Współczesne czołgi

[teilweise]

Tak sie zastanawiam czym różni sie technika zaawansowania budowy czołgów z 1945 r i tych współczesnych.

Samoloty po II wojnie światowej zyskały silniki odrzutowe, lodzie podwodne napęd atomowy. Na okrętach zmienił sie poziom rozwoju batalistyki.

A czołgi¿ w sumie surowce wydobywane przez człowieka do ich produkcji pozostają takie same. Ich obróbka chyba nie wiele sie zmieniła. Fakt, są nowe metody spawania poszycia. Ale czy to jest na tyle znaczące¿

[Telamon]

Nie znam się na współczesnej broni pancernej na tyle aby udzielić zadowalającej odpowiedzi.
Obecne konstrukcje cały czas nadążały za wymaganiami współczesnego pola walki. Mają bardzo grube pancerze (np. kompozytowe), o wiele większy kaliber dział niż podczas wojny (120-125mm) i są w stanie prowadzić celny ogień na duże odległości. Powszechnie występuje stabilizacja działa w pojazdach więc te mają zadowalającą celność w ruchu, a sprzęt jest nafaszerowany elektroniką (np. system kontroli ognia). Nie zapominajmy także o ochronie przed bronią ABC.

Dzisiaj podział na czołgi lekkie, średnie i ciężkie raczej już nie występuje. Wprowadzono MBT.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Czo%C5%82g_podstawowy

[dakorps]

Na tyle, na ile się znam, to z powszechnie dostępnych informacji:

Prędkość czołgów jest dziś znacznie większa, niż w II WŚ - np. Abrams 62 tony i 67 km/h na drodze, 48 km/h w terenie (ze stabilizacją wieży). Podobno po zdjęciu ograniczeń (ekonomia) nawet do 90 km/h. I raczej nie jest to obecnie najbardziej zaawansowany czołg.
Zdolność do walki w nocy (zaawansowany system celowniczy).
Elektronika - analiza pola walki, kontakt satelitarny, komunikacja z piechotą, śmigłowcami.
Zautomatyzowane system celowniczy + stabilizacja wieży - mocna rzeczy, w końcu to często gra w "kto pierwszy ten lepszy".
Siła pancerza nie leży dziś w jego grubości i pochyłości pancerza (niemniej oczywiście ma to znaczenie), tylko jego odporności na przebicie różnego rodzaju amunicją - stal kompozytowa, pancerz reakcyjny.
Istnieją już czołgi tworzone w technologii stealth. W branżowym czasopiśmie polskiego producenta widziałem wizualizacje projektów polskiego czołgu (tj. projektowany w PL ).

W związku ze wszystkim powyższym: cena

[Aldrin]

Tak sie zastanawiam czym różni sie technika zaawansowania budowy czołgów z 1945 r i tych współczesnych.

A czołgi¿ w sumie surowce wydobywane przez człowieka do ich produkcji pozostają takie same. Ich obróbka chyba nie wiele sie zmieniła. Fakt, są nowe metody spawania poszycia. Ale czy to jest na tyle znaczące¿

Można na ten temat napisać naprawdę dużo. Natomiast ja proponuję pewien eksperyment myślowy. Proszę wstawić w powyższe cytaty słowo samochód zamiast czołg. Zmiany są gigantyczne i w broni pancernej są nie mniejsze.

[jimmor]

Uzbrojenie - oprócz tego, że kaliber wzrósł na popularności zyskały działa gładkolufe. Najważniejsze konstrukcji - zarówno radzieckie 125mm 2A46 i typy pochodne jak i Rheinmetal rh-120 mm należą do tej grupy. Do tego należy dołożyć systemy automatycznego ładowania, które pozwoliły ograniczyć załogę czołgów eliminując ładowniczego. W czołgach zachodnich przeżywalność pojazdów została znacząco poprawiona poprzez wprowadzenie zabezpieczonych magazynów amunicji - trafienie w magazyn powoduje wybuch "na zewnątrz", nie niszcząc doszczętnie pojazdu. Rosja zdaje się nadal preferuje zbudowanie 4 prostszych czołgów zamiast 3 z lepszą przeżywalnością załogi.

Natomiast warto zauważyć, że "współczesne czołgi" (T-90, Leopard 2A7, M1A2) to wszystko refity lub typy pochodne pojazdów z końca zimnej wojny. W samej konstrukcji pojazdów niewiele się zmieniło w ostatnich 40 latach. Montowany jest coraz lepszy osprzęt, wymieniane moduły pancerza, instalowany pancerz reaktywny i aktywne środki obronne. Ale pod tym wszystkim w T-90 dalej siedzi koncepcja z końca lat 60-tych)

[RAJ]

No nie, zapominasz o pancerzu warstwowym itd. Stal już dawno nie jest głównym elementem pancerza. Do tego dochodzi naszpikowanie elektroniką, zwłaszcza w modułach sterowania ogniem.
Coraz popularniejsze są rozmaite moduły zwalczania ppk.
A T-14 to jest spora rewolucja, ale to wóz przyszłości.

[swampgoblin]

A T-14 to jest spora rewolucja, ale to wóz przyszłości.

Z tego co pamiętam, (ale musiałbym sprawdzić) to układ konstrukcyjny Armaty jest koncepcją sowiecką z bodajże lat 80. Wobec prognozowanego wzrostu przebijalności pocisków podkalibrowych, wynikającej z spodziewanego wzrostu kalibru armat,
zdecydowano się na umieszczenie załogi w maksymalnie chronionej pancernej kapsule z przodu, a bezzałogowa wieża miała być lekko chroniona. Tyle że, wtedy nie było możliwości technicznych, żeby wprowadzić takie rozwiązanie, głównie chodziło o elektronikę. W latach 90. w Rosji były plany i prototypy wozów w układzie Armaty, ale ze względu na ogólny rozkład państwa i dalsze problemy techniczne, nic z tego nie wyszło.

[swampgoblin]

A i w obecnej Armacie załoga ma problemy ze świadomością sytuacyjną, wynikającą z przyjętego układu konstrukcyjnego.

[RAJ]

Skąd takie informacje? Świadomość sytuacyjna jest uzależniona od jakości i rozmieszczenia systemów obserwacji. Rozmieszczenie załogi nie ma znaczenia.

[swampgoblin]

A stąd, w połowie artykułu mniej więcej.

https://www.altair.com.pl/news/view?new ... 4%20armata

[RAJ]

LOL... a powiedz mi, czym to się różni od zamknięcia w standardowym czołgu? Wtedy nie są uzależnieni od urządzeń zdalnej obserwacji? Użyj logiki. To bzdura jest i bardzo źle świadczy o autorze tekstu.

Jeżeli chodzi o to, że w normalnym czołgu dowódca może się wychylić z włazu i rozejrzeć, to ktoś tu nadal żyje w czasach WW2.

[swampgoblin]

Oczywiście, że są uzależnieni.
T-14 - trzyosobowa załoga obok siebie, nie wiem jak to jest rozwiązane, zakładam, że każdy (a może tylko dowódca?) ma jakiś monitor na którym jest wyświetlany obraz z kamer, pewnie z 360 stopni wokół czołgu. Do tego na pewno środki optyczne, ograniczone polem widzenia do przodu i do jakiegoś zakresu na boki. Kamery to elektronika, do tego musi to być spięte w system. Ten powinien być niezawodny i stabilny. Mam wątpliwości, czy tak jest.
W klasycznym czołgu poza ładowniczym (i automatem ładującym w sowieckich i rosyjskich:) ) każdy ma środki obserwacji optoelektronicznej, jednak są to również instrumenty optyczne, do tego wieża może się obracać ( w Armacie oczywiście też, ale wiesz o co chodzi). Być może to wpływa na tą mityczną świadomość sytuacyjną, poza tym nie lekceważyłbym czynnika ludzkiego, przyzwyczajeń i nawyków. Przerysowując problem, wolisz mieć auto z szybami i lusterkami, czy bez, za to z kamerami wyświetlającymi obraz?
Co do włazu - ja bym wolał móc się wychylić, na szczęście nie będę miał okazji.

[RAJ]

Przerysowując problem, wolisz mieć auto z szybami i lusterkami, czy bez, za to z kamerami wyświetlającymi obraz?

Podsumowując - nadal tkwisz w WW2 i nie masz pojęcia jak to wygląda w nowoczesnych czołgach.

Skąd ten bzdurny pomysł, że tylko dowódca ma jeden monitor? A kierowca to jeździ na ślepo? Celowniczy celuje palcem w nosie?
Każdy załogant ma swoje środki obserwacji, dedykowane do zadań które wykonuje.

A kamery i monitory to od dawna podstawowy element wyposażenia nowoczesnych czołgów.
Poszukaj sobie nagrań z wnętrza czołgów.

Taka ciekawostka:

Abrams M1A2 SEPV3 observation and fire control
The tank is fitted with improved forward-looking infrared (IFLIR) to detect targets. The IFLIR employs long and mid-wave infrared technology to enhance target acquisition, identification and engagement compared to the existing second-generation FLIR.

The CROWS will be equipped with an upgraded day camera that uses picture-in-picture technology to combine different FOVs. It offers a 340% larger scene in wide FOV.

[jimmor]

Pozostaje pytanie jak odporne na zakłócenia są cyfrowe systemy obserwacji. Jeżeli np. silny impuls elektromagnetyczny czy światło lasera będzie w stanie je wysmażyć to czołgi polegające wyłącznie na takich systemach mogą zostać skutecznie wyłączone z walki stosunkowo niedużym nakładem środków.

[RAJ]

Pojazdy bojowe są budowane tak aby były odporne na EMP. A na wypadek gdybyście nie zwrócili uwagi, to bardzo dawna we wszystkich nowoczesnych czołgach systemy celowania i obserwacji są elektroniczne.
Ręce opadywują...