Wojsko Polskie - wizja przyszłości
Re: Wojsko Polskie - wizja przyszłości
jimmor
Yhmmmm... ale płynnie przeskoczyłeś na innymi zmianami, gdzie było i kilkuset.
Dwa- znaczenia ma także typ. W stabilizacyjno-szkoleniowej jakaś część jest zajęta codzienną współpracą z Afgańczykami, w tym przypadku.
Yhmmmm... ale płynnie przeskoczyłeś na innymi zmianami, gdzie było i kilkuset.
Dwa- znaczenia ma także typ. W stabilizacyjno-szkoleniowej jakaś część jest zajęta codzienną współpracą z Afgańczykami, w tym przypadku.
- jimmor
- Adjudant Commandant
- Posty: 1901
- Rejestracja: sobota, 3 marca 2007, 18:39
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 194 times
- Been thanked: 478 times
- Kontakt:
Re: Wojsko Polskie - wizja przyszłości
Stabilizacyjna to nie była ta gdy mieliśmy przejąć odpowiedzialność za całą prowincję? Oczywiście większość naszych zmian to ułamek tego, misje 'doradcze' itp. Nie ma co wysyłać ciężkiego wsparcia gdy cała zmiana to 100-200 ludzi. Ale gdy mamy na miejscu znaczące siły i odpowiadamy za jakiś obszar to tego typu sprzęt staje się niezbędny. Jak widać nasi politycy są gotowi na takie wyzwania, dobrze by było, gdyby armia też się taka stała. Inaczej jedyną reakcją na ostrzał posterunku z moździerzy jest wysłanie w rajd po 'ajdikach' pary rosomaków...
Re: Wojsko Polskie - wizja przyszłości
jimmor
Możemy tak długo...
Za pointę niech wystarczy, że nie mamy radarów, które mogą cele dla tych przykładowych 300 km podać. W efekcie albo robimy to, co nam sojusznicy podpowiadają, albo walimy pociskami za kilkadziesiąt tysięcy (?) dolarów w ciemno.
I nie ma znaczenia, czy w PRL czy w Afganistanie.
Możemy tak długo...
Za pointę niech wystarczy, że nie mamy radarów, które mogą cele dla tych przykładowych 300 km podać. W efekcie albo robimy to, co nam sojusznicy podpowiadają, albo walimy pociskami za kilkadziesiąt tysięcy (?) dolarów w ciemno.
I nie ma znaczenia, czy w PRL czy w Afganistanie.
- Telamon
- Maréchal d'Empire
- Posty: 6920
- Rejestracja: środa, 30 maja 2012, 17:27
- Lokalizacja: Kraków/Zakliczyn
- Has thanked: 697 times
- Been thanked: 404 times
- Kontakt:
Re: Wojsko Polskie - wizja przyszłości
Nikt nie będzie wysyłał Himmarsów. Bo i po co? W polskich realiach i dzięki idiotycznym zakupom w USA są to pojazdy zbyt drogie w użytkowaniu. Najwyżej wyśle się pojedynczy "działon" jako wzmocnienie "moralne", na którego tle minister / premier / prezydent zrobi sobie zdjęćie.
Do zadań wsparcia istnieją Raki i teoretycznie także niedorobione Kryle (oraz istniejące Danuśki). Tańsza amunicja, zasięg wystarczający do uprzykrzania życia partyzantom na kozach.
Do zadań wsparcia istnieją Raki i teoretycznie także niedorobione Kryle (oraz istniejące Danuśki). Tańsza amunicja, zasięg wystarczający do uprzykrzania życia partyzantom na kozach.
- jimmor
- Adjudant Commandant
- Posty: 1901
- Rejestracja: sobota, 3 marca 2007, 18:39
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 194 times
- Been thanked: 478 times
- Kontakt:
Re: Wojsko Polskie - wizja przyszłości
Prawda, tylko zastanawiam się jak wygląda skupienie Rak'a na 10 km? Jeżeli istnieje ryzyko trafienia obiektów cywilnych nikt nie otworzy ognia na taki dystans. Raki muszą wyjechać z bazy i podejść na 2-3 km. A każde wyjście z bazy to ryzyko dla sprzętu i ludzi.Telamon pisze:Do zadań wsparcia istnieją Raki i teoretycznie także niedorobione Kryle (oraz istniejące Danuśki). Tańsza amunicja, zasięg wystarczający do uprzykrzania życia partyzantom na kozach.
A, przepraszam chwilowo nie ma takiej donośności, bo nasz przemysł nie jest w stanie pocisku do Rak'a wyprodukować i na razie raki strzelają z przerobionych na tokarce radzieckich granatów OF843B.
W walce z partyzantami element 'moralny' jest istotny. 'Puffnięcia' z Raka nie robią takiego wrażenia jak ciągnąc warkocz dymu rakieta z głowicą o 15 razy mocniejszym ładunku. Nie musi nikogo trafić by części partyzantów się odechciało wojaczki. Zresztą kosztów amunicji bym nie demonozował: Pojedynczy M30 to dziś koszt rzędu pewnie $100.000-120.000 (koszt jednostkowy w 2006 to $90.000 http://www.deagel.com/Defensive-Weapons ... 07001.aspx).Telamon pisze:pojedynczy "działon" jako wzmocnienie "moralne"
Sytuacja by wyglądała inaczej, gdybyśmy do Raków mieli amunicję precyzyjną, wspomaganą rakietowo, coś w rodzaju XM395. Ale nie słyszałem o takich planach?
Re: Wojsko Polskie - wizja przyszłości
Czy
"Zresztą kosztów amunicji bym nie demonozował: Pojedynczy M30 to dziś koszt rzędu pewnie $100.000-120.000 (koszt jednostkowy w 2006 to $90.000 http://www.deagel.com/Defensive-Weapons ... 07001.aspx)."
oznacza, że to jest gratis czy niemal za darmo?
Jeśli tak, to ja już nie zabieram głosu.
"Zresztą kosztów amunicji bym nie demonozował: Pojedynczy M30 to dziś koszt rzędu pewnie $100.000-120.000 (koszt jednostkowy w 2006 to $90.000 http://www.deagel.com/Defensive-Weapons ... 07001.aspx)."
oznacza, że to jest gratis czy niemal za darmo?
Jeśli tak, to ja już nie zabieram głosu.
-
- Général de Division
- Posty: 3945
- Rejestracja: czwartek, 14 maja 2015, 14:09
- Has thanked: 120 times
- Been thanked: 409 times
Re: Wojsko Polskie - wizja przyszłości
Kieszonkowe po prostu.
Każdy tyle ma w kieszeni na drobne wydatki.
Każdy tyle ma w kieszeni na drobne wydatki.
"Jest to gra planszowa. Każdy gracz ma planszę i lutuje nią przeciwnika." - cytat za "7 krasnoludków - historia prawdziwa."
Re: Wojsko Polskie - wizja przyszłości
RAJ
Po prostu - takie rakiety kupuje się w dowolnym sklepie z rakietami.
I tyle
Po prostu - takie rakiety kupuje się w dowolnym sklepie z rakietami.
I tyle
- Telamon
- Maréchal d'Empire
- Posty: 6920
- Rejestracja: środa, 30 maja 2012, 17:27
- Lokalizacja: Kraków/Zakliczyn
- Has thanked: 697 times
- Been thanked: 404 times
- Kontakt:
Re: Wojsko Polskie - wizja przyszłości
Do kosztów należy doliczyć kwoty za transport. Trzeba uwzględnić monopol producenta, stosunki dyplomatyczne z USA (które ulegają właśnie pogorszeniu). Co się stanie jeżeli kongres nie wyda zgody?W walce z partyzantami element 'moralny' jest istotny. 'Puffnięcia' z Raka nie robią takiego wrażenia jak ciągnąc warkocz dymu rakieta z głowicą o 15 razy mocniejszym ładunku. Nie musi nikogo trafić by części partyzantów się odechciało wojaczki. Zresztą kosztów amunicji bym nie demonozował: Pojedynczy M30 to dziś koszt rzędu pewnie $100.000-120.000 (koszt jednostkowy w 2006 to $90.000 http://www.deagel.com/Defensive-Weapons ... 07001.aspx).
Dlatego większe państwa idące w broń rakietową starają się o jakieś zaplecze dla niej. Produkcje pocisków.
Natomiast ten RAK (albo cała sekcja) może "puffać" godzinami i robić to tanio. Podobnie "Danki" i "Langusty". Da to lepszy efekt niż jednorazowa salwa za miliony zł, której przeciwnik przyzwyczajony do amerykańskiej przewagi ogniowej może nawet nie odczuć. Poza tym prozaiczne powód - czy dowódca wiedzący iż może mieć problemy z amunicją będzie ją ochoczo odpalał do wroga? Czy też zostanie zastosowany typowy dla woja "dupochronizm" i "spychologia"?
-
- Général de Division
- Posty: 3945
- Rejestracja: czwartek, 14 maja 2015, 14:09
- Has thanked: 120 times
- Been thanked: 409 times
Re: Wojsko Polskie - wizja przyszłości
Amunicję dla raka kończą już opracowywać. HE wchodzi w tym roku, pozostałe rodzaje w najbliższych latach.
"Jest to gra planszowa. Każdy gracz ma planszę i lutuje nią przeciwnika." - cytat za "7 krasnoludków - historia prawdziwa."
- jimmor
- Adjudant Commandant
- Posty: 1901
- Rejestracja: sobota, 3 marca 2007, 18:39
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 194 times
- Been thanked: 478 times
- Kontakt:
Re: Wojsko Polskie - wizja przyszłości
Oczywiście rakiety nie zastąpią RAKa - raczej go uzupełnią. Są sytuacje gdzie jedna celna rakieta w 4 min da efekt którego nie uzyska się godzinnym ostrzałem z moździerzy, tyle że spóźnionym o 40 min. Jeżeli już coś zastąpią to raczej Mi-24 w roli straży pożarnej.
-
- Chui
- Posty: 747
- Rejestracja: środa, 31 grudnia 2014, 17:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 214 times
- Been thanked: 22 times
Re: Wojsko Polskie - wizja przyszłości
Jest jeszcze inna artyleria lufowa niż moździerze. Chociażby armato-haubice.
Jak my tu przetrwaliśmy?
-
- Capitaine
- Posty: 848
- Rejestracja: sobota, 27 grudnia 2014, 12:21
- Has thanked: 16 times
- Been thanked: 27 times
Re: Wojsko Polskie - wizja przyszłości
No i samo pojęcie "lufy" ma przecież wiele znaczeń
"... ma wierzytelność zabezpieczoną hipoteką przemysłową, co stwierdza kurator upadłowy" (Prokuratura Rejonowa w Tychach. O matko.)
W ciasteczku z wróżbą napisali: "Rób to, co sprawia ci frajdę". Więc rozstałem się z żoną i znalazłem sobie taką sucz, która potrafi wyssać chrom z gałki od haka samochodowego. - Joe Monster makes my day.
W ciasteczku z wróżbą napisali: "Rób to, co sprawia ci frajdę". Więc rozstałem się z żoną i znalazłem sobie taką sucz, która potrafi wyssać chrom z gałki od haka samochodowego. - Joe Monster makes my day.
- Telamon
- Maréchal d'Empire
- Posty: 6920
- Rejestracja: środa, 30 maja 2012, 17:27
- Lokalizacja: Kraków/Zakliczyn
- Has thanked: 697 times
- Been thanked: 404 times
- Kontakt:
Re: Wojsko Polskie - wizja przyszłości
https://www.defence24.pl/awaryjne-ladowanie-miga-29
Tym razem MiG-29 zdołał szczęśliwie wylądować więc udało się uniknąć utraty czwartej maszyny tego typu (za obecnego rządu).
Tym razem MiG-29 zdołał szczęśliwie wylądować więc udało się uniknąć utraty czwartej maszyny tego typu (za obecnego rządu).