Torgill pisze: ↑piątek, 6 listopada 2020, 14:34 Warto dodać jeszcze o tym jak działa cenzura na FB, czy YT, które współcześnie są bardzo ważnymi źródłami informacji. Raz zdarzyło się przecież, że nawet twitter zablokował Trumpa (ale pracownika zwolnionio - okazał się SJW). Tyle, że w przypadku Trumpa to było przegięcie, ale ile wpisów zwykłych ludzi jest usuwanych, obcina im się zasięgi lub demonetyzuje? To taka cenzura w wersji Soft. Zresztą duże korpo medialne i internetowe mają agendę skręcającą mocno w lewo.
Taaa.... nawet dzisiaj oberwałem odpryskiem na FB. Grupa "Polskie granice absurdów", obecnie opanowana przez lewicę. Stale ją monitoruję aby poznawać ciekawostki dotyczące naszej władzy na różnych szczeblach... ale dzisiaj świętuje się tam porażkę Trumpa. Głównie w kontekście naszej polityki krajowej aczkolwiek nie tylko...
Piszę o tym bo miałem tam króciutką i grzeczną polemikę z naszym Fromholdem... w której jedynie porównałem kadencję fanfarona Trumpa i uśmiechniętego "droniarza" Obamy. Wyraziłem także obawy w stosunku do nadchodzących rządów demokratów (czyt. wojna reelekcyjna).
Wszystko co napisałem znikło i nie dowiedziałbym się o tym gdybym nie zajrzał w tenże post. Truizm ale tak działa wymiana informacji w naszym świecie - korporacja narzuca swoim odbiorcom zdanie, a z racji konsolidacji (u której kresu zaczynamy być) nie musi się martwić o konkurencję.
Przynajmniej YouTube "jedynie" demonetyzuje, a nie wycina wiadomości.