elahgabal pisze:
W 2013 roku statystyczny Polak zarabiał cztery razy mniej, niż statystyczny Niemiec. Ale zeszłoroczne PKB Niemiec jest 7-krotnie wyższe od naszego. Cudu nie będzie, jeśli nie dokona się kolejnych reform prawnych/finansowych.
Chyba po prostu dotarliśmy do momentu, w którym konkurowanie samymi kosztami pracy wyczerpało już swój potencjał i trzeba wreszcie na serio zacząć inwestować w naukę i badania.
Akurat w tym przypadku łatwo jest wskazać miejsce i sposób na dokonanie cudu, przy czym jest to zagadnienie leżące jeszcze ciągle w sferze nieuruchomionych i niewykorzystanych tzw. prostych rezerw.
Chodzi o kwestie zasadnicze dotyczące procedur i mechanizmów funkcjonowania państwa we wszystkich sferach i na wszystkich szczeblach i ograniczone przez te mechanizmy potencjały.
W skali kraju jakiś milion, czy dwa miliony ludzi wykonuje zbędną, a czasem wręcz absurdalną robotę wymuszoną jakimś prawnym uregulowaniem.
Tylko w dziedzinie podatków ze 100 k księgowych w różnych firmach wykonuje co miesiąc różne operacje, których mogłoby wcale nie być. Wykształceni, łebscy ludzie, którzy mogliby robić coś innego (czyt: sensownego). Każdy element styku obywatela z instytucją państwową/samorządową rodzi konieczność wykonania masy czynności zupełnie po nic. Bardzo ciekawie wypowiadał się na ten temat jakieś 2 miesiące temu w pr. III radia młody Koźmiński (znaczy Andrzej).
Przebudowa procedury, która wymaga 7 operacji w procedurę, która wymaga 3 uwalnia w skali państwa ogromną energię społeczną, którą można wykorzystać do dowolnego innego celu (przy czym ludzie sami sobie poszukają takich celów, np. kupowanie gier planszowych a potem ewentualnie granie w nie
).
Oczywiście najlepszą procedurą jest taka, której w ogóle nie ma. Takie podejście wymaga rzecz jasna przyjęcia odmiennej niż dotychczas filozofii organizacji państwa, ale na początek już by wystarczyło może samo odwrócenie trendu. Docelowo istotne jest z jednej strony zawężenie materialnego obszaru regulacji, a z drugiej jeśli już ta regulacja musi być, to uproszczenia proceduralne.
Przykłady:
Procedura rejestracji jednoosobowej działalności gospodarczej w Brazylii dokonuje się poprzez wypełnienie stosownego formularza
na poczcie i to jest jedyna rzecz, którą załatwia przedsiębiorca. Reszta procedur załatwiana jest już postępowaniami wewnętrznymi w instytucjach, których nieszczęśnik (w tym przypadku szczęśnik) nie musi sam popychać i po 2 tygodniach dostaje
jedno zwrotne potwierdzenie rejestracji wszędzie gdzie tam trzeba.
Procedura rejestracji samochodu w Polsce po sprzedaży odbywa się za każdym razem od nowa, co oznacza każdorazowo wykonanie operacji 1. wymiany dowodu rejestracyjnego oraz 2. wpisu w karcie pojazdu, która pokazuje całą historię zmian właścicieli.
W Niemczech samochód ma jeden dokument, który przechodzi z właściciela na właściciela, od momentu jak wyjeżdża z fabryki, a nie dwa i historia zmian jest ujęta tylko w nim. Operację po każdej sprzedaży wykonuje się jedną.
Państwo jako całość wymaga rekonstrukcji, a kierunkiem ma być uproszczenie go.
Howgh!