Trump vs Biden
-
- Sous-lieutenant
- Posty: 409
- Rejestracja: czwartek, 4 stycznia 2007, 23:52
- Has thanked: 4 times
- Been thanked: 16 times
Re: Trump vs Biden
Przecież w USA od 1792 roku znanych jest kilkanaście manipulacji wyborczych - od wyborów do senatu, przez wybory gubernatora, aż po wybory prezydenckie. Od ordynarnego zmieniania głosów w XIX wieku, po wykreślanie wyborców i blokowanie liczenia głosów w XXI wieku.
Także pomijając sympatie i antypatie polityczne, to bardziej wątpliwości niż teorie spiskowe
Także pomijając sympatie i antypatie polityczne, to bardziej wątpliwości niż teorie spiskowe
- Telamon
- Maréchal d'Empire
- Posty: 6920
- Rejestracja: środa, 30 maja 2012, 17:27
- Lokalizacja: Kraków/Zakliczyn
- Has thanked: 697 times
- Been thanked: 404 times
- Kontakt:
Re: Trump vs Biden
https://wydarzenia.interia.pl/raporty/r ... ce=special
Zrobiło się gorąco. Zwolennicy Trumpa szturmowali Kapitol więc wezwano Gwardię Narodową aby ich rozpędzić. Są ofiary w ludziach (prawdopodobnie śmiertelne).
Zrobiło się gorąco. Zwolennicy Trumpa szturmowali Kapitol więc wezwano Gwardię Narodową aby ich rozpędzić. Są ofiary w ludziach (prawdopodobnie śmiertelne).
Re: Trump vs Biden
Grupa ludzi mogących być jego zwolennikami, równie dobrze pośród nich mogą być przebierańcy zadymiarze. Nie zawsze to co widać na pierwszy rzut oka jest tym czym jest naprawdę.Telamon pisze: ↑środa, 6 stycznia 2021, 23:20 https://wydarzenia.interia.pl/raporty/r ... ce=special
Zrobiło się gorąco. Zwolennicy Trumpa szturmowali Kapitol więc wezwano Gwardię Narodową aby ich rozpędzić. Są ofiary w ludziach (prawdopodobnie śmiertelne).
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43394
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3968 times
- Been thanked: 2527 times
- Kontakt:
Re: Trump vs Biden
Zgadzam się z Cesarskim.
Natomiast stała się w międzyczasie jeszcze inna rzecz, chyba gorsza... Bo to, że Trump przegrał, tego raczej już nie da się odwrócić. Za to po wyborach w Georgii Demokraci zdobędą przewagę w Senacie, bo będzie 50 do 50 a przy remisach decyduje głos wiceprezydenta czyli Kamali Harris. Tym samym mają swojego prezydenta i kontrolują cały Kongres. Pełnia władzy.
Natomiast stała się w międzyczasie jeszcze inna rzecz, chyba gorsza... Bo to, że Trump przegrał, tego raczej już nie da się odwrócić. Za to po wyborach w Georgii Demokraci zdobędą przewagę w Senacie, bo będzie 50 do 50 a przy remisach decyduje głos wiceprezydenta czyli Kamali Harris. Tym samym mają swojego prezydenta i kontrolują cały Kongres. Pełnia władzy.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- Telamon
- Maréchal d'Empire
- Posty: 6920
- Rejestracja: środa, 30 maja 2012, 17:27
- Lokalizacja: Kraków/Zakliczyn
- Has thanked: 697 times
- Been thanked: 404 times
- Kontakt:
Re: Trump vs Biden
Powiedziałbym raczej, że to co widzimy jest przede wszystkim efektem polaryzacji społeczeństwa. Tak jak spora część zwolenników Bidena uważa Trumpa za opalonego potwora... a z kolei po drugiej stronie istnieje grupa patrząca na Bidena jak na krwiożerczego komunistę, który rozmiłował się w "kolorowych". O Harris nie ma nawet co wspominać - działa niczym szkarłatna płachta na byka.
Za bardzo "nakręcono" wyborców więc teraz szukają okazji aby rozładować napięcie.
Najbardziej fanatyczni zwolennicy do końca nie chcą uznać porażki Trumpa... ale gdyby ten człowiek wygrał to teraz też mielibyśmy szturmowanie Kapitolu. W wersji lewicowej, z większym udziałem czarnych.
Za bardzo "nakręcono" wyborców więc teraz szukają okazji aby rozładować napięcie.
Najbardziej fanatyczni zwolennicy do końca nie chcą uznać porażki Trumpa... ale gdyby ten człowiek wygrał to teraz też mielibyśmy szturmowanie Kapitolu. W wersji lewicowej, z większym udziałem czarnych.
-
- Adjudant
- Posty: 205
- Rejestracja: niedziela, 6 kwietnia 2008, 20:32
- Lokalizacja: Białystok
- Has thanked: 25 times
- Been thanked: 74 times
Re: Trump vs Biden
Czyż w prawdziwie dojrzałej demokracji , nie było tak, że każda elekcja kończyła się mniejszą lub większą wojną domową?
Pozdrawiam
Krzysiek
Pozdrawiam
Krzysiek
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43394
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3968 times
- Been thanked: 2527 times
- Kontakt:
Re: Trump vs Biden
Strach pomyśleć co by to było, gdyby Stany Zjednoczone należały do Unii Europejskiej. Jak nic debatowano by w Parlamencie Europejskim nad stanem praworządności w tym kraju
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Re: Trump vs Biden
Krytykom Bidena i zwolennikom Trumpa proponuję sprawdzić, jak wielki zasięg i wpływ, nie tylko w USA, mają QAnon, The Storm i podobne. Zwłaszcza, że ogłaszane są tam informacje, które bezpośrednio dotyczą Polski.
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43394
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3968 times
- Been thanked: 2527 times
- Kontakt:
Re: Trump vs Biden
https://twitter.com/Talk_To_The_Hat/sta ... nId4971935
Ameryka wraca do swoich korzeni
Jakby co, ponoć autentyczne zdjęcie z wczoraj...
Ameryka wraca do swoich korzeni
Jakby co, ponoć autentyczne zdjęcie z wczoraj...
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
-
- Lieutenant
- Posty: 509
- Rejestracja: wtorek, 27 lutego 2018, 20:00
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
- Has thanked: 39 times
- Been thanked: 104 times
Re: Trump vs Biden
Cały ten "szturm" to bardziej jak piknik wyglądał jak porównać z zamieszkami BLM.
Ludzie przyszli nieuzbrojeni, dostali się do budynku rządowego i porobili selfie. W Polsce też były okupowania gabinetów przez cywili. Zresztą wystarczy popatrzeć na bilans ofiar, słownie cztery i wszystkie po stronie protestujących (na kilkuset tysięczny tłum):
1 osoba umarła od tasera ochrony
1 osoba umarła na atak serca po flashbangu
1 osoba zastrzelona przez ochronę (prawdopodobnie spanikowaną, bo ofiara to nieuzbrojona kobieta)
1 osoba spadła przy próbie wdrapania się do budynku
Trump ma jeszcze trochę czasu i legalnych opcji, ale jak ja widzę, to USA ma praktycznie gwarantowaną wojnę domową, kwestia tylko jej gorącości. I udziału stron trzecich - np. teraz Chiny zaproponowały 250.000 żołnierzy do pomocy swoim.
Ludzie przyszli nieuzbrojeni, dostali się do budynku rządowego i porobili selfie. W Polsce też były okupowania gabinetów przez cywili. Zresztą wystarczy popatrzeć na bilans ofiar, słownie cztery i wszystkie po stronie protestujących (na kilkuset tysięczny tłum):
1 osoba umarła od tasera ochrony
1 osoba umarła na atak serca po flashbangu
1 osoba zastrzelona przez ochronę (prawdopodobnie spanikowaną, bo ofiara to nieuzbrojona kobieta)
1 osoba spadła przy próbie wdrapania się do budynku
Trump ma jeszcze trochę czasu i legalnych opcji, ale jak ja widzę, to USA ma praktycznie gwarantowaną wojnę domową, kwestia tylko jej gorącości. I udziału stron trzecich - np. teraz Chiny zaproponowały 250.000 żołnierzy do pomocy swoim.
Re: Trump vs Biden
Ogmios
"Ludzie przyszli nieuzbrojeni, dostali się do budynku rządowego i porobili selfie."
Ale widziałeś filmy i zdjęcia, jak wygląda Kapitol w środku po tych odwiedzinach?
"Trump ma jeszcze trochę czasu i legalnych opcji"
Podpowiesz, jakich? Zwłaszcza, gdy po podliczeniu głosów elektorskich wygrana Bidena została ogłoszona?
"Ludzie przyszli nieuzbrojeni, dostali się do budynku rządowego i porobili selfie."
Ale widziałeś filmy i zdjęcia, jak wygląda Kapitol w środku po tych odwiedzinach?
"Trump ma jeszcze trochę czasu i legalnych opcji"
Podpowiesz, jakich? Zwłaszcza, gdy po podliczeniu głosów elektorskich wygrana Bidena została ogłoszona?
- Telamon
- Maréchal d'Empire
- Posty: 6920
- Rejestracja: środa, 30 maja 2012, 17:27
- Lokalizacja: Kraków/Zakliczyn
- Has thanked: 697 times
- Been thanked: 404 times
- Kontakt:
Re: Trump vs Biden
https://wydarzenia.interia.pl/swiat/new ... Id,4972447
Przypadkiem miałem "przyjemność" wysłuchać całego przemówienia Bidena. W całym jego słowotoku zwróciłem uwagę na jedną kwestię. Dość ważną:
1. Zwolenników Trumpa, którzy wzięli szturmem Kapitol, określił jako motłoch. Podkreślił, aby nie nazywać ich protestującymi.
2. Kilkukrotnie wspominał o "Black Lives Matters". Wobec nich używał słowa "protestujący". Nie muszę przypominać jak te "protesty" wyglądały.
Czyli w gorącym okresie dokonał dalszej polaryzacji społeczeństwa. Mało tego - jedną grupę stawia moralnie wyżej od drugiej, usprawiedliwia... prawie ją "legitymizuje" . Czyli prowokuje wybuch kolejnych zamieszek po śmierci jakiegoś czarnego bandyty...
Mamy dość sporą szansę dożyć wybuchu kolejnej amerykańskiej wojny domowej. Może nie jutro, nie za kilka lat... ale jak nieodpowiedzialni i krótkowzroczni politycy będą dalej polaryzować krewkie (i mocno uzbrojone) społeczeństwo to w końcu stracą nad nim kontrolę. Uczmy się już może mandaryńskiego abyśmy byli gotowi nawiązać stosunki z chińskimi komunistami...
P.S. Lewicowi politycy najgłośniej biadają nad zachowaniem ochrony Kapitolu (uciekający po schodach strażnik). "Przypadkiem" zapomnieli o tym iż BLM był wymierzony w - rzekomą - brutalność policji, a ruch chciał "sprawiedliwości" (ukarania funkcjonariusza... niezależnie od tego czy działał zgodnie z regulaminem).
P.S. II. Ku mojemu zaskoczeniu Jimmy Carter (były prezydent)... ciągle żyje. Nieźle.
Przypadkiem miałem "przyjemność" wysłuchać całego przemówienia Bidena. W całym jego słowotoku zwróciłem uwagę na jedną kwestię. Dość ważną:
1. Zwolenników Trumpa, którzy wzięli szturmem Kapitol, określił jako motłoch. Podkreślił, aby nie nazywać ich protestującymi.
2. Kilkukrotnie wspominał o "Black Lives Matters". Wobec nich używał słowa "protestujący". Nie muszę przypominać jak te "protesty" wyglądały.
Czyli w gorącym okresie dokonał dalszej polaryzacji społeczeństwa. Mało tego - jedną grupę stawia moralnie wyżej od drugiej, usprawiedliwia... prawie ją "legitymizuje" . Czyli prowokuje wybuch kolejnych zamieszek po śmierci jakiegoś czarnego bandyty...
Mamy dość sporą szansę dożyć wybuchu kolejnej amerykańskiej wojny domowej. Może nie jutro, nie za kilka lat... ale jak nieodpowiedzialni i krótkowzroczni politycy będą dalej polaryzować krewkie (i mocno uzbrojone) społeczeństwo to w końcu stracą nad nim kontrolę. Uczmy się już może mandaryńskiego abyśmy byli gotowi nawiązać stosunki z chińskimi komunistami...
P.S. Lewicowi politycy najgłośniej biadają nad zachowaniem ochrony Kapitolu (uciekający po schodach strażnik). "Przypadkiem" zapomnieli o tym iż BLM był wymierzony w - rzekomą - brutalność policji, a ruch chciał "sprawiedliwości" (ukarania funkcjonariusza... niezależnie od tego czy działał zgodnie z regulaminem).
P.S. II. Ku mojemu zaskoczeniu Jimmy Carter (były prezydent)... ciągle żyje. Nieźle.
Re: Trump vs Biden
Telamon
"P.S. Lewicowi politycy najgłośniej biadają nad zachowaniem ochrony Kapitolu (uciekający po schodach strażnik). "Przypadkiem" zapomnieli o tym iż BLM był wymierzony w - rzekomą - brutalność policji, a ruch chciał "sprawiedliwości" (ukarania funkcjonariusza... niezależnie od tego czy działał zgodnie z regulaminem)."
Przy całym zamieszaniu porównaj, jak Kapitol i okolice przygotowane były na pokojowy (?) protest BLM, a jak, a w sumie wcale, na zjazd WASP. Tak czy inaczej osoby odpowiedzialne za ochronę Kapitolu albo coś przespały, albo je sytuacja mocno przerosła.
Dla jasności - daleko mi od rozgrzeszania uczestników burd i masowych grabieży w wykonaniu zwolenników BLM i innych, którzy akurat z tragarzami przechodzili.
"P.S. Lewicowi politycy najgłośniej biadają nad zachowaniem ochrony Kapitolu (uciekający po schodach strażnik). "Przypadkiem" zapomnieli o tym iż BLM był wymierzony w - rzekomą - brutalność policji, a ruch chciał "sprawiedliwości" (ukarania funkcjonariusza... niezależnie od tego czy działał zgodnie z regulaminem)."
Przy całym zamieszaniu porównaj, jak Kapitol i okolice przygotowane były na pokojowy (?) protest BLM, a jak, a w sumie wcale, na zjazd WASP. Tak czy inaczej osoby odpowiedzialne za ochronę Kapitolu albo coś przespały, albo je sytuacja mocno przerosła.
Dla jasności - daleko mi od rozgrzeszania uczestników burd i masowych grabieży w wykonaniu zwolenników BLM i innych, którzy akurat z tragarzami przechodzili.
- Telamon
- Maréchal d'Empire
- Posty: 6920
- Rejestracja: środa, 30 maja 2012, 17:27
- Lokalizacja: Kraków/Zakliczyn
- Has thanked: 697 times
- Been thanked: 404 times
- Kontakt:
Re: Trump vs Biden
Chodziło mi raczej o bardziej spersonalizowane podejście do tematu. To co słyszałem brzmiało jak pretensje wobec strażników, którzy raczej uciekali zamiast podejmować walkę. Jednak ci sami ludzie mają w głowach to co spotkało pewnego policjanta i jaka była reakcja części społeczeństwa (sprawa BLM). Zatem boją się wypełniać swoje obowiązki ponieważ mogą za to zostać ukarani przez populistycznych polityków, którzy spełniają kaprysy żądnej krwi tłuszczy. W najlepszym wypadku stracą pracę, a w najgorszym pójdą siedzieć. Plus ruina dla rodziny z powodu wypłaty "odszkodowania".
Ciekawi mnie jak potoczy się sprawa związana z zastrzeloną protestującą... Aczkolwiek wiem tyle iż gdyby miała czarny kolor skóry to dzisiaj połowa USA stałaby w ogniu, a lewica grzmiałaby o śmierci demokracji etc. Bo aktualni demokraci (co właśnie pokazał nieodpowiedzialny Biden) nie mają wyborcom do zaoferowania nic oprócz dychotomicznego konfliktu. Przy czym Trump także zaczął grać tymi samymi kartami więc nie można wykluczyć, że całość republikanów przyjmie takie same metody w następnej kampanii.
Ciekawi mnie jak potoczy się sprawa związana z zastrzeloną protestującą... Aczkolwiek wiem tyle iż gdyby miała czarny kolor skóry to dzisiaj połowa USA stałaby w ogniu, a lewica grzmiałaby o śmierci demokracji etc. Bo aktualni demokraci (co właśnie pokazał nieodpowiedzialny Biden) nie mają wyborcom do zaoferowania nic oprócz dychotomicznego konfliktu. Przy czym Trump także zaczął grać tymi samymi kartami więc nie można wykluczyć, że całość republikanów przyjmie takie same metody w następnej kampanii.
Re: Trump vs Biden
Podoba mi się kierunek, w którym idzie dyskusja:
- wybory były na 100 % sfałszowane
- wśród tłumu, który zdemolował Kapitol byli prawdopodobnie przebierańcy/prowokatorzy
- Policja Kapitolu bała się reagować, żeby nie być oskarżoną o przemoc i eskalację sytuacji
- wybory były na 100 % sfałszowane
- wśród tłumu, który zdemolował Kapitol byli prawdopodobnie przebierańcy/prowokatorzy
- Policja Kapitolu bała się reagować, żeby nie być oskarżoną o przemoc i eskalację sytuacji