F-35 i jego hmmm...
-
- Censor
- Posty: 6598
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:58
- Has thanked: 79 times
- Been thanked: 180 times
F-35 i jego hmmm...
No właśnie - to w kontekście naszych zakupów lotniczych:
https://www.thedrive.com/the-war-zone/f ... -now-vital
Silnik F136 został skasowany jako "element ograniczania kosztów" - chociaż teraz byłby zbawieniem dla całego programu. "Poprawiony" F135 będzie dostępny za... 10 lat (jak dobrze pójdzie - jeśli w ogóle) czyli jakieś 20-25 lat po planowanej dacie wejścia do służby docelowego wariantu.
F-35 jako "wałek stulecia" to chyba mało powiedziane...
Coś mi się widzi, że F-35 zostanie wycofany nigdy nie osiągając tych możliwości, jakie zostały zapisane w jego specyfikacji stanowiącej podstawę wyboru przy rozstrzyganiu przetargu... zaś kolejne zmiany (ograniczenia) wymagań w stosunku do pierwotnej specyfikacji to dowód prawdziwości określenia "it's not a bug - it's a feature"...
https://www.thedrive.com/the-war-zone/f ... -now-vital
Silnik F136 został skasowany jako "element ograniczania kosztów" - chociaż teraz byłby zbawieniem dla całego programu. "Poprawiony" F135 będzie dostępny za... 10 lat (jak dobrze pójdzie - jeśli w ogóle) czyli jakieś 20-25 lat po planowanej dacie wejścia do służby docelowego wariantu.
F-35 jako "wałek stulecia" to chyba mało powiedziane...
Coś mi się widzi, że F-35 zostanie wycofany nigdy nie osiągając tych możliwości, jakie zostały zapisane w jego specyfikacji stanowiącej podstawę wyboru przy rozstrzyganiu przetargu... zaś kolejne zmiany (ograniczenia) wymagań w stosunku do pierwotnej specyfikacji to dowód prawdziwości określenia "it's not a bug - it's a feature"...
-
- Général de Division
- Posty: 3945
- Rejestracja: czwartek, 14 maja 2015, 14:09
- Has thanked: 121 times
- Been thanked: 409 times
Re: F-35 i jego hmmm...
Poszukaj jak robili Bradleya... To były mega jaja.
"Jest to gra planszowa. Każdy gracz ma planszę i lutuje nią przeciwnika." - cytat za "7 krasnoludków - historia prawdziwa."
-
- Censor
- Posty: 6598
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:58
- Has thanked: 79 times
- Been thanked: 180 times
Re: F-35 i jego hmmm...
Masz na myśli "Pentagon wars"? To jest trochę przerysowane... ale jeszcze lepsza jaja są jak robili DIVAD "M 247 Sgt York"
https://en.wikipedia.org/wiki/M247_Sergeant_York
- mieli tam wszystko, wystarczyło użyć gotowy system z holenderskiej wersji niemieckiego Geparda i działałoby jak złoto; ale nie, woleli "po amerykancku"...
- TKS
- Major
- Posty: 1096
- Rejestracja: sobota, 4 listopada 2006, 18:03
- Has thanked: 3 times
- Been thanked: 228 times
Re: F-35 i jego hmmm...
Dokładnie jak Eurofajter...Darth Stalin pisze: ↑piątek, 31 marca 2023, 08:43Coś mi się widzi, że F-35 zostanie wycofany nigdy nie osiągając tych możliwości, jakie zostały zapisane w jego specyfikacji stanowiącej podstawę wyboru przy rozstrzyganiu przetargu... zaś kolejne zmiany (ograniczenia) wymagań w stosunku do pierwotnej specyfikacji to dowód prawdziwości określenia "it's not a bug - it's a feature"...
W sumie najlepiej wychodzą programy prostych tanich maszyn-F-5 czy F-16 to jakby nie patrzeć bardzo udane maszyny...
-
- Censor
- Posty: 6598
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:58
- Has thanked: 79 times
- Been thanked: 180 times
Re: F-35 i jego hmmm...
Nooo... Eurofighter to jednak zdecydowanie lepszy projekt i produkt docelowy - poza Tranche 1 (która była de facto myśliwcem przewagi powietrznej) to jest maszyna, która robi to, co miała robić. Może bez wodotrysków ale całkiem porządnie.
Poza tym nie tylko - równie udany był F-15, który wciąż lata i jeszcze jest produkowany. Ale on nie miał być super-duper-hiper-centryczny-inteligentny tylko "energetyczny" z wielkim ciągiem i zapasem mocy.
Z drugiej strony barykady jest Su-27 i jego kolejne mutacje/potomkowie/generacje.
Zaś co do F-16 - jego dało się "utyć" (w wersji C kolejnych bloków) i miał dwa alternatywne silniki.
Poza tym nie tylko - równie udany był F-15, który wciąż lata i jeszcze jest produkowany. Ale on nie miał być super-duper-hiper-centryczny-inteligentny tylko "energetyczny" z wielkim ciągiem i zapasem mocy.
Z drugiej strony barykady jest Su-27 i jego kolejne mutacje/potomkowie/generacje.
Zaś co do F-16 - jego dało się "utyć" (w wersji C kolejnych bloków) i miał dwa alternatywne silniki.
- TKS
- Major
- Posty: 1096
- Rejestracja: sobota, 4 listopada 2006, 18:03
- Has thanked: 3 times
- Been thanked: 228 times
Re: F-35 i jego hmmm...
Pozwolę sobie nie zgodzić... EF to porażka, pudrowana tym że jest zbyt dużo podmiotów zaangażowano by upaść...
Rafale - te maszyny można uznać za udane... Szkoda tylko że polityka Paryża nie ułatwia eksportu...
Choć ostatnie manewry ze sprzedażą używek był całkiem dobry...
Dla porównania wszyscy użytkownicy EF-2000 chętnie pozbędę się... transzy I.
Do której nie ma części...
Rafale - te maszyny można uznać za udane... Szkoda tylko że polityka Paryża nie ułatwia eksportu...
Choć ostatnie manewry ze sprzedażą używek był całkiem dobry...
Dla porównania wszyscy użytkownicy EF-2000 chętnie pozbędę się... transzy I.
Do której nie ma części...
-
- Censor
- Posty: 6598
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:58
- Has thanked: 79 times
- Been thanked: 180 times
Re: F-35 i jego hmmm...
Niby dlaczego "porażka"? I wiadomo, czemu Tranche I wychodzi ze służby.TKS pisze: ↑sobota, 1 kwietnia 2023, 09:46 Pozwolę sobie nie zgodzić... EF to porażka, pudrowana tym że jest zbyt dużo podmiotów zaangażowano by upaść...
Rafale - te maszyny można uznać za udane... Szkoda tylko że polityka Paryża nie ułatwia eksportu...
Choć ostatnie manewry ze sprzedażą używek był całkiem dobry...
Dla porównania wszyscy użytkownicy EF-2000 chętnie pozbędę się... transzy I.
Do której nie ma części...
Poza tym:
https://www.konflikty.pl/technika-wojsk ... ofightera/
https://www.janes.com/defence-news/news ... parliament