi bojowej, będzie się liczyła sztuka, okręt jest lub okrętu nie ma.

1) Moglibyśmy albo i nie. Nb. te 12 Pohjanmaa ma MNIEJSZY potencjał niż 3 Mieczniki, choćby dlatego, że ESSM to rakiety de facto do samoobrony, a nie obrony strefowej, jak CAMM.
2) NIE zapominamy. Ale bywają różne sytuacje, i trzeba być gotowym na najgorszą z nich, a nie najlepszą.
3) Racz zauważyć, że kraje NATO NIE budują odpowiedników Pohjanmaa tylko okręty WIĘKSZE.
Miecznik to jest kategoria choćby francuskich FDI/BELH@RRA czy włoskich PPA.