Wojna na Ukrainie 2022
-
- Général de Brigade
- Posty: 2074
- Rejestracja: czwartek, 17 kwietnia 2008, 09:54
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 89 times
- Been thanked: 194 times
Re: Wojna na Ukrainie 2022
Dość ciekawie gada ten Kożuszek.
USA sobie poradzi - chce wojny, Niemcy sobie poradzą (pewnie nieco gorzej) - nie chcą wojny, to geopolityka. Z każdym dniem wojny Ukraina staje się coraz bardziej zrujnowaną i zależną kolonią zachodniego kapitału, więc trwa pozycjonowanie o to, kto więcej może przy tej okazji zarobić. Im większa ruina kraju, tym i zarobek większy.
USA sobie poradzi - chce wojny, Niemcy sobie poradzą (pewnie nieco gorzej) - nie chcą wojny, to geopolityka. Z każdym dniem wojny Ukraina staje się coraz bardziej zrujnowaną i zależną kolonią zachodniego kapitału, więc trwa pozycjonowanie o to, kto więcej może przy tej okazji zarobić. Im większa ruina kraju, tym i zarobek większy.
- jimmor
- Adjudant Commandant
- Posty: 1902
- Rejestracja: sobota, 3 marca 2007, 18:39
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 195 times
- Been thanked: 481 times
- Kontakt:
Re: Wojna na Ukrainie 2022
No... nic tak nie poprawi kondycji Ukrainy jak bezwarunkowa kapitulacja i przejęcie przemysłu ciężkiego i energetyki przez namiestników z Kremla. Да
- Karel W.F.M. Doorman
- Admiraal van de Vloot
- Posty: 10561
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:24
- Lokalizacja: lichte kruiser HrMs "De Ruyter"
- Has thanked: 2096 times
- Been thanked: 2826 times
Re: Wojna na Ukrainie 2022
Gdybyż jeszcze nie ten rosyjski bandytyzm pokazywany od początku wojny.adalbert pisze: ↑wtorek, 31 stycznia 2023, 15:16 Dość ciekawie gada ten Kożuszek.
USA sobie poradzi - chce wojny, Niemcy sobie poradzą (pewnie nieco gorzej) - nie chcą wojny, to geopolityka. Z każdym dniem wojny Ukraina staje się coraz bardziej zrujnowaną i zależną kolonią zachodniego kapitału, więc trwa pozycjonowanie o to, kto więcej może przy tej okazji zarobić. Im większa ruina kraju, tym i zarobek większy.
Follow me!
Kontradmirał Karel Doorman do swoich podwładnych, Morze Jawajskie, 27 lutego 1942 roku.
Kontradmirał Karel Doorman do swoich podwładnych, Morze Jawajskie, 27 lutego 1942 roku.
-
- Général de Brigade
- Posty: 2074
- Rejestracja: czwartek, 17 kwietnia 2008, 09:54
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 89 times
- Been thanked: 194 times
Re: Wojna na Ukrainie 2022
No tak, "bezwarunkowa kapitulacja" Ukrainy jest wykluczona, więc wojna niech trwa do "bezwarunkowej kapitulacji" Rosji. To wszak jedyne możliwości.
Na litość, Rosjanie zostali przepędzeni spod Kijowa, Chersonia, Charkowa, Izjum, Kupiańska, a na skutek uporczywej obrony Ukraińców to, co zajęli, to kupa gruzów. O jakiej bezwarunkowej kapitulacji Ukrainy ty mówisz?
- jimmor
- Adjudant Commandant
- Posty: 1902
- Rejestracja: sobota, 3 marca 2007, 18:39
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 195 times
- Been thanked: 481 times
- Kontakt:
Re: Wojna na Ukrainie 2022
Naszła mnie dziś nieprzyjemna myśl, że NATO wspierając Ukrainę wsiadło na tygrysa, z którego trudno będzie zejść. Rosyjska armia w miarę trwania konfliktu nie degeneruje się (wbrew ukraińskiej narracji o falach zombi) tylko doskonali. Konfrontuje się z kolejnymi elementami techniki i taktyki zachodniej i do nich dostosowuje. NATO wspiera Ukrainę stopniowo zwiększając swoje zaangażowanie ale ten wzrost był jak dotąd na tyle powolny by dać Rosji czas na oswojenie się z nowymi elementami i znalezienie na nie odpowiedzi. Jeżeli to podejście się nie zmieni będzie postępowała pełzająca eskalacja aż do momentu gdy NATO odsłoni wszystkie karty albo zawali się Rosja. Niestety mam niepokojące wrażenie, że to pierwsze nastąpi szybciej. Możemy się znaleźć w sytuacji gdy NATO wyhoduje sobie bardzo groźnego przeciwnika.
-
- Général de Division
- Posty: 3945
- Rejestracja: czwartek, 14 maja 2015, 14:09
- Has thanked: 120 times
- Been thanked: 409 times
Re: Wojna na Ukrainie 2022
Brałeś? Nie pisz! Nie wiem co to był za towar, ale musi kopać jak koń.
Armia:
- niemal w całości utraciła przedwojenną wyszkoloną zawodową kadrę i to zarówno z jednostek pierwszoliniowych jak i tych co miały być mobilizowane.
- wojska vdv zostały zniszczone, nie zostaną odtworzone już do końca konfliktu, bo nie ma na to zasobów i jest inna "potrzeba chwili"
- artyleria w coraz większym stopniu wykorzystuje stare działa ciągnione, coraz mniej jest w linii AHS
- utraciła zdolność do głębokich manewrów operacyjnych, jedyne działania ofensywne są możliwe tylko przez powolne działania przy wykorzystaniu zmasowanego ognia artylerii - na modłę WW1
- logistyka ledwo zipie, bo duże magazyny musiały zostać odsunięte od frontu na znaczne odległości, a wkrótce te odległości trzeba będzie podwoić
- z zapasów wyciągane są czołgi T-62M, bo do nowocześniejszych brakuje części i są zbyt skomplikowane dla degenerującego się zaplecza przemysłowego
- nowoczesne czołgi są upraszczane - zamiast skomplikowanych systemów sko czy obserwacji montuje się dużo prostsze, dużo gorsze.
Lotnictwo i wojska plot:
- nie potrafi zniszczyć albo choćby zdominować wielokrotnie słabszego lotnictwa Ukrainy
- nie potrafi obezwładnić ukraińskiej obrony plot, również tej w bezpośrednim sąsiedztwie linii frontu, co oznacza utratę zdolności do zapewnienia CAS wojskom lądowym
- problemy z silnikami
- obrona plot nie potrafi stworzyć baniek antydostępowych na poziomie przewidywanym przed wojną, zmuszone jest dokonać koncentracji w celu próby zapewnienia obrony magazynom
Przemysł:
- w wyniku sankcji utracił możliwość korzystania z serwisu i dostaw części do skomplikowanych maszyn precyzyjnych czy elektrotechnicznych, to oznacza, że przy intensywnej eksploatacji nawet do 24h/d maszyny będą się sypać - Rosja własnych nie produkuje a od Chin ich nie kupi, bo oni też ich nie produkują, nie będzie produkcji czy choćby napraw silników lotniczych, elektroniki, optoelektroniki itd.
Gdzie ty tu widzisz doskonalenie się? Ja tu tylko widzę rozpaczliwe łatanie dziurawej łodzi i to z wykorzystaniem coraz bardziej dziurawych szmat...
"Jest to gra planszowa. Każdy gracz ma planszę i lutuje nią przeciwnika." - cytat za "7 krasnoludków - historia prawdziwa."
- TKS
- Major
- Posty: 1096
- Rejestracja: sobota, 4 listopada 2006, 18:03
- Has thanked: 3 times
- Been thanked: 228 times
Re: Wojna na Ukrainie 2022
SZ UA także ponoszą straty - przy czym armia kadrowa UA była mniejsza niż SZ FR.
A dla ruskich "selekcja naturalna" pierwszych miesięcy konfliktu mogła przynieść tylko pozytywne skutki....
O więźniach z grupy Wagnera nie wspominam... Dla Moskwy strata 30 czy 50 czy 100 tys. więźniów to tylko zysk...
UA podobnie... Z tym że FR produkuje części, a UA nie...
Kto dostarczy UA kolejnych 300-400 haubic, gdy obecne "radzieckie wzory" się totalnie zużyją?
Ja myślę, że te 212 K9 dla PL może mieć sens... Bo może się okazać że 31. grudnia 2023 WP nie będzie miało Krabów... Za to będzie 72-90 K9...
JW
Wojna pozycyjna to wojna impasu - obie strony nie mają "przewagi". Przy czym powolne mielenie jest bardziej na rękę ruskich...
A zachodowi kończą się "przeterminowane" pociski ppanc, amunicja 155 i inne dobra... Co z tego że UA lepiej dowozi gdy zaraz nie będzie czego...
Ale są...RAJ pisze: ↑czwartek, 2 lutego 2023, 07:57 - z zapasów wyciągane są czołgi T-62M, bo do nowocześniejszych brakuje części i są zbyt skomplikowane dla degenerującego się zaplecza przemysłowego
- nowoczesne czołgi są upraszczane - zamiast skomplikowanych systemów sko czy obserwacji montuje się dużo prostsze, dużo gorsze.
A UA? owszem z 300 T-72 i PT od PL otrzyma...
Może że 150 Leo i Abramsów za pół roku i co dalej?
Co jeśli wojna tak będzie trwała cały 2023?
Kluczem jest trzeźwa ocena kto poniesie większe straty w 2023...
Bo jeśli to tak będzie trwało to może się okazać, że w 2024 to Rosja na tych T-62, bez wsparcia CAS i falami piechoty dojdzie całym frontem na Dniepr.
Po prostu po drugiej stronie nie będzie za bardzo czym ich zatrzymać...
Bo gospodarczo rok ten FR pewnie przetrzyma... Jeśli więc dostatecznie dużo przemieli sprzętu i ludzi SZ UA to w przyszły rok może się rozpocząć od rozmów pokojowych - na ich warunkach.
Całej UA nie zdobędą... Ale wymusić pokój z ustępstwami terytorialnymi i politycznymi - owszem...
To co mogłoby przyspieszyć "porażkę" ruskich to 2-3 tuziny WSB z zapasem amunicji lotniczej.
Tak by dynamika strat po stronie FR wzrosła...
A tego póki co nie ma...
USA nie chce dać F-16? O.K. Niech pogada z Egiptem, Malezją, Indonezją. One maja nowsze warianty Su-30 i MiG 29...
Odkupić - wymienić na produkty LM czy Boeinga i jest pierwszy krok - nie tak eskalacyjny jak "zachodnie" maszyny...
USAF wycofuje A-10 - dać tuzin.
-
- Censor
- Posty: 6598
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:58
- Has thanked: 78 times
- Been thanked: 180 times
Re: Wojna na Ukrainie 2022
@RAJ:
Bzdura. Tym bardziej, że całości zawodowych jednostek nie wysłali przecież na Ukrainę...- niemal w całości utraciła przedwojenną wyszkoloną zawodową kadrę i to zarówno z jednostek pierwszoliniowych jak i tych co miały być mobilizowane.
Bzdura jeszcze większa - najpierw zobacz, ILE dywizji i samodzielnych brygad WDW było przed wybuchem wojny, a ile z nich zostało użytych. Może jedna i to wszystko.- wojska vdv zostały zniszczone, nie zostaną odtworzone już do końca konfliktu, bo nie ma na to zasobów i jest inna "potrzeba chwili"
-
- Général de Division
- Posty: 3945
- Rejestracja: czwartek, 14 maja 2015, 14:09
- Has thanked: 120 times
- Been thanked: 409 times
Re: Wojna na Ukrainie 2022
Dostaną i więcej Abramsów i F-16...
Praktycznie wszyscy producenci znacząco zwiększają produkcję amunicji 155mm. Tak naprawdę zdolność NATO do dostarczania uzbrojenia i wyposażenia będzie z czasem rosła a nie malała. Przy czym będzie to coraz bardziej nowoczesne i efektywne uzbrojenie. W przypadku Rosji wprost przeciwnie - zdolność będzie coraz bardziej upośledzana a uzbrojenie będzie coraz bardziej prymitywne. Owszem, amunicji im nie zabraknie bo kupią masę od kogo się da. Ale coraz większym problemem będzie dostarczenie tej amunicji na front a później wysłanie jej do przeciwnika. Już mają z tym problem a będzie tylko gorzej.
Praktycznie wszyscy producenci znacząco zwiększają produkcję amunicji 155mm. Tak naprawdę zdolność NATO do dostarczania uzbrojenia i wyposażenia będzie z czasem rosła a nie malała. Przy czym będzie to coraz bardziej nowoczesne i efektywne uzbrojenie. W przypadku Rosji wprost przeciwnie - zdolność będzie coraz bardziej upośledzana a uzbrojenie będzie coraz bardziej prymitywne. Owszem, amunicji im nie zabraknie bo kupią masę od kogo się da. Ale coraz większym problemem będzie dostarczenie tej amunicji na front a później wysłanie jej do przeciwnika. Już mają z tym problem a będzie tylko gorzej.
"Jest to gra planszowa. Każdy gracz ma planszę i lutuje nią przeciwnika." - cytat za "7 krasnoludków - historia prawdziwa."
- TKS
- Major
- Posty: 1096
- Rejestracja: sobota, 4 listopada 2006, 18:03
- Has thanked: 3 times
- Been thanked: 228 times
Re: Wojna na Ukrainie 2022
Nie dostaną 300 Abramsów w 2024...
Gdyby tak było to PL nie czekałaby tak długo na Abramsy i mogłaby z czystym sumieniem zaproponować wszystkie Leo - co wybitnie skróciłoby wojnę...
Tak jak nie odstaną 500 BWP/TO... (Chyba że WP przesiądzie się na ciężarówki).
Nie wspomniałeś nic o haubicach... Już teraz w necie krążą "informacje" jak to Kraby "rekordowo dużo" oddają strzałów...
Kto dostarczy luf? Tego się nie robi w dzień...
Kto wykona remonty główne?
Decyzja o zwieszeniu produkcji dziś nie oznacza, że od jutra produkujesz więcej...
Zwłaszcza w Europie...
O ile w długiej perspektywie ruskie nie mają szans, to w perspektywie najbliższych kilkunastu miesięcy mogą przechylić szalę...
Jeśli zachód nie dostarczy "grubszego oręża".
Gdyby tak było to PL nie czekałaby tak długo na Abramsy i mogłaby z czystym sumieniem zaproponować wszystkie Leo - co wybitnie skróciłoby wojnę...
Tak jak nie odstaną 500 BWP/TO... (Chyba że WP przesiądzie się na ciężarówki).
Nie wspomniałeś nic o haubicach... Już teraz w necie krążą "informacje" jak to Kraby "rekordowo dużo" oddają strzałów...
Kto dostarczy luf? Tego się nie robi w dzień...
Kto wykona remonty główne?
Decyzja o zwieszeniu produkcji dziś nie oznacza, że od jutra produkujesz więcej...
Zwłaszcza w Europie...
O ile w długiej perspektywie ruskie nie mają szans, to w perspektywie najbliższych kilkunastu miesięcy mogą przechylić szalę...
Jeśli zachód nie dostarczy "grubszego oręża".
-
- Général de Brigade
- Posty: 2074
- Rejestracja: czwartek, 17 kwietnia 2008, 09:54
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 89 times
- Been thanked: 194 times
Re: Wojna na Ukrainie 2022
Wydaje mi się, że "zachód" będzie jednak pilnował, żeby Rosja nie "przechyliła szali" (cokolwiek to u licha ma znaczyć), ale zobaczymy. Trwająca wojna, która stopniowo upośledza Rosję i jednocześnie rujnuje Ukrainę, to z punktu widzenia takiego USA (jak również "globalistów") chyba po prostu dobre rozwiązanie. Myślę, że jeśli "zachód" w ogóle chce "zwycięstwa" Ukrainy (cokolwiek to u licha ma oznaczać), to właśnie jedynie po długim i wyczerpującym konflikcie.
Zobaczymy niedługo, czy Rosja ma w ogóle siłę na dużą i przede wszystkim skuteczną ofensywę. Jeśli nie, to dla nich kiepsko.
- jimmor
- Adjudant Commandant
- Posty: 1902
- Rejestracja: sobota, 3 marca 2007, 18:39
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 195 times
- Been thanked: 481 times
- Kontakt:
Re: Wojna na Ukrainie 2022
Armia rosyjska została twardo przeczołgana. Najpierw z powodu zbyt optymistycznych założeń co do zdolności Ukrainy do stawiania długotrwałego oporu: problemy logistyczne ruskich na początku wojny były na własne życzenie, nie przygotowali się na scenariusz "a co jeżeli Kijów i Charków się obronią". Potem, w drugiej fazie wojny, gdy właśnie rozwinęli swoją zimnowojenną logistykę i zaczęli odnosić ponownie sukcesy (Siewierodonieck) nadziali się na natowski sposób walki z HIMARS izolacją pola walki, środkami zwalczania obrony przeciwlotniczej, etc. To nie były tylko ataki na logistykę - to było użycie artylerii, moździerzy wyposażonych w amunicję precyzyjną w połączeniu z UAV do izolacji pola walki także na małą skalę. Ostatnio wagner opisywał jak rosyjscy żołnierze tkwili praktycznie przyszpileni tym ogniem przez kilka dni na pozycjach nie mogąc opuścić schronów, nawet bez możliwości zaopatrzenia w wodę. Rosyjskie przekonanie, że ich artyleria będzie dominować na polu walki właśnie legła w gruzach: mniej liczna, zużywająca 5-10 razy mniej pocisków artyleria ukraińska zdominowała pola bitew.
Jednak... ruscy się pozbierali. Znowu to oni cisną. Zamiast mielenia pozycji artylerią i ataków na wprost rzucili do akcji lekką piechotę, która infiltruje ukraińskie pozycje. Precyzyjna amunicja jest fantastyczną bronią, jeżeli ma cele. Ale słabo się nadaje do niszczenia luźnych pieszych formacji. Oczywiście nie wszystko ruskim wychodzi i czasem udaje się Ukraińcom przyłapać cały pluton siedzący grupowo w rowie albo w jakimś budynku. Selekcja naturalna.
Podobnie z rosyjskimi AHS. Natracili MSTA zanim się przekonali, że ich sposób walki, pochodzący z lat 70 tych nie zadziała. Ocalałe maszyny wycofali, być może trwa na nich modernizacja mająca zrobić z nich prawdziwe AHS - zdolne zająć pozycję, oddać kilka strzałów i ją błyskawicznie zmienić. Nie zobaczymy już baterii ruskich AHS stojących rządkiem w polu, albo Gradów otoczonych stertami amunicji. Rosyjska armia właśnie dostała szkołę życia. A robotę, którą robiły MISTy zrobią równie dobrze działa holowane, których wykrycie jest trudniejsze a których niszczenie przy użyciu Excaliburów trochę się mija z celem...
Pytanie, czy zmiana którą obserwujemy dotknie całej armii, czy to tylko specyfika wagnera. Który wziął materiał odpadowy, dodał do niego kadrę oficerską z doświadczeniem bojowym i przygotował jakąś tam receptę na to czym dysponuje Ukraina. Przekonamy się wkrótce: w ciągu kilku dni ruszy zapewne nowa rosyjska ofensywa oparta o jednostki stworzone na bazie mobilizacji. Jak i do czego ich szkolono zobaczymy wkrótce.
Wszystko wskazuje, że zachodnie czołgi Ukraina będzie dostawać znowu przez kroplówkę. Za 3 miesiące ze 2-3 kompanie, potem kompania co 2 miesiące, może za rok ze 3 kompanie Abramsów. Ukraińcy się będą ich uczyć... ale i ruscy będą się ich uczyć. Gdyby 150 wozów trafiło w marcu efekt byłby zupełnie inny. A tak... nie dadzą efektu przełamania, tylko podtrzymają zdolność Ukrainy do obrony.
Jednak... ruscy się pozbierali. Znowu to oni cisną. Zamiast mielenia pozycji artylerią i ataków na wprost rzucili do akcji lekką piechotę, która infiltruje ukraińskie pozycje. Precyzyjna amunicja jest fantastyczną bronią, jeżeli ma cele. Ale słabo się nadaje do niszczenia luźnych pieszych formacji. Oczywiście nie wszystko ruskim wychodzi i czasem udaje się Ukraińcom przyłapać cały pluton siedzący grupowo w rowie albo w jakimś budynku. Selekcja naturalna.
Podobnie z rosyjskimi AHS. Natracili MSTA zanim się przekonali, że ich sposób walki, pochodzący z lat 70 tych nie zadziała. Ocalałe maszyny wycofali, być może trwa na nich modernizacja mająca zrobić z nich prawdziwe AHS - zdolne zająć pozycję, oddać kilka strzałów i ją błyskawicznie zmienić. Nie zobaczymy już baterii ruskich AHS stojących rządkiem w polu, albo Gradów otoczonych stertami amunicji. Rosyjska armia właśnie dostała szkołę życia. A robotę, którą robiły MISTy zrobią równie dobrze działa holowane, których wykrycie jest trudniejsze a których niszczenie przy użyciu Excaliburów trochę się mija z celem...
Pytanie, czy zmiana którą obserwujemy dotknie całej armii, czy to tylko specyfika wagnera. Który wziął materiał odpadowy, dodał do niego kadrę oficerską z doświadczeniem bojowym i przygotował jakąś tam receptę na to czym dysponuje Ukraina. Przekonamy się wkrótce: w ciągu kilku dni ruszy zapewne nowa rosyjska ofensywa oparta o jednostki stworzone na bazie mobilizacji. Jak i do czego ich szkolono zobaczymy wkrótce.
Wszystko wskazuje, że zachodnie czołgi Ukraina będzie dostawać znowu przez kroplówkę. Za 3 miesiące ze 2-3 kompanie, potem kompania co 2 miesiące, może za rok ze 3 kompanie Abramsów. Ukraińcy się będą ich uczyć... ale i ruscy będą się ich uczyć. Gdyby 150 wozów trafiło w marcu efekt byłby zupełnie inny. A tak... nie dadzą efektu przełamania, tylko podtrzymają zdolność Ukrainy do obrony.
- jimmor
- Adjudant Commandant
- Posty: 1902
- Rejestracja: sobota, 3 marca 2007, 18:39
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 195 times
- Been thanked: 481 times
- Kontakt:
Re: Wojna na Ukrainie 2022
A co do VDV... jaką realną wartość prezentowały sobą te oddziały? Jak doszło co do czego to okazało się, że to spadochroniarze walczący jak zmech, tyle że na pojazdach nie gwarantujących żadnej ochrony. VDV w obecnej postaci jest do zaorania, okazało się, że nadaje się do pacyfikacji tłumu, nie na współczesne pole walki. Powinni walczyć dokładnie tak jak robi to teraz Wagner tylko dużo lepiej. Zamiast tego pakowali się kolumną pojazdów w głąb nie rozpoznanego terenu zabudowanego. Nikt im nie powiedział, że to nie akcja pacyfikacyjna?
- TKS
- Major
- Posty: 1096
- Rejestracja: sobota, 4 listopada 2006, 18:03
- Has thanked: 3 times
- Been thanked: 228 times
Re: Wojna na Ukrainie 2022
Już wyjaśniam...
Rok 2023 - drugi rok wojny, wojny która przybrała wojny pozycyjnej... Na dzień 31.12.2023 straty (tylko za rok 2023)
Rosjanie
straty ludzkie 100 tyś
w WPiZ - 600 czołgów i 1000 wozów opancerzonych
lotnictwo - 60 maszyn różnego typu
UA
straty ludzkie - 70tyś
w WPiZ - 300 czołgów i 600 wozów opancerzonych
lotnictwo - 12 maszyn różnego typu
Bilans strat na pozór korzystny dla UA. Ale UA nie ma możliwości
zastąpienia 1/2 floty czołgów która mimo, iż nie zniszczona to jest po prostu niesprawna (silniki i przekładnie padły, podobnie jak stabilizatory czy armaty)
Większość M777 czy Krabów wymaga remontów,
Nie wspominając już o Hiacyntach czy innych Akacjach które mają "tulipany" zamiast luf...
A w tym samym czasie ruscy po prostu rozkonserwowali kolejne 2S1, S23, D-20 czy MSTA-B, odmalowują T-62 i klepią zubożone T-72 i BTR i ściągają pociski np. z KRLD
Kto na początku 2024 może przystąpić do ofensywy? Bo ma jakiekolwiek czołgi i jakiekolwiek dziąała i jakikolwiek zapas amunicji...
Chodzi o pewną lukę - rozbieżność między tempem dostaw uzupełnień na UA, a tempem strat, które może sprawić ze za kilka miesięcy będzie (lub nie) okienko możliwości dla ruskich...
I myślę że tak to jest kalkulowane w mordorze...
Mylisz przyczynę ze skutkiem... WDW użyto niezgodnie z ich przeznaczeniem i przy błędnych założeniach spec-operacji.jimmor pisze: ↑czwartek, 2 lutego 2023, 12:41 A co do VDV... jaką realną wartość prezentowały sobą te oddziały? Jak doszło co do czego to okazało się, że to spadochroniarze walczący jak zmech, [...] Zamiast tego pakowali się kolumną pojazdów w głąb nie rozpoznanego terenu zabudowanego. Nikt im nie powiedział, że to nie akcja pacyfikacyjna?
Nie potencjał jednostek WDW.
W Hostomelu d... dał nie WDW tylko lotnictwo, które nie było w stanie zapewnić wykonania obligatoryjnego II-rzutu (Słynne krążące IŁ-76), ani dać wsparcia (podstawa działań aeromoblinych)
Dlatego byłem ijestem takim sceptykiem polskich sił aeromobilnych.
Dzięki przewadze technicznej... Wyobraź sobie że za Sojuza to sowiet akurat dbał aby w tej materii przewaga była po jego stronie...
Przy czym ta ruska artyleria zadaje straty tak czy siak...
Nic odkrywczegojimmor pisze: ↑czwartek, 2 lutego 2023, 12:41Jednak... ruscy się pozbierali. Znowu to oni cisną. Zamiast mielenia pozycji artylerią i ataków na wprost rzucili do akcji lekką piechotę, która infiltruje ukraińskie pozycje. Precyzyjna amunicja jest fantastyczną bronią, jeżeli ma cele. Ale słabo się nadaje do niszczenia luźnych pieszych formacji.
Grupy szturmowe znane z IWŚ a rozproszenie jako remedium na precyzyjną amunicje to ruscy rozkminili w lata 80tych.
Te wszystkie liczne acz niewielkie bgt które miały szeroko macać przeciwnika - niczym morze maca skaliste wybrzeże - to właśnie po to by nie miać w co strzelać precyzyjnym pershingami, ATACMSami czy obecnie GMLRS / GLSDB
Raczej złe nawyki ostatnich 30 lat + pewien regres... Bo w tej materii (artyleria i aryleryjskie C4) to był u nich regres...
Ostatnio zmieniony czwartek, 2 lutego 2023, 13:01 przez TKS, łącznie zmieniany 1 raz.
- jimmor
- Adjudant Commandant
- Posty: 1902
- Rejestracja: sobota, 3 marca 2007, 18:39
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 195 times
- Been thanked: 481 times
- Kontakt:
Re: Wojna na Ukrainie 2022
Dziś się pojawiły plotki, że nasze HSW nie jest w stanie dostarczać części zamiennych do wysłanych Krabów. Ukraińcy mieli zacząć szukać dostępu bezpośrednio do producentów komponentów...