Syria

Awatar użytkownika
xardas12r
Generalleutnant
Posty: 3912
Rejestracja: poniedziałek, 27 listopada 2006, 13:05
Lokalizacja: Olsztyn/Warszawa
Been thanked: 21 times
Kontakt:

Re: Syria

Post autor: xardas12r »

W przypadku Syrii problemem jest 10% mniejszość chrześcijańska którą przed masakrą chroni jedynie system polityczny stworzony przez Asada. Wiedzą o tym i służą w armii rządowej, gdzie stanowią znacznie większy procent niż by to wynikało z stosunków etnicznych. Jak Asad padnie szaleństwo w Syrii dopiero się rozpocznie.
Obrazek
Awatar użytkownika
elahgabal
Maréchal d'Empire
Posty: 6108
Rejestracja: wtorek, 18 listopada 2008, 19:14
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 10 times
Been thanked: 84 times

Re: Syria

Post autor: elahgabal »

Raleen pisze:Jeśli chodzi o Irak jednak widzę plus w usunięciu Saddama niezależnie od nieznalezienia broni masowego rażenia i mistyfikacji z tym związanych.
Pytanie co na dzień dzisiejszy sądzą na ten temat sami Irakijczycy.
"Jakie warunki mam im przedstawić?" "Najgorsze, jakie wymyślisz."
Kondeusz do Puységur (oblężenie Furnes, 1648 r.)

https://www.youtube.com/watch?v=RUmdWdEgHgk
Awatar użytkownika
Telamon
Maréchal d'Empire
Posty: 6920
Rejestracja: środa, 30 maja 2012, 17:27
Lokalizacja: Kraków/Zakliczyn
Has thanked: 697 times
Been thanked: 404 times
Kontakt:

Re: Syria

Post autor: Telamon »

Szanse na interwencję USA w Syrii rosną:
Znaczy się szykuje się kolejna dawka czarnego, absurdalnego humoru serwowanego nam przez media i tych półinteligentnych dziennikarzy? Patrz Libia i np. sformułowanie "nieuzbrojeni rebelianci", a w tle pędzący ciężki sprzęt rebeliantów albo informacje iż rebelianci stracili tyle a tyle samolotów itd.

I znów paliwa skoczą pewnie do góry, a za nimi reszta cen...
Awatar użytkownika
AWu
Słońce Austerlitz
Posty: 18134
Rejestracja: poniedziałek, 16 października 2006, 13:40
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Syria

Post autor: AWu »

Raleen pisze:Jeśli chodzi o Irak jednak widzę plus w usunięciu Saddama

Abstrahując od znacznie większego optymizmu Raleena niż jestem zdolny ja sam.

Sytuacja w Iraku i Syrii jest dramatycznie nieporównywalna.


W jednym przypadku mieliśmy do czynienia z rozbiciem sprawnego (choć autorytarnego) państwa w drobny mak.

A w drugim z wyborem tego komu się pomoże w krwawej dwuletniej wojnie domowej z nadzieją na jej zakończenie.
Tylko że Syria jest dużo bardziej skomplikowanym miejscem niż Irak.
I chrześcijanie chrześcijanami, sprawa nie jest wcale chrześcijano-centryczna. Wyrzynać będą alawitów a chrześcijanom dostanie się najwyżej przypadkiem.
Awatar użytkownika
AWu
Słońce Austerlitz
Posty: 18134
Rejestracja: poniedziałek, 16 października 2006, 13:40
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Syria

Post autor: AWu »

Kogoś poniosło!!!

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... SlotII3img

"Rosyjski ekspert: Jeżeli Zachód zaatakuje Syrię, Rosja powinna zająć Litwę, Łotwę i Estonię"

"Moskwa powinna przeprowadzić pokazową próbę jądrową, aby Zachód zrozumiał, że sprawa jest poważna."

:lol:
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43395
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3970 times
Been thanked: 2527 times
Kontakt:

Re: Syria

Post autor: Raleen »

xardas12r pisze:W przypadku Syrii problemem jest 10% mniejszość chrześcijańska którą przed masakrą chroni jedynie system polityczny stworzony przez Asada. Wiedzą o tym i służą w armii rządowej, gdzie stanowią znacznie większy procent niż by to wynikało z stosunków etnicznych. Jak Asad padnie szaleństwo w Syrii dopiero się rozpocznie.
Biorę od początku pod uwagę, że Syria to nie Irak i dlatego nie wyrażałem jakiegoś szczególnego entuzjazmu co do interwencji (w pełną zresztą nigdy nie wierzyłem, bo USA mają swoje problemy). I trochę mnie przekonaliście, nie ukrywam. Zresztą wystarczy popatrzeć na Egipt, jak w tamtym państwie miałoby dojść do zwycięstwa czegoś w rodzaju bractwa muzułmańskiego, to lepiej niech tam nie będzie demokracji.
elahgabal pisze:
Raleen pisze:Jeśli chodzi o Irak jednak widzę plus w usunięciu Saddama niezależnie od nieznalezienia broni masowego rażenia i mistyfikacji z tym związanych.
Pytanie co na dzień dzisiejszy sądzą na ten temat sami Irakijczycy.
To zależy którzy, ja sądzę, że należy wspierać te bardziej "postępowe" części tego podzielonego skądinąd społeczeństwa.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
elahgabal
Maréchal d'Empire
Posty: 6108
Rejestracja: wtorek, 18 listopada 2008, 19:14
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 10 times
Been thanked: 84 times

Re: Syria

Post autor: elahgabal »

Raleen pisze:To zależy którzy, ja sądzę, że należy wspierać te bardziej "postępowe" części tego podzielonego skądinąd społeczeństwa.
Tylko, że tu nie chodzi o postępowość, a o fakt, że tam niemal codziennie wybucha jakaś bomba. Saddam był jaki był, ale dzisiaj w Iraku jest coś na kształt chaosu.

Natomiast względem Syrii to ja żywcem nie rozumiem: w imię czego Jankesi chcą tam włazić? Bo jeśli ktoś napisze, że to o względy humanitarne chodzi to przykro mi, ale nie wierzę. Wspieranie rebeliantów to jak dla mnie niemal pewny scenariusz egipski, tylko o wiele bardziej krwawy. Izrael wierzy, że Syria "po Asadzie" będzie bardziej stabilna i mniej nieprzyjazna???
"Jakie warunki mam im przedstawić?" "Najgorsze, jakie wymyślisz."
Kondeusz do Puységur (oblężenie Furnes, 1648 r.)

https://www.youtube.com/watch?v=RUmdWdEgHgk
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43395
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3970 times
Been thanked: 2527 times
Kontakt:

Re: Syria

Post autor: Raleen »

Właśnie najciekawsze jak będzie zachowywał się Izrael. W końcu to ich sąsiad, oni są tam "na miejscu" i najbardziej zainteresowani, by to państwo zachowywało się w przyszłości jak najbardziej normalnie i było jak najmniej fundamentalistyczne.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
elahgabal
Maréchal d'Empire
Posty: 6108
Rejestracja: wtorek, 18 listopada 2008, 19:14
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 10 times
Been thanked: 84 times

Re: Syria

Post autor: elahgabal »

Dlatego powinni wspierać Asada na zasadzie mniejszego zła 8-)
Lepszy zamordysta, niż fundamentaliści. I dlatego nie rozumiem, jaki cel przyświeca Jankesom. No bo chyba jednak nie... głupota... :roll:
"Jakie warunki mam im przedstawić?" "Najgorsze, jakie wymyślisz."
Kondeusz do Puységur (oblężenie Furnes, 1648 r.)

https://www.youtube.com/watch?v=RUmdWdEgHgk
Awatar użytkownika
Cisza
Général de Brigade
Posty: 2181
Rejestracja: środa, 7 października 2009, 12:40
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 18 times
Kontakt:

Re: Syria

Post autor: Cisza »

W Syrii na włosku wisi też kolejna wojna domowa, o której się nie mówi - opozycja kontra Kurdowie.

Islamiści zaczęli już wymierzone w Kurdów czystki etniczne. Kurdowie z Turcji i Iraku, w tym Partia Pracujących Kurdystanu (PKK) zapowiadają, że nie wykluczają zbrojnej interwencji. Mogą się też ruszyć wojska autonomicznego irackiego Kurdystanu.
Ba'tki Machny wspomnij czasy
Gdy do walki brak ci sił
Jak na stepach Ukrainy
Białych i czerwonych bił!
_____________________
www.polewalki.blogspot.com
Awatar użytkownika
elahgabal
Maréchal d'Empire
Posty: 6108
Rejestracja: wtorek, 18 listopada 2008, 19:14
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 10 times
Been thanked: 84 times

Re: Syria

Post autor: elahgabal »

Syria na chwilę obecną nie ma co myśleć o atomie, bo niby jak?
Wg mnie zupełnie różna sytuacja, niż z Iranem i Koreą. Gdyby to o wzbogacanie uranu chodziło, to ok, rozumiem - chcą powstrzymać "szaleńca". Ale teraz mamy do czynienia z awanturą wewnętrzną i to taką, która trwa już od ilu lat?
I nagle właśnie teraz brak interwencji rozzuchwaliłby Kima i/lub ajatollachów? Co najwyżej jej brak mógłby oznaczać wysłanie sygnału: róbcie co chcecie ze swoją opozycją, dopóki nie fikacie zagranicy, to u siebie możecie stosować brudne zagrywki.
Syria nagle zrobiła się bardzo medialna. Aż prosi się, żeby zapytać: cui bono? Kto naprawdę użył gazu?

I z drugiej strony: tak.
Przy użyciu obecnie stosowanych metod (tzn. ograniczone interwencje, próby dbania o bezpieczeństwo cywili, itp.) nikt nie jest w stanie zagwarantować spokoju na Bliskim Wschodzie. A już na pewno nie poprzez obalanie zasiedziałych dyktatorów, którzy byli wredni i paskudni, ale gwarantowali względną stabilizację, bo nie bawili się w przestrzeganie praw człowieka, tylko eliminowali elementy wywrotowe.
"Jakie warunki mam im przedstawić?" "Najgorsze, jakie wymyślisz."
Kondeusz do Puységur (oblężenie Furnes, 1648 r.)

https://www.youtube.com/watch?v=RUmdWdEgHgk
Darth Stalin
Censor
Posty: 6598
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:58
Has thanked: 79 times
Been thanked: 180 times

Re: Syria

Post autor: Darth Stalin »

AWu pisze: I chrześcijanie chrześcijanami, sprawa nie jest wcale chrześcijano-centryczna. Wyrzynać będą alawitów a chrześcijanom dostanie się najwyżej przypadkiem.
Chrześcijanie są mordowani już od półtora roku, jeśli nie dłużej. Są relacje m.in. zakonników, ale nie tylko.
Kogoś poniosło!!!
Za mało… odpalić Topola-M na Katar, ze dwa na Arabię Saudyjską, kolejnego na ZEA, jeszcze jednego na Bahrajn... i ogłosić, że jeśli NATO zrobi cokolwiek, wtedy Rosja odpali wszystko, co ma. Ot tak, po prostu. Ewentualnie wersja nieco bardziej hardkorowa - rakietowy atak jądrowy na wszystkie instalacje naftowe Zatoki Perskiej z wyjątkiem Kurdystanu Irackiego oraz Iranu.
Amerykanie chcą wojny…? No to będą ją mieli - od razu na full wypas. Przy okazji powinny zainkasować swoją porcję także WB, Francja i Turcja.
Raleen pisze: Zresztą wystarczy popatrzeć na Egipt, jak w tamtym państwie miałoby dojść do zwycięstwa czegoś w rodzaju bractwa muzułmańskiego, to lepiej niech tam nie będzie demokracji.
No i tak naprawdę Assad jest u siebie kimś takim, jak w Egipcie generał Sisi, a wcześniej Mubarak. Kadafi też nie miał nic wspólnego z fundamentalizmem, a jednak go zniszczyli, rozwalili Libię… i teraz dzielnie walczą z fundamentalistami w Mali. Kompletny absurd.
Cisza pisze: W Syrii na włosku wisi też kolejna wojna domowa, o której się nie mówi - opozycja kontra Kurdowie.
Już trwa - przecież Kurdowie walczą z nimi gdzieś od roku...
elahgabal pisze: Syria nagle zrobiła się bardzo medialna. Aż prosi się, żeby zapytać: cui bono? Kto naprawdę użył gazu?
Rebelianci na 110%, wspierani przez wywiad Kataru… i nie wiadomo, kogo jeszcze. A do tego diabli wiedzą, kto tam miesza najbardziej - Turcy, Katar, Saudowie, Emiraty… żeby było śmieszniej, Saudowie i Emiraty sypią szmalem wojskowej juncie w Egipcie, która wyrzyna Bractwo Muzułmańskie, ale sami sypią szmalem islamistom spod znaku Frontu Al-Nusra w Syrii. Przecież to jakaś paranoja.
Awatar użytkownika
elahgabal
Maréchal d'Empire
Posty: 6108
Rejestracja: wtorek, 18 listopada 2008, 19:14
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 10 times
Been thanked: 84 times

Re: Syria

Post autor: elahgabal »

Darth Stalin pisze:Rebelianci na 110%, wspierani przez wywiad Kataru… i nie wiadomo, kogo jeszcze. A do tego diabli wiedzą, kto tam miesza najbardziej - Turcy, Katar, Saudowie, Emiraty… żeby było śmieszniej, Saudowie i Emiraty sypią szmalem wojskowej juncie w Egipcie, która wyrzyna Bractwo Muzułmańskie, ale sami sypią szmalem islamistom spod znaku Frontu Al-Nusra w Syrii. Przecież to jakaś paranoja.
Jeśli jest tak jak piszesz (sam nie mam pojęcia), to wspieranie armii przeciw Bractwu jest całkiem racjonalne, natomiast islamistów w Syrii wyjątkowo krótkowzroczne. Nie orientuję się w niuansach wyznaniowych: Saudowie i syryjska rebelia to ten sam odłam ideologiczny?
Trudno mi uwierzyć, żeby którykolwiek z sąsiadów Syrii aż tak nie trawił Asada, żeby preferować wręcz państwo upadłe u swoich granic. Oj, ciekaw jestem bardzo, co tam jest grane i dlaczego Saudom aż tak zależy:

http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-oneci ... yrii/6dz2e

Chcą się zerwać ze smyczy Wuja Sama, czy co?
"Jakie warunki mam im przedstawić?" "Najgorsze, jakie wymyślisz."
Kondeusz do Puységur (oblężenie Furnes, 1648 r.)

https://www.youtube.com/watch?v=RUmdWdEgHgk
Awatar użytkownika
AWu
Słońce Austerlitz
Posty: 18134
Rejestracja: poniedziałek, 16 października 2006, 13:40
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Syria

Post autor: AWu »

Darth Stalin pisze:Saudowie i Emiraty sypią szmalem wojskowej juncie w Egipcie, która wyrzyna Bractwo Muzułmańskie, ale sami sypią szmalem islamistom spod znaku Frontu Al-Nusra w Syrii. Przecież to jakaś paranoja.

Bractwo muzułmańskie w Egipcie zblizyło się z Iranem..

Dlatego Saudowie sypia kasa przeciwnikom..
Proste a nie paranoja.
Awatar użytkownika
xardas12r
Generalleutnant
Posty: 3912
Rejestracja: poniedziałek, 27 listopada 2006, 13:05
Lokalizacja: Olsztyn/Warszawa
Been thanked: 21 times
Kontakt:

Re: Syria

Post autor: xardas12r »

Obrazek

Ja dodam tylko od siebie, że po stronie Asada operują siły specjalne Iranu i Iraku, krajów które są w permanentnym konflikcie granicznym.
Obrazek
Zablokowany

Wróć do „Geopolityka i współczesne konflikty zbrojne”