Wojsko Polskie - wizja przyszłości

[RAJ]

Powinniśmy mieć ze 3 OP z pociskami manewrującymi, trochę dozorowców i mobilne nabrzeżne przeciwokrętowe baterie rakietowe.

[jimmor]

Swoją drogą - z Helu do Bałtijska jest 70 kilometrów, a to jedyne przejście do i z Gdyni. Już samo to pokazuje jaką rolę powinna pełnić nasza MW i jakie okręty powinniśmy kupować.

Znaczy nasza MW powinna zająć się zabezpieczeniem Świnoujścia i Szczecina?

[Torgill]

Szwedzki parlament będzie debatował nad sposobami przekazania nam dwóch okrętów podwodnych, jako pomostowego rozwiązania w programie Orka.

https://www.defence24.pl/szwecja-uzywan ... arlamencie

[Antypirx]

Pan mówi o samolotach, że nie ma niczego:
https://www.youtube.com/watch?v=iZqiIJBNSNY

[Torgill]

http://dziennikzbrojny.pl/aktualnosci/n ... ic-toplite

Mesko podpisało z Rafaelem list intencyjny na współprodukcję głowic Toplite. Czyli moderka Mi-24 coraz bliżej.

[Torgill]

Pan mówi o samolotach, że nie ma niczego:
https://www.youtube.com/watch?v=iZqiIJBNSNY

Z prędkością odtwarzania 1.75 daje radę to oglądać

[Torgill]

Obejrzałem do połowy i mam coraz mniejszą ochotę kontynuować.
Jeżeli pan porównuje produkcję LIMów do F-16 i że Polska mogłaby produkować nowoczesne myśliwce, to coś jest tutaj nie tak w myśleniu. Swoją drogą wystarczy zobaczyć ile krajów i firm produkowało myśliwce jeszcze w latach 50-tych, a ile robi to dzisiaj - to pokazuje skomplikowanie tego procesu. Nawet wielkie Chiny mają jeszcze z tym pewne trudności, głównie ze względu na silniki, a co dopiero mniejsze kraje.

[RAJ]

Chiny kradli technologie i know how od kogo się dało. Tylko do silników im się nie udało.
My nie mamy takiej możliwości.

[Antypirx]

Obejrzałem do połowy i mam coraz mniejszą ochotę kontynuować.
Jeżeli pan porównuje produkcję LIMów do F-16 i że Polska mogłaby produkować nowoczesne myśliwce, to coś jest tutaj nie tak w myśleniu. Swoją drogą wystarczy zobaczyć ile krajów i firm produkowało myśliwce jeszcze w latach 50-tych, a ile robi to dzisiaj - to pokazuje skomplikowanie tego procesu. Nawet wielkie Chiny mają jeszcze z tym pewne trudności, głównie ze względu na silniki, a co dopiero mniejsze kraje.

Szwecja niedaleko.
A to ile krajów dało się wydymać z przemysłu, to inny temat.
Temu panu ogólnie chodzi o regres kompetencji.

[Torgill]

Szwecja niedaleko.
A to ile krajów dało się wydymać z przemysłu, to inny temat.
Temu panu ogólnie chodzi o regres kompetencji.

Szwedzi są ciekawym wyjątkiem. W Europie samodzielnie samoloty wielozadaniowe produkują jeszcze tylko Francuzi.
Niemcy, Brytyjczycy i Włosi daliby radę technicznie, razem (z Francuzami) w końcu robią Eurofightera, niektórzy z nich pracują też nad myśliwcami-dronami VI generacji. To wszystko - a Europa i tak stoi wysoko w technologiach lotniczych.

On ma rację, że samolotów jest za mało - pewnie dlatego mówi się też o pozyskaniu dodatkowej eskadry F-16. Dwie eskadry F35 i jedna F16 zastępują dwie eskadry MiGów i jedną SU (utrzymywaną tylko dla podtrzymywania nawyków pilotów i szkolenia obsługi naziemnej). Tylko, że to dalej faktycznie jest za mało.
Ciekawie wychodzi porównanie z Izraelem - państwo mające mniejsze PKB per capita, choć większy o 1/3 budżet na wojsko. I teraz ile samolotów ma Izrael, ile Polska
Tyle, że u nas wszystkie części sił zbrojnych wymagają szerokiej modernizacji. Nawet przy obecnych wydatkach w 2030 roku będzie w użyciu jeszcze trochę posowieckiej techniki. Przynajmniej jak Borsuk zastąpi BWP-1, a Kraby i Kryle wyprą Goździki, to w ciężkim sprzęcie nadejdzie generacyjna zmiana. Poza Twardymi i pewnie częścią T-72, które raczej dotrwają do tej daty.

[RAJ]

Izrael jest bardzo złym przykładem do porównań.
1. Tak jak Chiny kradli technologie i nikt im nic nie zrobi
2. Co roku dostają/dostawali od USA co najmniej 10 mld USD, nie mówiąc o całej masie innych form wsparcia i preferencyjnych warunkach kontraktów wojskowych. Zresztą w tych stosunkach "sojuszniczych" wygląda to tak jakby to USA były państwem klienckim.
3. Izrael w zasadzie funkcjonuje w warunkach permanentnego stanu wojny. Co oznacza, że skala korupcji i niekompetencji czynników decyzyjnych w wojsku jest (a przynajmniej kiedyś była) sporo niższa.

[Telamon]

Szwecja niedaleko.
A to ile krajów dało się wydymać z przemysłu, to inny temat.
Temu panu ogólnie chodzi o regres kompetencji.

Materiału nie widziałem jednak jeżeli chodzi o kompetencję... (ciekawe czy jest tam podjęty temat MiGa-2000)
Ostatnim bojowym odrzutowcem klepanym w Polsce był Lim-6 (czyli MiG-17, lata 60-te). MiGa-19 ani MiGa-21 (podstawa PSP) nawet nie ruszono.
Nasze zakłady bardzo szybko zeszły do poziomu prostych maszyn szkolnych oraz rolniczych. Ostatnim był chyba "Orlik".

Dla porównania dzięki rumuńsko-jugosławiańskiej współpracy powstał szturmowy IAR-93&J-22 Orao (połowa lat 70-tych).

Co do reszty zbrojeń to dopiero pod koniec roku będzie można spekulować ilu projektom zostanie ukręcony łeb w związku z kryzysem gospodarczym.

[Yeti]

Telamon

"Nasze zakłady bardzo szybko zeszły do poziomu prostych maszyn szkolnych oraz rolniczych. Ostatnim był chyba "Orlik". "

Ale, niestety, to była akurat decyzja polityczna- kilka mocno odważnych projektów zostało uwalonych, gdy były zaawansowane na deskach kreślarskich.

[Telamon]

Raczej nie zrzucałbym ciężaru na politykę. Przeważyły kwestie ekonomiczno-technologiczne. Projekt takiego samolotu jak Grot okazał się być dla nas za drogi. Do M-16 nie mieliśmy wówczas stosownych części i nie byliśmy tego w stanie stworzyć u siebie (silnik)... Po tym ostatnim nie ma co płakać gdyż wyewoluował w mało rewelacyjną Irydę.

Przy czym były to jedynie samoloty szkolno-treningowe.

Nasz przemysł lotniczy załamał się wraz z rezygnacją z produkcji Limów-7 (Migów-21). Przy czym jak pokazuje czeska historia produkcji nie był to zakup zanadto opłacalny. Nasze wersje byłyby starsze niż produkowane w ZSRR, a do tego należałoby jeszcze więcej środków zainwestować w produkcję komponentów.

Za PRLu różowo nie było w tym temacie.

[RAJ]

Wbrew pozorom polityka miała z tym dużo wspólnego. Moskwa nie chciała zbyt dużej samodzielności Polski i uwalonych zostało wiele projektów przemysłowych, nie tylko wojskowych, również np. samochodów cywilnych.