Najważniejszy region świata, czyli Pacyfik
- Torgill
- General of the Army
- Posty: 6209
- Rejestracja: poniedziałek, 14 czerwca 2010, 00:00
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 917 times
- Been thanked: 436 times
- Kontakt:
Re: Najważniejszy region świata, czyli Pacyfik
https://www.konflikty.pl/aktualnosci/wi ... rsoniczne/
Trochę ciekawostek o pociskach hipersonicznych i ich zwalczaniu.
Trochę ciekawostek o pociskach hipersonicznych i ich zwalczaniu.
- jimmor
- Adjudant Commandant
- Posty: 1901
- Rejestracja: sobota, 3 marca 2007, 18:39
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 194 times
- Been thanked: 478 times
- Kontakt:
Re: Najważniejszy region świata, czyli Pacyfik
Z jednej strony - racja. Pocisk lecący wysoką trajektorią jest widoczny z setek kilometrów i trudno mówić o zaskoczeniu obrony, nawet przy Mach 5. Jednocześnie jednak czy wolniejszy pocisk "muskający fale" będzie lepszym rozwiązaniem wobec radarów na E-2 Hawkeye? No i dla Chińczyków strata setki samolotów i pocisków by wyeliminować jeden lotniskowiec to bardzo atrakcyjna wymiana. Samotny samolot z pojedynczym pociskiem nie zatopi lotniskowca. Co jednak jeżeli Chiny będą jednak w stanie rzucić do skoordynowanego "nasyceniowego" ataku setkę maszyn?
- Torgill
- General of the Army
- Posty: 6209
- Rejestracja: poniedziałek, 14 czerwca 2010, 00:00
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 917 times
- Been thanked: 436 times
- Kontakt:
Re: Najważniejszy region świata, czyli Pacyfik
Przy setce maszyn to jest naprawdę obojętne, czy strzelać będziemy pociskami hipersonicznymi, czy zwykłymi
Zresztą jednoczesny atak tak dużą liczbą samolotów byłby bardzo ryzykowny i trudny do przeprowadzenia ze względu logistycznych. Jeśli nie uda się namierzyć lotniskowca, bo zostaną zastosowane środki zakłócania itd., to narażamy wielką liczbę samolotów na straty, tracimy także mnóstwo rakiet (przynajmniej 100).
Ataki saturacyjne - tak, ale raczej w wykonaniu kilkunastu rakiet i ewentualnie nosicieli (jeżeli chcemy wystrzelić je z H6, a nie z lądu, a są też i takie wyrzutnie).
Był zresztą świetny artykuł, który mówił o tym, że lotniskowca bardzo trudno jest namierzyć i nie chodzi o tylko o znalezienie go na oceanie, ale naprowadzenie na niego broni.
Zresztą jednoczesny atak tak dużą liczbą samolotów byłby bardzo ryzykowny i trudny do przeprowadzenia ze względu logistycznych. Jeśli nie uda się namierzyć lotniskowca, bo zostaną zastosowane środki zakłócania itd., to narażamy wielką liczbę samolotów na straty, tracimy także mnóstwo rakiet (przynajmniej 100).
Ataki saturacyjne - tak, ale raczej w wykonaniu kilkunastu rakiet i ewentualnie nosicieli (jeżeli chcemy wystrzelić je z H6, a nie z lądu, a są też i takie wyrzutnie).
Był zresztą świetny artykuł, który mówił o tym, że lotniskowca bardzo trudno jest namierzyć i nie chodzi o tylko o znalezienie go na oceanie, ale naprowadzenie na niego broni.
- jimmor
- Adjudant Commandant
- Posty: 1901
- Rejestracja: sobota, 3 marca 2007, 18:39
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 194 times
- Been thanked: 478 times
- Kontakt:
Re: Najważniejszy region świata, czyli Pacyfik
Tu się pojawia pytanie o zasięg pocisków balistycznych. Jeżeli faktycznie jest w przedziale 1500 -2000 km to atak saturacyjny wcale nie musi pociągnąć za sobą strat w lotnictwie chińskim. Będą okładać grupę lotniskowca spoza zasięgu oddziaływania F-18. Chińczycy poszli wprawdzie w ciężkie nosiciele (H-6K-J-N) ale na dziś mają już ich prawdopodobnie dość by taki atak przeprowadzić. Pytanie czy mają dość pocisków. Oraz czy faktycznie będą w stanie znaleźć lotniskowiec.
-
- Général de Division
- Posty: 3945
- Rejestracja: czwartek, 14 maja 2015, 14:09
- Has thanked: 120 times
- Been thanked: 409 times
Re: Najważniejszy region świata, czyli Pacyfik
Znaleźć to jedno, naprowadzić na niego pocisk balistyczny to kolejna kwestia.
Obie bardzo problematyczne.
Obie bardzo problematyczne.
"Jest to gra planszowa. Każdy gracz ma planszę i lutuje nią przeciwnika." - cytat za "7 krasnoludków - historia prawdziwa."
-
- Général de Division
- Posty: 3945
- Rejestracja: czwartek, 14 maja 2015, 14:09
- Has thanked: 120 times
- Been thanked: 409 times
Re: Najważniejszy region świata, czyli Pacyfik
Amerykanie testują praktyczne zastosowanie nowej taktyki "rozproszonych grup" USMC.
https://defence24.pl/us-navy-kontra-chi ... aszyngtonu
https://defence24.pl/us-navy-kontra-chi ... aszyngtonu
"Jest to gra planszowa. Każdy gracz ma planszę i lutuje nią przeciwnika." - cytat za "7 krasnoludków - historia prawdziwa."
- Torgill
- General of the Army
- Posty: 6209
- Rejestracja: poniedziałek, 14 czerwca 2010, 00:00
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 917 times
- Been thanked: 436 times
- Kontakt:
Re: Najważniejszy region świata, czyli Pacyfik
https://www.defence24.pl/japonia-pozegnala-phantomy
Japonia pożegnała Phantomy. Bardzo ładnie to wyglądało!
Japonia pożegnała Phantomy. Bardzo ładnie to wyglądało!
-
- Général de Division
- Posty: 3945
- Rejestracja: czwartek, 14 maja 2015, 14:09
- Has thanked: 120 times
- Been thanked: 409 times
Re: Najważniejszy region świata, czyli Pacyfik
Zamyka się okienko czasowe dla Chin.
https://www.konflikty.pl/technika-wojsk ... ic-tajwan/
Jeżeli uda się Amerykanom zrealizować te plany, to Chińczycy będą musieli dokładnie przemyśleć swoją strategię.
Tak przy okazji, warto zwrócić uwagę na jedną kwestię - cały czas mowa obronie Tajwanu.
Tymczasem podbicie przez Chiny Tajwanu nie oznacza wygranej wojny.
Aktualnie może być tak, że Chiny byłyby w stanie podbić Tajwan ale utraciłyby przy tym zdolności projekcji siły na terytoria zamorskie, co wiązałoby się z odcięciem ich od zagranicznych rynków zbytu i dostaw surowców, co na dłuższą metę oznaczałoby zadławienie ich gospodarki.
(wrzuciłem ten link też w wątku o rozwoju amerykańskich sił zbrojnych, w zakresie dyskusji o kierunkach rozwoju sprzętu
viewtopic.php?f=56&t=16543&p=390485#p390485)
https://www.konflikty.pl/technika-wojsk ... ic-tajwan/
Jeżeli uda się Amerykanom zrealizować te plany, to Chińczycy będą musieli dokładnie przemyśleć swoją strategię.
Tak przy okazji, warto zwrócić uwagę na jedną kwestię - cały czas mowa obronie Tajwanu.
Tymczasem podbicie przez Chiny Tajwanu nie oznacza wygranej wojny.
Aktualnie może być tak, że Chiny byłyby w stanie podbić Tajwan ale utraciłyby przy tym zdolności projekcji siły na terytoria zamorskie, co wiązałoby się z odcięciem ich od zagranicznych rynków zbytu i dostaw surowców, co na dłuższą metę oznaczałoby zadławienie ich gospodarki.
(wrzuciłem ten link też w wątku o rozwoju amerykańskich sił zbrojnych, w zakresie dyskusji o kierunkach rozwoju sprzętu
viewtopic.php?f=56&t=16543&p=390485#p390485)
"Jest to gra planszowa. Każdy gracz ma planszę i lutuje nią przeciwnika." - cytat za "7 krasnoludków - historia prawdziwa."
- Torgill
- General of the Army
- Posty: 6209
- Rejestracja: poniedziałek, 14 czerwca 2010, 00:00
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 917 times
- Been thanked: 436 times
- Kontakt:
- Telamon
- Maréchal d'Empire
- Posty: 6920
- Rejestracja: środa, 30 maja 2012, 17:27
- Lokalizacja: Kraków/Zakliczyn
- Has thanked: 697 times
- Been thanked: 404 times
- Kontakt:
Re: Najważniejszy region świata, czyli Pacyfik
Indonezja prawdopodobnie straciła ponad 40 letni okręt podwodny KRI Nanggala.
https://www.defence24.pl/indonezja-utra ... -podwodnym
https://wydarzenia.interia.pl/swiat/new ... Id,5183458
https://www.defence24.pl/indonezja-utra ... -podwodnym
https://wydarzenia.interia.pl/swiat/new ... Id,5183458
- Telamon
- Maréchal d'Empire
- Posty: 6920
- Rejestracja: środa, 30 maja 2012, 17:27
- Lokalizacja: Kraków/Zakliczyn
- Has thanked: 697 times
- Been thanked: 404 times
- Kontakt:
Re: Najważniejszy region świata, czyli Pacyfik
https://divers24.pl/44322-odnaleziono-s ... zQQkhnYmho
Więcej o katastrofie i wraku. Okręt przełamał się aż na trzy części, prawdopodobnie na skutek implozji.
Więcej o katastrofie i wraku. Okręt przełamał się aż na trzy części, prawdopodobnie na skutek implozji.
- elahgabal
- Maréchal d'Empire
- Posty: 6108
- Rejestracja: wtorek, 18 listopada 2008, 19:14
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 10 times
- Been thanked: 84 times
Re: Najważniejszy region świata, czyli Pacyfik
Tak się od czasu do czasu zastanawiam w obecnych okolicznościach przyrody: czy jest możliwe, że właśnie jesteśmy w stanie III wojny światowej na zasadzie Chiny vs cała reszta?
Oficjalna liczba ofiar wirusa w Chinach - niespełna 5 tysięcy (ile naprawdę - cholera wie). Oficjalna liczba ofiar na świecie - niemal 4 miliony.
Ale co najważniejsze: gospodarki USA i Europy (plus Australia, Japonia, itd, itp) zostały pokiereszowane zdecydowanie mocniej niż chińska. I teraz chcąc nie chcąc człowiek zadaje sobie pytanie: czy to jest III (hybrydowa, biologiczna) Wojna Światowa?
Bo jak lubię teorie spiskowe, tak w tym konkretnym wypadku wychodzę z (wg mnie logicznego) założenia, że technokratom z Pekinu nigdy wierzyć nie można.
Oficjalna liczba ofiar wirusa w Chinach - niespełna 5 tysięcy (ile naprawdę - cholera wie). Oficjalna liczba ofiar na świecie - niemal 4 miliony.
Ale co najważniejsze: gospodarki USA i Europy (plus Australia, Japonia, itd, itp) zostały pokiereszowane zdecydowanie mocniej niż chińska. I teraz chcąc nie chcąc człowiek zadaje sobie pytanie: czy to jest III (hybrydowa, biologiczna) Wojna Światowa?
Bo jak lubię teorie spiskowe, tak w tym konkretnym wypadku wychodzę z (wg mnie logicznego) założenia, że technokratom z Pekinu nigdy wierzyć nie można.
"Jakie warunki mam im przedstawić?" "Najgorsze, jakie wymyślisz."
Kondeusz do Puységur (oblężenie Furnes, 1648 r.)
https://www.youtube.com/watch?v=RUmdWdEgHgk
Kondeusz do Puységur (oblężenie Furnes, 1648 r.)
https://www.youtube.com/watch?v=RUmdWdEgHgk
-
- Général de Division
- Posty: 3945
- Rejestracja: czwartek, 14 maja 2015, 14:09
- Has thanked: 120 times
- Been thanked: 409 times
Re: Najważniejszy region świata, czyli Pacyfik
To tylko pozory, że chińska gospodarka nie dostanie łomotu. W perspektywie długofalowej to co się dzieje to będzie tragedia dla chińskiej gospodarki. Europa i USA to 2/3 ich eksportu. I znaczna cześć z tego właśnie kombinuje nad stałą dywersyfikacją dostawców z naciskiem na przeniesienie produkcji na terytorium własne.
"Jest to gra planszowa. Każdy gracz ma planszę i lutuje nią przeciwnika." - cytat za "7 krasnoludków - historia prawdziwa."
- elahgabal
- Maréchal d'Empire
- Posty: 6108
- Rejestracja: wtorek, 18 listopada 2008, 19:14
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 10 times
- Been thanked: 84 times
Re: Najważniejszy region świata, czyli Pacyfik
Mam niejakie wątpliwości czy przeniesienie produkcji "do siebie" ma jakiekolwiek szanse powodzenia. Gdzie indziej do Azji? Może.
Wielkie koncerny mają już taką pozycję, że jeżeli nie chcą współpracować z rządami to współpracować nie będą. Będą siedzieć tam gdzie są największe zyski. Zresztą ciężko też sobie wyobrazić żeby tzw. "konsumenci" nagle zaczęli płacić np. 10$ za podkoszulek, który wcześniej kosztował ich 1$. Przy czym odzieżówka to nasze najmniejsze zmartwienie.
Wielkie koncerny mają już taką pozycję, że jeżeli nie chcą współpracować z rządami to współpracować nie będą. Będą siedzieć tam gdzie są największe zyski. Zresztą ciężko też sobie wyobrazić żeby tzw. "konsumenci" nagle zaczęli płacić np. 10$ za podkoszulek, który wcześniej kosztował ich 1$. Przy czym odzieżówka to nasze najmniejsze zmartwienie.
"Jakie warunki mam im przedstawić?" "Najgorsze, jakie wymyślisz."
Kondeusz do Puységur (oblężenie Furnes, 1648 r.)
https://www.youtube.com/watch?v=RUmdWdEgHgk
Kondeusz do Puységur (oblężenie Furnes, 1648 r.)
https://www.youtube.com/watch?v=RUmdWdEgHgk